Od tego tygodnia biblioteki publiczne powoli ponownie otwierały się dla czytelników. Zainteresowanie książnicami od dawna nie było tak wielkie i zaskoczyło nawet bibliotekarzy.
Od 4 lutego wprowadzono nowe rządowe regulacje, dzięki którym możliwe jest ponowne otwarcie bibliotek. Część z placówek, która zdążyła przygotować biblioteki według przygotowanych wcześniej wytycznych związanych z tzw. reżimem sanitarnym, otworzyła książnice już w tym tygodniu.
Wśród bibliotek znalazła się m.in. Miejska Biblioteka Publiczna w Świnoujściu, Sądecka Biblioteka Publiczna w Nowym Sączu, Biblioteka Publiczna Suwałki czy Miejska Biblioteka Publiczna w Zabrzu. Niektóre książnice wprowadziły specjalne ograniczenia, wyłączając z użytku poszczególne usługi (np. możliwość korzystania z czytelni czy ksero).
Wypożyczalnia centralna Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świnoujściu została otwarta 5 maja, jako jedna z pierwszych w mieście. Z użytku wyłączono czytelnie, wprowadzono także ograniczenia - w jednym momencie w wypożyczalniach (dla dorosłych i dla dzieci) mogą przebywać po 2 osoby. W wypożyczalni "fonozbiory" tylko jedna osoba. Obowiązkowe jest także noszenie rękawiczek i maseczek oraz dwumetrowy dystans. Te ograniczenia nie zniechęciły jednak czytelników, których przybyło tak wielu, że przed biblioteką utworzyła się kolejka! We wtorek 5 maja biblioteka odnotowała 144 odwiedziny czytelników, wypożyczono natomiast łącznie 419 książek.
W zabrzańskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej 6 maja otworzono 10 filii. Dostosowując się do wytycznych, m.in. ograniczono czytelnikom dostęp do półek i regałów – dlatego zachęca się czytelników do zamawiania książek przez telefon lub za pomocą systemu OPAC. Filie pracują jednak według godzin sprzed epidemii za wyjątkiem wtorku oraz soboty.
W dniu otwarcia, w środę 6 maja, każdą z filii odwiedziło około 120 osób, co łącznie daje ponad 1000 odwiedzin w MBP. W ciągu jednego dnia wypożyczono około 2 tysiące książek. Wielu zabrzańskich czytelników podkreśliło, że bardzo brakowało im dostępności bibliotek.
Podobnie było w Sądeckiej Bibliotece Publicznej w Nowym Sączu. Ta biblioteka otwarta została w środę, 6 maja 2020 r. Otwarcia podzielono na etapy – w pierwszym z nich uruchomiona została praca wypożyczalni głównej. Następnie otwarty zostanie Oddział dla Dzieci i Młodzieży, na końcu biblioteczne filie na terenie miasta. W budynku głównym biblioteki przed otwarciem przygotowano osłony przy stanowiskach do zwrotu i wypożyczania oraz magazyn kwarantanny zwracanych książek i materiałów bibliotecznych.
Także i w SBP zanotowano sporą liczbę odwiedzin - w ciągu 5,5 godziny pracy (biblioteka otwarta była w godz. 9.00 – 15.00 z półgodzinną przerwą techniczną na zmianę pracowników i dezynfekcję stanowisk pracy) obsłużonych zostało łącznie 170 czytelników. Biblioteka odnotowała 850 wypożyczonych książek (w tym 616 powieści, 221 literatury naukowej i 13 młodzieżowej) oraz 753 oddanych pozycji.
- Zazwyczaj, w normalnych warunkach obsługiwaliśmy w środy ok. 120 czytelników – w pierwszym dniu otwarcia biblioteki po przerwie zauważalny jest wzrost odwiedzin i statystyk wypożyczeń. Spodziewaliśmy się tego, gdyż wcześniej otrzymaliśmy mnóstwo zapytań dotyczących terminu przywrócenia działalności biblioteki – mówi nam Dorota Wcześny z Sądeckiej Biblioteki Publicznej.
Od 5 maja otwarta jest także Biblioteka Publiczna im. Marii Konopnickiej w Suwałkach. Tutaj również wprowadzono obostrzenia – książki podaje jedynie bibliotekarz, czytelnicy muszą mieć zakryte usta i dłonie, a zwracane publikacje trafiają na 10-dniową kwarantannę. W budynku Biblioteki może przebywać jednocześnie 5 osób, a w działach i w holu udostępniania może przebywać tylko 1 osoba. Pierwszego dnia – 5 maja – bibliotekę odwiedziły 574 osoby, wypożyczono 1795 publikacji, a zwrócono 2234 materiałów bibliotecznych. W kolejnym dniu – 6 maja – w bibliotece pojawiły się 472 osoby, wypożyczono 1468 książek, a zwrócono – 1536 woluminów.
Inne biblioteki, zwłaszcza te największe, dopiero otworzą swoje podwoje. Od poniedziałku, 11 maja, otwiera się Miejska Biblioteka Publiczna w Katowicach, a właściwie jej osiem filii. Kolejne otwarte zostaną dopiero 25 maja. Podobnie sprawa ma się w przypadku Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku – tutaj władze biblioteki zdecydowały się nie otwierać książnicy do momentu, kiedy będą w stanie zapewnić bezpieczne warunki czytelnikom i pracownikom.
Pomimo niesprzyjających okoliczności, zobaczenie tylu czytelników czekających przed książnicami był dla wielu bibliotekarzy jednak naprawdę miłym widokiem!