Najpopularniejsze gry wideo wśród Polaków
Polska świadomość graczy kształtuje się dopiero od około 20-30 lat. W tym czasie pojawiło się wiele ponadczasowych produkcji, do których Polacy regularnie i często wracają, aby dokonywać kolejnych wyborów na podstawie wspomnień sprzed lat. W ten sposób utworzyło się kilka rodzajów gier, które społeczność polskich graczy pokochała i każda kolejna premiera z nimi związana wywołuje spore poruszenie na rodzimym rynku. Czy to najlepsze gry cyberpunkowe, hack & slash, czy inne RPG — nie każdy lubi wszystko, ale wszyscy powinni być w stanie znaleźć wśród nich coś dla siebie.
Oto subiektywne zestawienie z kilkoma tytułami/seriami gier, które odcisnęły bardzo duży znak na polskiej społeczności graczy. Jeżeli ktoś nie miał okazji zabawić się przy wybranych tytułach, to zdecydowanie warto to nadrobić. Nie bez powodu setki tysięcy Polaków spędziły przy nich w sumie dziesiątki milionów godzin.
Seria Diablo
Firma Blizzard Entertainment w świecie jest kojarzona z uniwersum Warcrafta oraz ogromnego mega hitu World of Warcraft, który swego czasu dosłownie przejął światowy rynek gier MMORPG. Jednak w Polsce dostęp do tej gry był mocno ograniczony, bo w 2004 roku mało kogo było stać na opłacanie 60 zł miesięcznego abonamentu za grę. Dlatego Polacy skupili się na innym hicie od Blizzarda — Diablo.
Pierwsza część miała premierę w 1996 roku i jest znana wyłącznie starszym graczom, którzy mogli sobie w tamtym czasie pozwolić na komputer. Dopiero znacznie większa i lepsza druga odsłona — Diablo II (2000), stała się jedną z najbardziej kultowych produkcji w kraju nad Wisłą.
Mroczna, niesamowicie satysfakcjonująca walka, ciekawa fabuła, spektakularne walki z bossami, rozbudowany rozwój postaci i praktycznie niekończące się pokłady rozrywki. Gra była tak wciągająca, że po jej przejściu niemal natychmiast wchodziło się do tego samego świata na wyższym poziomie trudności, spędzając na zabawie nawet setki godzin, dopieszczając swoją postać.
Z czasem (2001) pojawił się dodatek Pan Zniszczenia, który dodawał piąty akt rozgrywki, a w 2012 roku wydano Diablo III. Polacy tłumnie ruszyli do sklepów i zagrywali się bez reszty w nieco odmienioną, kolorową, ale nadal niesamowicie satysfakcjonującą grę. Produkcja niestety szybciej się zestarzała i dzisiaj jest swego rodzaju skazą na honorze producenta, która została zmazana kolejną odsłoną gry.
W 2023 roku wydano Diablo IV, które powracało do korzeni i jednocześnie wykorzystało najpopularniejsze rozwiązania z Diablo III oraz od konkurencji (Path of Exile). To nostalgiczny powrót do Sanktuarium z bardzo rozbudowaną główną linią fabularną oraz całą masą atrakcji pobocznych, które zapewniają przyjemną rozgrywkę na setki godzin.
Seria o Wiedźminie
Polacy kochają to, co swoje. Dlatego początkowo można było sądzić, że popularność pierwszej odsłony była trochę na wyrost. W końcu gra miała masę błędów, była źle zoptymalizowania i często raziła brzydką grafiką. Jednak Polacy bez reszty zakochali się w Wiedźminie, dając twórcom odpowiedni zastrzyk pieniędzy do rozwoju swojej marki. Kolejne gry pojawiały się w następujących latach:
- Wiedźmin (2007),
- Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (2011),
- Wiedźmin 3: Dziki Gon (2015),
- Wiedźmin 3: Serca z Kamienia (2015),
- Wiedźmin 3: Krew i Wino (2016).
Druga odsłona cyklu pokazała, że twórcy mają ogromny potencjał i chcą podbić świat. Pomimo wyraźnego braku budżetu, co widać, chociażby po bardzo szybko kończącej się głównej linii fabularnej, udowodniono, że w Wiedźminie drzemie ogromny potencjał, który wykorzystano dopiero w 2015 roku.
Premiera trzeciej części okazała się przełomem. Gra zdobyła praktycznie wszystkie nagrody za najlepszą produkcję 2015 roku i rozeszła się w dziesiątkach milionów egzemplarzy, zapewniając twórcom z CD Projekt RED absolutną swobodę poruszania się po rynku gier wideo. Wystarczy wspomnieć, że w 2020 roku spółka była notowana na pierwszym miejscu polskiej giełdy, wyprzedzając takich gigantów jak PZU, PKO, czy Orlen — a to wszystko dzięki grze Wiedźmin 3.
Seria Gothic/Risen
Gothic jest prawdziwym fenomenem, który trudno jednoznacznie wyjaśnić. Każdy nieco już starszy gracz miał styczność z tą produkcją. Albo się od niej mocno odbił i nie chce o niej słyszeć, albo zacisnął zęby i bawił się pomimo licznych trudności, żeby z czasem zakochać się w tym osobliwym świecie. Zabawę przy tej produkcji można określić przygodą od totalnego dna do bohatera, który ostatecznie mierzy się z bogami. To właśnie ta progresja z bezdomnego, który nie wie, kim jest i może go zabić byle szczur, do najpotężniejszej istoty w świecie gry sprawia, że przygoda jest tak bardzo satysfakcjonująca.
Dlatego gracz odbija się od gry albo na etapie szczurów/goblinów, albo kocha ją bez reszty. Pierwszy Gothic pojawił się w 2001 roku. Dzisiaj jest brzydki, nieintuicyjny, toporny i pełen błędów. Mimo wszystko, jeżeli pominie się te kwestie, to można się przy nim wyśmienicie bawić. Już w 2002 roku pojawiła się znacznie większa i lepsza druga odsłona, która poprawiła praktycznie wszystko, pozostawiając jedynie znamienną toporność rozgrywki. Trzecia i czwarta część już nie spełniła oczekiwań graczy, ale w tym czasie pojawiła się seria Risen, która częściowo przejęła fanów Gothica. Dzięki temu Polacy praktycznie zawsze mieli dla siebie miejsce, które pozwoli im przebyć tę interesującą drogę od zera do bohatera.