Oto najlepsze książki na lato 2022

Data: 2022-07-12 14:36:27 | Ten artykuł przeczytasz w 37 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Ponad 80 nowości wydawniczych, które do księgarń trafiły w ostatnich miesiącach, walczyło o uznanie jurorów i czytelników w plebiscycie „Najlepsza książka na lato", który już po raz 14 zorganizowała redakcja serwisu Granice.pl. W plebiscycie oddano ponad 80 tysięcy głosów. Które książki wydane w II kwartale 2022 warto przeczytać?

Obrazek w treści Oto najlepsze książki na lato 2022 [jpg]

– To już tradycja, że redakcja i czytelnicy serwisu Granice.pl – wszystko o literaturze co kwartał wybierają najlepsze książki na kolejne pory roku – podsumowuje Sławomir Krempa, redaktor naczelny serwisu. Plebiscytowe kategorie pozwalają na wskazanie najbardziej interesujących tytułów ostatnich miesięcy. Wyboru dokonuje grono profesjonalistów zajmujących się rynkiem książki, recenzentów, dziennikarzy piszących o książce oraz – równolegle – czytelnicy, głosujący za pośrednictwem strony internetowej www.ksiazkanalato.pl. W ten sposób w naszych plebiscytach odbija się jak w zwierciadle polski rynek książki, panujące na nim mody i trendy. 

Najlepsze książki na lato 2022

Najważniejszą spośród nagród – nagrodę główną jury – otrzymała powieść Echowa góra Lauren Wolk (Wydawnictwo IUVI). 

– Echowa Góra to niesamowita, momentami baśniowa opowieść o przenikaniu się świata człowieka i świata przyrody. To historia o tym, że człowiek stanowi jedność z naturą i że bezwzględnie musi o tym pamiętać. Rodzi to nie tylko korzyści, ale jest także (a może przede wszystkim) wielką odpowiedzialnością, o której zwłaszcza współcześni ludzie często zapominają. Książka Lauren Wolk to wielka pochwała uważności.

Nauka, jaka płynie z lektury, pokazuje, jak mocno powinniśmy wsłuchiwać się zarówno w siebie, jak i w otaczający nas świat. Jak bardzo powinniśmy szanować przyrodę, jej dary i moce, jakimi nas obdarza. I, wreszcie: nigdy nie powinniśmy wątpić. Ani w siebie, ani w drugiego człowieka. Siła, która nas prowadzi, jeśli tylko pozwolimy sobie samym usłyszeć nasz wewnętrzny głos, może zdziałać wiele dobrego i pomóc wielu potrzebującym.

Najwięcej głosów czytelników w tegorocznym plebiscycie otrzymała powieść Dziewczyna ze słonecznikiem (Wydawnictwo Dragon), której autorką jest Aleksandra Rak. Opowiada ona o emocjonalnych perypetiach, o malarstwie, sztuce, muzyce, ale też o trudnych rodzinnych relacjach.

Łucja to młoda, dwudziestopięcioletnia pracownica domu kultury. W ramach jesiennych warsztatów plastycznych dla dzieci zaprosiła do współpracy jednego z mikołowskich artystów, znanego i cenionego Joachima. Mężczyzna nie zamierzał jednak skorzystać z zaproszenia i w zastępstwie wysłał swojego syna, Kacpra. Współpraca Łucji z Kacprem nie od razu dobrze się układa, jednak za sprawą spotkania z synem znanego malarza Łucja poznaje Bonia. Bonio, przyjaciel Kacpra, jest muzykiem, a Łucja natychmiast wpada mu w oko. Młody muzyk prosi Kacpra o przysługę – chce, by przyjaciel namalował dziewczynę na okładkę debiutanckiej płyty zespołu Bonia. Relacje między młodymi ludźmi zacieśniają się, ale zaczynają też mocno gmatwać. Kto jest szczery, a kto tylko udaje uczucia? Czy można kochać dwóch mężczyzn jednocześnie? I czy w imię przyjaźni warto poświęcić miłość? Na te (i wiele innych) pytań czytelnicy znajdą odpowiedzi w książce Dziewczyna ze słonecznikiem.

Najlepsza proza polska i zagraniczna 

Nagroda internautów w kategorii prozy polskiej przypadła powieści Moje życie przed Tobą (Wydawnictwo Dragon). Książka Anny Ziobro opowiada o nieprzewidywalności, chichocie losu i braniu życia w swoje ręce

Moje życie przed tobą to opowieść o młodych – dwudziestoparoletnich – ludziach, którzy stoją na rozdrożu. Muszą zacząć decydować o swoim życiu i zacząć stawiać odpowiedzialne kroki ku przyszłości. Ale czy wystarczy im wiary w siebie i determinacji? Czy trudności, choroby, traumy i strach przed tym, co nieznane, nie skomplikują wszystkiego?

Powieść czyta się szybko: akcja biegnie dynamicznie, rozdziały tytułowane są imionami poszczególnych bohaterów, co jeszcze bardziej przyspiesza bieg wydarzeń, ale daje też bardzo szeroki obraz tego, co dzieje się w książce. Narracja prowadzona jest przystępnym językiem, kolejne wątki zostają wyjaśnione, a całość stanowi logiczny splot wydarzeń. W powieści znalazło się miejsce na uśmiech, ale też na chwile refleksji, zadumy czy też wzruszenia.

Nagrodę jury w tej kategorii przyznano powieści Łukasza Orbitowskiego Chodź ze mną (Wydawnictwo Świat Ksiażki). To magiczna opowieść o umiejętności godzenia się z utratą oswojonego świata i cierpliwej walce o prawo do szczęścia. To układanka z setek drobnych elementów, odprysków wspomnień, maleńkich historii, prawdziwych i zmyślonych, marzeń oraz tego, co wydarzyło się naprawdę. To – wreszcie – pełna humoru, czasami wisielczego, próba dotarcia do najbardziej wrażliwych części ludzkiej natury, która utkana jest z miłości nienawiści, tajemnicy i strachu, którego nie sposób pokonać.

Łukasz Orbitowski, doskonale znany autor powieści fantastycznych, laureat nagrody Paszportu „Polityki”, nagrody im Zajdla i nominowany do nagrody literackiej „Nike” pisarz, tym razem udowadnia, że bardzo sprawnie porusza się w obszarze literatury piękniej. Tworząc powieść quazi-biograficzną, sięga do najlepszych wzorów światowej literatury. Skupia się na elementach, aby pokazać większą całość, która z kolei jest nieodzownym elementem świata powieściowego, splecionego z historią, jaką znają Polacy, którzy doświadczyli rzeczywistości PRL. Oprowadzając czytelnika po prowincji Trójmiasta, nie tej eleganckiej, ale tej zapyziałej, z omszałymi kapliczkami, ludzką zawiścią, robotniczymi światami, gdzie wódka lała się strumieniem, a pobożność nie przeszkadzała w byciu bliźniemu wilkiem, wodzi nas po znanej wszystkim przeszłości, ubranej w trójmiejskie okolice i drewniane dworce, w oczekiwane przez dzieci cytrusy, w komisy odzieżowe i nadmorskie knajpy, w których pijani marynarze obcokrajowcy i lokalne prostytutki wiedli żywot będący mieszanką rozpaczy, udawanego szczęścia i krótkich chwil zamroczenia wolnością. Na to wszystko nakłada się żywa i refleksyjna współczesność, będąca niczym klisza filmu ORWO, przez którą czytelnik patrzy na powieściowy świat Chodź ze mną. Białe staje się czarnym i na odwrót, co dziwi, zachwyca i wciąż na nowo przyciąga wzrok.

W kategorii prozy obcej jurorzy wyróżnili powieść Kim Ae-ran Tętniące życie (Kwiaty Orientu). To poruszająca powieść o życiu, które zaczęło się zbyt szybko i skończyło przedwcześnie.

W książce jesteśmy świadkami zderzenia młodości ze starością. Młodości i starości fizycznej, ale też psychicznej. Tętniące życie to wspaniała próba zdefiniowania odpowiedzialności: za własne życie, za decyzje, które się podejmuje, za kroki, jakie należy postawić w drodze ku przyszłości. Kim Ae-ran pokazuje, jak choroba zmienia człowieka: sprawia, że każda chwila jest bardziej cenna, że zwiększa się wrażliwość i sposób postrzegania pewnych spraw. Sprawia też, że chory staje się bardziej doświadczony, w sposób bardziej dojrzały patrzy na przemijające życie, wyciąga wnioski, potrafi przyjrzeć się pewnym sprawom z wielu punktów widzenia. 

Tętniące życie to książka skłaniająca do refleksji. Do zastanowienia się nad tym, czym dla nas jest życie? Czy cieszymy się z niego wystarczająco? Czy doceniamy każdy dzień, każdą chwilę, czy życie przelatuje nam przez palce? Na pytania te każdy z czytelników będzie musiał odpowiedzieć samodzielnie.

Czym jest wojna? Umieranie wcale nie jest szlachetne. Nawet jeśli umierasz w imię honoru. Nawet jeśli umierasz jak największy bohater, jakiego widział świat. Wojna to zło, to szafowanie ludzkim życiem w imię niejasnej idei, która przyświeca politykom. Wychowani w obronie demokratycznych ideałów ludzie, tacy jak John Bonhaim, bohater nagrodzonej przez internautów w kategorii prozy obcej powieści Daltona Trumbo Johnny poszedł na wojnę (Wydawnictwo Replika), są ceną, jaką za wojnę płaci cały świat.

Johnny poszedł na wojnę jest oskarżeniem systemu, oskarżeniem aktualizowanym od I wojny światowej, przez II wojną światową, wojnę w Wietnamie i każdą kolejną wojnę, aż do dzisiaj, gdy na front wysyła się rekrutów, aby, omamieni kłamstwem polityków, walczyli z czymś i po coś. Napisana w 1938 roku, wydana tuż po wybuchu II wojny światowej, podziwiana i przeklinana naprzemiennie przez obie strony sceny politycznej powieść Trumba dowiodła, że wojna ma ciemną stronę, o której nigdy nie mówi się głośno. Bohaterowie muszą być piękni.

Mijają lata i ludzkość prowadzi kolejne wojny. Choć świat nieco się zmienia, pacyfizm bywa już przez ludzi rozumiany, a dyplomaci całego świata łączą siły, aby nie dopuścić do wojny, traktowanej jak rozrywka bogatych, za którą płacą biedni. Wstrząsająca opowieść o człowieku uwięzionym w strzępie własnego ciała wciąż jednak porusza i każe spojrzeć na wojnę nie tylko jak na konsekwencję wyboru demokratycznych wartości, ale także jako na krzywdę, której doznają nieliczni, uwiedzeni przez system i przez ten sam system porzuceni.

