Spotkania autorskie w Empiku to dla wielu czytelników jeden ze stałych elementów znanych księgarń. W najbliższym czasie jednak nie będą się one odbywały w salonach na terenie naszego kraju – w odpowiedzi na sytuację pandemii sieć stawia na spotkania w formie online.
Spotkania z pisarzami w Empiku to jedna ze stałych atrakcji, na które liczyć mogli czytelnicy robiący zakupy w znanej sieci księgarskiej. Z powodu pandemii spółka Empik zdecydowała się przenieść swoje spotkania do sieci, w internecie zorganizowała swoje wirtualne targi książki, a – jak wskazują najnowsze informacje – w najbliższym czasie wszystkie spotkania autorskie będą organizowane właśnie w tej formie.
Czytaj także: Lista zamkniętych Empików
Jako jedna z pierwszych o sprawie napisała Wioleta Sadowska, przez wiele lat prowadząca spotkania autorskie w łódzkich księgarniach należących do sieci. W swoim wpisie na Facebooku poinformowała:
Łodzianie i mieszkańcy okolic, którzy zawsze tak chętnie uczestniczyliście w spotkaniach autorskich organizowanych przez Empik Łódź Manufaktura, w ostatnim czasie wielokrotnie pisaliście do mnie z zapytaniem o to, kiedy ruszą takie eventy. Otóż z wielkim smutkiem i jeszcze większym niedowierzaniem pragnę Was poinformować, że prawdopodobnie nie ruszą w ogóle...
- napisała blogerka na swoim Facebooku.
Według Wiolety Sadowskiej z Empikiem pożegnać miało się wiele osób zajmujących się koordynacją wydarzeń w salonach:
– Jako osoba działająca bardzo aktywnie w branży książkowej od wielu lat, w ostatnich dniach, dostałam sporo sygnałów z różnych wydawnictw oraz od zaprzyjaźnionych pisarzy, że otrzymują grupowe pożegnania od koordynatorów zajmujących się organizacją wydarzeń w Empikach w różnych miastach w naszym kraju, bez wskazania nowych osób, które ich zastąpią – mówi nam Wioleta Sadowska. – Konkluzja nasuwa się więc sama - bez koordynatorów tradycyjnych spotkań autorskich w salonach nie będzie.
Sytuacja okazuje się jednak bardziej złożona. O komentarz poprosiliśmy rzeczniczkę prasową Empiku, Monikę Marianowicz:
– W odpowiedzi na sytuację pandemii, jak również potrzeby naszych odbiorców – dbając o ich komfort i bezpieczeństwo – sprawnie i skutecznie przestawiliśmy się na organizowanie wydarzeń w przestrzeni Internetu i wprowadziliśmy cykl wydarzeń #premieraonline – mówi Monika Marianowicz. – Tym samym umożliwiliśmy bardzo szerokiej publiczności i, co ważne, wszystkim zainteresowanym, bez względu na miejsce zamieszkania – udział w wirtualnych spotkaniach z Autorami na żywo. Nowa formuła została przyjęta przez czytelników z dużym entuzjazmem.
Jak podaje Monika Marianowicz, jak dotąd Empik zorganizował 70 wirtualnych spotkań autorskich (33 w ramach majowych Wirtualnych Targów Książki). Obok polskich twórców wzięło w nich udział jedenastu pisarzy z zagranicy (m.in. Graham Masteron, B.A.Paris, Deborah Feldman, Andre Aciman, Regina Brett), których przyjazd w czasie zamknięcia granic naszego kraju byłby niemożliwy.
Wrażenie robią statystyki:
– Transmisje z dotychczas zorganizowanych spotkań online śledziło ponad 2 mln unikalnych użytkowników w różnym wieku, w kraju i za granicą i w sumie uzyskały one ponad 2,5 mln wyświetleń – mówi Monika Marianowicz.
Dla porównania: w 2019 roku w wybranych salonach Empiku zorganizowano ponad 1200 spotkań autorskich, warsztatów czy dyskusji. Wzięło w nich udział 95,5 tysiąca osób. Tylko niektóre z nich transmitowane były w sieci.
Zajmująca się prowadzeniem spotkań z pisarzami Wioleta Sadowska podkreśla, że wydarzenia w obecnej formie mogą zastąpić tradycyjne spotkania jedynie na czas pandemii, a nie stać się stałym elementem życia literackiego:
– Wydarzenia online to według mnie dobry substytut tradycyjnych spotkań na ciężkie czasy, w jakich obecnie żyjemy. W dłużej perspektywie jednak taka forma znudzi się czytelnikom i już teraz dochodzą do mnie sygnały, że ludzie są spragnieni udziału w wydarzeniach na żywo. W pewnym stopniu, taka forma może prowadzić do wykluczeń osób starszych, nie korzystających intensywnie z internetu, ale nie tylko. Wiele osób, spędzających w pracy przed komputerem znaczną część dnia, zwyczajnie pragnie wyjść do ludzi. Spotkać się z ulubionym pisarzem, poczuć emocje, jakie przeżywa się rozmawiając z autorem, czy też zdobyć upragnione zdjęcie. Tego nie da się zastąpić żadną transmisją.
Monika Marianowicz z kolei podkreśla zalety, jakie dają czytelnikom wydarzenia online Empiku:
– Aby poszerzyć grono odbiorców, zadbaliśmy o to, żeby każde spotkanie było tłumaczone na język migowy. Dzięki wykorzystaniu najpopularniejszej na świecie platformy, czyli Facebooka, śledzenie transmisji jest łatwe i wygodne – aby wziąć udział w wydarzeniu, wystarczy smartfon. Choć szansa interakcji z twórcą w czasie rzeczywistym stanowi niewątpliwie największą zaletę formatu, do zapisów rozmów można powracać także po zakończeniu danego spotkania. Ponadto uczestnicy spotkań online wykazują się olbrzymim zaangażowaniem – zadają każdorazowo dziesiątki pytań, zapraszają także swoich znajomych do udziału, promując wydarzenia na swoich własnych profilach.
W obliczu epidemii gromadzenie się dużych grup ludzi na ograniczonej przestrzeni może powodować realne zagrożenie dla uczestników tego rodzaju spotkań. Trudno też planować spotkania autorskie czy festiwale literackie jesienią, gdy mówi się o możliwości gwałtownego wzrostu liczby zachorowań i powrotu do pewnych ograniczeń dotyczących życia społecznego na świecie. Po wiosennych doświadczeniach ludzie mniej chętnie uczestniczą też w tradycyjnych wydarzeniach kulturalnych, czego dowodem są kolejne przesunięcia kinowych premier, pomimo możliwości otwarcia kin. Stąd też życie kulturalne – także literackie – przenosi się do sieci.
– Pandemia zmieniła nawyki i zachowania konsumentów, nie tylko zakupowe, ale i czytelnicze – mówi nam Monika Marianowicz. – Empik wychodzi naprzeciw tym zmianom, wspierając czytelnictwo i promując literaturę również w Internecie na znacznie szerszą skalę niż wcześniej. Kontynuujemy wydarzenia w formacie online, a Dział Eventowy Empiku pracuje jednocześnie nad nowymi projektami, które – wierzymy – spotkają się z uznaniem wszystkich miłośników książek, muzyki czy filmu.
Blogerka Wioleta Sadowska uważa jednak, że nowe propozycje Empiku nie są wystarczające:
– W mojej opinii, jako moderatorki spotkań autorskich, ale przede wszystkim czytelniczki i wieloletniej uczestniczki takich eventów, rezygnacja z wieloletniej tradycji, która promuje czytelnictwo i dzięki której ludzie z mniejszych miejscowości mają szansę spotkać ulubionego pisarza, zamienić z nim słowo, zrobić sobie zdjęcie oraz zdobyć książkę z autografem, jest chybiona. Według mnie taka decyzja oznaczałaby znaczne ograniczenie tego, co w spotkaniach kochamy najbardziej, czyli kontaktu na żywo z drugim człowiekiem. To dla mnie i dla wielu czytelników, a także dla pisarzy kochających trasy autorskie, po prostu szokujące – podsumowuje blogerka.
O rozwoju sytuacji będziemy informowali Was na bieżąco. Natomiast jeśli interesują Was spotkania autorskie online i offline, na bieżąco prezentujemy Wam zapowiedzi najciekawszych spośród nich oraz linki do transmisji ze spotkań już minionych. Wszystko to znajdziecie w naszym artykule, który systematycznie aktualizujemy.