Seria książek o Lamelii Szczęśliwej - ekscentrycznej miłośniczce zdrowej kuchni i gramatyki zyskała już rzeszę fanów. Wśród nich są ci najmniejsi eksperci – dzieci, i ci nieco więksi – psychologowie, rodzice oraz nauczyciele. Książki o uroczej dziewczynce i zadziornej nauczycielce w jednej osobie urzekły swoim niepowtarzalnym stylem oraz starannym wykonaniem również bloggerów, redaktorów pism dziecięcych, a także zyskały uznanie w oczach innych autorów książek dla dzieci. Wszystko to stanowi solidny powód, by lepiej poznać Lamelię Szczęśliwą.
Seria książek Lamelii Szczęśliwej jest godna polecenia. Opowiadają one o istotnych wartościach w sposób prosty i ciekawy, lecz nie zinfantylizowany. Co więcej - są dla dzieci jasnym drogowskazem w pomieszanym często przekazie świata współczesnego. Czym różni się tolerancja od szacunku, miłość od narcyzmu? Barwne przygody Lamelii odpowiadają na te i inne ważne pytania. Najlepszą rekomendacją jest jednak fakt, że moje córki (lat 8 i 12) pochłonęły opowiadania o Lamelii w mgnieniu oka i domagają się kolejnych!
Bogna Białecka – psycholog
Lamelia Szczęśliwa w mgnieniu oka podbiła nasze serca zarówno, jako zwariowana staruszka na emeryturze, jak i sympatyczna, bardzo wesoła kilkulatka. Bo z nią po prostu nie można się nudzić. Nauka z Lamelią to czysta przyjemność, a zwykłe pieczenie ciasta przy odrobienie wyobraźni może stać się wielką przygodą. Opowiadania te są krótkie, zabawne i ciekawe. Sama z przyjemnością czytam je mojej córeczce i muszę przyznać, że obie świetnie się przy nich bawimy. Mamy więc nadzieję, że "Lamelkowe serie" będą wciąż rosnąć. Polecamy!
Anna Radziach, blogerka
www.ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com
Czy ktoś z was kiedyś był w szkole Lamelii Szczęśliwej? Ja byłam. Wprawdzie w trochę dziwny sposób, bo… tylko jednym okiem, czyli spoglądając do jej wnętrza przez dziurkę od klucza – dorosłych tam nie wpuszczają, bo to szkoła dla dzieci. Ale to, co usłyszałam i zobaczyłam, sprawiło, że znów chciałam zostać dzieckiem. Wtedy na pewno zapisałabym się do szkoły, w której nauczycielka, Lamelia Szczęśliwa we własnej osobie, porywa swoich uczniów w wir niezapomnianych przygód, a także przeprowadza ich przez przepastne labirynty ortografii, gramatyki, spraw ważnych i najważniejszych, a nawet, uwaga… pomaga od czasu do czasu przygotować smakołyki, i to takie, które tylko dzieci potrafią najlepiej przyrządzić. Dlatego polecam tym, którzy mają trochę mniej niż 105 lat, do sięgnięcia po książki z serii „Lamelia Szczęśliwa”, bo ona naprawdę mądrze, dowcipnie i zabawnie uczy, jak być naprawdę szczęśliwym.
Ines Krawczyk MChR
redaktor naczelna miesięcznika dla dzieci
„Mały Przewodnik Katolicki”
Czy znacie Lamelię Szczęśliwą? Nie? To pora to zmienić. Kto dobrze poznał Lamelię, wie już naprawdę dużo o świecie. Lamelia bowiem jest nie tylko Szczęśliwa, ale również Mądra i Bardzo Ciekawa. Zna na przykład sekrety gotowania. Z książki Zdrowa Kuchnia Lamelii Szczęśliwej dowiemy się na przykład, dlaczego prawdziwi piłkarze jedzą warzywa, gdzie rośnie pieprz i jak przyrządzić placek z pomidorami. Jeśli już się najedliśmy, Lamelia opowie nam na deser pół setki arcyciekawych historii. O Leosiu Łokietku, który nie lubił rozkazów. O zamieszaniu wywołanym w szkole przez pewne przesympatyczne ufoludki. O królu Józefie i jego królewskich kapciach. A przy okazji, zupełnie przez przypadek, staniemy się Mistrzami Języka Polskiego – historie te spisane są w Księdze Gramatyki i Księdze Ortografii. Kto je przeczyta, nie tylko się uśmieje, ale również pozna zasady pisowni wyrazów z „ó” i bez problemu odmieni rzeczowniki. Lamelia nie tylko świetnie gotuje i pięknie mówi. Potrafi również poradzić sobie z każdym – no prawie każdym – dziecięcym problemem. W Księdze spraw ważnych przedstawia zabawne historyjki. Tym razem o szczęściu, uczciwości, szacunku i współpracy. Pewnie się teraz zastanawiacie, czy to możliwe, by jedna Lamelia potrafiła tak wiele. Zdziwicie się – ona jest jeszcze lepsza.
Joanna Winiecka-Nowak
mama czwórki córek
autorka książek dla dzieci
Lamelia Szczęśliwa to cykl książek, które czytałam z moją córką już od urodzenia. Kolorowe ilustracje przyciągały uwagę już kilkumiesięcznego dziecka, a ciekawa treść wciągnęła mnie jako mamę zainteresowaną zdrową żywnością. Polecam każdemu, kto chce zaciekawić swoje dziecko tematem np. zdrowego jedzenia czy dobrych manier i zwyczajów. Lamelia i jej opowieści to interesująca i wciągająca podróż, która każdego pochłonie.
Hania Pordąb
mama rocznej Aleksandry, nauczycielka