Sylwester i Nowy Rok z Netflixem. Co warto zobaczyć?

Data: 2020-12-27 17:10:22 | Ten artykuł przeczytasz w 8 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

W tym roku Boże Narodzenie na całym świecie świętowano nietypowo – w nieco bardziej kameralnym gronie, bez nieodłącznych wizyt u przyjaciół, znajomych, czasem też unikając spotkań z najstarszymi członkami rodzin, by chronić ich przed zakażeniem chorobą COVID-19. Nic więc dziwnego, że więcej czasu spędzano przed ekranami telewizorów czy komputerów. Jakie produkcje na Netflixie oglądano w tym czasie najczęściej? Z jakimi spośród nich warto spędzić czas w Sylwestra czy Nowy Rok? 

Obrazek w treści Sylwester i Nowy Rok z Netflixem. Co warto zobaczyć? [jpg]

10. Kronika świąteczna

Film Netflixa, którego premiera odbyła się w Boże Narodzenie 2019 roku. Opowieść o skłóconym ze sobą rodzeństwie, które przyprawia Świętego Mikołaja o poważny ból głowy. Czy razem uda im się uratować święta? To lekka, ciepła i pogodna historia, odpowiednia do oglądania wspólnie z dzieciakami. Czy zajmie miejsce komedii Kevin sam w domu? Pewnie nie, ale i tak jest dość godna uwagi. 

Czytaj również: Agnieszka Osiecka, poetka polskiej piosenki

9. Kronika świąteczna 2

Kontynuacja Kroniki świątecznej, która na Netflixie zadebiutowała w 2020 roku. Moim osobistym zdaniem to film nawet lepszy niż pierwsza część cyklu. Tym razem uwaga widzów skupia się na młodszej siostrze rodzeństwa, które w Kronice świątecznej pomagało Mikołajowi, a także na chłopcu, który ma szansę zostać jej przyrodnim bratem. Czy Kate pogodzi się z tym, że jej mama po śmierci taty pragnie ułożyć sobie życie na nowo? Czy zobaczy, że Bożym Narodzeniem można cieszyć się także na drugim końcu świata, w ciepłych krajach, bez wszechobecnego śniegu i choinek? Czy zrozumie, że nie jest ważne, gdzie się spędza święta, ale z kim? Aby się o tym przekonać, trzeba obejrzeć Kronikę świąteczną 2. Gorąco Was do tego zachęcamy! 

8. Grinch

Nowa odsłona historii o istocie, która za wszelką cenę pragnie zepsuć wszystkim święta. Grinch żyje w samotności ze swym przyjacielem, psem Maxem. Z domu wychodzi tylko po to, by zdobyć pożywienie w pobliskim Ktosiowie. Stały rytm spokojnej codzienności burza tylko coroczne obchody Świąt Bożego Narodzenia. W tym roku mają być one zorganizowane z jeszcze większym rozmachem, niż zwykle. Grinch postanawia więc ukraść święta i uprowadzić świętego Mikołaja. Staruszka planuje też schwytać mieszkanka Ktosiowa, Cindy-Lou, by podziękować mu za pomoc jej mamie. Czy Mikołaj ujdzie wolno? Czy święta w ogóle się odbędą?

7. Tiny Pretty Things

Serial Tiny Pretty Things, który na platformie Netflix zadebiutował tuż przed tegorocznymi świętami, opowiada o życiu studentów elitarnej szkoły baletowej. Rytm ciężkiej pracy przerywa dramatyczne wydarzenie - oto jedna z uczennic spada z dachu. Nie wiadomo, czy to efekt próby morderstwa, czy nieszczęśliwego wypadku. Jako, że Cassie była dotąd najlepszą studentką, pozostali tancerze próbują zająć jej miejsce. Napięcie rośnie, dramat goni dramat. Całość jest świetnie zrealizowana, zachwycają choreografia, muzyka, zdjęcia, oglądanie tego serialu to przyjemność. Przeszkadzać może jedynie zbytnie podkręcanie wszelkich dramatów i wyolbrzymianie problemów. Ale czy to może dziwić w produkcji dla nastolatków? W naszym serwisie dostępna jest również recenzja serialu Tiny Pretty Things. Zainteresowanych odsyłamy do lektury. 

6. Gambit królowej

Serial Gambit królowej to adaptacja popularnej powieści Waltera Tevisa, która zachwyciła widzów na całym świecie. Zachwyca rola Anyi Taylor-Joi w roli genialnej szachistki, która zmaga się z własnymi demonami, uzależnieniami i psychozami, przygotowując się do najwazniejszego starcia w życiu. Całość ogląda się na jednym oddechu. Recenzja serialu Gambit królowej obszerniej pokazuje, dlaczego tę produkcję Netflixa warto rozważyć jako naprawdę solidną propozycję na kilka zimowych wieczorów. 

5. Kalifornijskie święta

To jeden z najpopularniejszych filmów na Netflixie w ostatnich tygodniach – do tego stopnia, że streamingowy gigant zdecydował się już teraz zamówić jego kontynuację na przyszły rok. Kalifornijskie święta to opowieść o dziedzicu rodziny, która fortunę zdobyła handlując nieruchomościami. Niestety, wygodne życie mężczyzny jest w niebezpieczeństwie, dlatego udając robotnika, postanawia przekonać właścicielkę pewnego rancza do sprzedaży nieruchomości jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Problem w tym, że w międzyczasie mocno się w kobiecie zakochuje. 

Czytaj także: Grudzień 2020 na Netflixie. Świąteczne filmy i nie tylko

4. Detektyw Pikachu

Świat, w którym ludzie i pokemony egzystują we względnej zgodzie. Detektyw Pikachu postanawia połączyć siły z synem zaginionego partnera, by wyjaśnić zagadkę jego zniknięcia. Lekka, zabawna, detektywistyczna produkcja dla małych i dużych widzów. 

3. Bridgertonowie

Serial Bridgertonowie na podstawie książki Mój książę to idealna propozycja dla wszystkich, którzy nie mogą odżałować końca Downton Abbey. Kosiumowa, zrealizowana z rozmachem produkcja Netflixa cieszy oko scenografią i zdjeciami, opowiadając o arystokratce Daphne, która udaje wybrankę serca pewnego księcia, by zapewnić mu spokój (Simon bowiem pragnie za wszelką cenę uniknąć małżeństwa), a samą wydać się bardziej atrakcyjną partią. Czy trudno przewidzieć, że udając romans, oboje naprawdę się zakochają? Miłość, atrakcyjni bohaterowie, romanse, skandale – wszystko to znajdziecie w serialu Bridgertonowie. Więcej wyjaśnia nasza redakcyjna recenzja serialu Bridgertonowie. 

2. Mayday

To, że w Polsce wyjątkową popularnością cieszą się polskie produkcje, to nic nowego. W tym wypadku mamy do czynienia z historią taksówkarza-bigamisty, któremu udaje się uniknąć wpadki do czasu, gdy pada ofiarą wypadku. Wówczas jego życie mocno się komplikuje. W obsadzie Piotr Adamczyk, Weronika Książkiewicz i Anna Dereszowska. Miłośnicy polskich komedii zapewne będą zachwyceni. 

1. Niebo o północy

Jeśli jeszcze nie zauważyliście, jak wielką siłę ma literatura, spójrzcie na powyższą listę – jak wiele tu filmów, które są adaptacjami popularnych powieści. Film Niebo o północy na podstawie powieści Dzień dobry, północy, to kolejny przypadek, potwierdzający tę regułę. 

Oto zespół naukowców bada oddaloną od Ziemi planetę, sprawdzając, czy nadaje się ona do kolonizacji. Niestety, nie wiedzą, że w czasie ich misji Błękitna Planeta przestała być miejscem dobrym do życia – ludzie przenieśli się pod powierzchnię. Tylko jeden naukowiec stara się przestrzec astronautów przed powrotem na ojczystą planetę. To dobra propozycja dla miłosników science fiction – potwierdza to nasza recenzja filmu Niebo o północy

Jakie filmy lub seriale odkryliście w ostatnim czasie w zasobach Netflixa? Czy były wsród nich adaptacje popularnych książek? Co polecacie na zbliżającego się Sylwestra i Nowy Rok? 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy