Skandal w Szczebrzeszynie. Chodzi o znany festiwal literacki 

Data: 2021-04-12 09:34:19 | Ten artykuł przeczytasz w 7 min. Autor: Patryk Obarski
udostępnij Tweet

Od kilku dni w sieci pojawiają się informacje dotyczące Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie w związku z tym, że nie otrzymał on  ministerialnej dotacji, a – co za tym idzie – jego przyszłość jest niepewna. Okazuje się, że pieniądze z ministerstwa otrzyma inny, bardzo podobny festiwal organizowany w tym samym mieście. 

Obrazek w treści Skandal w Szczebrzeszynie. Chodzi o znany festiwal literacki  [jpg]
Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie 2020 / fot: facebook.com/SzczebrzeszynFestiwal
  • Festiwal Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie nie otrzymał rządowej dotacji. 
  • Inna organizacja dostała pieniądze na stworzenie festiwalu w Szczebrzeszynie. 
  • Pisarze apelują o ponowną weryfikację projektu Fundacji Sztuki Kreatywna Przestrzeń.

Od kilku dni znane są wyniki naboru do programu prowadzonego przez Ministerstwo Kultury związanego z promocją czytelnictwa. W ramach programu zgłaszać mogą się m.in. organizatorzy festiwali, których celem jest promocja literatury oraz języka polskiego. Jednym z beneficjentów od kilku lat pozostaje Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń, która organizuje w Szczebrzeszynie Festiwal Stolica Języka Polskiego. W tym roku organizacja nie otrzymała jednak pomocy ze strony resortu. 

Festiwal Stolica Języka Polskiego bez pieniędzy 

Projekt organizacji Festiwalu Stolica Języka Polskiego nie został zakwalifikowany w konkursie organizowanym przez Ministerstwo Kultury, którego operatorem jest Instytut Książki. Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń, która od 2016 roku organizuje festiwal, wnioskowała w programie „promocja literatury” o dotację obejmującą trzy następne lata.

Czytaj także: Znani twórcy odchodzą ze Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Rezygnację złożyły m.in. Olga Tokarczuk i Hanna Krall

Brak dotacji stanowi poważne zagrożenie dla festiwalu organizowanego przez Kreatywną Przestrzeń, bowiem pieniądze przyznawane z programu stanowiły podstawę finansową do organizacji wydarzeń.

List otwarty w sprawie festiwalu 

8 kwietnia znani pisarze, którzy brali udział w poprzednich edycjach festiwalu, wystosowali swój list otwarty do Ministra Kultury – profesora Piotra Glińskiego. 

W internetowej petycji, którą oprócz Wiesława Myśliwskiego, Joanny Bator, Jerzego Bralczyka czy Jacka Dehnela podpisało również ponad 900 innych internautów, napisano: 

Wielu z nas niżej podpisanych było uczestnikami Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie i swoją opinię opiera na osobistym doświadczeniu. Apelujemy do Pana Ministra o wsparcie Fundacji Sztuki Kreatywna Przestrzeń przy realizacji tegorocznej edycji Festiwalu. Fundacja otrzymywała co roku wsparcie Ministra. Niezrozumiała jest odmowa jego udzielenia w tym roku.

Niezrozumiałe jest także udzielenie dotacji innemu podmiotowi na podobne wydarzenie w Szczebrzeszynie. Podejmowaną próbę przejęcia wieloletniego dorobku Festiwalu i Fundacji przez inną organizację uważamy za sprzeczną z dobrym obyczajem i wysoce naganną.

Tym samym pisarze poruszyli drugą sprawę związaną z nadchodzącym festiwalem w Szczebrzeszynie – pieniądze z ministerstwa otrzymała zupełnie inna fundacja, która organizuje na terenie miasta konkurencyjny festiwal. 

W Szczebrzeszynie skandal brzmi w trzcinie 

Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń organizuje w Szczebrzeszynie Stolica Języka Polskiego od 2016 roku, ale pierwsza edycja imprezy miała miejsce rok wcześniej. Skąd ta rozbieżność? 

Czytaj także: Czy w 2021 spotkamy się na targach książki?

Pierwsza edycja festiwalu zorganizowana została przez Piotra Dudę, Tomasza Pańczyka (obecnie odpowiadających za organizację festiwalu z ramienia Fundacji Sztuki Kreatywna Przestrzeń) oraz Tomasza Brzozowskiego, który jest właścicielem wydawnictwa Czuły Barbarzyńca Press oraz założycielem Fundacji Czuły Narrator. W przeszłości Brzozowski był także właścicielem kilku kawiarni, które jednak zmuszony był zamknąć ze względu na brak rentowności. Po pierwszej edycji festiwalu doszło do rozłamu pomiędzy organizatorami, a nowy Festiwal Stolica Języka Polskiego zaczęli organizować na własną rękę Piotr Duda oraz Tomek Pańczyk. 

W 2021 roku to właśnie Fundacja Czułego Narratora otrzymała ministerialną dotację – na organizację festiwalu o podobnej nazwie – „Szczebrzeszyn Stolica Języka Polskiego”. Czuły Barbarzyńca otrzymać ma gwarantowaną trzyletnią dotację o łącznej wysokości 420 tysięcy złotych. 

Jak można się spodziewać, po poznaniu wyników naboru, organizatorzy obydwu festiwali nie nawiązali ze sobą współpracy.

Pierwszą edycję festiwalu zorganizowała Fundacja Czułego Barbarzyńcy. W ekipie był też Tomasz Pańczyk i Piotr Duda, który był wtedy producentem odpowiedzialnym za zakontraktowanie scen itd. Cały pomysł był mój, a program napisaliśmy i zrealizowaliśmy z Elżbietą Szymańską – mówił Tomasz Brzozowski Dawidowi Dróżdżowi z „Gazety Wyborczej”. 

W tym samym artykule znalazła się również wypowiedź pozostałych organizatorów pierwszej edycji festiwalu, którzy jednak prezentują zupełnie odmienny punkt widzenia. Zdaniem Piotra Dudy to właśnie on, a nie Fundacja Czułego Barbarzyńcy, wpadł na pomysł organizacji festiwalu w Szczebrzeszynie – i to już w 2012 roku. Pomysł na włączenie w organizację fundacji Tomasza Brzozowskiego miał pojawić się dopiero dwa lata później. 

„Wyborcza” przytacza także dość burzliwą historię biznesową nowego organizatora festiwalu w Szczebrzeszynie. Według informacji pozyskanych przez Dawida Dróżdża, część biznesów gastronomicznych prowadzonych przez Tomasza Brzozowskiego zostało zamkniętych z powodu zalegania z opłatami za czynsz.

Czytaj także: Czy w 2021 odbędą się targi książki? Organizatorzy mają taką nadzieję

W sprawie nowego organizatora festiwalu literackie w Szczebrzeszynie pojawiły się głosy sektora prywatnego. List do Ministra Kultury przesłali dotychczasowi partnerzy  Festiwalu Stolica Języka Polskiego. W wiadomości podkreślono: „Czujemy się ponadto w obowiązku, aby przekazać Panu Premierowi informacje, że Fundacja Czułego Barbarzyńcy, zaangażowana w organizację I edycji Festiwalu w 2015 r., nie wywiązała się z zobowiązań wynikających z umów zawartych z nami w związku z realizacją festiwalu”. 

Co dalej z festiwalem w Szczebrzeszynie?

Na ten moment nie wiadomo, jak dalej potoczą się losy literackiego festiwalu, w którego honorowej radzie znajduje się Wiesław Myśliwski. Wiadomo, że obie organizacje mają prawo do posługiwania się nazwami swoich festiwali i organizacji ich w Szczebrzeszynie. 

Tomasz Brzozowski zapewnia, że jest otwarty na współpracę i z chęcią podejmie się rozmów dotyczących dalszych losów festiwalu w Szczebrzeszynie z jego kontynuatorami, organizującymi festiwal od 2016 roku. 

Do 16 kwietnia 2021 jest także czas na to, by wnioskodawcy w projekcie ministerialnym mogli przesyłać do operatora konkursu swoje odwołania. 

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy