Oto najlepsze książki na zimę 2021!

Data: 2021-12-01 16:41:32 | Ten artykuł przeczytasz w 32 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Nowości wydawnicze ostatnich miesięcy rywalizowały w 12 kategoriach o uznanie jurorów i internautów w konkursie i plebiscycie „Najlepsza książka na zimę 2021”. W głosowaniu oddano ponad 53 tysiące głosów. Co będziemy czytać w długie, zimowe wieczory? Oto nagrodzone książki.

– Najlepsze książki na zimę wybieramy w plebiscycie serwisu Granice.pl już po raz trzynasty – mówi Sławomir Krempa, redaktor naczelny portalu. – W czasie pandemii, gdy wiele osób unika przebywania w zatłoczonych miejscach, rzadziej wybierając się do kina czy teatru, mamy więcej czasu na czytanie. Na szczęście księgarnie pozostają otwarte, z czego chętnie korzystają miłośnicy literatury. Książka od lat pozostaje też lubianym prezentem na Mikołaja, czy pod choinkę. 12 konkursowych kategorii pozwoliło nam na wskazanie najbardziej interesujących publikacji wydanych w ostatnich miesiącach. Ocenili je czytelnicy, głosując poprzez stronę www.ksiazkanazime.pl. Co ważne, głosowanie to jest w pełni miarodajne, bo podstawą do weryfikacji głosów – inaczej niż w inicjatywach wzorowanych na konkursie serwisu Granice.pl – są SMSy. Jeden czytelnik oddaje jeden głos, wyniki są wiarygodne i pokazują autentyczne wybory czytelnicze Polaków. Ponadto zgłoszone książki oceniają jurorzy – specjaliści, którzy od lat śledzą i komentują rynek książki, dziennikarze, redaktorzy, badacze literatury. 

Czytaj również: Najlepsze książki na jesień 2021

Obrazek w treści Oto najlepsze książki na zimę 2021! [jpg]

Najlepsze książki na zimę 2021 – nagrody główne

Najważniejszą spośród nagród – nagrodę główną jury dla najlepszej książki na zimę 2021 – otrzymała powieść Jolanty Kosowskiej Bożonarodzeniowa księga szczęścia (Wydawnictwo Zaczytani). 

Jolanta Kosowska w swojej nowej książce pokazuje, że najlepszym świątecznym prezentem jest miłość. Nie robi tego jednak w sposób znany z komedii romantycznych, zamiast tego opowiada o losach ludzi, którzy popełniają błędy, jednak wyciągają z nich wnioski. Pisarka mówi o znaczeniu przyjaźni i wsparcia, jakie możemy otrzymać tylko od najbliższych. W swej powieści Jolanta Kosowska dochodzi też do ważnego wniosku – we współczesnym świecie skupiamy się na tym, co w gruncie rzeczy jest mało istotne. Podobnie jak powieściowy Rafał, stawiamy jedynie na rozwój kariery zawodowej, po pewnym czasie może okazać się jednak, że poza pracą nie pozostało nam już nic więcej. Dla kogo więc tak naprawdę się staramy?

Powieść Jolanty Kosowskiej nie jest przesłodzona, nie usłyszymy w niej także największych świątecznych przebojów, a zamiast na tradycyjną pasterkę udamy się w podróż do Chorwacji. I także dlatego to właśnie Bożonarodzeniowa księga szczęścia jest jedną z tych książek, które warto przeczytać w czasie nadchodzącej zimy.

Najwięcej głosów czytelników i nagroda główna internautów przypadła powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej Zasypani zakochani (Słowne z uczuciem). Wsparcie czytelników sprawiło, że książka ta otrzymała również nagrodę internautów w kategorii romans. Wyróżnili ją również jurorzy. 

Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny stworzyła opowieść, która aż kipi od namiętności. Autorka dowiodła, że zasługuje na swój pseudonim „Dilerka Emocji". 

Powieść Zasypani zakochani nie jest słodką love story, pełną czułych spojrzeń i romantycznych wyznań. To ciekawa propozycja, która zapewni czytelnikom świetną rozrywkę, bo wymiany zdań między bohaterami są żywe i często zabawne, a samo nazwisko głównej bohaterki, Anastazji Klops, wręcz zobowiązuje do ciągłego wpadania w tarapaty.

