Pamiętacie Elektrę? Bohaterkę książki Ratunku! Przyjaciółki na pomoc? Dziewczynę, która pisała:
Ratunku, naprawdę tonę! Wszyscy czegoś ode mnie chcą!Zabójczo przystojny tata Histerycznego Palanta koniecznie chce wiedzieć, czy jego syn jest prześladowany w szkole. Moja przyjaciółka Ruta zamęcza mnie pytaniami o dziwaczne zachowanie innej przyjaciółki, Łucji. Tata próbuje ode mnie wyciągnąć szczegóły życia uczuciowego mamy. A ja? Moją głowę zaprzątają bardzo poważne kwestie. Na przykład: jak bardzo można rozciągnąć kawałek stopionego sera na pizzy bez rozerwania go? Hmmm, chyba jednak jestem totalnie płytka... Ale to właśnie moje prawdziwe, totalnie zakręcone życie! Witajcie w moim szalonym świecie!
Mamy dla Was dobrą wiadomość: Elektra powraca. Już dziś możemy ponownie wkroczyć w jej życie za sprawą nowej powieści Helen Bailey Płynę pod prąd, która ukazała się nakładem wydawnictwa Akapit Press. Tym razem życie Elektry jeszcze bardziej staje na głowie, gdy na scenę wkracza Maddy, Cud-kuzynka z Manhattanu, a wysłany do niej e-mail o boskim Jagsie wywołuje katastrofalny ciąg zdarzeń. Łucja wzdycha do Żabojada, którego poznałana wakacjach, a Ruta myśli wyłącznie o pewnym Gościu od Big Maców. Wredna Makrela, nowa dziewczyna ojca, wciąż przysparza Elektrze przykrych niespodzianek, choć ona nienawidzi płynąć pod prąd! Woli raczej wtopić się w tłum.
Zapraszamy do lektury!