Oto najlepsze książki na jesień!

Data: 2020-10-26 10:14:24 | Ten artykuł przeczytasz w 31 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Kilkadziesiąt nowości wydawniczych rywalizowało w 11 kategoriach o uznanie jurorów i internautów w konkursie i plebiscycie „Najlepsza książka na jesień 2020". W głosowaniu oddano ponad 50 tysięcy głosów. Jakie premiery wydawnicze ostatnich miesięcy uznano za najciekawsze? Przyjrzyjmy się bliżej nagrodzonym tytułom.

– Najlepsze książki na jesień wybieramy w plebiscycie serwisu Granice.pl już po raz dwunasty – mówi Sławomir Krempa, redaktor naczelny portalu. – Pokazuje to, że mimo pandemii koronawirusa rynek książki nie zamiera, a czytelnicy chętnie sięgają po nowości wydawnicze. 11 konkursowych kategorii pozwoliło nam na wskazanie najbardziej interesujących książek wydanych w ostatnich miesiącach. Ocenili je czytelnicy, głosując poprzez stronę www.ksiazkanajesien.pl, ocenili też jurorzy – specjaliści, od lat śledzący i komentujący rynek książki, dziennikarze, redaktorzy, badacze literatury. Ale i głosowanie internautów jest miarodajne, bowiem w naszym plebiscycie – inaczej niż w przypadku wielu innych inicjatywach wzorowanych na konkursie organizowanym przez serwis Granice.pl – podstawą do weryfikacji głosów są SMS-y. Dzięki temu każdy czytelnik może oddać tylko jeden głos, wyniki są wiarygodne, a w naszym plebiscycie odbija się jak w zwierciadle polski rynek książki, panujące na nim mody i trendy.

Czytaj również: Najlepsze książki na lato 2020

Obrazek w treści Oto najlepsze książki na jesień! [jpg]

Najlepsze książki na jesień 2020 – nagrody główne

Najważniejszą pośród nagród – nagrodę główną jury – otrzymała powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk Osiedle Sielanka. Nieznajoma (Prószyński i S-ka). 

Nowa powieść Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk to książka na wskroś współczesna. Opowiada o mieszkańcach położonego na peryferiach Warszawy osiedla. Gdy do postawionych właśnie apartamentowców wprowadzają się nowi lokatorzy, zaczynają się zgrzyty pomiędzy nimi i mieszkającymi tu od lat ludźmi. I nagle to, co peryferyjne, prowincjonalne, styka się z tym, co wielkomiejskie. Nowoczesność zderza się z tradycją. A ludzie – zderzają się ze sobą, niosąc bagaż swoich doświadczeń, marzeń, ambicji i planów. Na marginesie ciepłej, lekkiej i zabawnej opowieści, nieco przypominającej serial „Ranczo" autorka Cukierni pod Amorem porusza wiele ważnych, współczesnych tematów.  

Najwięcej głosów czytelników wśród wszystkich publikacji zgłoszonych do tegorocznej edycji plebiscytu „Najlepsza książka na jesień", a – co za tym idzie – nagrodę główną internautów zdobyła książka Megan Campisi Zjadaczka grzechów (Świat Książki). To ciekawa historia, której akcja osadzona jest w szesnastowiecznym Londynie

Zjadaczka – któż to taki? Otóż tę ważną społecznie funkcję pełni samotna kobieta, której nie wolno się odzywać, której nie wolno nikomu dotknąć, która jest przerażającym elementem świata łączącego żywych i zmarłych. W upiornym ceremoniale zjadaczka grzechów uwalnia grzeszników od ich win. Ale czy na pewno? 

Powieść jest intrygująca, fabuła – spójna, tło – wyśmienite. Opisy rytuałów, ciekawostki i detale historyczne wypadają naprawdę dobrze i bardzo podnoszą wartość tekstu. Z całą pewnością książka Megan Campisi jest czymś więcej niż tylko sensacyjną opowieścią o zbrodni i szaleństwie. To zapadająca w pamięć historia o świecie, który może zdumiewać, szokować, ale nie sposób zaprzeczyć jego istnieniu.

Najlepsze książki na jesień. Znakomita proza

W kategorii „Proza polska" nagrodę jury otrzymała nowa powieść Ałbeny Grabowskiej Uczniowie Hippokratesa. Doktor Bogumił (Wydawnictwo Marginesy). To połączenie fascynującej powieści obyczajowej, której akcja osadzona jest w połowie XIX wieku ze scenami z życia ludzi, którzy zrewolucjonizowali światową medycynę. 

Ałbena Grabowska z wielką wprawą przenosi czytelników do połowy XIX wieku. Z wyczuciem ukazuje ówczesne realia społeczno-polityczne, obyczajowość i życie codzienne. Portretuje też ówczesnych ludzi – boleśnie niedoskonałych, zmuszonych mierzyć się z rzeczywistością, która czasem ich przerastała, pełnych marzeń i pragnień, a jednocześnie stojących w obliczu ograniczeń i barier, których nie sposób przekroczyć. Bogumił i jego brat, stołeczne środowisko lekarskie, śmietanka towarzyska XIX-wiecznej Warszawy, intrygi i tajemnice – wszystko to sprawia, że powieść Uczniowie Hippokratesa. Doktor Bogumił to świetna lektura. 

Internauci nagrodzili w tej kategorii powieść Sylwii Kubik Miłość pod naszym niebem (Wydawnictwo eSPe). To niezwykle ciepła opowieść o życiu na prowincji, przypominająca o sprawach najważniejszych. 

Wertując książkę Sylwii Kubik, możemy odnieść wrażenie, jakbyśmy zatapiali się w czułych ramionach matki. Podczas lektury otoczy bowiem czytelnika ciepło, nie dająca się opisać swojskość i poczucie bezpieczeństwa. Podczas lektury bez wstydu będziemy mogli uronić łzę wzruszenia lub szczerze się uśmiechnąć. Opowiedziana historia zdaje się płynąć prosto z serca, podsycana wiarygodnymi perypetiami bohaterów i opisami codzienności, którą autorka – świetna obserwatorka – ukazała bardzo szczegółowo. A wszystko okraszone zostało aromatami domowych wypieków, przetworów i tradycyjnych obiadów.

W kategorii prozy autorów zagranicznych czytelnicy najchętniej sięgną po powieść Zjadaczka grzechów, która otrzymała również najwięcej głosów w całym plebiscycie. 

A jurorzy?

Jurorzy zwrócili uwagę na powieść Banany Hoshimoto N.P. (Kwiaty Orientu). 

N.P. to magia. Wchodzimy, prowadzeni przez narratorkę, w odurzający świat japońskich uliczek, herbaty z puszek i eklerów zajadanych w upalne, duszne popołudnie. Ten oniryczny nastrój wypełnia szum rzeki na przedmieściu, stukanie podeszwy w gorącą, zakurzoną powierzchnię ulicy i wspomnienie tego, jak wygląda Japonia, gdy zakwitną wiśnie.

W prozie Yoshimoto próżno szukać oczywistości, zbyt wiele tu mylnych tropów, zbyt wiele chwil, które przypominają raczej luźne myśli i skojarzenia, jakie towarzyszą bohaterom, gdy odpoczywają w duszny, letni dzień nad wodą, jedzą lody, nie zastanawiając się nad całością istnienia, analizując jedynie jego fragmenty. Mnóstwo tu migawek, wspomnień, widoków z dzieciństwa, wspomnień czyjegoś kształtu nogi, buta, puszki po mrożonej herbacie. Ulotność tych wrażeń jest spleciona z ulotnością losu, który nijak nie daje się okiełznać, pozostawiając człowiekowi tylko jedną ścieżkę – wypełnienia przeznaczonego mu losu. Nieważne, jak bardzo będzie go unikał. Rozwiązanie zostało już z góry zaplanowane i nic nie może tego zmienić.

Najlepsze książki na jesień 2020 – kryminały, powieści sensacyjne, thrillery

Wśród kryminałów jurorzy zwrócili uwagę na Zagadkę drugiej śmierci, czyli klasyczną powieść kryminalną o wdowie, zakonnicy i psie (z kulinarnym podtekstem) Karoliny Morawieckiej (Wydawnictwo Lira). To bardzo udana kontynuacja znakomitej serii humorystycznych powieści detektywistycznych. Ciekawa zagadka kryminalna, mnóstwo literackich aluzji, solidna porcja opisów potraw, po lekturze których aż ślinka cieknie, a także poczucie humoru na najwyższym poziomie – to nieodłączne cechy powieści o wdowie po aptekarzu. 

Karolina Morawiecka (autorka) zgrabnie tworzy angażującą fabułę, wplatając w nią intrygujące zagadki kryminalne. Śledztwo powierza dwóm detektywkom-amatorkom, co jest w literaturze kryminalnej zabiegiem nienowym. Zresztą Zagadka drugiej śmierci składa się z klocków doskonale znanych. W powieściach Morawieckiej znać echa Borysa Akunina i Joanny Chmielewskiej, Agathy Christie i Joe Alexa, a także tego literackiego nurtu, w którym kuchnia i kulinaria pełnią bardzo ważną rolę. I to właśnie znajdywanie rozmaitych literackich tropów, aluzji, nawiązań, cytatów, parafraz daje czytelnikowi najwięcej satysfakcji.  

Internauci za najlepszy kryminał uznali Siódmą ofiarę Aleksandry Marininy (Czwarta Strona). To kolejna powieść z cyklu o major Anastazji Kamieńskiej. Nowy tytuł przynosi kolejną niełatwą sprawę, którą musi zająć się śledcza. Tym razem Marinina opisuje historię seryjnego zabójcy, który za cel obiera osoby z marginesu społecznego. 

Autorka nie stawia na zagrane schematy, znane z wielu innych powieści kryminalnych. Zamiast tego tworzy powieść, w której wymaga od czytelników znacznie większego wysiłku intelektualnego. Pojawiają się w książce nawiązania nie tylko do znanych tekstów popkultury, ale także chociażby do twórczości Hieronima Boscha i zagadnień filozoficzno-etycznych.   

Nowa powieść popularnej rosyjskiej pisarki to ciekawe połączenie kryminalnej intrygi i wątku społeczno-obyczajowego. Siódma ofiara spodoba się zwłaszcza tym czytelnikom, którzy w kryminałach poszukują nie tylko interesującej zagadki, ale także wyrazistych postaci oraz nieszablonowych rozwiązań fabularnych. 

Najlepsza książka na jesień 2020. Powieści obyczajowe, romanse

Jurorzy za najlepszą powieść obyczajową tegorocznej edycji plebiscytu „Najlepsza książka na jesień" uznali Na tej samej ziemi Katarzyny Kieleckiej (Wydawnictwo Szara Godzina). To kontynuacja popularnej książki Pod tym samym niebem, a zarazem bardzo ciepła, wzruszająca, po prostu: niezwykła opowieść o poszukiwaniu miłości, o przyjaźni i nadziei. 

W powieści powracamy do bohaterek książki Pod tym samym niebem, które stają przed poważnymi dylematami i wyzwaniami. Katarzyna Kielecka porusza w niej temat związku, który został wystawiony na próbę przez wyjazd jednego z partnerów na drugi koniec świata, mierzenia się z tajemnicami z przeszłości i układania sobie życia po rozstaniu. Czy warto powracać do tego, co było, czy należy raczej definitywnie kończyć z przeszłością i otwierać nowe rozdziały w życiu? Co naprawdę w życiu się liczy? Czy koniecznie trzeba dopasowywać się do narzucanych przez mass media ideałów piękna, czy raczej wystarczy po prostu czuć się dobrze we własnej skórze? Na te – i na wiele innych pytań – odpowiedzi znajdą czytelnicy nowej powieści Katarzyny Kieleckiej.   

Nagroda internautów przypadła w tej kategorii powieści Lidii Liszewskiej i Roberta Kornackiego Tylko szeptem (Wydawnictwo Czwarta Strona). To nietuzinkowa opowieść o uczuciu, które łączy dojrzałą kobietę i dużo młodszego mężczyznę. Jednak nie tylko tematyka wyróżnia Tylko szeptem spośród innych powieści obyczajowych. Zwraca także uwagę dopracowany styl i mnogość refleksji – na temat miłości, życia, a także literatury. 

Powieść Tylko szeptem cechuje dbałość o warstwę językową, urok krótkich, lecz trafiających w sedno zdań. Dialogi wypadają naturalnie, opisy nadmorskiej scenerii są plastyczne, urzekają pięknem. W fabułę autorzy wpletli wiele ciekawostek na temat bursztynu i jego rodzajów, a także sposobów jego pozyskiwania. Na marginesie pełnej emocji historii czytelnicy znajdą również wiele refleksji na temat miłości i przemijania, relacji międzyludzkich, rodziny, przyjaźni. Na temat wykorzystywania drugich (a także trzecich i kolejnych) szans, brania się z losem za bary i dawania samemu sobie prawa do szczęścia. Nie ma tu łatwych rozwiązań, nie ma chodzenia na skróty. Nie ma też przesłodzonego happy endu. Czy tylko na razie? Na to pytanie odpowiedź przyniosą już kolejne tomy cyklu Bursztynowa miłość.

Wśród romansów wydanych w ostatnich miesiącach warto zwrócić uwagę na nagrodzoną przez jurorów książkę Danuty Korolewicz Rejs po miłość (Wydawnictwo Lucky).

Rejs po miłość to opowieść o miłości, ale także ogromnej tragedii, która niewyobrażalnie zmienia życie młodej dziewczyny. Autorka z wielką wrażliwością pisze o przebaczeniu, szacunku i zaufaniu. Za sprawą swojej książki przekazuje także dobrą radę: nigdy nie wolno się poddawać!

Internauci w tej kategorii polecają Ryzykanta Anieli Wilk (Burda Książki). To powieść sensacyjna w iście amerykańskim stylu, napisana z ogromnym rozmachem. Wielkie gry agentów FBI i gangów narkotykowych, Stany Zjednoczone i Kolumbia, błyskawicznie biegnąca akcja i mocne sceny erotyczne – to wszystko cechy charakterystyczne nowej powieści autorki Figurantki

Aniela Wilk w nowej książce ciekawie zarysowuje scenerię kolumbijskiej selwy, świat, z którego pochodzą różnego rodzaju „cudowne leki” na wszelkie choroby świata, a także… spora część narkotyków dostępnych na światowych rynkach. Autorka pisze o Kolumbii, w której bezprawie okazuje się... usankcjonowane prawnie, gdzie ważniejsze są niepisane reguły niż zasady narzucane przez oficjalne władze. Oczywiście, to tylko zarys – jednak zarys bardzo interesujący. Autorka nie zanudza czytelnika, nie zasypuje go gradem szczegółów, często mocno upraszcza opisywane przez siebie zagadnienia. Skupia się na akcji i na odważnych scenach erotycznych, których czytelnikom nie szczędzi. Jest mocno, pikantnie, dosadnie. Autorka jest wobec czytelnika szczera, niczego nie udaje. Pamięta, że tworzy literaturę skupioną na dostarczaniu czytelnikom rozrywki. Miłośnicy gatunku z pewnością będą usatysfakcjonowani. 

Najlepsze książki na jesień 2020 – książki z historią w tle

Najwięcej głosów internauci oddali na powieść Doktor Irka. Wojna, miłość i medycyna (Wydawnictwo Znak). To zbeletryzowana opowieść o niezwykłej kobiecie, ale przede wszystkim to opowieść o tragicznym losie młodych ludzi, którzy urodzili się w bardzo złym czasie, których młodość przypadła na dramatyczny okres wojny. Byli piękni tą niezwykłą urodą, która każe z optymizmem patrzeć w przyszłość, która każe kochać, zachwycać się młodością i wierzyć w ideały. Byli młodzi i odważni, waleczni, gotowi do przeciwstawienia się złu. Ich powstańcze groby na każdym warszawskim skwerze otwierano po wyzwoleniu Warszawy. Znajdowano przy nich butelki, a w nich zdjęcia, nazwiska, dokumenty. Były jedynymi dowodami na to, że czyjeś życie zakończyło się w tym miejscu.

Doktor Irka to zdecydowanie jedna z najlepszych powieści o trudnym czasie powstania warszawskiego. Jej optyka zbliżona jest do Pamiętnika z powstania warszawskiego Mirona Białoszewskiego i obejmuje „nieheroiczny heroizm” codzienności, która opierała się na jednym, zasadniczym założeniu – przetrwać i zachować godność. To powieść, którą czyta się ze ściśniętym sercem i pytaniem, na które nie ma odpowiedzi.

Pośród powieści z historią w tle jurorzy wyróżnili Bractwo mandylionu Wojciecha Dutki (Wydawnictwo Lira). To przede wszystkim świetna lekcja historii. Dutka tworzy w swej powieści panoramę dziejów średniowiecznego świata, poczynając od Wielkiej Brytanii, przez Prowansję, Wenecję, Niemcy, Rzym, aż po Cesarstwo Bizantyjskie. Ukazuje rywalizację między papieżem a cesarzem, polityczne ambicje weneckich możnowładców, konflikt między światem Wschodu i Zachodu oraz pragnienie zdobycia Jerozolimy przez krzyżowców. 

Bractwo mandylionu Wojciecha Dutki jako powieść historyczna, jako książka bogato czerpiąca z historii i prezentująca wydarzenia doby średniowiecza w sposób przystępny sprawdza się po prostu znakomicie. 

Najlepsza książka na jesień 2020 – biografie

Internauci najczęściej głosowali w tej kategorii na Gladiatorów z obozów śmierci Andrzeja Fedorowicza (Wydawnictwo Bellona). To opowieść o sportowcach, którzy jako więźniowie toczyli walki bokserskie w obozach śmierci.

W książce Gladiatorzy z obozów śmierci Andrzej Fedorowicz nie serwuje czytelnikom suchych liczb i faktów z życiorysów swoich bohaterów. Przytacza historie i konkretne sceny, cytuje wspomnienia, momentami przedstawia w zbeletryzowanej formie ważne chwile z życia wybitnych bokserów, którzy trafili do Auschwitz i innych obozów śmierci. Jest tu i Tadeusz Pietrzykowski, pierwszy mistrz KL Auschwitz, i Jerzy Junosza Kowalewski, „breloczek” z Gross-Rosen. Jest tańczący Cygan, Johann Rukeli Trollmann, Salam Bully Schott, Leendert Leen Sanders – „anioł stróż z Rotterdamu”, Salamo Arouch, Antoni Czortek, Hercka Haft i Victor Young Perez. Ale w tle pojawiają się również inne postaci znane z lekcji historii, przeciwnicy głównych bohaterów książki, współwięźniowie, bliscy. I ich oprawcy, którzy nie cofnęli się przed niczym, by kosztem innych zyskać choć chwilę rozrywki. 

Gladiatorzy z obozów śmierci to opowieść o sile ciała i ducha. O ludziach, którzy gotowi byli zapłacić najwyższą cenę, by sprzeciwić się oprawcom i pomóc współwięźniom. To żywa, fascynująca literatura faktu.  

Jurorzy wyróżnili z kolei publikację Ziutek. Chłopiec od „Parasola" Małgorzaty Czerwińskiej-Buczek (Wydawnictwo Bellona). 

4 sierpnia, w pierwszych dniach zrywu warszawskiego, w pałacu Michlera przy ulicy Wolskiej 40 toczyły się ciężkie walki. Batalion „Parasol”, pod dowództwem Janusza Brochwicz-Lewińskiego „Gryfa”, obejmujący siedemnastu młodych ludzi, zaopatrzonych w kilka sztuk broni powstrzymywał niemiecką jednostkę wyposażoną w czołg. Dzisiaj każdy powiedziałby, że to beznadziejna sytuacja, że nie mieli szans. Oni wtedy myśleli inaczej.

Drugiego dnia walk, wieczorem, jeden z żołnierzy, dwudziestodwuletni Józef Szczepański „Ziutek” napisał piosenkę, którą zna każdy. Piosenkę, która stała się symbolem powstania.

Ziutek to opowieść o chłopaku, który kochał życie, którego kochały dziewczyny, który chciał żyć w wolnej Polsce. Naturę miał warszawską: był wolny, niezależny, czuły, wrażliwy i pełen fantazji. Tak opisuje go Małgorzata Czerwińska-Buczek. Ale tak naprawdę Ziutek był również kimś więcej. Był kolejnym poetą, którego Polska straciła w ruinach Warszawy.

Najlepsze książki na jesień 2020 – literatura faktu

Syria wielu Europejczykom wydaje się krajem niezwykle odległym. I choć mają oni świadomość problemów, jakimi targane jest to państwo, wielu uważa, że nie powinno się do nich mieszać. O latach europejskiej ignorancji i zamykania oczu na cierpienie innych w nagrodzonym przez jurorów reportażu Biblioteka w oblężonym mieście. O wojnie w Syrii i odzyskanej nadziei (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego) pisze Mike Thomson. 

Biblioteka w oblężonym mieście przybliża przebieg wojny domowej, w którą Syria uwikłana była od 2011 roku. To właśnie wtedy w kraju rządzonym przez prezydenta Baszara al-Asada zaczęły się pierwsze manifestacje przeciw coraz silniejszemu reżimowi. 

Mike Thomson w swojej publikacji stara się zrozumieć przebieg wojny domowej w Darajji. Przy okazji odkrywa nieznane fakty. Przyczynkiem do dyskusji staje się utrzymana w ścisłej tajemnicy biblioteka stworzona przez mieszkańców oblężonego miasta. 

Autor reportażu stara się odpowiedzieć na pytanie, czym dla żyjących w strachu i głodzie mieszkańców Darajji była biblioteka oraz jak wyglądało codzienne życie darajjczyków. Wnioski, do których dojdzie, mogą okazać się dla wielu czytelników zaskakujące. 

Biblioteka w oblężonym mieście. O wojnie w Syrii i odzyskanej nadziei to niezwykle poruszająca opowieść o walce, o miłości i przyjaźni oraz o wierze w lepsze jutro. To także dowód na to, jak wielką siłę ma literatura. 

Internauci polecają z kolei publikację Zaklętym w górski kamień Krystyny Palmowskiej (Wydawnictwo Stapis)

To publikacja, której autorka wnikliwie przypatruje się dramatom, jakie rozegrały się w najwyższych górach świata. Nie czyni jednak tego w poszukiwaniu sensacji, ale by przestrzec współczesnych himalaistów przed błędami, które prowadzą do tragedii. A które, niestety, nadal zdarzają się nawet najbardziej doświadczonym ludziom gór. 

Wraz z Krystyną Palmowską towarzyszymy himalaistom podczas zdobywania pierwszego polskiego ośmiotysięcznika, śledzimy sprawę Latałły, badamy kulisy śmierci Andrzeja Czoka i czarne lato na K2, a także wybieramy się pod Everest, gdzie wydarzyła się największa tragedia w historii polskich wypraw w Himalaje. 

W czasach komercyjnych wypraw na Everest, gdy coraz więcej laików decyduje się na wyprawy w najwyższe góry świata, opierając się nie na własnym doświadczeniu, ale zasobności portfela, głos rozsądku, przypominający o tym, co najważniejsze, jest bardzo potrzebny. Takim głosem może stać się książka Krystyny Palmowskiej. Powinni po nią sięgnąć zarówno himalaiści, jak i kanapowi eksperci, komentujący górskie tragedie czy ludzie, którzy marzą, by choć raz w życiu wybrać się na trekking w Himalaje. 

Najlepsza książka na jesień. Fantastyka

Czym są swobody obywatelskie? I czy można żyć pod nieustanną kontrolą? Odpowiedzi na te pytania od lat próbują odnaleźć czytelnicy prozy George’a Orwella. Teraz przerażający Rok 1984 przeczytać można w formie powieści graficznej, która otrzymała nagrodę jury w tegorocznej edycji plebiscytu „Najlepsza książka na jesień". Komiks opublikowało Wydawnictwo Jaguar.

W graficznej adaptacji książki Orwella ponownie przedstawiona zostaje antyutopijna wizja państwa rządzonego przez despotycznego tyrana – Wielkiego Brata. W totalitarnym państwie każdy ruch i każda myśl obywateli jest śledzona i analizowana przez służby bezpieczeństwa. Odejście od normy czy zachowanie niezgodne z myślą przewodnią partii uznane zostaje za bunt i grozi poważymi konsekwencjami. 

Rok 1984 to już klasyka literatury. Orwell w swej książce bezkompromisowo demaskuje działanie systemów opartych na władzy totalitarnej. Komiksowa adaptacja sprawia, że historia Orwella jeszcze mocniej przeraża. 

Dużą rolę odgrywa tu, oczywiście, strona graficzna, która wydaje się idealnie oddawać atmosferę Roku 1984. Kreska Fido Nestiego jest wyraźna, jednocześnie dość mroczna, miejscami – odrobinę psychodeliczna. W tej nowej, świeżej formie Orwell oraz Fido Nesti skłaniają do refleksji nad kondycją świata, państwa i jednostki. Ta forma właśnie ma szansę przyciągnąć do lektury spore grono całkiem nowych, młodych odbiorców i jeśli tak się stanie, będzie to spory sukces. 

Internauci nagrodzili w tej kategorii Pokolenie Z Oskara Fuchsa. To wciągająca powieść postapokaliptyczna dla wszystkich miłośników seriali „The Walking Dead” czy „Z Nation”. Akcja pędzi w niej ze strony na stronę, napięcie nie opada nawet na moment, ale autor znajduje miejsce, by zadać kilka ważnych pytań o człowieka, jego naturę i zachowanie w sytuacjach skrajnych. 

Oskar Fuchs snuje w swej powieści kilka równoległych wątków, większość domyka lub splata, by pozostawić sobie furtkę do stworzenia kontynuacji Pokolenia Z. Na marginesie fabuły autor zadaje też kilka ważnych pytań. Czy w obliczu sytuacji skrajnej jest miejsce na przyzwoitość? Na miłość, oddanie, poświęcenie? Czy człowiek jest z natury skłonny do czynienia zła, a apokalipsa tylko ujawnia jego wrodzone skłonności? Czy ludzkość nieuchronnie skazana jest na zagładę? I, wreszcie, co może nas uratować – od utraty życia lub tylko (aż) człowieczeństwa i godności? Wszystkie te pytania nasuwać się będą czytelnikowi podczas lektury nowej powieści Oskara Fuchsa. Być może odpowiedzi przyniesie kontynuacja Pokolenia Z, być może będzie trzeba po lekturze odpowiedzieć na nie samodzielnie. 

Najlepsze książki na jesień 2020. Propozycje dla dzieci i młodzieży

Wśród propozycji dla młodszych czytelników internauci zwrócili uwagę na książkę Tomasza Szweda Lato w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce (Wydawnictwo Bis). 

Wydawałoby się, że lato w lesie powinno płynąć niespiesznie (by nie powiedzieć: leniwie), może nawet – nudno. Jedzenia przecież wszyscy mają pod dostatkiem, do zimy daleko, nikomu nie grozi mróz czy niedostatek. A jednak, jak się okazuje, można głodować nawet wówczas, gdy wokół jest mnóstwo pożywienia. Na dodatek wypadek jednego ze zwierząt staje się początkiem wielkich zmian w lesie, profesor Borsuk będzie bowiem tym razem potrzebował wsparcia ze strony Człowieka. Czy wyjątkowe zdolności Franciszka, który potrafi rozmawiać ze Zwierzętami, wyjdą na jaw? Czy uda się uratować poszkodowane zwierzę? Kto odwiedzi znanych już mieszkańców Leśnej Górki? Aby się o tym przekonać, trzeba sięgnąć po nową książkę Tomasza Szweda.

Lato w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce to prawdziwa kopalnia wiedzy o otaczającej nas przyrodzie, a zarazem książka mocno uwrażliwiająca na potrzeby innych. Ciekawym przygodom sympatycznych zwierzęcych bohaterów towarzyszą bardzo przystępnie podane informacje przyrodnicze oraz mądre, ważne przesłanie. Całości dopełniają barwne ilustracje Anety Krelli-Moch, które sprawiają, że bohaterowie książki ożywają na oczach czytelników, a lektura okazuje się jeszcze bardziej atrakcyjna dla młodszych i starszych odbiorców. Lato w Klinice Małych Zwierząt w Leśnej Górce to książka kierowana przede wszystkim do starszych przedszkolaków i uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej. Historia ta w równym stopniu zainteresować może także rodziców. I dobrze by było, gdyby po nią sięgnęli. W końcu na zdobywanie wiedzy o otaczającym nas świecie nigdy nie jest za późno, prawda?

Jurorzy w tej kategorii wybrali powieść dla nieco starszych odbiorców – książkę Rafała Bulskiego, zatytułowaną Erna. Nieplanowana przygoda. To pełna fantastycznych stworzeń, niesamowitych baśniowych miejsc i niezliczonych zagadek opowieść kierowana do młodych czytelników.

Książka Rafała Bulskiego rozpoczyna się w prawdziwie sensacyjnej atmosferze, by w miarę upływu czasu gładko przeistoczyć się w rasową fantasy, połączoną z elementami powieści awanturniczej czy przygodowej. Sceny rozgrywają się w majestatycznym, pamiętającym czasy średniowiecza zamku, są też fantastyczne istoty, a tajemnicza tytułowa wyspa Erna, skrywa się za oparami gęstej mgły. Początkowo może się wydawać, że elementy te – szczególnie nowojorscy bandyci i dwójka zagubionych chłopców – zupełnie do siebie nie pasują. Nic bardziej mylnego! Autor tak sprawnie prowadzi opowieść, dodaje kolejne wątki i wplata nowych bohaterów, że ani się obejrzymy, a z pogrążonego w nieustannym zgiełku Nowego Jorku przeniesiemy się do wyimaginowanej, baśniowej Erny.

Warto zwrócić również uwagę na staranność edytorską, z jaką wydana została książka. Sygnatury zdobiące kolejne rozdziały, eleganckie liternictwo, zróżnicowana wielkość czcionek na początku każdego rozdziału sprawiają, że książkę wertuje się z przyjemnością. Kropką nad „i” jest twarda oprawa i świetnie zaprojektowana przez Tomasza Rygera okładka, która zapowiada niezapomnianą przygodę.

Nastolatkom tej jesieni jurorzy podsuną książkę Kiersi Burkhart Honor Code. Wbrew jej woli (Wydawnictwo Zielona Sowa). 

Prywatne szkoły jawią się młodym ludziom i ich rodzicom jako furtka do świetlanej, wypełnionej wyłącznie sukcesami przyszłości. Wysoki poziom nauczania, zaangażowani w swoją pracę profesorowie „z powołania”, liczne zajęcia pozalekcyjne i rówieśnicy z klasą to piękny obrazek, jaki projektują w swoim umyśle opiekunowie wysyłający dzieci do prywatnych szkół z internatem. Ale czy ma on cokolwiek wspólnego z rzeczywistością? Jak wygląda życie za murami ekskluzywnego liceum? Na pytania te stara się odpowiedzieć Kiersi Burkhart w swojej poruszającej powieści Honor code.

Honor code poraża swoją wymową, opisem sytuacji, które nigdy nie powinny się były wydarzyć, a na które w milczeniu przyzwalają uczniowie i część kadry nauczycielskiej. Książka przestrzega przed ślepym zaufaniem innym ludziom, uczy tego, by kierować się wyłącznie własnymi odczuciami i przeczuciami. Dobre rady i chęci innych nie zawsze korespondują z naszymi potrzebami. Samodoskonalenie w końcu nie polega na tym, by dostosowywać się do innych i spełniać ich oczekiwania. Przekonują się o tym boleśnie bohaterki książki, Sam i Grace, a przestrzega przed tym czytelniczki Kiersi Burkhart.

Książka Honor code kierowana jest do nastolatków, zwłaszcza do dziewcząt. To wstrząsająca powieść o tym, by nie dać się zmanipulować, oszukać i wykorzystać. Książka zaskakuje nieoczekiwanym zakończeniem, które mocno da czytelnikowi do myślenia. Gdzie są – i czy w ogóle istnieją – granice walki o dobro? I czy, pomagając innym, można uciec się do kłamstwa i manipulacji?

Zawód dziennikarza to marzenie wielu młodych ludzi, którzy by osiągnąć swój cel, wybierają odpowiednie kierunki studiów, a wcześniej często także klasy w liceach o takich właśnie profilach. Z wielkim przejęciem piszą pierwsze artykuły, z zaangażowaniem przygotowują się do pierwszych wywiadów, spisują relacje z pierwszych ważnych wydarzeń lub uroczystości. Rozczarowanie przychodzi w momencie, gdy artykuł nie cieszy się żadną popularnością lub zostaje odrzucony przez redaktora naczelnego – bo jest „nudny, długi i nieciekawy”. O tym, jak stawiać (albo nie stawiać!) pierwszych kroków w dziennikarstwie i czym jest etyka dziennikarska opowiada nagrodzona przez internautów powieść Adama Studzińskiego Czwarta władza szóstej B (Wydawnictwo Dreams). 

Powieść Adama Studzińskiego czyta się bardzo szybko. Wartka akcja i wpleciony w fabułę wątek kryminalny sprawiają, że książkę trudno odłożyć, nie doczytawszy jej do końca. Czwarta władza szóstej B to opowieść, która powinna trafić w ręce nie tylko młodych ludzi, pragnących zrobić karierę dziennikarską. Książkę powinni przeczytać wszyscy – nie tylko młodzi, ale również dorośli – którzy oglądają transmitowane w kanałach telewizyjnych serwisy informacyjne, czytają wiadomości w internecie lub udostępniają newsy w mediach społecznościowych. Autor apeluje, by za każdym razem, gdy dociera do nas jakaś sensacyjna informacja, przetrawić ją i przemyśleć, a nie w bezsensowny i bezrefleksyjny sposób powtarzać i szerzyć. Jesteśmy w końcu ludźmi myślącymi. Dowiedźmy tego. 

To już wszystkie książki nagrodzone w tegorocznej edycji plebiscytu na najlepszą książkę na jesień. Ze zgłoszonymi tytułami zapoznać się można na stronie internetowej www.ksiazkanajesien.pl. Recenzje zaś biorących udział w konkursie książek, ich fragmenty, a także obszerne opinie czytelników znajdziecie, oczywiście, w serwisie Granice.pl.

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.