Akcja powieści płynie wartko, nie zwalnia. W powieści znajdziemy bardzo wiele zabawnych scen. Bo i tacy są nasi bohaterowie – nieco niezdarni i trochę zbyt zadziorni, przez co długo nie potrafią dojść do porozumienia. To zaś powoduje kolejne komiczne sytuacje, w jakie się pakują. Agnieszka Lingas-Łoniewska pisze w sposób lekki, żartobliwy, a jej powieść Zasypani zakochani można śmiało nazwać zabawną, nie przesłodzoną komedią romantyczną w dobrym wydaniu. 

Najlepsze książki na zimę. Znakomita proza

Nagrodę jury w kategorii prozy polskiej otrzymała powieść Mariki Krajniewskiej Prezydentka (Papierowy Motyl). To opowieść o naszych czasach, seksizmie, odbieraniu praw i sile kobiet. Ale nie tylko.

Marika Krajniewska napisała niezwykle odważną i bezkompromisową powieść Prezydentka, która jest lustrem naszych trudnych czasów. Rok temu wyszliśmy na ulice w ramach Czarnego Protestu. Lektura tej książki przypomni nam, dlaczego ten gniew wciąż powinien się tlić.

Prezydentka to literatura całkowicie wolna. Wolna od jakiejkolwiek formy cenzury, od ograniczeń rynkowych (bo Polacy nie lubią zaangażowanych społecznie powieści), od grzeczności i presji. Krajniewska stworzyła współczesną powieść sensacyjno-obyczajową. Nieoczywistą i szczerą, ważną i potrzebną, bo takiej prozy jest na naszym rynku jak na lekarstwo.

Najwięcej głosów czytelników w kategorii prozy polskiej otrzymała powieść Magdaleny Kordel Ty albo żadna (Wydawnictwo Znak). To druga część serii Tajemnice.

– Powieść zmienia trochę punkt ciężkości, każąc czytelnikom wrócić wraz z bohaterkami do trudnych historyczne lat – pisze Magdalena Barwińska w opinii na łamach naszego serwisu. – Tajemnice z przeszłości powoli wypływają na światło dzienne, a zmierzenie się z nimi może być bardzo trudnym przeżyciem.

Jednocześnie Magdalena Kordel pokazuje, że wspólne przeżywanie problemów, zwierzenie się drugiej osobie pozwala na niektóre z nich spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy. A to wszystko w gronie sympatycznych postaci, które cenią sobie rodzinę i przyjaciół, i są dla nich zrobić naprawę wiele. Dla wiernych czytelników autorki to kolejna obowiązkowa pozycja.

W kategorii prozy obcej nagrodę jury otrzymała powieść Lisy Lueddecke Las kości i dusz (Books4YA). To opowieść o trójce nieznajomych, którzy wyruszają w podróż, by odkryć zapomniane tajemnice. 

Miłośnicy dobrej powieści znajdą w powieści Lisy Lueddecke zakazaną magię, tajemne moce, walkę z ciemnością i trujący deszcz. Deszcz, który jednak Béacie nie czyni żadnej szkody. Dziewczyna po śmierci brata wyrusza wraz z przyjacielem, by dowiedzieć się, jakie jest źródło jej siły. Wraz z nimi w podróż uda się Liljana, która również ma niezwykłą moc. Co znajdą w drodze? Dokąd doprowadzi ich ta podróż? Czego dowiedzą się o sobie nawzajem? Aby się o tym przekonać, trzeba sięgnąć po powieść Lisy Lueddecke. 

Lesie kości i dusz węgierskie mity splatają się z magią i tajemnicą. Lektura tej książki to prawdziwa przygoda.

Nagrodę internautów w tej kategorii otrzymała książka bestsellerowej japońskiej autorki Randy Taguchi, zatytułowana Riku i królestwo bieli (Wydawnictwo Kirin). To trudna powieść, ukazująca uniwersalne dramaty, istotne szczególnie w czasach, gdy epidemia pozbawia ludzi wolności i odbiera im poczucie bezpieczeństwa.

Randy Taguchi wskazuje na to, że nie ma uniwersalnej drogi ratunku, jednak zawsze centrum świata stanowi jednostka, która musi odnaleźć spokój w sobie. W oszczędnej narracji książka ujmuje opisem świata, który ulega oswojeniu i zaakceptowaniu, co stanowi oś fabularną powieści Taguchi.

Opowieść o tragedii w Fukushimie to jedna z niewielu, jeśli nie jedyna, powieść na polskim rynku wydawniczym, poruszająca temat życia po awarii w elektrowni atomowej w Japonii. Historia warta uwagi nie tylko z powodu opisywanej tragedii, ale także dlatego, że ukazuje kulturę i tradycję kraju, który jest w Polsce szczególnie ceniony i lubiany.

Najlepsze książki na zimę 2021. Propozycje dla miłośników mocnych wrażeń

Z pewnością idealnymi propozycjami na długie wieczory dla osób ceniących dreszcz niepokoju będą nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu kryminały, powieści sensacyjne, thrillery, ale też komedie kryminalne.  

Nagrodę jury w kategorii kryminał otrzymała Moc krwi Joanny Tekieli (Wydawnictwo Lucky). 

W Lesie Wolskim w Krakowie ginie dwójka nastolatków, zamordowanych w bardzo brutalny sposób. Sprawa zostaje przydzielona komisarz Alicji Starskiej. Niestety, nie tylko jej. Do pomocy trafia się jej żółtodziób, Paweł Czerski, którego Starska ma nie tylko wdrożyć w arkana policyjnej pracy, ale i wprowadzić w śledztwo, które dotyczy psychopatycznego mordercy. Nikt nie wie, kim jest sprawca, ani w jaki sposób morduje ofiary, pewne jest natomiast jedno: zostawia ślady wskazujące na to, że może być... wampirem.

Joanna Tekieli snuje przed czytelnikami mroczną, zagadkową historię „Draculi z Krakowa", już od pierwszych stron wzbudzając zainteresowanie odbiorcy. Historia opowiedziana w Mocy krwi wciąga i nie pozwala oderwać się od lektury aż do ostatniej strony. To jeden z lepszych kryminałów w 2021 roku.

Internauci docenili 150 wesel i grób Magdaleny Kubasiewicz (Wydawnictwo Czarna Dama). To trzeci tom serii Emilia Brzeska na tropie.

Nowa książka Magdaleny Kubasiewicz wciąga już od pierwszej strony. Dramatyczne wydarzenia obserwujemy z perspektywy zwyczajnego człowieka, który stał się ich przypadkowym świadkiem lub uczestnikiem. Magdalena Kubasiewicz pokazuje, jak ludzie na nie reagują, a także jak starają się dojść do siebie w ciągu kolejnych dni lub tygodni. Autorka wiarygodnie opisuje złość, rozczarowanie, gniew i upokorzenie, jakiego doświadczyła Cecylia. Jest i nerwowość związana z prowadzonym śledztwem.

Magdalena Kubasiewicz nie wnika zbyt głęboko w działania policji. Nie opisuje procedur, nie koncentruje się na działaniach śledczych. Autorka oddaje głos swoim bohaterom – zwyczajnym ludziom, których dotknęło nieszczęście. Dodaje to publikacji wiarygodności i sprawia, że książkę czyta się z autentycznym zainteresowaniem.

Nagrodzona przez jurorów w kategorii thrillerów książka Adriana Bednarka Zapomniany (Zaczytani) to opowieść o tym, że ludzka psychika jest krucha, a traumy i trudne doświadczenia nigdy nie pozostają bez konsekwencji. Nawet, jeżeli dostajemy od losu drugą szansę. To także historia o tym, jak rodzą się ludzkie potwory i o tym, że wcale nietrudno posunąć się za daleko. Czasem poznawanie własnych granic odbywa się w skrajnych warunkach, a wtedy nie wiadomo już, kim może stać się zwyczajny, porządny człowiek.

Fabuła powieści naprawdę zaskakuje, a im bliżej finału, tym więcej w niej groteski. Szaleństwo bohaterów pochłania. I choć chciałoby się pomyśleć, że akcja jest nieprawdopodobna, to niestety – działają tu znane mechanizmy wypaczenia, zła, łaknienia zemsty. Na tym świecie żyją mordercy i zwyrodnialcy.  

Adrian Bednarek pisać potrafi, a jego mocną stroną są naturalne i zabawne dialogi. Autor z dużą swobodą miesza różne narracje, by jeszcze lepiej sportretować swoich bohaterów. I właśnie dzięki temu poznajemy ich tak dobrze.

O tym, że mroczne sekrety z przeszłości lubią wychodzić na jaw, pisze Karin Slaugher w nagrodzonej przez internautów w kategorii thrillerów powieści Fałszywy świadek (HarperCollins Polska). 

Fałszywy świadek to powieść, która ukazuje mroczne i niebezpieczne oblicze Stanów Zjednoczonych, którego nie zobaczymy w folderach biur podróży. Cechująca się mrocznym i dusznym klimatem powieść Karin Slaughter wprowadza w stan czytelniczego niepokoju, który utrzymuje się niemalże do ostatniej strony książki.

