Oto najlepsze książki na zimę!

Data: 2020-12-04 16:40:16 | Ten artykuł przeczytasz w 34 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Nowości wydawnicze ostatnich miesięcy rywalizowało w 12 kategoriach o uznanie jurorów i internautów w konkursie i plebiscycie „Najlepsza książka na zimę 2020". W głosowaniu oddano ponad 50 tysięcy głosów. Co będziemy czytać tej zimy? Oto nagrodzone książki.

– Najlepsze książki na zimę wybieramy w plebiscycie serwisu Granice.pl już po raz dwunasty – mówi Sławomir Krempa, redaktor naczelny portalu. – Na szczęście mimo trwającej pandemii koronawirusa księgarnie pozostają otwarte, a czytelnicy chętnie sięgają po nowości wydawnicze. Książka ponownie stała się ważnym elementem codziennego życia wielu osób, od lat pozostaje też lubianym prezentem na Mikołaja czy pod choinkę. 12 konkursowych kategorii pozwoliło nam na wskazanie najbardziej interesujących książek wydanych w ostatnich miesiącach. Ocenili je czytelnicy, głosując poprzez stronę www.ksiazkanazime.pl. Co ważne, głosowanie to jest w pełni miarodajne, bo podstawą do weryfikacji głosów – inaczej niż w inicjatywach wzorowanych na konkursie serwisu Granice.pl – są SMSy. Jeden czytelnik oddaje jeden głos, wyniki są wiarygodne i pokazują autentyczne wybory czytelnicze Polaków, pokazują, co się w naszym kraju czyta. Ponadto zgłoszone książki oceniają jurorzy – specjaliści, którzy od lat śledzą i komentują rynek książki, dziennikarze, redaktorzy, badacze literatury. 

Czytaj również: Najlepsze książki na jesień 2020

Obrazek w treści Oto najlepsze książki na zimę! [jpg]

Najlepsze książki na zimę 2020 – nagrody główne

Najważniejszą spośród nagród – nagrodę główną jury dla najlepszej książki na zimę 2020 – otrzymała powieść Anny Sokalskiej Wieloświat (Wydawnictwo Lira). W tej książce urban fantasy fascynująca wizja przyszłości łączy się z uniwersalną opowieścią o odwiecznej wojnie dobra ze złem. 

Rok 2040. Odwieczna równowaga Wieloświata zostaje zachwiana, a jego mieszkańcy znów są w niebezpieczeństwie. W społeczeństwie przyszłości wszystko jest wspólne, bo tak łatwe do wypożyczenia. Konsumpcja jednak ludziom nie wystarcza – wciąż pragną czegoś więcej, są coraz bardziej zagubieni, słabi. Nic dziwnego, że bardzo często padają ofiarą demonów, które przenikają do naszego świata, pochłaniając ludzkie dusze.

Walkę ze złem rozpoczyna grupka osób, które widzą więcej – oto skromna studentka, szaman, Romka oraz ksiądz podejmują współczesną krucjatę, mającą na celu przywrócenie równowagi w Wieloświecie. Czy ich misja się powiedzie? Jaką rolę odegrają w niej Baba Jaga, która boi się latać, szary anioł o wdzięcznym imieniu Mżawka czy inne istoty nie z tego świata?

Szalenie wciągającej fabule towarzyszy niezwykła koncepcja Wieloświata, ale najważniejsze jest to, że  Anna Sokalska w swojej powieści pod warstwą fantastyki skrywa zaskakująco dużo prawdy o współczesnym świecie i zamieszkujących go ludziach. 

Najwięcej głosów czytelników i nagroda główna internautów przypadła publikacji Sylwii Winnik Moc truchleje. Opowieści wigilijne 1939-1945 (Wydawnictwo Znak).  

Dziesięć wojennych historii pióra Sylwii Winnik zawiera dramatyczne wspomnienia z chwil, gdy ludzie najbardziej pragnęli pociechy. Dziesięć opisów Świąt Bożego Narodzenia z czasów mroku, pogardy i łez, z czasów uwięzienia, wywózki, nędzy. Chwytają za serce, wyciskają łzy z oczu, przywołują refleksję. Któż z nas nie ma w rodzinie osoby, która mogłaby się takimi wspomnieniami podzielić? Jak pisze Sylwia Winnik, nie były to łatwe wspomnienia. Raczej takie, o których każdy wolałby zapomnieć. Bo czymże jest przywołanie Świąt w więzieniu na Pawiaku, gdy tekturowa choinka musiała ocieplić zimną, pustą celę odebranemu rodzinie człowiekowi? 

Jednak wojenne wspomnienia nie tylko przywołują bolesne chwile, ale też każą pamiętać o tym, by cieszyć się tym, co mamy, radować daną nam chwilą. Nie wiemy nigdy, co nas czeka, zatem – do czego zachęca autorka – zamiast spoglądać w przeszłość lub czekać na nieznane, które nie wiadomo, czy nadejdzie, cieszmy się – nie tylko w ten jeden dzień w roku – po prostu sobą i wspólnym czasem.

Najlepsze książki na zimę. Znakomita proza

Nagrodę jury otrzymała w tej kategorii powieść Natsu Miyashity Las z wełny i stali (Wydawnictwo Kwiaty Orientu). To nostalgiczna, epicka opowieść o marzeniach zaklętych w przedmiotach.

W powieści Miyashity pozornie nieciekawa praca stroiciela fortepianów i pianin przekształca się w wirtuozerską grę, równą osiągnięciom największych muzyków świata. Stroiciel jest czarodziejem, który pozwala wygrać białymi i czarnymi klawiszami taki, a nie inny dźwięk. Ukazuje, jak wielki wpływ na brzmienie muzyki ma dobrze nastrojony fortepian, położenie klawiszy, a nawet wysokość stołka, na którym zasiądzie pianista. Jak dalece można wpłynąć na efekt, regulując wysokość nóżek fortepianu. Magia, o której większość z nas nie ma pojęcia. 

Las z wełny i stali to magiczna opowieść o codzienności, tej zwyczajnej, której nadano inny wymiar. Pozbawiona zbędnego patosu, ale zachwycająco ukazana zwyczajność ludzkich marzeń warta jest najwyższej uwagi.

Najwięcej głosów czytelników w kategorii prozy otrzymała powieść Epizody z życia mojej mamy (Wydawnictwo Szara Godzina). W swojej najnowszej książce Iwona Żytkowiak mówi o miłości, szacunku, samorealizacji i odchodzeniu. 

Za sprawą Epizodów z życia mojej mamy czytelnicy uświadamiają sobie także, jak zawodna bywa ludzka pamięć. Epizody nie stanowią pełnego życiorysu czy portretu matki, są to urywki, wyimki z całej życiowej historii Marianny. Ksawery powoli otwiera kolejne szufladki swojej pamięci. W każdej z nich odnajduje zaś nową pamiątkę po swojej matce. 

Epizody z życia mojej mamy to powieść, której akcja toczy się niespiesznie. Lektura przypomina przeglądanie pamiętnika. To bardzo osobista historia, która nabiera jednak wymiaru uniwersalnego i w którym echa swojej doświadczeń odnajdzie wielu czytelników. 

Najlepsze książki na zimę 2020 – kryminały, powieści sensacyjne, thrillery

W kategorii kryminału nagrodę jury otrzymała powieść Iwony Banach Stara zbrodnia nie rdzewieje (Wydawnictwo Dragon). To książka, w której intrygującej zagadce kryminalnej towarzyszy mnóstwo poczucia humoru. 

W powieści Iwony Banach do położonego na uboczu niewielkiej miejscowości hotelu przyjeżdżają laureaci konkursu literackiego. Nikt z nich nie wie, kto otrzyma nagrodę główną. Każdy liczy na spełnienie marzeń. Napięcie rośnie, a moment kulminacyjny następuje, gdy zamordowany zostaje jeden z jurorów. 

Iwona Banach bardzo sprawnie splata kolejne wątki, które składają się na intrygę powieści Stara zbrodnia nie rdzewieje, ale przede wszystkim z ogromnym poczuciem humoru portretuje środowisko ludzi pióra. Pyszne postaci (szczególnie pewna papuga o bardzo wdzięcznym imieniu, która wyjątkowo wymownie posługuje się pewnym mało wyszukanym słowem), humor sytuacyjny i językowy, świetne dialogi – wszystko to sprawia, że lektura Starej zbrodni nie rdzewieje to czysta przyjemność.  

Nagrodę internautów dla najlepszego kryminału otrzymała książka Bartłomieja Kowalińskiego W zmowie z mordercą (Wydawnictwo Dreams). 

W zmowie z mordercą to powieść, w której autor mnoży tropy i wątki, często wyprowadzając czytelnika na manowce. Co chwilę pojawiają się nowi podejrzani, nowe motywy zbrodni, nowy przebieg działań zabójcy. Gdy wydaje się, że wszystko już udało się wyjaśnić, okazuje się, że główny bohater, dziennikarz śledczy Paweł Wolski, brnie na oślep, próbując jedynie udokumentować swoje przypuszczenia i poszlaki. 