Najlepsza książka na lato 2022 – powieści pełne emocji

Czytelnicy w kategorii romansów nagrodzili powieść Dziewczyna ze słonecznikiem, która zdobyła także najwięcej głosów i nagrodę główną w tegorocznym plebiscycie.

Nagrodzona przez jurorów w kategorii romansów książka Anny Szczypczyńskiej Kilka upalnych nocy (Wydawnictwo Literackie) to powieść, w której elementy erotyczne nie służą wyłącznie dostarczeniu czytelnikom rozrywki. To książka, która skłania do wsłuchania się w siebie, odkrywania własnych pragnień i poszukiwania spełnienia. 

Anna Szczypczyńska wykorzystuje w swej powieści tropy znane i często wykorzystywane w powieściach obyczajowych, jednak „ogrywa" je w sposób naprawdę interesujący i dość odkrywczy. Klasyczna opowieść o zdradzie i budowaniu samej siebie na nowo z obowiązkowym w podobnych historiach niepozornym sąsiadem / przyjacielem w tle przeistacza się w wydaniu Szczypczyńskiej w historię o samopoznaniu.   

Kilka upalnych nocy to opowieść o tym, że warto czasem przytulić samą siebie. Że trzeba mieć odwagę, by czasem zatańczyć z samą sobą, wykrzyczeć swoje pragnienia, zaśpiewać w głos ulubioną piosenkę czy pójść na sanki, nie bacząc na to, „co ludzie powiedzą". To opowieść o odwadze bycia sobą, o wsłuchiwaniu się w siebie, o czułości wobec samej siebie. To poruszająca opowieść o tym, że warto samej sobie poświęcić chwilę uwagi. Że warto być swoją najlepszą przyjaciółką. Bo lepszej – próżno szukać.

Internauci za najlepszą powieść obyczajową tego lata uznali książkę Magdaleny Kołosowskiej Jutro pokochamy Rzym (Wydawnictwo Replika).To historia o utraconej miłości oraz potrzebie bliskości w niespokojnych czasach.

W najnowszej powieści Magdaleny Kołosowskiej ważnym elementem jest przyjaźń. Autorka za sprawą powieści Jutro pokochamy Rzym udowadnia, że nie tylko relacje między partnerami, ale także przyjaźnie są istotne w naszym życiu. Nie powinniśmy więc zapominać o tym, by pielęgnować nasze znajomości. Czasem zaś warto zaufać opinii przyjaciół i bliskich nam osób, bo własna intuicja może nas zwieść.

Niezwykle istotne jest także, że Magdalena Kołosowska w swojej powieści opowiada o życiu bohaterek, z którymi wiele czytelniczek z łatwością będzie mogło się utożsamiać. Irmina, Danusia i Zosia to postaci „z krwi i kości”, co stanowi ogromny atut serii Pod wspólnym niebem. Zręcznie poprowadzona narracja z wplecionymi w nią internetowymi wiadomościami, wymienianymi przez przyjaciółki, sprawia z kolei, że nową powieść z serii czyta się szybko i z dużą przyjemnością.

Wśród powieści obyczajowych jurorzy wyróżnili Niedoskonałych Jolanty Kosowskiej (Wydawnictwo Zaczytani). Pisarka przekonuje w niej, że ucieczka nie jest najlepszym sposobem rozwiązywania problemów, czasem jednak zdystansowanie się od nich może pomóc nam na nowo odnaleźć sens swojego życia.

Najnowsza książka Jolanty Kosowskiej to niezwykła powieść obyczajowa, która pokazuje prawdziwą siłę przyjaźni i miłości. To także opowieść o życiowych zawirowaniach i zmianach, do których często potrzeba sporej odwagi.

Za sprawą Niedoskonałych Jolanta Kosowska po raz kolejny zabiera czytelników w literacką podróż po Portugalii. Mieliśmy okazję trafić do tego kraju już za sprawą Pocztówek z Portugalii; bohaterowie najnowszej powieści spacerują natomiast uliczkami jednej z najstarszych dzielnic Lizbony. Obraz miasta w powieści Kosowskiej okazuje się niezwykle plastyczny. Chociaż Niedoskonali nie są przewodnikiem po zakamarkach Alfamy, czytelnik z łatwością może wyobrazić sobie przestrzenie, w których znajdują się bohaterowie.

Najlepsze książki na lato – kryminały, powieści sensacyjne

Nagrodzona przez jurorów w kategorii kryminałów Jesień zapomnianych (Wydawnictwo Marginesy) to bardzo solidne domknięcie trylogii Anny Kańtoch. To godne dopełnienie jednego z najlepszych cykli kryminalnych ostatnich lat i opowieść o tym, jak jego główna bohaterka, Krystyna, stała się policjantką, którą znamy z Wiosny zaginionych i Lata utraconych.  

Anna Kańtoch w bardzo przekonujący sposób odtwarza atmosferę drugiej połowy lat sześćdziesiątych – czasu, gdy Polską wstrząsnęła sprawa zabójstw kobiet, popełnianych przez Wampira z Zagłębia. Wzmianki o tych morderstwach współtworzą niepokojącą atmosferę powieści – podobnie jak jesienna aura, wszechobecna wówczas na śląskich ulicach szarość oraz brudne sekrety ludzi, z którymi bohaterce przyjdzie się zetknąć. 

Na tytuł najlepszego kryminału tego lata zasługuje – zdaniem internautów – książka Marty Giziewicz Człowiek pies (Oficynka). Najnowsza książka Marty Giziewicz to utrzymana w duchu epoki powieść, w której wątki kryminalne łączą się ze społeczno-obyczajowymi. W Człowieku psie nie brakuje także humoru i zwrotów akcji godnych opowiadań Arthura Conan Doyle’a.

O twórcy Sherlocka Holmesa wspominamy nieprzypadkowo. Podobnie jak najbardziej rozpoznawalny na świecie detektyw z Baker Street, także i jego polski odpowiednik – Konrad Masternowicz – świetnie radzi sobie z rozwiązywaniem zagadek. Warszawski sekretarz-kancelarzysta również kieruje się sprytem, swoją spostrzegawczością i zawierza swojej intuicji, by rozwikłać najbardziej zawiłe sprawy.

Choć akcja w powieści płynie niespiesznie, to lektura kolejnej części serii Przygody Konrada Masternowicz jest nie tylko satysfakcjonująca, ale także niezmiernie ciekawa. To opowieść z niebanalną kryminalną intrygą, sprawnie poprowadzoną narracją i barwnie odtworzoną atmosferą minionej epoki.

Najlepsza książka na lato – najlepsze sagi rodzinne

Sagi rodzinne cieszą się wśród polskich czytelników nieustającą popularnością, a ostatnie miesiące przyniosły bardzo wiele interesujących premier. Wśród nich za najciekawszą jurorzy uznali Dziewczynę z kamienicy. Czas nadziei Dagmary Leszkowicz-Zaluskiej (Wydawnictwo Słowne).

Trzon tej powieści stanowią losy Ireny Kałuży oraz jej rodziny. Irena jest młodą kobietą, która wyjeżdża za chlebem z rodzinnego Pleschen do Westfalli. Zostawia swoją 3-letnią córkę Helenkę pod opieką babci Stefanii. Starsza kobieta na co dzień pracuje jako prasowaczka bielizny i z trudem godzi wychowanie małej dziewczynki z ciężką pracą, ale z pomocą przychodzą jej sąsiedzi zamieszkujący kamienicę przy ulicy Gnieźnieńskiej 10.

Dziewczyna z kamienicy to powieść złożona z różnych głosów. Poznajemy nie do końca odpowiedzialną młodą matkę, obserwujemy świat oczami małej dziewczynki, odkrywamy mądrości życiowe starszej już kobiety, która swoje przeszła i martwi się o najbliższych. Oprócz tego pojawiają się poboczne postaci, z których każda jest na swój sposób ważna i potrzebna tej historii. Autorka na ich przykładzie pokazuje, jak wyglądało kiedyś życie na terenach Wielkopolski, jakie problemy spotykały mieszkańców, jak podchodzili do germanizacji. Dziewczyna z kamienicy to powieść obyczajowa z interesującym tłem historycznym – pisze o tej książce użytkowniczka pannamelancholia.

Mówi się, że w genach można przenieść bardzo wiele… dobrego, jak i złego. Cechy charakteru, wyglądu, sposób postrzegania rzeczywistości lub – jak w przypadku bohaterek powieści Iwony Żytkowiak – „niechciejstwo”. Nagrodzona przez internautów w kategorii sag rodzinnych powieść Niechciane (Wydawnictwo Replika) ukazuje historię rodziny, w której pierwsze skrzypce grają kobiety. Jak każda historia, tak i ta lubi się powtarzać. I jak każda historia, ta również ma swój koniec i początek. 

Iwona Żytkowiak stworzyła rozdziały swojej książki, opierając się głównie na retrospekcjach bohaterów, przeplatając je jednocześnie z czasem teraźniejszym. To daje możliwość wyraźniejszego dostrzeżenia zmian, jakie zaszły w konkretnej postaci, gdyż mamy przed oczyma zarówno jej przeszłość, jak i dzień dzisiejszy. Autorka opisuje historię kilku kobiet złączonych więzami krwi w niezwykle przekonujący i realistyczny sposób, przez co jej powieść odbiera się nadto emocjonalnie.

 

Najlepsze książki na lato – z historią w tle

Człowiek postawiony w sytuacji bez wyjścia gotów jest do największych poświęceń. O sile determinacji, ale także o roli kobiet w czasie wojen napoleońskich pisze w nagrodzonej przez jurorów w kategorii z historią w tle powieści Uciekinierka i ułan Joanna Wtulich (Wydawnictwo Lira).

Najnowsza książka Joanny Wtulich to ciekawie skonstruowana powieść, łącząca elementy fikcji historycznej oraz romansu. W Uciekinierce i ułanie autorka nie tylko opowiada o relacjach intymnych między bohaterami, ale także interesująco zarysowuje tło historyczne, częściowo komentując ówczesne wydarzenia polityczne.

Warte zauważenia jest także to, że historia – tak ważna w tego typu powieściach – w przypadku Uciekinierki i ułana nie została zmarginalizowana. Autentyczne wydarzenia historyczne mają wpływ na losy bohaterów; do tych zdarzeń autorka tworzy własną, komplementarną opowieść.