Chociaż najnowsza powieść Karin Slaughter jest rasowym thrillerem, to oprócz budzenia poczucia zagrożenia i lęku, zawiera także wątki, które czytelnicy znają z prozy kryminalnej oraz fikcji prawniczej. Autorka Fałszywego świadka umiejętnie przeplata ze sobą te elementy, tworząc powieść naprawdę atrakcyjną dla czytelnika.

Wśród komedii kryminalnych jurorzy wyróżnili Noc prawdy Anny M. Brengos (Wydawnictwo Lucky). Choć akcja nowej powieści autorki Prażeńki toczy się na prowincji, zwrotami akcji dorównuje popularnym filmom sensacyjnym.

Nowa książka Anny M. Brengos to interesująca, przesycona humorem powieść, którą czyta się jednym tchem. Pojawiają się w niej wątki kryminalne, obecny jest też pierwiastek „paranormalny”, związany z wielowiekową klątwą, ale Noc prawdy niewiele wspólnego ma z powieścią fantasy.

Humor w powieści Noc prawdy nie jest wymuszony; dzięki temu czytelnicy niejednokrotnie uśmiechną się podczas lektury. Podobnie jest z sensacyjnymi wątkami – chociaż zagadka kryminalna wydaje się nieco przerysowana, to całość pozostaje wiarygodna i logiczna.

Bohaterów Nocy prawdy nietrudno polubić. Co więcej, z niektórymi postaciami czytelniczki i czytelnicy mogą się utożsamiać, a w ich zachowaniach odnajdywać podobieństwa do swoich bliskich. Co istotne, dobre wrażenie wywierają nie tylko postaci pierwszoplanowe, ale także bohaterowie, którzy w powieści stanowią jedynie tło – mieszkańcy Wsi Małej. I chociaż sama miejscowość nie jest wolna od problemów, to w pewnym stopniu Anna M. Brengos tworzy miejsce naprawdę magiczne. Magia jednak nie objawia się w nadprzyrodzonych zjawiskach, a w więzach łączących przedstawicieli małej społeczności, którzy – mimo licznych przeciwności losu – trzymają się razem.

Wśród komedii kryminalnych internauci wyróżnili Morderstwo w Orient Espresso Jacka Getnera (Wydawnictwo Lira). Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?To trzeci tom serii opowiadający o śledztwach nietuzinkowego detektywa, Jacka Przypadka. W powieści pojawiają się, oczywiście, nowe zagadki, nowe sprawy i tropy, ale podjęte są też wątki obyczajowe, rozpoczęte we wcześniejszych tomach serii. Jest zabawnie, ironicznie i dowcipnie. Czyli, krótko mówiąc, miłośnicy komedii kryminalnych dostają to, co lubią najbardziej.

Jacek Getner wplata w tytuł każdego z rozdziałów nawiązania do klasycznych dzieł – do Morderstwa w Orient Ekspresie, Zbrodni i kary, czy też do Moralności Pani Dulskiej. Oczywiście, przebieg fabuły każdej historii opisanej przez Getnera tylko subtelnie gra z klasyką, choć wszyscy, którzy dzieła te znają, wyczują rozmaite smaczki i nawiązania.

Proza Jacka Getnera to zawsze trafiony pomysł na relaks przy dobrze napisanej, lekkiej, ale też angażującej lekturze. Zapowiedź kolejnych tomów i powiązanie ich obyczajowymi perypetiami Jacka Przypadka sprawia, że sięgnięcie po następne części serii wydaje się oczywiste. I nieuniknione.

Najlepsza książka na zimę – powieści obyczajowe

W kategorii powieści obyczajowych jurorzy nagrodzili Cień w lustrze Natalii Nowak-Lewandowskiej (Wydawnictwo Lucky). Popularna pisarka zwraca uwagę na niedostrzegany w debacie publicznej problem alkoholizmu wśród kobiet.

Nowa książka Natalii Nowak-Lewandowskiej to trudna, lecz jednocześnie niezwykle godna uwagi powieść obyczajowa, która mówi o poważnym problemie występującym w naszym społeczeństwie. 

Natalia Nowak-Lewandowska rozlicza się z mitem, że alkoholizm to choroba osób z marginesu społecznego. W Cieniu w lustrze ukazane zostają losy dobrze funkcjonującej w społeczeństwie alkoholiczki, która – przybierając maski – początkowo świetnie ukrywa własne uzależnienie.