Powieść Bartłomieja Kowalińskiego czyta się bardzo szybko. Książka nie jest przegadana, autor stawia na dynamiczny bieg wydarzeń i liczne zwroty akcji. Podsuwa czytelnikowi kolejnych bohaterów po to tylko, by co pewien czas rzucić na każdego choć cień podejrzeń. Robi to naprawdę sprawnie, trudno odmówić mu umiejętności snucia intryg i plątania wątków. Co jednak najważniejsze: Bartłomiej Kowaliński prowadzi narrację konsekwentnie i czysto. Nie ma zbędnych powtórzeń, niejasności czy niespójności.

Wśród powieści sensacyjnych i thrillerów zatriumfowała Zemsta ze skutkiem śmiertelnym Katarzyny Gacek (Oficynka). To udana kontynuacja powieści W jak morderstwo, opowiadająca o dalszych losach sympatycznej pani weterynarz, próbującej rozwiązać kolejne zagadki kryminalne. 

Zemsta ze skutkiem śmietelnym to powieść lekka, bliska konwencji cozy mystery, w której utalentowani amatorzy mierzą się z zagadkami kryminalnymi, ale nie ma w niej epatowania brutalnością. Katarzyna Gacek umiejętnie buduje napięcie, autorka serwuje też czytelnikom przemyślane zwroty biegu zdarzeń. Warstwa kryminalna jest bardzo dopracowana, podobnie jest w przypadku kreacji bohaterów. Wątki obyczajowe i kryminalne Gacek splata w bardzo zgrabną całość, w powieść sprawnie napisaną, logiczną i po prostu satysfakcjonującą. Zemstę ze skutkiem śmiertelnym można więc z powodzeniem polecić nie tylko miłośnikom gatunku. To po prostu świetna propozycja na dłuższy wieczór z książką.    

W kategorii powieści sensacyjnych i thrillerów internauci nagrodzili Milczącą żonę Karin Slaughter (HarperCollins Polska). 

Już od początku tej opowieści, która – choć jest kolejną z cyklu, to może być czytana bez sięgania po poprzednie części – wiemy, że autorka jak zawsze obiecuje nam jedno: będzie jatka. Kiedy już zetrzemy krew, zrozumiemy, że tylko Karin Slaughter potrafi tak wszystko wytłumaczyć, że czytelnik nie ma poczucia, że trafił w środek historii, której nie rozumie.

Zręcznie mieszając wątki (a jest ich sporo) i przenosząc bohaterów o kilka lat w przeszłość, przykrawa intrygę, tworząc powieść, od której nie sposób się oderwać. I gdy już myślimy, że niczym więcej autorka nie zdoła nas zaskoczyć, ta wyjmuje z rękawa kolejnego asa, który mrozi nam krew w żyłach.

Milcząca żona to pasjonująca historia na każdą okazję. Jeśli kochacie serię o Willu Trencie – będziecie zachwyceni. Jeśli to wasze pierwsze spotkanie z bohaterem – zróbcie sobie dużo miejsca na półce z książkami. Karin Slaughter nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa!

Najlepsza książka na zimę 2020 – powieści obyczajowe, romanse

Jeśli poszukujecie pełnej emocji, ciepłej, krzepiącej powieści obyczajowej, sięgnijcie po nagrodzoną przez jury książkę Magdaleny Kordel Bo nadal Cię kocham (Wydawnictwo Znak). A najlepszą dla niej rekomendacją niech będzie opinia naszej czytelniczki:

Lubicie świąteczne książki? Ja uwielbiam, szczególnie gdy czytam je w tym niezwykłym, przedświątecznym czasie. Ciepłe powieści, które oddają magię świat, to idealny wybór na długie grudniowe wieczory. Książki Magdaleny Kordel właśnie takie są. Na stronach powieści Bo nadal Cię kocham również znajdziecie ten czar Bożego Narodzenia. Choć tym razem u mieszkańców Malowniczego nie będzie tak całkiem normalnie, te święta będą wyjątkowe, spontaniczne, ale przede wszystkim pełne wiary, nadziei i miłości.

Leontyna nigdy nie zapomniała swojej pierwszej wielkiej miłości, z którą los ją złączył w trakcie wojny i którą jej później odebrał, szybko i boleśnie. Gdy pewnego dnia otrzymuje list, jej świat staje na głowie. Nie wie, co się dzieje ani czy los z niej kpi. Jedno jest pewne: nasza bohaterka ma przed sobą bardzo ciężki czas i trudne decyzje do podjęcia. Czy uda jej się osiągnąć spokój ducha? Musicie przekonać się sami. Jedno jest pewne: nowa książka Magdaleny Kordel bawi i smuci, cieszy i wzrusza... Polecam ogromnie.

Nagrodę internautów otrzymała Dziewczyna z czerwonym warkoczem Krystyny Bartłomiejczyk (Wydawnictwo Prozami). Jak pisze o tej książce jedna z głosujących czytelniczek?

Poznajemy młodą farmaceutkę, która mieszka z matką i babcią pod jednym dachem. W domu nie wspomina się o ojcu dziewczyny, wiadomo tylko, że to drażliwy temat. Pewnego razu Janka, główna bohaterka, wchodzi na strych i tam znajduje stary kufer. Postanawia go otworzyć i wtedy... Wtedy ta historia naprawdę się rozpoczyna. Kufer uwalnia wspomnienia i tajemnice rodzinne. W życiu Janki zaczynają mieć miejsce niezwykłe wydarzenia, które być może doprowadzą ją do poznania skrywanych dziejów rodziny, tajemnic związanych z prababką Marianną, rodzicami, ojcem. Droga do rozwikłania wszystkich tajemnic jest kręta. Czy Jance wystarczy sił i determinacji, aby wreszcie poukładać wszystkie elementy rodzinnej zagadki? Czy pozna prawdę o swoim ojcu? Warto przeczytać powieść Dziewczyna z czerwonym warkoczem, w której teraźniejszość przeplata się z przeszłością, a klucz do rodzinnych tajemnic znajduje się w najbardziej nieoczekiwanym miejscu.

Wskazując najciekawszy romans ostatnich miesięcy, jurorzy i internauci byli zgodni: to Kłamstewka Niny Majewskiej-Brown (Wydawnictwo Bellona). Nasza czytelniczka tak zachęca do lektury powieści:

Podobno statystycznie każdy z nas kłamie trzy razy na dobę. Nina Majewska-Brown wydobyła na wierzch najgorsze cechy charakteru człowieka, z jego zakłamaniem, dwulicowością, kombinowaniem, egoizmem, zawiścią. W tej książce w zasadzie nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Każdy coś ukrywa, coś większego lub mniejszego. Ale co w tym najciekawsze, główna bohaterka też sama nie wie o sobie wszystkiego. Tak łatwo się pogubić czy pozwolić się oszukać!

Autorka porusza wiele ważnych tematów. Prym, oczywiście, wiodą tytułowe kłamstwa. Ale oprócz tego pojawia się także choroba, śmierć bliskiej osoby, depresja, potrzeba wsparcia i towarzystwa, strach przed poproszeniem o pomoc, adopcja, utracone zaufanie czy tęsknota za miłością. To, o czym przeczytacie, mogłoby przydarzyć się w prawdziwym życiu.

Najlepsze książki na zimę 2020 – literatura faktu, powieści z historią w tle

Wśród literatury faktu internauci wyróżnili książkę Moc truchleje, która zdobyła również nagrodę główną internautów w całym plebiscycie. Jurorzy nagrodę przyznali Sztuce podglądania Marty Motyl (Wydawnictwo Lira). Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?

Marta Motyl w Sztuce podglądania pisze o erotyce w malarstwie i grafice w sposób przystępny i fascynujący – nie tylko dla osób, które ze światem sztuki związane są na co dzień. Dzięki niej czytelnicy mogą zajrzeć do pracowni (i sypialni) Rembrandta, Gauguina, Klimta, Schielego czy Tamary Łempickiej. W kolejnych rozdziałach poznajemy kolejne dzieła wybitnych malarzy, czasem mimochodem stając się także prawdziwymi „podglądaczami". Marta Motyl wnikliwie analizuje obrazy i grafikę, opisuje sylwetki autorów oraz kreśli tło, opisując czasy, w których żył i tworzył.

Ale lektura Sztuki podglądania to także świetna okazja do zapoznania się z twórczością tych artystów, do dyspozycji mamy bowiem wkładkę z kolorowymi reprodukcjami słynnych dzieł sztuki. Piękne wydanie sprawia, że Sztuka podglądania to znakomity pomysł na prezent dla każdego! 

W kategorii „z historią w tle" jurorzy nagrodzili Cyrkówkę Mariannę (Świat Książki), inspirowaną życiem nieco zapomnianej dziś artystki cyrkowej i malarki, Marianny Razik. 

Cyrkówka Marianna jest historią ciepłą, lekką, pełną humoru, ale nie błahą. Świat bowiem, w którym żyją bohaterowie powieści, nie jest światem rodem z baśni. Obrazy zniszczonej Warszawy, w której dosłownie chodzi się po ludzkich trupach, co boleśnie odczuwa artystka, obrazy opustoszałych wiosek spacyfikowanych przez Niemców zapadają w pamięć na długo. Świat ten nie pozostał bez wpływu na zamieszkujących go ludzi. Bywają oni mali i obrzydliwi, jak wielu urzędników oddanych „nowej władzy”, która wprowadza w Polsce swoje porządki, bywają postaci tragiczne, bywają po prostu ludzie ułomni, niepełni, kalecy – tak, jak kalekie jest ich otoczenie. Marianna toleruje tych ludzi, lawiruje, próbując sobie w życiu jakoś radzić, dopóki nie próbują ograniczać i cenzurować jej i jej twórczości. Wtedy lepiej nie stawać jej na drodze. 

W liczącej ponad 500 stron powieści Anna Fryczkowska dotyka wielu tematów. Mówi o roli artysty i sztuki, o szacunku wobec odbiorców, wierności własnym zasadom, mówi o niełatwej miłości i religijności ludowej. Nade wszystko jednak mówi o nietuzinkowej kobiecie – kobiecie niezłomnej – która pięknie żyła w raczej szpetnych czasach. Cyrkówka Marianna to książka, która nade wszystko inspiruje i daje nadzieję. Musicie po tę książkę sięgnąć. Jest nam dziś potrzebna, jak chyba nigdy dotąd.  

Internauci z kolei wybrali Spowiedź doktora Mengele Christophera Machta (Wydawnictwo Bellona). 

W swojej kolejnej książce Spowiedź doktora Mengele, ponownie stylizowanej na prawdziwy wywiad ocalałej z Holokaustu dawnej więźniarki Auschwitz i jej kata,  Christopher Macht przedstawia człowieka, który mierzy się z pytaniami, jakich sam nigdy sobie nie zadał.

Fikcyjna rozmowa z Mengele przeplata się z zapiskami pełnymi lęków, ale i marzeń szaleńca. Anioł Śmierci bał się odpowiedzialności za swoje zbrodnie, ale najbardziej obawiał się, że wyniki prowadzonych przez niego „badań naukowych” zostaną odrzucone. Większość swoich wniosków zniszczył już po ucieczce z Auschwitz. Jakiekolwiek próby odtworzenia ich wskazały jednoznacznie, że nie miały większego znaczenia dla rozwoju medycyny.

Spowiedź doktora Mengele to wstrząsający, choć fikcyjny dokument, opowiadający, jak mogłaby wyglądać rozmowa kata z ofiarą. To trudna lektura, wymagająca przygotowania i stosownej wiedzy historycznej. Polecamy ją ludziom o mocnych nerwach. To książka wymagająca skupienia. Trudno przejść od niej do codzienności. Wstrząsająca.

Najlepsza książka na zimę 2020 – fantastyka

Nagrodę internautów w tej kategorii zdobył Wieloświat Anny Sokalskiej (Wydawnictwo Lira). Nagroda jury zaś powędrowała do Cienia wysokiej przestrzeni Aleksandry i Tomasza Zelków (Wydawnictwo Lira). Lektura tej książki to znakomita okazja do odbycia prawdziwej podróży w przyszłość i w odległe zakamarki Kosmosu. 

Autorzy powieści zabierają czytelników do Katowic z końcówki XXI wieku, do bazy położonej na niewidocznej stronie Książyca i na Marsa w jeszcze bardziej odległą przyszłość. Poznajemy naukowców, zajmujący się tworzeniem sztucznej świadomości, astronautów biorących udział w eskperymencie z udziałem „dziecka" superinteligencji Gai, która zmieniła świat ludzi, poznajemy też androidy, stworzone po to, by nieść ludziom przyjemność i rozrywkę.

Jak będzie wyglądała przyszłość sztucznej inteligencji? Kto będzie zamieszkiwał świat przyszłości? Co to właściwie znaczy: „być człowiekiem"? Aleksandra i Tomasz Zelek w swej fascynującej powieści zadają bardzo poważne pytania, skłaniając do refleksji i pokazując procesy, które zaczynają się już dzisiaj. Tylko czy zmiany, które przyniosą, będą wyłącznie pozytywne? 

Najlepsze książki na zimę 2020 – propozycje dla najmłodszych

Najmłodszym czytelnikom jurorzy proponują lekturę książki Pieśni Zaginionego Kontynentu Przemysława Hytrosia (Wydawnictwo Dwukropek). 

Książka Przemysława Hytrosia to zbiór legend, opowieści lżejszych, ale też przyprawiających o szybsze bicie serca, w których dobro zawsze zwycięża. Te historie, swego rodzaju lekcje z morałem, pokazują, że tylko uczciwość, szacunek dla innych, rozwaga, pracowitość i rzetelność są fundamentami, które w każdym – nie tylko znanym nam świecie – mają ogromną wartość. Trzeba zaznaczyć, że każda opowieść jest inna. Każda rozgrywa się w innym miejscu Zaginionego Kontynentu. Wędrowcowi towarzyszą inni bohaterowie. Inny jest poruszony problem, inne natężenie emocji.

Pieśni Zaginionego Kontynentu to niezwykle barwny popis wyobraźni i kreatywności autora. Historie są niebanalne, dynamiczne i często krętymi ścieżkami prowadzą do nieoczywistych wniosków. To świetne lekcje nie tylko dla najmłodszych odbiorców, ale także dla rodziców, którzy w pośpiechu często zapominają o towarzyszącej życiu magii codzienności.

Książka Przemysława Hytrosia została wydana z największą starannością. Imponujący format, gruby papier i twarda oprawa sprawiają, że publikacja przypomina zbiór opowieści sprzed kilkuset lat. Rozsiadając się z nią w wygodnym fotelu, otwierając i rozpoczynając głośną lekturę podczas wspólnego rodzinnego wieczoru, możemy poczuć się jak czarodzieje poszukujący w opasłym tomie najpiękniejszych magicznych zaklęć. Książka została również przepięknie zilustrowana przez Agnieszkę Wajdę. Kolorowe, całostronicowe rysunki rewelacyjnie wprowadzają w atmosferę kolejnych historii i sprawiają, że podczas lektury naprawdę można zapomnieć o otaczającym czytelnika, znanym mu z codzienności świecie.

Internauci z kolei dzieciom polecają Powrót do Krainy Czarów (Wydawnictwo Zielona Sowa) – zbiór opowiadań, nawiązujących do klasycznych książek Lewisa Carrolla. 

Jedenastu autorów, jedenaście opowiadań, jedenaście różnych interpretacji Krainy Czarów. Na kartach książki Powrót do Krainy Czarów czytelnicy spotkają się z ulubionymi bohaterami książek Lewisa Carrolla. Nie mogło wśród nich, oczywiście, zabraknąć Alicji. Nie zapomniano też o Królowej Kier, Księżnej czy Gąsienicy. Pojawili się, oczywiście, Szalony Kapelusznik, Suseł i Biały Królik. Co jednak wyróżnia te historie na tle pierwowzoru? To, że autorzy pokusili się o dopowiedzenie dalszych losów wybranych przez siebie bohaterów (np. Gąsienicy czy Waleta Kier) albo stworzyli alternatywne historie kultowych postaci (np. opowieść o rozsądnym Kapeluszniku). W zbiorze nie zabrakło też skrytej pod warstwą baśniowości, bardzo dzisiaj aktualnej opowieści dotyczącej troski o nasze środowisko i planetę.

Powrót do Krainy Czarów to książka, która przede wszystkim przypadnie do gustu miłośnikom książek o przygodach Alicji. A tym, którzy o Alicji słyszeli, ale jeszcze o niej nie czytali, antologia przybliży atmosferę oryginalnej opowieści i być może stanie się inspiracją do tego, by nadrobić zaległości.

Wśród propozycji dla najmłodszych jurorzy wyróżnili również Potwora z Arktyki Davida Walliamsa (Dom Wydawniczy Mała Kurka). 

Akcja nowej powieści Davida Walliamsa toczy się w końcówce XIX wieku, gdy do Londynu trafia niezwykłe zwierzę uwięzione w bryle lodu. Ma ono trafić jako eksponat do Muzeum Historii Naturalnej. Nic dziwnego, że zwierz budzi zainteresowanie wielu osób, w tym Elci – sieroty, która żyje na ulicach Londynu. Zetknięcie z eksponatem stanie się dla niej początkiem wielkiej przygody i podróży aż na biegun północy. Towarzyszyć jej będą, oczywiście, młodsi i starsi czytelnicy.

David Walliams na marginesie przezabawnej, wypełnionej akcją do ostatniej strony książki porusza tematy szalenie ważne. Mówi o opuszczeniu i wykluczeniu, o codzienności ludzi starszych, o przyjaźni, która może pokonać wszelkie przeszkody i o tęsknocie za domem.  

Najlepsze książki na zimę 2020 – propozycje dla starszych dzieci

Czy jest tylko jeden, właściwy sposób postrzegania świata? Czy jeżeli patrzymy na otaczającą nas rzeczywistość z nieco innej niż większość ludzi perspektywy, oznacza to, że jesteśmy inni, niedostosowani, „nienormalni”? Czy we współczesnym świecie prawo do głosu i decydowania mają tylko realiści, twardo stąpający po ziemi? To zaledwie początek pytań, jakie nasuną się czytelnikom po lekturze nagrodzonej przez jurorów znakomitej powieści Sary Pennypacker, Realny świat (Wydawnictwo IUVI).

Realny świat to książka, która pod powierzchnią letniej, wakacyjnej opowieści porusza szereg istotnych, egzystencjalnych zagadnień. Sara Pennypacker, tworząc postać Ware’a, oddaje głos wszystkim artystom o wrażliwej, marzycielskiej duszy. Pokazuje w ten sposób, że na świat nie trzeba spoglądać tylko przez pryzmat faktów. Czasami jakaś myśl, sytuacja, przebłysk czy obraz może wyzwolić w człowieku impuls do działania. Najważniejsze to pozostawić sobie pole do obserwacji, kontemplowania rzeczywistości, zastanawiania się nad tym, co potem, co za chwilę i dorastania do tego, by kiedyś stać się bohaterem.

Z drugiej strony autorka przedstawia czytelnikowi Jolene, dziewczynkę twardo stąpającą po ziemi. Dziewczynkę, którą los doświadczył mocniej niż wielu dorosłych mogłoby znieść. Jolene pod pozorami gruboskórności i przygotowanych na każdą zaczepkę odpowiedzi, kryje swoją kruchą i delikatną naturę realistki. Dziewczynka w opowieści Sary Pennypacker staje się przeciwwagą dla Ware’a, który myślami cały czas odfruwa w przestrzeń. Okazuje się jednak, co mocno uwypukla w swojej książce autorka, że świat równie mocno potrzebuje realistów, co idealistów i marzycieli.

Realny świat to z jednej strony opowieść o życiu pod szklanym kloszem, a z drugiej: o życiu w patologicznym środowisku. To opowieść o tym, że niektórzy mogą mieć wszystko, podczas gdy inni o wszystko muszą troszczyć się sami. Zderzenie osób z odległych światów, zestawienie ich ze sobą i pokazanie, że nawet pomiędzy nimi może zawiązać się nić porozumienia, jeśli będą walczyć o wspólny, wyższy cel przychodzi Sarze Pennypacker zupełnie naturalnie. Wszak, jeśli dobrze się zastanowić, autorka oddaje przecież rzeczywistość, zupełnie jej nie upiększając ani specjalnie jej też nie szpecąc. Autorka pisze o przyjaźni. O odwadze, uporze, cierpliwości i sumienności. Pokazuje, że nie zawsze wszystko musi się w życiu udać, że czasami trzeba ponieść klęskę, by docenić smak upragnionego zwycięstwa.

Internauci wyróżnili w tej kategorii Dom na wzgórzu Kelly Ngai i Mikki Lish (Wydawnictwo Zielona Sowa). To szalenie wciągający thriller, który kierowany jest do... młodych czytelników! 

W powieści poznajemy Hedy i Spencera, rodzeństwo, które trafia do niezwykłego, nawiedzonego, trochę budzącego strach domu, należącego do ich ukochanego dziadka. Wkrótce docierają do nich tajemnicze wiadomości.

Kto jest ich nadawcą? Czy w domu dziadka naprawdę straszy? Co się stało z babcią naszych bohaterów? 

Kelly Ngai i Mikki Lish snują opowieść o pasji i o niezwykłej sile, która tkwi w rodzinie. Ujmuje także niesztampowy sposób pokazywania magii w powieści. 

Najlepsze książki na zimę 2020 – propozycje dla młodzieży

Ratowanie świata to dzisiaj zadanie dla każdego z nas. Nie dla bogaczy, celebrytów czy polityków. Ziemię ochronimy tylko wtedy, jeśli zmienimy złe nawyki i zaczniemy szanować naszą planetę. O tym, co możemy zrobić, by zapobiec globalnej katastrofie, przeczytamy w nagrodzonej przez jurorów książce Caroli Benedetto i Luciany Cliento Historie dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat (Wydawnictwo Bis).

Historie dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat to wyimki z biografii, niedługie rozdziały, które koncentrują się na proekologicznym działaniu danej osoby. Pokrótce poznajemy historię życia, czasami też dzieciństwo danego bohatera. Historie nie są bardzo szczegółowe. Opierają się na anegdotach czy wydarzeniach, które stały się impulsem do działania na rzecz ochrony środowiska. Każda opowieść niesie jednak ważne przesłanie: ratowanie świata to zadanie, które musimy zacząć realizować już teraz. Że zawsze znajdziemy sposób, by pomóc planecie: sortując śmieci, korzystając z rzeczy produkowanych dzięki recyklingowi, unikając produktów wytwarzanych przez nieekologiczne fabryki czy ograniczając spożycie mięsa.

Historie dla dziewczyn i chłopców, którzy chcą uratować świat to lektura obowiązkowa. To książka, którą powinno się czytać w szkole, a która powinna stać się pretekstem do dyskusji o kondycji środowiska i o tym, jak możemy zmienić złe nawyki i skoncentrować siły, aby Ziemia jeszcze przez długie lata była bezpiecznym domem dla ludzkości.

Internauci wybrali w tej kategorii Siedem odcieni miłości (Wydawnictwo Zielona Sowa). To zbiór opowiadań, w którym popularne polskie pisarki mierzą się z tematem, który od zawsze rozpala wyobraźnię twórców: miłość. 

Liliana Fabisińska, Barbara Kosmowska, Agnieszka Jeż-Kaflik, Małgorzata Warda, Katarzyna Ryrych, Joanna Jagiełło, Anna Onichimowska stworzyły historie, w których odnajdą się kobiet na całym świecie. Opisują różne przeżycia związane z miłością, emocje, które miłość budzi, wybory i decyzje. Bo przecież miłość niejedno ma imię i niejedno oblicze. Opowiadania łączy główna bohaterka – młoda kobieta, która właśnie zaczyna dorosłe zycie.

Najlepsze książki na zimę 2020 – zdrowie

O tym, jak ważne jest zdrowie, wiemy od zawsze i pamiętamy nie tylko w czasie pandemii. Wśród publikacji dotyczących tego temu jurorzy wyróżnili Moc ozonu Antonio Gaspariego (Rosikon Press). Znaleźć w niej można historie opowiedziane przez lekarzy i pacjentów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami wyniesionymi z choroby oraz wyjaśniają, w jaki sposób dzięki „ozonowej rewolucji” mogli przeciwstawić się epidemii wywołanej koronawirusem i wyleczyć coraz większą liczbę patologicznych schorzeń, przyczyniając się do rozpowszechnienia i coraz szerszego zasięgu „międzynarodówki dobra”.

Antonio Gaspari opisuje w swej publikacji działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i grzybobójcze ozonu, podkreśla, że ozon ma właściwości immunomodulujące i przeciwzapalne, przyczyna się też do  reaktywacji mikrokrążenia, zwiększenia dostępności tlenu do tkanek i zmniejszenia lepkości krwi. Pokazuje też, jak prowadzi się terapię ozonem. Wszystko to czyni w sposób przystępny, dzięki temu Moc ozonu to publikacja nie tylko dla specjalistów. 

Internauci wybrali Zioła i przyprawy Cinzi Trenchi, decydując się na naturalny sposób na zdrowe życie (Wydawnictwo Jedność). Tak pisze o niej Urszula Janiszyn:

Książka ta zachwyca bogactwem wiedzy, jakie wypełnia jej strony. Wiedzy na temat zbawiennego działania ziół, owoców, warzyw i przypraw, które mogą wpłynąć korzystnie na nasze zdrowie, wygląd, jak i też uczynić zdrowszą codzienną dietę. Zwraca uwagę niezwykła klarowność i lekkość podania informacji. Konkret, dbałość o każdy szczegół oraz jasność w postaci wyjaśnienia każdego bardziej skomplikowanego pojęcia to wielkie zalety książki. Tym samym każdy czytelnik – nawet absolutny laik na polu medycyny naturalnej – będzie mógł cenną wiedzę wykorzystać w praktyce.

Nie sposób nie wyrazić zachwytu także nad starannością wydania tej książki. Zwracają uwagę duży format, twarda oprawa, piękna okładka, doskonała jakość papieru. Na osobne słowa wyróżnienia zasługują ilustracje gotowych naparów, soków, sałatek i nalewek. Dzięki temu Zioła i przyprawy stają się książką, która ozdobi każdą domową biblioteczkę. 

Zioła i przyprawy. Naturalny sposób na zdrowe życie to niezwykle cenna, interesująca i pięknie wydana książka. Za jej sprawą możemy poznać bogactwo natury i skorzystać z niego dla dobra naszego i naszych bliskich. Z pewnością warto po nią sięgnąć!

To już wszystkie publikacje nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu „Najlepsza książka na zimę". Ze zgłoszonymi tytułami zapoznać się można na stronie internetowej www.ksiazkanazime.pl. Recenzje zaś biorących udział w konkursie książek, ich fragmenty, a także obszerne opinie czytelników znajdziecie, oczywiście, w serwisie Granice.pl.

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.