Istotne jest także, że w Uciekinierce i ułanie Joanna Wtulich prezentuje bardzo różne oblicza Polaków. Autorka nie idealizuje naszej przeszłości. Zamiast tego pokazuje, że nawet w krytycznych sytuacjach Polacy często nie potrafili odnaleźć wspólnego języka i zjednoczyć się, zamiast tego skupiając się na spiskach i politycznych zagrywkach.

Uciekinierka i ułan to powieść, która opowiada o krzywdzie, ale także o miłości w niespokojnych czasach. Nowa książka Joanny Wtulich z całą pewnością spodoba się nie tylko dotychczasowym czytelniczkom i czytelnikom powieści autorki, lecz także wszystkim miłośnikom romansów historycznych.

W tej kategorii czytelnicy szczególnie chętnie głosowali na powieść Anety Krasińskiej Nauczycielka z getta (Wydawnictwo Jaguar)

Historia Nauczycielki z getta zaczyna się w pełnym pozytywnych emocji sierpniu, kiedy to wraz z narzeczonym tytułowa bohaterka rozmawia o zbliżającym się ślubie, tuż po oficjalnych zaręczynach. Po kilku dniach dotychczasowa sielanka zostaje gwałtownie przerwana przez niejasne wiadomości o zbliżającej się wojnie.

Książka jest zapisem fabularnym niezwykle prawdopodobnych wydarzeń z życia w getcie żydowskim w czasie drugiej wojny światowej. Aneta Krasińska ukazuje przede wszystkim beznadziejne położenie Żydów i sposób, w jaki radzą sobie z głodem, chłodem, strachem i pracą ponad siły. Przedstawia także brutalność i nieczułość niemieckich żołnierzy, ale jednocześnie nie epatuje ponad miarę bolesnymi dla czytelnika oznakami nieludzkiego zachowania.

Nauczycielka z getta wzrusza, a jednocześnie nie przytłacza. Przypomina o ważnych prawdach w sposób bardzo przystępny. To książka, po którą bez wątpienia warto sięgnąć. 

Najlepsze książki na lato 2022 – literatura faktu

Lato nie jest z pewnością czasem, który kojarzyłby się ze szkołą, jednak to okres bardzo dobry, by zastanowić się nad własnymi wyborami w zakresie sposobu kształcenia swych dzieci. Inspiracją do refleksji może być książka nagrodzona przez jurorów w kategorii literatury faktu. Przedstawiając zalety i wady nauczania w Kraju Kwitnącej Wiśni, w Szkole po japońsku (Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego) Kumiko Makihara wyjaśnia: Jak przetrwałam elitarną edukację mojego syna – w placówce oświatowej o wysokich wymaganiach i surowych zasadach.

Fakty przedstawione przez Kumiko Makiharę są zatrważające. Pokazują, że wysokie wymagania japońskiej edukacji uczą wprawdzie samowystarczalności i samodzielności w kontaktach społecznych oraz kształtują ducha współpracy w zespole, jednak w życiu ważna jest też umiejętność wyznaczania rozsądnych granic, radość z osiągniętego celu (niekoniecznie pod przymusem) i koleżeństwo we wspólnych działaniach (nie tylko rywalizacja). Autorka, przyznając się, że – by podołać wymogom edukacyjnym szkoły – stawiała synowi poprzeczkę za wysoko, przestrzega czytelnika przed podobnym działaniem. Udowadnia, że nadmiar wymagań nie popłaca, nie warto bowiem niszczyć wzajemnych relacji ani zdrowia psychicznego dziecka i rodzica.

Należąca do serii Mundus publikacja, ukazując japoński model edukacji, dowartościowuje to, co ważne: warto pamiętać, że chociaż ocenianie motywuje do wysiłku, to każda nieudana próba przypomina dziecku o jego słabościach. By mogło się ono stać pełnowartościowym człowiekiem, obok wymagań i zasad musi się znaleźć zrozumienie, łagodność, bliskość oraz poczucie bezpieczeństwa.

Czytelnicy wśród literatury faktu wyróżnili publikację Rosemary Sullivan Kto zdradził Anne Frank (HarperCollins Polska). To efekt kilkuletniej pracy zespołu pięćdziesięciu ekspertów, usiłujących ustalić, jak doszło do zdrady i kto podjął decyzję o wydaniu ukrywających się przy Prinsengracht 23 ludzi. Rosemary Sullivan w drobiazgowy sposób przeanalizowała prace badaczy, usiłujących po latach ustalić, czy aresztowanie Franków w sierpniu 1944 roku było efektem donosu, czy przypadkowego zbiegu okoliczności.

Przez blisko czterysta stron zapisu śledztwa poznajemy nie tylko realia życia w okupowanym Amsterdamie, ale i świat po wojnie: niejednoznaczny, trudny do zaakceptowania. Autorka stawia szereg pytań, między innymi o współpracę Ottona Franka z Szymonem Wiesenthalem, o podejmowanie i niepodejmowanie działań, które mogłyby ustalić przyczynę donosu, ale też rzucić niewłaściwe światło na osoby pomagające ukrywającym się Frankom, wreszcie – o to, jak daleko mogą się posunąć ludzie, kierujący się w życiu uczciwością i przyzwoitością.

Rosemary Sullivan ukazuje zagadnienie z wielu stron, tłumacząc, że nie chodzi jedynie o wskazanie winnego. Problem jest tu znacznie szerszy. Za śmierć z wycieńczenia w obozach zagłady odpowiadają wszyscy, którzy przyczynili się do dojścia Hitlera do władzy. Także po wojnie, gdy wiele spraw należało zbudować od nowa, mnóstwo ludzi wolało przymykać oczy, miast otwarcie pytać o prawdę. Istnienie osób podejmujących kolaborację z wrogiem w obliczu zagłady kilkudziesięciu tysięcy holenderskich obywateli żydowskich musi budzić niepokój.

Kto zdradził Anne Frank to trudna i niezwykła opowieść o poszukiwaniu niejednoznacznej historii o czasach Zagłady. Wiele zawartych w niej informacji może zaskakiwać. Czytelnik zetknie się z pytaniami o istotę chciwości, strachu i przebaczenia. Na żadne z nich nie uzyska ostatecznej odpowiedzi, bowiem nikt nie zdoła ocenić świata, którego nie był częścią. Pozostaje jedynie wierzyć, że ci, którzy potrafią pojąć grozę wojny, nigdy do niej nie dopuszczą.

Najlepsza książka na lato 2022 - fantasy, science fiction

Debiutancka książka zawsze jest wyjątkowa. Być może dlatego, że jest pierwszą miłością autora, czymś, co dojrzewało długo (często w podświadomości), pomysłem, który przebił się przez wiele innych. Nagrodzona przez jurorów powieść Bogowie saren Marka Kaźmierczaka (Wydawnictwo Lira) są właśnie taką historią. To polska fantastyka na wysokim poziomie. Pisana z wielkim szacunkiem dla gatunku, ale też dla czytelników. 

Bogowie saren to powieść, która swoim klimatem przypomina baśń, starą legendę. Odwołuje się do motywów, które znamy, ale Kaźmierczak dodaje dużo od siebie, tworzy swój własny, spójny świat. Świetnie zachowuje balans pomiędzy spokojną opowieścią a scenami akcji. Te udają się mu znakomicie. Jest więc w tym wszystkim i rozmach, i spokój. I jeden, uniwersalny wniosek: przyroda jest naszym życiem. Gdy ona padnie, wszyscy zginiemy. Gdybyśmy mogli żyć tak prosto, jak lud Strugi, nasze „dzisiaj" byłoby o wiele łatwiejsze. Nie chodzi tu o zamieszkiwanie puszczy, ale o poszanowanie jej praw.

Marek Kaźmierczak napisał powieść barwną, skupioną, przemyślaną. Polecić ją warto nie tylko tym, którzy czytają fantastykę na co dzień. Nawet czytelnicy stroniący od tego gatunku podczas lektury bawić się będą świetnie i wyniosą kilka cennych spostrzeżeń.

Nagrody internautów w kategorii fantastyki otrzymały dwie książki, które zdobyły identyczną liczbę głosów. Pierwszą z nich jest powieść Więcej niż zło Eweliny Stefańskiej (Fabryka Słów). 

Fani klasycznych opowieści w klimacie fantasy będą się tutaj czuli jak w domu – podkreśla czytelnik, Popkulturowy Kociołek. – Mamy tu dzielnych wojowników, piękne kobiety, szczyptę magii, czyli wszystko, za co kochamy taką literaturę. Co trzeba podkreślić ani przez chwilę nie czuć, że mamy do czynienia z debiutem, co jest ogromnym plusem.

Więcej niż zło to solidnie skrojone fantasy, które zdecydowanie warto przeczytać. Autorka niewiele zdradza na temat świata i rządzących nim praw jednak myślę, że jest to zabieg celowy, zwłaszcza że już powstaje kolejny tom. Jeśli więc jesteście fanami takiej literatury, nie wahajcie się ani chwili i wyruszcie w podróż po starych ścieżkach dżungli.

Nagrodę internautów otrzymała także powieść Janusza Stankiewicza Gorath. Uderz pierwszy (Wydawnictwo Alegoria).

– Uważam, że jak na debiut, ta historia jest naprawdę świetna i dopracowana – podkreśla czytelniczka, Natalia Strągowska. – Autor ma lekki styl, pisze prostym i zrozumiałym językiem. Nie rozwleka akcji, wszystko toczy się płynnie. Co rusz potrafi czytelników czymś zaskoczyć oraz zainteresować. Miałam wrażenie, że kiedy już zaczęłam czytać, to chcę iść dalej i dalej. Gdy odrywałam się od lektury, starałam się kończyć cały rozdział, aby nie zatrzymywać się w środku wątków.

Zarówno akcja jak i bohaterowie są rozbudowani, co jest tutaj niewątpliwym atutem. Publikacja zawiera i odrobinę magii, i mityczne stwory, a także wszystko to, co fantastyka mieć powinna. Lektura trzyma w napięciu do ostatnich stron i pozostawia czytelnika w oczekiwaniu na kolejne tomy cyklu. Jestem bardzo ciekawa, czy autorowi uda się utrzymać tak wysoko zawieszoną poprzeczkę. Gorath. Uderz pierwszy to idealna propozycja dla czytelników, którzy cenią fantastykę, niebanalne historie oraz ciekawe debiuty.

Najlepsze książki na lato – propozycje dla młodych czytelników

Nagrodę jury w kategorii książek dla najmłodszych otrzymały Kłopoty gnoma kurzorobka Jana Bliźniaka (Wydawnictwo Dziwimisie).

Istnienia skrzatów nie można być pewnym, obecności kurzu natomiast nie trzeba udowadniać. Ta zabawna historyjka, łącząc elementy fantazji z rzeczywistością, przekazuje życiowe mądrości oraz piękne wartości.

Przygoda opisana w Kłopotach gnoma kurzorobka zainteresuje dzieci ze starszych grup przedszkolnych oraz uczniów nauczania początkowego. Kłopoty gnoma kurzorobka to mądra opowieść o tym, co w życiu jest ważne. Jan Bliźniak uczy w niej empatii, zachęca do pracowitości, podkreśla potrzebę wzajemnego szacunku i tolerancji, wskazuje na konieczność dostrzeżenia własnych ograniczeń (wiąże się to z akceptacją siebie), dowartościowuje radość płynącą z obecności najbliższych, a także dowodzi, że każdy, posiadając odmienne zdolności, umiejętności oraz predyspozycje, ma swoją rolę do spełnienia. Czy ciągle zapracowanej mamie uda się zmienić nastawienie? Kiedy tata znajdzie pracę, którą wykonywałby z przyjemnością, a nie z obowiązku? I jeszcze jedno: więcej czy lepiej? Edukacyjny walor lektury wzmacniają kolorowe ilustracje autorstwa Agaty Pawlicy.

Książeczka Kłopoty gnoma kurzorobka to również szansa dla rodziców: wykorzystując mądrą treść, są oni w stanie rozwinąć u swoich dzieci wartości przydatne w dorosłym życiu.

Internauci wśród książek dla najmłodszych zdecydowali się wyróżnić Adelkę i kota wyjątkowego Anny Bichalskiej (Wydawnictwo Bis). Książeczka ta pokazuje rolę cierpliwości, wytrwałości oraz odpowiedzialności na drodze od marzeń do ich realizacji.

Historia opisana na kartach publikacji opowiada o marzeniach, którym czasami warto pomóc się spełnić.

Wzruszający tekst (pełen łagodności, serdeczności, bliskości i spokoju) Anny Bichalskiej uzupełniony został pięknymi ilustracjami autorstwa Beaty Zdęby. Z mądrych dialogów przenika prawda o marzeniach, tęsknocie, wytrwałym dążeniu do celu, potrzebie odpowiedzialności, a także radości z tego, co wyjątkowe, a co najczęściej znajduje się w zasięgu ręki. Trzeba to tylko dostrzec, zaakceptować i pokochać.

Książeczka Adelka i kot wyjątkowy zainteresuje dzieci od szóstego roku życia, ich rodzicom zaś dostarczy tematu do wspólnych rozmów.

Powiedzieć, że książki Davida Walliamsa to publikacje nietuzinkowe, to nic nie rzec. Walliams kieruje do swoich czytelników (przede wszystkim młodych odbiorców) książki wysycone poczuciem humoru, ale przy tym nie stroniące od ważnych przemyśleń, wniosków i przesłań. Nagrodzona przez jurorów wśród książek dla starszych dzieci Bestia z Pałacu Buckingham (Dom Wydawniczy Mała Kurka) to najbardziej fantastyczna – bo rozgrywająca się w 2120 roku – powieść Davida Walliamsa, ale przy tym chyba najbardziej prawdziwa i najmocniej oddająca to co dzieje się wokół nas. Właśnie teraz.

Jeszcze chyba nigdy czytelnik nie odniósł wrażenia podczas lektury książki Walliamsa, że czyta o wydarzeniach, które niemal rozgrywają się na jego oczach. Autor z ogromną bezpośredniością opisuje walkę o władzę, obsesję kontroli i bezwzględność w eliminowaniu przeciwników. David Walliams daje dzieciom solidną lekcję „historii”, a starszym odbiorcom – porządny kurs moralności.

Bestia z Pałacu Buckingham to poruszająca powieść o dojrzewaniu do odwagi i o tym, że bez względu na okoliczności, za cel należy stawiać sobie dobro. To również historia o tym, czym lub kim tak naprawdę jest bestia. Czy to mityczny stwór, gotowy zniszczyć wszystko na swojej drodze? A może bestia tkwi w złym, pragnącym władzy, bezwzględnym człowieku? Na te pytania czytelnik będzie musiał odpowiedzieć samodzielnie.

Bestia z pałacu Buckingham zasługuje na wyjątkowe miejsce na półce wśród powieści Davida Walliamsa. To mądra, niosąca ważne przesłanie, a do tego pełna emocji książka, którą przeczytać powinno każde dziecko.

Życie pozbawione pasji bywa szare i nieciekawe. Jeśli jednak pasja łączy się w życiu z pracą, trudno wyobrazić sobie przyjemniejszą perspektywę. W nagrodzonej przez jurorów książce Julia i rekin Kiran Millwood Hargrave (Wydawnictwo Słowne Młode) zanurzamy się w świat biologów morskich, zamieszkujemy w starej latarni morskiej na wyspie Unst i poznajemy marzenia, fascynacje, ale też obawy głównych bohaterów.

Julia i Rekin to literatura z najwyższej półki, to niemal proza poetycka. Narracja zachwyca i porywa od pierwszej strony, a dojrzałość i ogromne pokłady empatii w opisywaniu poruszanych problemów dostarczą czytelnikowi wielu chwil wzruszeń. 

Julia i rekin to historia o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi. To opowieść o przyjaźni, ale też o nietolerancji, bullyingu i krzywdzeniu słabszych. To – wreszcie – książka o życiu współczesnych dzieci i ich rodziców, ale zanurzona w „magicznym" świecie maleńkiej wyspy, gdzie egzystencja toczy się własnym rytmem, a mieszkańcy wiedzą o sobie nawzajem wszystko.

Oczywiście, sporo miejsca na stronach książki zajmują terminy związane z pracą biologów morskich, badaniami nad rekinami, żeglugą, a także życiem w malutkiej latarni morskiej. Elementy te tworzą subtelną otoczkę, warstwę, która intryguje i tym bardziej pochłania uwagę czytelnika.

Julię i rekina czyta się z ogromnym i niesłabnącym zainteresowaniem. To jedna z tych „nieodkładalnych" opowieści, które po zakończeniu lektury ma się ochotę przeczytać jeszcze raz, by odkryć detale, które umknęły wcześniej podczas czytania. Ogromne ukłony należą się tłumaczce i pisarce, Joannie Jagiełło, która z ogromnym zaangażowaniem i wrażliwością oddała subtelność prozy Kiran Millwood Hargrave. Julia i rekin to książka, którą bezwzględnie należy przeczytać.

Czy wygląd naprawdę ma znaczenie? I czy świat, w którym uroda odgrywa najważniejszą rolę, jest naprawdę światem pięknym? Na te pytania odpowiedzi znaleźć można w nagrodzonej przez jurorów w kategorii książek dla młodzieży powieści Brzydcy (Wydawnictwo Nowa Baśń). Książka Scotta Westerfelda to interesująca powieść z nurtu młodzieżowych dystopii, w której znaleźć można odbicie naszego świata.

Autor Brzydkich pokazuje, do czego doprowadzić może karmienie się złudzeniami i – co ważniejsze – jakie są skutki długofalowej propagandy. Choć książka Scotta Westerfelda to powieść skierowana do młodych czytelników, to jej fabuła – podobnie jak w przypadku wielu innych dystopii – obnaża świat stworzony i rządzony przez dorosłych. Celem Brzydkich jest zaś to, by pokazać, że to właśnie młodzi mają szansę na wprowadzenie zmian. Trzeba jednak najpierw wzniecić w sobie bunt.

Scott Westerfeld za sprawą swojej książki zadaje także pytanie: czy podążanie za modami, kanonami piękna jest naprawdę rozsądne, jeśli ceną jest oddanie cząstki nas samych? Brzydcy to więc także książka o tym, by nie podążać bezmyślnie za tłumem. Chodzi bowiem nie o to, by każdy z nas był taki sam. Prawdziwe piękno nie tkwi wszakże w idealnych proporcjach, lecz w naszych skazach, wadach i niedoskonałościach, czyli właśnie w tym, co naprawdę w nas wyjątkowe. Słowem: w naturalności.

Brzydcy to dystopia, która z całą pewnością zasługuje na uwagę czytelników. Powieść, która mówi nie tylko o nonkonformizmie, ale i odwadze, by stanąć przeciwko własnym lękom, to lektura, którzy przyda się nie tylko młodzieży. 

Maleńka chatka, skryta pod zwałami śniegu, nordyckie wierzenia, mroczne i prastare drzewo, tajemniczy chłopak i Marta – nastolatka, która wyczuwa emocje ludzi poprzez dotknięcie ich ubrań – to elementy, które składają się na zapierającą dech w piersiach historię Rachel Burge Splątana opowieść (Wydawnictwo Books4YA).

Powieść Rachel Burge to rasowy horror dedykowany starszym nastolatkom i dorosłym odbiorcom. Autorka świetnie zarysowała przestrzeń, w której rozgrywa się akcja. Otoczenie idealnie oddaje nastrój i emocje bohaterów. Wszechobecna pustka pogłębia tylko poczucie opuszczenia, samotności i bezradności bohaterów.

Splątana opowieść to jednak nie tylko mroczna i trzymająca w napięciu książka. To także historia o przezwyciężaniu własnych słabości i czerpaniu siły z doświadczonych kiedyś niepowodzeń. Marta po wypadku zamyka się w sobie. Czuje się odmieńcem, nie potrafi zaakceptować swojego kalectwa. Dopiero zmierzenie się z nadnaturalnymi siłami, przeciwstawienie się złu sprawia, że dziewczyna zaczyna wierzyć w to, że potrafi przezwyciężyć wszystko, zaś nadprzyrodzone zdolności są jej atutem, a nie przekleństwem.

Otwarte zakończenie Splątanej opowieści sugeruje, że to jeszcze nie koniec historii Marty i Stiga. Co jeszcze przytrafi się nastolatkom, jakie nowe tajemnice zostaną ujawnione, kim jest i co ukrywa Stig? To, być może, zdradzi Rachel Burge w kolejnym tomie cyklu.

To już wszystkie publikacje nagrodzone w plebiscycie „Najlepsza książka na lato 2022". Ze wszystkimi zgłoszonymi tytułami zapoznać się można na stronie ksiazkanalato.pl. Recenzje zaś biorących udział w konkursie książek, ich fragmenty, a także obszerne opinie czytelników znajdziecie, oczywiście, w naszym serwisie.  

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Pokaż wszystkie recenzje