Internauci wybrali Wigilię z nieznajomym Nataszy Sochy (Wydawnictwo Literackie). Ta powieść nie nuży przesłodzonymi obrazkami, jest raczej gorzka jak przypalona skórka pomarańczy. Nie ma w niej ckliwych wątków, jest za to sporo rozliczania się z własnymi grzechami. Kto naprawdę odpowiada za nieudane życie głównej bohaterki? Kto jest winien temu, że nasze życie nie jest bajką, ale nudną historią o powtarzalnych do znudzenia wątkach? Czy goniąc za marzeniami, nie tracimy czasem z oczu tego, co jest rzeczywiście ważne? I dlaczego potrzebujemy wstrząsu, aby zatrzymać się w biegu i uczciwie zadać sobie pytanie: „Co ja właściwie robię"?

Natasza Socha nie oszczędza czytelników. W otoczeniu bożonarodzeniowych świecidełek funduje im opowieść o braku tolerancji, o nieuczciwości, o przyzwoleniu na życie pozorami, dla własnej wygody. Jednak w końcu przychodzi taki moment, że dłużej nie da się tego znieść i wtedy trzeba powiedzieć sobie prawdę. A ta, jak to prawda, jest nieprzyjemna i bolesna.

Najlepsza książka na zimę 2021 – literatura faktu

Nagrodzona przez jurorów w kategorii literatury faktu książka Romana Bolczyka Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa (Wydawnictwo Kos) to pięknie wydana monografia, opatrzona przypisami i bibliografią, opatrzona interesującymi rycinami i fotografiami, a także – co jest szczególnie istotne – zawierająca tłumaczenie pergaminu z Chinon, będącego zapisem przesłuchania templariuszy w 1308 roku w zamku w Chinon. Dokument ten był przez lata uznawany za zaginiony, odnaleziony został w 2001 roku w Tajnych Archiwach Watykanu i udostępniony w siedemsetną rocznicę pojmania templariuszy.

Publikacja Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa zamyka opowieść o templariuszach. Pozostały po nich dokumenty, legendy i wciąż nieodkryty mityczny skarb zakonników, łączony z legendą o rzekomo odnalezionym przez nich w Świątyni Salomona w Jerozolimie świętym Graalu. Bez wątpienia dogłębna analiza zjawiska, o jaką postarał się autor, rzuca dużo światła na tajemnice, które zapoczątkowały czarną legendę templariuszy i przyczyniły się do ich zagłady.

Człowiek określa się mianem najmądrzejszej istoty zamieszkującej Ziemię. W toku ewolucji wypracowaliśmy bowiem cechy, które pozwoliły nam osiągnąć umiejętności niewyobrażalne w świecie zwierząt. Ale czy te możliwości nie są we współczesnym świecie dla człowieka przekleństwem? Czy to, co pozwoliło nam z plemion łowców-zbieraczy przekształcić się w osadników, a dalej w architektów wielkich miast, dyrektorów gigantycznych korporacji, naukowców, wynalazców i innowatorów, nie sprawia też, że nasze organizmy nie nadążają za światem, który sami stworzyliśmy? Odpowiedzi na pytania te szuka Adam Hart w nagrodzonej przez internautów publikacji Niedostosowani. Dlaczego ewolucja nie nadąża (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego).

Niedostosowani to książka, która w przystępny sposób przeprowadzi czytelnika ścieżkami ewolucji człowieka. Autor w błyskotliwy sposób, często nie stroniąc od żartów, przybliża poruszane tematy. Zagadnienia omawia szczegółowo i rzeczowo, wszystkie terminy i bardziej skomplikowane kwestie wyjaśnia. Przywołuje i powołuje się na liczne badania, opisuje je zrozumiale i interesująco. Publikacja Adama Harta intryguje, ale też skłania do zastanowienia. Wszak autor opowiada o nas samych: o naszych problemach i bolączkach. Książka może (a nawet powinna!) stać się bodźcem do zmian: diety, złych przyzwyczajeń, podjęcia leczenia uzależnień, wyciszenia się, spojrzenia na własne życie z innej perspektywy. Bo, jeśli mamy zmieniać świat na lepsze, powinniśmy przecież zacząć od siebie.

Nagrodę jury w kategorii „z historią w tle" otrzymała powieść Moniki Godlewskiej Król Pik (Wydawnictwo Lira). To kontynuacja świetnej przyjętej Damy Kier. 

Autorka ukazuje w swojej powieści na pozór idylliczną i wymarzoną wręcz rzeczywistość londyńskiej elity. Idealnie skrojone długie suknie, drogocenne błyskotki, eleganckie fraki, piękne żony u boku przystojnych mężów, kurtuazyjne przyjęcia i…wielkie kłamstwa. Monika Godlewska bardzo szybko odsłania przed czytelnikami gorzką prawdę o arystokratach, wśród których wierność jest rzadkością, a proponowanie kobiecie romansu podczas lunchu w restauracji stanowi zjawisko na porządku dziennym. Król Pik mówi o wyższych sferach, które gościły nie tylko na salach bankietowych, ale także na ulicach Soho – dzielnicy należącej do zabijaków, złodziei i prostytutek. O wyższych sferach, wśród których większość małżeństw opierała się wyłącznie na interesach i miały one zapewnić korzyści obu stronom. Czasem były one wynikiem chwilowej namiętności, ale na pewno nie miłości. I – nade wszystko – Monika Godlewska mówi o wyższych sferach, wśród których jedno niekonwencjonalne zachowanie, jedno zdanie wychodzące poza ramy, uruchamiało lawinę plotek i oszczerstw, ostatecznie wykluczających z życia towarzyskiego.

Ponadto należy docenić pisarkę również za sposób poprowadzenia całej historii. Została ona bowiem napisana w sposób tak wciągający, a postaci są tak wyraziste, że pięćset stron powieści czyta się błyskawicznie. Wspaniały język, stylizowany na ten z początków XX wieku, pozwala poszerzyć zasób słownictwa, zaś samej powieści dodaje autentyczności. Książka stanowi interesujące źródło wiedzy na temat cech życia londyńskich arystokratów w ubiegłym stuleciu. Druga książka autorki niesie też ważne przesłanie, dotyczące przeszłości. Należąc do uprzywilejowanej grupy społecznej, trudno było zachować indywidualność, ignorować opinię środowiska, w którym jedno dobre bądź złe słowo decydowało o „być albo nie być". W tych czasach naprawdę trudno było podejmować własne decyzje, być w pełni sobą czy choćby dzielić miłość zbudowaną na fundamencie głębokich uczuć, a nie interesów.

Wśród propozycji z historią w tle internauci wyróżnili z kolei publikację Jacka Komudy Warchoły, złoczyńcy i pijanice (Wydawnictwo Fabryka Słów). To lektura godna uwagi z kilku powodów. 

Po pierwsze: autor rozprawia się w niej z nieco uromantycznioną wizją wielkich sław Rzeczypospolitej, które, zapisane w literaturze pięknej i faktu, mogą się wydawać wzorcami godnymi naśladowania. Ot, taki poseł i krajczy wielki koronny – czyli ktoś, kto próbował i akceptował potrawy podczas uczt królewskich – w wielkim uproszczeniu, Adam Małachowski, postać szczególna, ujęty w spisie Znakomici mężowie polscy w XVIII wieku Juliana Bartoszewicza. Małachowski w istocie był nietuzinkowy – miał niemiły obyczaj zmuszać swoich gości do wypicia duszkiem ilości wina odpowiadającej prawie dwóm litrom. Jeśli ktoś nie dopił – dolewano znowu do pełna. I tak aż gość albo wypił do dna albo wpadł, pijany, pod stół. Ujęty w Opisie obyczajów i zwyczajów za panowania Augusta III Jędrzeja Kitowicza Małachowski zasłynął jako wielki pijanica, którego zabawy porównać można z pojedynkami pijackimi Augusta II i Piotra I, cara Rosji. Jednak pijackie zabawy wydają się niczym przy innych pomysłach panów braci.

Po drugie: Jacek Komuda pokazuje, że w łajdactwach specjalizowały się także kobiety. Przywołuje historię czternastu kobiet, szlachcianek i arystokratek, których piekielne „zasługi” pozwoliły zaliczyć owe panie w poczet złoczyńców Rzeczpospolitej. 

Po trzecie: autor uświadamia, że XVII i XVIII wiek nie były przekleństwem jedynie dla chłopstwa. Chłopi, tradycyjnie, pozbawieni wszelkich praw, stanowili własność panów. Ale nie lepszy był los szaraków, szeregowej szlachty.

Książka Jacka Komudy wpisuje się w ciąg opowieści o czasach minionych i o barwnych postaciach je tworzących. Obok Opisu obyczajów za czasów Augusta III i Znakomitych mężów polskich Juliana Bartoszewicza i książki Prawem i lewem. Obyczaje na Czerwonej Rusi w I połowie XVII wieku Władysława Łozińskiego, stanowi interesujące studium tematu.

Najlepsze książki na zimę 2021 – fantastyka

Nagrodzona w tej kategorii przez jurorów powieść Tajne przez magiczne (Wydawnictwo Spisek Pisarzy) to interesująca książka, będącą połączeniem urban fantasy i high fantasy z bardzo udanymi wątkami rodem wprost z powieści obyczajowych. Ktoś może uznać, że nie wróży to dobrze, jednak warto bliżej przyjrzeć się tej historii, bo Katarzyna Wierzbicka pisze naprawdę dobrze.

Autorka zgrabnie łączy banalne życie w wielkim mieście i charakterystyczne dla niego problemy z elementami fantasy. Przeplata nudną codzienność wielkiego miasta z paralelnie istniejącym światem, pełnym demonów i umarlaków, klejąc momenty stykania się tych płaszczyzn „zastyganiem” scenerii. Zabieg ten dobrze się sprawdza. Fabułę autorka uzupełnia wątkami osobistymi, rozszerzając historię głównej bohaterki na życie przed przedszkolem i przed magią. Sam pomysł osadzenia wydarzeń w przedszkolu jest bardzo świeży i intrygujący, powieść – wbrew pozorom – nie ma nic wspólnego z historyjką dla dzieci. Wykorzystana została sceneria, która wychodzi poza oczywistą dla urban fantasy, dzięki czemu powieść przekracza ramy gatunkowe.

Warto przeczytać Tajne przez magiczne. Ta książka zaskakuje i zapewnia sporo rozrywki, a koszmar świata przedstawionego doskonale zbalansowano językiem powieściowym. Dowodzi to umiejętności konstruowania fabuły, nic nie wydaje się w niej kwestią przypadku. Warto też zauważyć, że autorka zapowiada kolejną część przygód Agaty, zatem czeka nas jeszcze sporo upiornej zabawy.

Internauci wyróżnili w tej kategorii grę książkową Koszmar Alicji w Krainie Czarów (Wydawnictwo Muduko). Daje ona czytelnikowi możliwość przeżycia niezwykłych przygód wspólnie z bohaterką kultowej powieści Lewisa Carrolla.

Kolejne paragrafy pokazują dalsze części przygody Alicji. Jedne są krótkie, inne zajmują całą stronę. Znajdziemy w książce zarówno dialogi, jak i opisy. W niektórych akcja toczy się bardzo szybko, w niektórych Alicja ma czas na refleksję. Na kartach książki kilkukrotnie pojawia się słowo „Koniec”, oznaczające koniec fabuły. Co ważne, nie wszystkie warianty kończą się szczęśliwym zakończeniem. W grę można grać wielokrotnie, za każdym razem tworząc zupełnie inną historię.  

Książka jest fantastyczna – dosłownie i w przenośni. Stanowi świetny pomysł na prezent nie tylko dla fanów Alicji. Magia przeplata się tu z Logiką, Filozofia z Refleksją i Matematyką. W tej grze książkowej naprawdę łatwo „utknąć". Warto więc – po prostu – wziąć się do zabawy!

Najlepsze książki na zimę 2021 – propozycje dla młodych czytelników

Wśród książek dla dzieci jurorzy wyróżnili Srebrny dzwoneczek Emilii Kiereś (Wydawnictwo HarperKids).  

Dzwoneczki Wróżki Bajki i baśnie swą łagodnością i prostotą pozwalają wrócić dorosłym do krainy dzieciństwa, zaś przed najmłodszymi otwierają drogę do niezwykłych światów. Są też sposobem na przekazanie prawd i mądrości życiowych, wypracowanie pewnych modeli postępowania i zachowania się oraz akceptację tego co inne, fantastyczne, ponadczasowe czy duchowe.

Srebrny Dzwoneczek jest właśnie jedną z tych ponadczasowych opowieści, które snują historię utkaną z blasku słońca, pajęczej nici wymykającej się z kądzieli oraz nadziei i otuchy.

Internauci w tej kategorii wskazali na Księżniczkę Zoję Marcina Szmela (Papierowy Motyl). 

Czy istnieje magiczny sposób, by ze zwykłej dziewczynki stać się prawdziwą księżniczką? Marcin Szmel w swojej książce Księżniczka Zoja przekonuje, że tak. Prezentuje także cechy, którymi charakteryzować powinna się każda dobra księżniczka.

W Księżniczce Zoi znajdziemy kilkanaście opowieści, które ukazują najmłodszym czytelnikom nie tylko przygody tytułowej bohaterki, ale także niosą ważny przekaz. Autor książki mówi o tym, że należy mieć otwarte serce – nie wolno sprawiać przykrości innym, trzeba akceptować różnorodność, wierzyć w prawdę i pielęgnować w sobie niezależność.

Chociaż opowieściami o księżniczkach i rycerzach dzielimy się zwłaszcza z najmłodszymi dziećmi, książka Marcina Szmela spodobać się może także i tym, które uczą się czytać. Zdecydowanie ograniczenie ilustracji na rzecz samej opowieści może dać młodym czytelnikom wrażenie, że czytają pierwszą „poważną” historię, a przy okazji pokaże, że lektura może być wspaniałą rozrywką.

Podróżować można w różne miejsca, na wiele sposobów, w rozmaitym celu. Nagrodzona przez jurorów książka Przemysława Hytrosia Powrót na Zaginiony Kontynent, kontynuacja Pieśni Zaginionego Kontynentu (Wydawnictwo Dwukropek) to pełna przygód dziecięca podróż w całkiem dojrzałym celu.

W Powrocie na Zaginiony Kontynent dzieje się dużo, szybko i ciekawie. Stworzeni przez Przemysława Hytrosia mitologiczni bohaterowie o fantastycznych imionach oraz niesamowitych mocach zainteresują młodzież lubującą się w opowiadaniach fantasy. Piękne opisy przyrody wzbudzają refleksje. Kryjąca nutkę tajemniczości szata graficzna twardej okładki wraz z całostronicowymi, sugestywnymi ilustracjami autorstwa Agnieszki Wajdy są znakomitym dopełnieniem tekstu. Wewnętrzne strony okładki przedstawiają topografię Północnych i Południowych Krain, wraz z ukształtowaniem terenu pełnych życia królestw oraz stref bezludnych. Są również doskonale dopasowane do treści fragmenty utworów literackich i życiowe rady.

Publikacja Wydawnictwa Dwukropek to dla młodych czytelników okazja do przeżycia niezwykłej przygody. Warto z niej skorzystać.

Epokowe wynalazki, intrygujące postaci, różnorodne wydarzenia. Nagrodzony przez internautów w kategorii „dla młodzieży" Powietrzny żeglarz Zuzanny Orlińskiej (Wydawnictwo Literatura) to wspaniała lektura o marzeniach, które mogą spełniać się dzięki pracowitości i dbałości o relacje. To wciągająca opowieść, w której historia przeplata się z fikcją. 

Powietrzny żeglarz to druga część serii Uczeń sztukmistrza Zuzanny Orlińskiej. Akcja powieści toczy się w Warszawie na początku XIX wieku, ale jeśli nic nie pamiętacie z tego okresu – nie szkodzi, z kart powieści możecie dowiedzieć się więcej niż z niejednej lekcji historii. Główni bohaterowie dorastają i zmieniają się na naszych oczach. Relacje między nimi się zacieśniają, niektóre przybierają niespodziewany obrót, inne rozluźniają – robiąc przestrzeń na nowe. Wszystko naturalnie toczy się wokół cyrku, w którym pracuje główny bohater – Marcin Zięba – pomagając mistrzowi Kuparence w spełnianiu marzeń o lotach balonem. Inni jego przyjaciele także mimo trudności pną się dalej. Dwóch starszych panów, przyjaciół o całkiem przeciwnych charakterach i profesjach, rozwija swoje pasje. Muzyk Ernest Hoffman tworzy utwory, cieszące się coraz większym zainteresowaniem, a Magier doskonali swoje wynalazki. Dowiadujemy się także, co się działo z królem myszy z pierwszej części serii.

Powietrzny żeglarz to książka nie tylko dobrze napisana, ale i pięknie wydana. Zwraca uwagę twarda okładka, dosyć grube strony, tłoczone litery na okładce. Dodatkowym atutem książki jest mapa, a ściślej plan Warszawy, który znajduje się na wewnętrznej stronie okładki. Możemy z niego wyczytać, gdzie mieszkali główni bohaterowie. Ciekawym zabiegiem jest tutaj celowe zatarcie u dołu legendy, aby nie zdradzić pewnego szczegółu, który odkryjemy w trakcie czytania. Do języka należy się przyzwyczaić, ale wszystkie archaiczne słowa krótko i przystępnie wyjaśnione są w przypisach u dołu strony. Dodatkowo na końcu książki autorka udostępniła notki historyczne, w których znajdziemy wykaz kluczowych w książce postaci wraz z informacjami ich dotyczącymi.

To już wszystkie publikacje nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu „Najlepsza książka na zimę". Ze zgłoszonymi tytułami zapoznać się można na stronie internetowej www.ksiazkanazime.pl. Recenzje zaś biorących udział w konkursie książek, ich fragmenty, a także obszerne opinie czytelników znajdziecie, oczywiście, w serwisie Granice.pl.

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje