Artur Górski w czwartej już z kolei książce rozmawia z Jarosławem Sokołowskim „Masą”. Tym razem wątkiem przewodnim są mafijni bossowie. W specjalnym wywiadzie Górski opowiada o tym, jak trudno pisze się tego typu książkę, czym charakteryzują się lokalni gangsterzy i o czym nie powinien zapominać piszący o mafii.
- Pisząc tę książkę, uświadomiłem sobie, że ani „dobrzy” nie są tacy dobrzy, jak nam się wydaje, ani „źli” nie są tacy źli, na jakich wyglądają. Życie bywa różnorodne. Tu wpływ mają okoliczności. Można wydobyć z człowieka dużo dobra, można też wydobyć dużo zła, szczególnie gdy się go wcześniej nastraszy, zamieni w zwierzę. Broń Boże, to, co teraz mówię, nie jest żadnym usprawiedliwianiem bandytów. Po prostu staram się zrozumieć, jak do pewnych rzeczy mogło dojść - mówi Artur Górski.
Przeczytajcie całą rozmowę z autorem wywiadów z "Masą"!