Wszystkich, którzy chcą przewietrzyć swoją biblioteczkę zapraszamy w niedzielę (26 lutego) na wielką literacką akcję, która odbędzie się w Pawilonie Wyspiańskiego (pl. Wszystkich Świętych 2).Start o 15:00.
Akcja skierowana jest do osób, które chcą przekazać innym swoje książki, bądź wymienić się z kimś innym...
W akcji może wziąć udział każdy. Wystarczy przynieść ze sobą przynajmniej jedną książkę na wymianę. Ważne: książki muszą być w dobrym stanie i nie powinny być literaturą specjalistyczną. Podręczniki, mapy, przewodniki i poradniki prosimy, zostawcie w domach!
Każdy miłośnik literatury przyzna, że sam fakt posiadania książek na półce jest powodem do dumy i radości. I choć wszystkie, z definicji, darzy bezinteresowną miłością, po chwili zastanowienia wskazać mógłby przynajmniej jedną pozycję, w stosunku do której żywi uczucia nieco mniejsze – pochopny zakup, nietrafiony prezent, utwór, z którego się wyrosło, lub który po prostu się znudził. Książka, której nikt nie bierze w ręce traci swą magiczną moc. Nie można jej zmarnować! Rada? Znajdź jej nowego właściciela!
Drugie życie książki to wspólna akcja portalu Bookeriada i Krakowskiego Biura Festiwalowego. Kolejne edycje planowane są co miesiąc.
- Konsekwentnie promujemy czytelnictwo – podkreśla Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego. I wylicza: - Mamy w mieście literackie festiwale, znakomite wydawnictwa, targi książki i Strefy Wolnego Czytania. Chętnie angażujemy się w akcje promujące czytanie: tylko w zeszłym roku wspólnie ze Strefą Wolnego Czytania organizowaliśmy literacki happening na Kładce Bernatka, a w ramach Roku Miłosza oznaczyliśmy w wybranych tramwajach w mieście Miejsce dla Czytelnika. Mam nadzieję, że nasza nowa inicjatywa realizowana z portalem Bookeriada spodoba się miłośnikom książki i tłumnie dołączą do nas w niedzielne popołudnie.
Jeśli nie wszystkie przyniesione do Pawilonu Wyspiańskiego książki znajdą nowych właścicieli i tak trafią w dobre ręce.
- Jesteśmy po rozmowach z dyrekcją Biblioteki Wojewódzkiej, która zadeklarowała, że przyjmą od nas książki, których nie mają w swoich zbiorach, a pozostałe trafią do zaprzyjaźnionych bibliotek, jednego z domów dziecka lub do polskich bibliotek na Wschodzie - mówi Justyna Sekuła z portalu Bookeriada.
Źródło: Krakowskie Biuro Festiwalowe