Czy bycie uprzejmym popłaca? Okazuje się, że jak najbardziej. W pewnej szkole za okazane dobro płaci się na przykład… książkami!
fot. mat. ilustracyjne
W pewnej szkole podstawowej w Hammonton w stanie New Jersey postanowiono nagradzać za okazywanie szacunku i uprzejmości. Jednak zamiast naklejek z uśmiechniętymi buziami, dzieci otrzymują coś lepszego – monety, które mogą wymieniać na książki.
Czytaj także: Automaty z darmowymi książkami? Stoi ich aż sześć!
Na nietypowy pomysł wpadła jedna z nauczycielek w szkole, Kira Montinola, która uczy dzieci z 3 klasy podstawówki. Zainspirował ją artykuł dotyczący automatów, w których zamiast słodyczy, znajdowały się książki. Wraz z dyrektorką postanowiła zrealizować podobny pomysł u siebie w szkole.
W placówce umieszczono książkomat, który codziennie uzupełniany jest o nowe książeczki z przeznaczeniem dla uczniów najmłodszych klas szkoły podstawowej. Co jednak ważne, do automatu nie wrzuca się prawdziwych pieniędzy, ale specjalne złote monety, które uczniowie utrzymują wtedy, gdy zostaną przyłapani na uprzejmości.
Czytaj także: Na dworcu PKS stanął… bibliobox!
Dzięki temu, za okazywany szacunek i pomoc, mogą zostać docenieni, a monety od razu wymienić na ciekawe książeczki.
Czy sądzicie, że to dobry pomysł na naukę życzliwości?