Pokryli czołg książkami. „Tylko kultura może zatrzymać wojnę”

Data: 2022-04-26 08:00:01 | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Julia Hantulik
udostępnij Tweet

Na dziedzińcu mediolańskiego Pałacu Królewskiego stanęła intrygująca instalacja. To prawdziwy czołg pokryty białymi książki, na których nie ma żadnych napisów, a tym bardziej nazwisk autorów. Całość ma wzywać ludzi do zaprzestania wojny i pokazywać, że kultura i sztuka istnieją ponad podziałami. 

Obrazek w treści Pokryli czołg książkami. „Tylko kultura może zatrzymać wojnę” [jpg]

Fotografia ilustracyjna / Pexels

Lorenzo i Simona Perrone to włoscy artyści, którzy w ostatnim czasie przygotowali w Mediolanie niezwykłą instalację artystyczną. Nawiązuje ona do wszelkich konfliktów zbrojnych i zdaje się pokazywać sposób, jak powinno się je zatrzymywać. 

Tylko kultura może zatrzymać wojnę

Simona i Lorenzo Perrone zdecydowali się na odważny krok i na Wielkim Dziedzińcu Pałacu Królewskiego w Mediolanie postawili swoją instalację artystyczną. Jest to prawdziwy czołg, który ma zostać całkowicie pokryty książkami przyniesionymi przez odwiedzających.

Może zainteresować cię także...

Książki mają zostać przekazane artystom, którzy to w specjalny sposób pokryją je białą kredową patyną tak, aby nie został na nich żaden tekst. Ma być to gest symboliczny, który to sugeruje, że książki są ponad wszelkimi podziałami. Celem projektu jest pokazanie, że kultura nie dzieli w żaden sposób społeczeństwa.

Użyty przez artystów biały kolor nie jest przypadkowy. Ma on przypominać o tym, by jak najszybciej zakończyć wszelkie konflikty. Cała instalacja zatytułowana została chwytliwym hasłem: Tylko kultura może powstrzymać wojnę.

Gdzie dokładnie można zobaczyć czołg pokryty książkami?

Czołg znalazł się na mediolańskim placu w drugiej połowie kwietnia 2022, a sami artyści przewidują, że do września zostanie on całkowicie przykryty białymi książkami. Postępy całej akcji można śledzić na Instagramie Simony i Lorenza Perrone.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez LibriBianchi (@libribianchi)

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.