Co George R.R. Martin myśli o nowym sezonie "Rodu Smoka"? Autor ocenił zmiany w scenariuszu

Data: 2024-07-11 14:50:01 | Ten artykuł przeczytasz w 5 min. Autor: Martyna Kozieł
udostępnij Tweet

George R.R. Martin właśnie na swoim blogu podzielił się spostrzeżeniami na temat nowego sezonu Rodu Smoka. Pisarz ocenił zmiany w scenariuszu. Czy coś mu się nie spodobało?

George R.R. Martin w trakcie konwentu
fot. Gage Skidmore / CC BY-SA 2.0. / Flickr.com

George R.R. Martin to pisarz, który jest odpowiedzialny za cykl Pieśń lodu i ognia oraz za prequel zatytułowany Ogień i krew. Na bazie powieści powstał serial Ogień i krew, którego drugi sezon od niedawna możemy oglądać na platformie streamingowej Max. Co na temat nowych odcinków ma do powiedzenia twórca literackiego pierwowzoru? 

Co George R. R. Martin myśli o nowych odcinkach Rodu Smoka?

George R. R. Martin od wielu lat prowadzi swojego bloga, na którym informuje zarówno o postępach w pisaniu, jak i wydarzeniach ze swojego życia. Ostatnio dodał post, w którym zdecydował się skomentować dwa pierwsze odcinki drugiego sezonu Rodu Smoka. Pisarz jest naprawdę pozytywnie nastawiony do serialu, a w umieszczonym w sieci wpisie chwali reżyserów:

Cóż za wspaniały sposób na rozpoczęcie sezonu. Reżyseria była znakomita. Weteran Gry o tron Alan Taylor wyreżyserował pierwszy odcinek, a Clare Kilner drugi. Oboje wykonali wspaniałą pracę. 

Pisarz jest także zachwycony poziomem aktorstwa w dwóch pierwszych odcinkach sezonu. Stwierdza:

Nie jestem w stanie powiedzieć wystarczająco dużo o aktorstwie. Emma d'Arcy ma tylko jedno zdanie w odcinku „Syn za syna”, ale robi taką robotę swoimi oczami i twarzą, że absolutnie dominuje w odcinku. Jej żal po zamordowanym synu jest namacalny. Tom Glynn-Carney ożywia Aegona w sposób, którego wcześniej nie widzieliśmy. Jest czymś więcej niż złoczyńcą, pokazuje nam gniew króla, jego ból, jego lęki i wątpliwości. Jego człowieczeństwo.

Następnie chwali również innych aktorów i mówi o tym, że byli naprawdę wspaniali. Wymienia między innymi: Matta Smitha, Olivię Cooke, Fabiena Frankela, czy Evę Best

Pisarz zaakceptował zmiany w scenariuszu 2 sezonu Rodu smoka?

Martin wspomina także o Phii Saban, która wciela się w postać skazanej na zagładę i udręczonej Helaeny Targaryen. Zauważa, że twórcy serialu wprowadzili sporo zmian jeśli chodzi o tę bohaterkę. W książkach jest ona po prostu pogodną i szczęśliwą kobietą uwielbianą przez prostych ludzi. Jej największą radością jest latanie na grzbiecie smoka. George R. R. Martin pisze:

Nic z dziwności, które [Helaena] pokazuje w serialu, nie były widoczne w książce, podobnie jak jej dar przepowiadania przyszłości. Te cechy narodziły się w pokoju scenarzystów... ale kiedy poznałem serialową wersję Helaeny, nie mogłem na nią narzekać. Helaena Phii Saban jest bogatszą i bardziej fascynującą postacią niż ta, którą stworzyłem [...].

Duże poruszenie wśród fanów serialu wywołała również nowa postać. Chodzi o psa! Okazuje się, że ta nowość najbardziej przypadła go gustu twórcy Pieśni lodu ognia! Pisarz stwierdza:

Zwykle nie jestem fanem scenarzystów dodających postaci do materiału źródłowego podczas tworzenia adaptacji. Zwłaszcza wtedy, gdy materiał źródłowy jest mój. Ale ten pies był genialny. Byłem już gotowy na to, żeby znienawidzić Cheese'a, ale znienawidziłem go jeszcze bardziej, gdy kopnął tego psa. A później, gdy pies leżał u jego stóp, patrząc w górę… to cholerstwo niemal złamało mi serce. Taka mała rzecz… taki mały piesek… ale jego obecność, te kilka krótkich chwil, gdy był na ekranie, nadały łapaczowi szczurów tyle człowieczeństwa. Istoty ludzkie są niezwykle złożonymi stworzeniami. Cicha obecność tego psa przypomina nam, że nawet najgorsi ludzie, podli i przekupni, mogą kochać i być kochani.

Martin przewrotnie zapewnia:

Chciałbym, żebym to ja pomyślał o tym psie. Nie pomyślałem, ale ktoś inny już tak. Cieszę się z tego.

Twórca literackiego pierwowzoru ma jednak pewien zarzut wobec produkcji. Chodzi konkretnie o jeden z wątków:

Jedynym elementem serialu, który wzbudza krytykę, jest zakończenie wątku fabularnego Blood and Cheese. Pomyślałem, że było to mocne. Cios w brzuch szczególnie dla widzów, którzy nie czytali książki Ogień i krew. Jednak, dla tych, którzy powieść przeczytali, cóż... jest wiele do powiedzenia na ten temat, ale to nie jest miejsce, abym to robił. Kwestie są zbyt skomplikowane. Gdzieś w przyszłości napiszę o tym osobny post. [...] Wiele jest do powiedzenia.

Okazuje się więc, że pisarz w dużym stopniu jest zadowolony ze zmian, jakie scenarzyści wprowadzili do Rodu smoka. Żałuje nawet, że na niektóre wątki nie udało mu się samemu wpaść.

Przeczytaj także:


 

źródło: georgerrmartin.com

 

Tagi: ród smoka, gra o tron, ekranizacje książek, aktualności literackie,

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Ogień i krew cz.1
George R.R. Martin1
Okładka książki - Ogień i krew cz.1

300 lat przed wydarzeniami opisanymi w Grze o tron Kiedy Westeros rządziły smoki... Opowieść o ekscytujących dziejach dynastii Targaryenów... Wiele...

dodaj do biblioteczki
Serial
Wydawnictwo
Reklamy
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje