Rok 2012 to rok Janusza Korczaka i Józefa Ignacego Kraszewskiego. To rok kolejnej reformy emerytalnej, sukcesu nowej części przygód Bonda i spektakularnej klapy filmu „Kac Wawa”. To rok, w którym czekaliśmy w napięciu na koniec świata i rok, w którym Ziemia, Słońce i centrum naszej galaktyki ustawiły się w jednej linii. To również rok pełen nowości wydawniczych. Wybranie tylko dziesięciu z tysięcy, które pojawiły się na polskim rynku, było nie lada wyzwaniem. Poniższe tytuły, przedstawione w kolejności zupełnie przypadkowej, stanowią tylko wierzchołek biblioteki książek, z którą warto się zapoznać – pisze Justyna Gul, autorka ponad 1000 recenzji opublikowanych na łamach serwisu Granice.pl Zapraszamy do zapoznania się z jej propozycjami.
Przeczytaj również:
- Lektury pełne emocji. Najlepsze książki 2012 roku według Izabeli Raduckiej
- Fantastyczny rok? Najlepsze książki fantasy / s-f według Damiana Kopcia
- Najlepsze książki dla młodych czytelników 2012 roku według Magdaleny Galiczek
- Najlepsze książki non-fiction 2012 według Beaty Bednarz
- Wiara czyni cuda. Najlepsze książki katolickie 2012 roku według Danuty Szelejewskiej
Ślad życia, ślad śmierci, Paul L. Maier, Wydawnictwo Promic
Co by się stało, gdyby cielesne zmartwychwstanie Jezusa okazało się fikcją, spreparowana na potrzeby wiernych? Wydarzenia paschalne są tak silnie powiązane z zachodnią cywilizacją, że zburzenie wizerunku powstającego z martwych zachwiać mogłoby wiarą dwóch miliardów chrześcijan. Łącząc wiedzę historyczną (autor jest profesorem historii starożytnej) z literacką fikcją, Maier oddaje w nasze ręce pasjonującą książkę, a przy okazji studium zachowań ludzkich w obliczu kryzysu wiary.
Choć Maier porusza kontrowersyjny temat, to jestem przekonana, że po książkę sięgną pasjonaci przygód i przedstawiciele różnych ruchów religijnych, niezależnie od tego, na jakich fundamentach będzie oparta ich wiara. Niepokojące jest to, że w powieści wydaje się ona niezwykle krucha, a jedyny dowód na istnienie Boga upatrywany w zmartwychwstaniu Jezusa. Ślad życia, ślad śmierci powinien zmusić do refleksji. Tym razem upadek chrześcijaństwa jest bowiem literacką fikcją, lecz jestem jednak przekonana, że autor niezwykle trafie opisał całe spektrum zachowań ludzkich. A wynika z tego, że ludzka wiara jest współcześnie niezwykle słaba...
Utracony raj, Cees Nooteboom, Wydawnictwo W.A.B.
Powieść jest niezwykle subtelną i delikatną historią o naszych marzeniach, iluzjach które tworzymy i rozczarowaniach. Choć książka ma niewielką objętość, to trudno ją zaliczyć do lekkich lektur. To raczej tekst, który należy kontemplować i zgłębiać warstwa po warstwie, a i tak czeka nas prawdziwa łamigłówka, bowiem czas się tu zakrzywia, opowieści przenikają, ścierają z marzeniami i roztrzaskują o brutalny świat faweli, gdzie bohaterka książki została zgwałcona.
Historia Nootebooma, pomimo oszczędnej fabuły i wrażenia ulotności, jest i będzie aktualna po wsze czasy, bowiem wszyscy wytrwale gonimy za swoim "rajem utraconym". Autor zmusza jednak do konfrontacji z celami i tęsknotami, przygotowuje także na rozczarowanie. Czyni to w niezwykle wdzięczny, poetycki wręcz sposób, pozostawiając z poczuciem niedosytu nawet tych czytelników, którzy nie są książką zachwyceni. Nooteboom staje się tu malarzem słowa, zaś jego piękno oraz wrażliwość utrwalamy pod powiekami i w duszy.
Boy 7, Mirjam Mous, Wydawnictwo Dreams
To książka-zagadka, której każda strona dodaje nowe elementy składające się na życie głównego bohatera. Które z nich są prawdziwe, a które stanowią kłamstwo powtarzane tak często, że niemal stało się prawdą? Co łączy stare zdjęcie, kluczyk do nieznanej skrytki, niebieski notatnik i pendrive`a z faktem, że Boy jest geniuszem komputerowym? Skoro nadano mu numer 7, to czy istnieją inne numery? Inni chłopcy?
Mirjam Mous stworzyła książkę, która wciąga niczym najlepsza gra komputerowa - z tą tylko różnicą, że tu stawką jest prawdziwe życie ludzkie. Za murami rządowego budynku ukryła koszmar tak nieprawdopodobny, że aż realny - szczególnie, iż podobne doświadczenia już miały miejsce. Jak daleko można się posunąć, aby kontrolować człowieka? Jak daleko można się posunąć, by pewna korporacja mogła zarobić miliardy? O granicach, które już dawno zostały przekroczone, pisze właśnie Mous i czyni to w taki sposób, że z pewnością sięgnę po kolejne jej powieści. I już zawsze, zwłaszcza oglądając wiadomości z kraju i świata, będziemy też zadawali sobie pytanie: czy zastosowanie neurobiologii do kontrolowania i sterowania społeczeństwem nie ma przypadkiem miejsca obecnie?
Dom w Fezie, Suzanna Clarke, Wydawnictwo Lambook
Al-Mamlaka al-Maghribijja, czyli Królestwo Marokańskie kojarzy się raczej z egzotycznymi wakacjami nad Oceanem Atlantyckim i Morzem Śródziemnym, z upalnym słońcem i miejscami takimi, jak Casablanca czy Marrakesz. Żaden turysta, nawet zachwycony egzotyką miast, cedrowymi drzwiami riadów, oknami zdobionymi ażurową, ręcznie wykonaną sztukaterią tynkową bądź tradycyjnym zellidżem, ceramicznymi kaflami służącymi do ozdabiania ścian, nie planuje zostać tu na dłużej niż trwa wakacyjny wypoczynek. Żaden turysta nie planuje przenieść tu swojego życia, kupić domu i pozwolić, aby wręczono mu akt własności wykaligrafowany w niezrozumiałym języku na kilkumetrowym papirusie. Żaden? Otóż znalazł się ktoś, kto pokochał Fez, dawną stolicę Maroka do tego stopnia, by zacząć szukać tu własnego riadu z fontanną na podwórku i wścibskimi sąsiadami za ścianą. Na dodatek, mimo licznych kłopotów z remontem i wszechobecną biurokracją, znalazł tyle czasu i samozaparcia, żeby prowadzić blog „The View from Fez” oraz… napisać książkę o swoich przygodach.
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich, Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Muzeum Muncha w Oslo, muzeum Van Gogha w Amsterdamie, galeria Izabeli Steward Gardner w Bostonie – to tylko niektóre z obiektów kultury, które stały się miejscami najbardziej spektakularnych kradzieży dzieł sztuki. Motywów kradzieży poszukamy wraz z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk, zaś jej nowa powieść jest pomostem pomiędzy dziewiętnastowieczną Francją La Belle Époque a współczesnością, ze wszystkimi jej problemami i troskami. Dla czytelników, którzy wiernie obserwowali rozwój sytuacji na stronach sagi Cukiernia pod Amorem książka stanowić będzie niemałą niespodziankę i wspaniały prezent. Poznamy bowiem losy Róży z Wolskich, artystki, skandalistki, która miała namiętny, choć krótkotrwały romans z Tomaszem Zajezierskim.
Róża z Wolskich kryje w sobie tajemnicę i magię Paryża, Miasta Świateł, które uwodzi, zniewala, ale może także zniszczyć. To książka dla wielbicieli przygody, silnych kobiet, impresjonizmu, ale - przede wszystkim - dobrej literatury.
Przewrotność dobra, Jolanta Kwiatkowska, Wydawnictwo Dobra Literatura
Jolanta Kwiatkowska, autorka znana z takich powieści jak Jesienny koktajl czy Kod emocji, jest specjalistką od obserwacji rzeczywistości, zaś w portretowaniu ludzkich zachowań osiągnęła mistrzostwo. W jej książkach nie ma kolorowych fajerwerków, na życie nie patrzy się przez różowe okulary, zaś zakończenie nigdy nie jest oczywiste i jednoznaczne. Sięgając po kolejne pozycje, możemy być pewni, że spotkamy w nich ludzi takich jak my: z problemami, dręczonych rozterkami czy dotkniętych wyjątkowym cierpieniem. Daleko autorce do snucia pesymistycznych wizji upadku społeczeństwa i wszelkich wartości – ona po prostu przelewa na papier to, co widzi dookoła, bez przewiązywania "brudów" jedwabną kokardą, bez kamuflowania brutalnej prawdy. Nie inaczej jest w przypadku książki Przewrotność dobra, powieści równie wstrząsającej, co przerażającej, książki, która zmusza do zastanowienia się, czy i my, w imię dobra nie przybieramy masek, czy nie interpretujemy pojęć zgodnie ze źle pojętym "kodeksem moralnym". Lektura stanowi bodziec do filozoficznych przemyśleń i do pogrążenia się w świecie bohaterki. Świecie, który tak naprawdę jest światem każdego z nas.
Studnia bez dnia, Katarzyna Enerlich, Wydawnictwo MG
Nie jest to baśń, choć Toruń ma w sobie coś magicznego, podobnie jak powieść Katarzyny Enerlich, w której wspomnieniach gości nawet szeptucha. Studnia bez dnia to jednak książka głęboko osadzona w rzeczywistości – a właściwie w szarej rzeczywistości, która za sprawą życzliwości może jednak przybrać barwy tęczy. Kolejna już w dorobku autorki pozycja nie traci nic ze wspaniałego stylu i klimatu, którymi Enerlich uwodzi czytelników już od momentu powstania Prowincji pełnej marzeń. Tym razem opuszczamy ukochane przez autorkę Mazury i przenosimy się do miasta pełnego legend o flisakach i żabach, do miasta aniołów i kupców.
Studnia bez dnia to wspaniała podróż szlakiem toruńskich legend, pruskich zwyczajów, to wędrówka drogą przeznaczenia. Podczas lektury zyskujemy możliwość spaceru po uliczkach Torunia, a dzięki załączonym zdjęciom (wielka szkoda, że nie są one kolorowe) czujemy niezwykłą atmosferę opisywanych miejsc. Jednak Katarzyna Enerlich odsłania przed czytelnikiem nie tylko tajemnice pięknego miasta, ale i zakamarki ludzkiej duszy, przekonując, że życie jest pełne niespodzianek - i tych dobrych, i tych złych. Warto jednak na nie czekać, bowiem los może odmienić się w każdym momencie. Wszak czeka na nas niejedna studnia bez dna, a Annuszka jeszcze niejednokrotnie rozleje swój olej…
Droga do Tarvisio, Grzegorz Kozera, Wydawnictwo Dobra Literatura
Bohaterowi powieści Grzegorza Kozery bliżej jest do złamanego życiem człowieka niż do pełnego sukcesów mężczyzny w średnim wieku. Droga do Tarvisio wprost musi porwać czytelników. To bowiem pozycja wyjątkowa, nieszablonowa i stanowi najlepszy dowód na to, że autor utrzymuje wysoki poziom niezależnie od tego, czy spod jego pióra „wychodzi” poezja, czy też proza.
Zarówno portret bohatera, jak i spostrzeżenia dotyczące otaczającej go rzeczywistości uzmysławiają nam, jak doskonały zmysł obserwacji ma autor. Powieść wciąga w ten minimalizm, zderzający się z bogactwem opisów zabytków czy literackimi odwołaniami i zatracamy się w twórczości Kozery – ulotnej, choć pełnej brudów życia, subtelnej, ale dosadnej, pełnej miłości, ale też zwątpienia, poszukiwania i… śmierci. Te sprzeczności, połączone z talentem autora, stanowią o wielkości jego pisarstwa, mierzonej nie liczbą czytelników, ale ich zaangażowaniem w lekturę.
Kamienica przy Kruczej, Maria Ulatowska, Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Co takiego tkwi w kamienicach, że z nimi kojarzy się wyjątkowy klimat ciepła i spokoju, że pachną babcinymi wypiekami i że bardzo często przegrywają z nimi bloki z tak zwanej "wielkiej płyty"? Dlaczego cenią je ludzie niezależni i twórczy, osoby, które nie lubią ginąć w bezosobowym tłumie? Oprócz lokalizacji – najczęściej w centrum miast czy miasteczek – nie powinno przemawiać za nimi nic, a już szczególnie wygoda zamieszkiwania. A jednak to właśnie one pozostają w naszych sercach na wieki, to one kojarzą się z bezpieczeństwem, z domem.
Nie inaczej jest w przypadku trzypiętrowej kamienicy przy ulicy Kruczej 46, strzeżonej przez dwa gnomy stojące po bokach i wypełnionej ludźmi, którzy tworzą wielką rodzinę. To wyjątkowe miejsce stało się tłem dramatycznych wydarzeń, opisanych przez Marię Ulatowską, pisarkę znaną chociażby z powieści Sosnowe dziedzictwo czy Przypadki pani Eustaszyny.
Kamienica przy Kruczej to przejmujący portret ludzi, których połączyła owa kamienica, ich wojennych losów oraz prób poskładania swojego świata w powojennej rzeczywistości. Z kart powieści, pomimo okrucieństw Holokaustu, przebijają wiara, nadzieja i miłość, przekonując, że najważniejszą rzeczą jest zachowanie godności nawet w obliczu śmierci i że zawsze jest czas na miłość. Ta bowiem nie wybiera wyłącznie wyjątkowych okoliczności…
Biała izba Monika Gałgan, Wydawnictwo NovaeRes
Biała izba to wyjątkowo udany debiut, bowiem rzadko zdarza się u nieznanego autora tak doskonały warsztat pisarski, taka umiejętność tworzenia złożonych postaci czy relacji międzyludzkich oraz atmosfery, która trzyma czytelnika w napięciu niemal do samego końca. Książka, oscylująca pomiędzy opowiadaniem a thrillerem psychologicznym, na zaledwie stu trzydziestu stronach mieści więcej pasji, niepokoju i skrajnych emocji czytelnika niż niejeden opasły tom, który pokrywa się kurzem na półce księgarni, zaś sama autorka jest jednym z największych odkryć ostatnich miesięcy.
Biała izba to przerażające studium rozpadającej się psychiki człowieka i umysłu pochwyconego w sieć domysłów, halucynacji i urojeń. Czy rzeczywiście świat Amandy istnieje w takiej formie, w jakiej dziewczyna go odbiera? A może to tylko stres, kompleksy czy wydarzenia z przeszłości pozwalają jej wątpić w lojalność i życzliwość otoczenia, przez co nasza bohaterka w każdym doszukuje się spiskowca? Nie odpowiem na to pytanie, bowiem zagadkę zadaną przez autorkę warto - a nawet trzeba - rozwiązać samemu. Zakończenie książki stanowi niemałą niespodziankę, choć przecież należało się spodziewać niekonwencjonalnego rozwiązania po osobie, której pióro zdradza dojrzałość, głębię przemyśleń i niesamowity zmysł obserwacji ludzkiej duszy. Tym samym otrzymujemy pozycję niepokojącą, wstrząsającą naszym światem i dotychczasowym sposobem postrzegania otoczenia. Książkę, która powinna zapoczątkować podróż autorki w meandry ludzkiej duszy, z której to wyprawy powstać musi kolejna powieść. Ja już na nią czekam…
Przeczytaj również:
- Lektury pełne emocji. Najlepsze książki 2012 roku według Izabeli Raduckiej
- Fantastyczny rok? Najlepsze książki fantasy / s-f według Damiana Kopcia
- Najlepsze książki dla młodych czytelników 2012 roku według Magdaleny Galiczek
- Najlepsze książki non-fiction 2012 według Beaty Bednarz
- Wiara czyni cuda. Najlepsze książki katolickie 2012 roku według Danuty Szelejewskiej