Czuły barbarzyńca i wydawnictwo słowo/obraz terytoria zapraszają na promocję książki Krzysztofa Rutkowskiego "Wokulski w Paryżu"
Prowadzenie: Jacek Dehnel
23 listopada (wtorek) o godz. 20
Czuły barbarzyńca, Warszawa, ul. Dobra 31
Co robił Wokulski w Paryżu? Pił, bardzo dużo pił: szampana z Suzinem, mazagran i koniak. Koniak pił Wokulski litrami, kiedy tylko napadały na niego wspomnienia: Warszawy i kobiety, na widok której baraniał, stawał się kastratem, impotentem, durniem, albo prowokatorem. Po tej kobiecie odbywał Wokulski w Paryżu żałobę. Pokutował po nieponiesionej stracie, bo jej nie chciał. To ona go chciała, ale on tylko o niej marzył. Kiedy mógł ją mieć, było już za późno.