Co się dzieje po śmierci? Fragment książki „Wszyscy pójdziemy do nieba?”

Data: 2022-02-21 11:45:46 | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet
News - Co się dzieje po śmierci? Fragment książki „Wszyscy pójdziemy do nieba?”

Czy naprawdę wszyscy pójdziemy do nieba, jak chce Michel Polnareff w swojej popularnej piosence? Odnoszę wrażenie, że ten pogląd wyznaje obecnie bardzo wiele osób, szczególnie tych ochrzczonych. „Piekła nie ma, a nawet jeśli istnieje, to na pewno świeci pustkami” – jakże często słyszałem tę opinię z ust tak zwanych „dobrych chrześcijan”, także tych należących do stanu duchownego, a nawet z ust wyświęconych kapłanów. Jeśli jednak zadamy sobie trud ponownego przeanalizowania Ewangelii, ze zdumieniem odkryjemy, że wcale nie tak brzmi orędzie Jezusa. W żadnym razie nie zapowiadał On niczego takiego.

Co zatem powiedział? I jaka jest w tym względzie wiara Kościoła? Co naprawdę wiemy o życiu wiecznym? Jak ono wygląda? Kto dokąd idzie po śmierci? – fragment Przedmowy. 

Do lektury książki Fabrice‘a Chatelaina Wszyscy pójdziemy do nieba? zaprasza wydawnictwo Promic. Tymczasem już teraz zachęcamy do lektury premierowego fragmentu książki:

Zanim zacznie się pisać o życiu wiecznym, należy sprawdzić wiarygodność źródeł, z których będzie się korzystać, bowiem bez tego nie ma pewności, że nawet najbardziej gruntowna wiedza na dany temat jest zgodną z prawdą. Istnieją wszak średniowieczne opasłe tomiska z zakresu medycyny czy astrologii, o których wiadomo dziś, że kompletnie mijają się z rzeczywistością, że roi się w nich od błędów i przekłamań będących skutkiem łatwowierności lub nierzetelności tego czy innego autora. Co zatem stanowi fundament wiedzy chrześcijan odnośnie do zmartwychwstania i życia wiecznego? Cóż, mniej więcej dwa tysiące lat temu pewien człowiek poniósł śmierć i zmartwychwstał, a wielu ludzi było świadkami Jego śmierci i zmartwychwstania.

Jezus umarł naprawdę: został ukrzyżowany i umarł na krzyżu, a dodatkowo, dla pewności, po śmierci przebito Jego bok włócznią. Trzy dni później człowiek ten, zmartwychwstały Chrystus, objawił się najpierw Marii Magdalenie (zob. J 20, 11-18), następnie apostołom i wielu innym uczniom, a w końcu licznym tłumom (zob. 1 Kor 15, 6). A to wszystko przez czterdzieści kolejnych dni.

W czasach Chrystusa inaczej liczono czas. Dzień rozpoczynał się po zachodzie słońca, a nie o poranku, ponieważ gdy Bóg stwarzał świat, najpierw uczynił ciemność (zob. Rdz 1, 2-5). Jezus zmarł w piątek o piętnastej, zmartwychwstał zaś w nocy z soboty na niedzielę, dlatego mówimy, że zmartwychwstał trzeciego dnia.

Czy świadkowie padli ofiarą zbiorowej halucynacji? Nie uzgadniali przecież między sobą swoich relacji. Jezus ukazywał się im w najróżniejszych okolicznościach i widzieli Go niezależnie jedni od drugich (zob. Łk 24, 6-35). A może ujrzeli zjawę? Nie, jadł z nimi rybę, aby udowodnić im, że ma ciało (zob. J 21, 12-15; Łk 24, 36-43). A może był to zwykły uzurpator- naśladowca? Wiemy, że jeden z apostołów włożył rękę w bok Jezusa, a także dotknął Jego ran po gwoździach (zob. J 20, 24-29), a to nie mogła być mistyfikacja. A skoro zmartwychwstał, co później się z Nim stało? Na oczach apostołów w cudowny sposób został uniesiony do nieba (zob. Dz 1, 6-11). Jego ciało wymykało się prawom fizyki. Jezus mógł pojawiać się i znikać, przechodził przez ściany, chodził po wodzie, nie był rozpoznawany przez osoby z własnego otoczenia: Maria Magdalena wzięła Go za ogrodnika (zob. J 20, 15), inni nie mogli uwierzyć w Jego realną obecność, nawet widząc Go żywego (zob. Mt 28, 17). Po prostu nie mieściło się im w głowie, że można zmartwychwstać, tak jak On zmartwychwstał.

Książkę Wszyscy pójdziemy do nieba? kupić można w popularnych księgarniach internetowych:

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Wszyscy pójdziemy do nieba?
Fabrice Chatelain0
Okładka książki - Wszyscy pójdziemy do nieba?

"Czy naprawdę wszyscy pójdziemy do nieba, jak chce Michel Polnareff w swojej popularnej piosence? Odnoszę wrażenie, że ten pogląd wyznaje obecnie bardzo...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo