Co roku wiele zwierzaków trafia na ulice – choć istnieje coraz więcej schronisk dla zwierząt, to jednak nadal nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z uratowaniem wszystkich porzuconych pupili. Dwójka braci postanowiła uratować bezdomne koty.
Ciężko jest wyobrazić sobie, byśmy mogli zaopiekować się wszystkimi bezpańskimi zwierzakami. Jednak wyjście z własną inicjatywą jest bardzo potrzebne i – jak się okazuje – może dać nadzwyczajne efekty.
Czytaj także: Wysadzili bibliotekę w Kaliszu. Czytelnicy zbierają pieniądze na remont
Wraz z rozpoczęciem szkoły, dwójka braci 8-letni Joshua i 10-letni Sebastian, którzy chodzą do podstawówki w Dubaju, rozpoczynają kiermasz własnych zabawek i książek, by znaleźć środki potrzebne do opieki nad bezdomnymi kotami.
W ich domu od zawsze zwierzaki miały szczególną rolę, a matka chłopców – Lorey Fenton jest członkinią w jednej z grup na Facebooku, która zajmuje się pomocą chorym, bezdomnym kotom. Kobieta pokazała swoim synom zdjęcia zwierząt, którym w ostatnim czasie pomagała, a ci – zainspirowani – sami chcieli włożyć własny wkład w pomoc pupilom.
Czytaj także: Trwa zbiórka na rzecz chorej księgarki. Zebrano już prawie 12 tys. złotych!
Na czas wakacji szczególnie wiele zwierząt straciło dach nad głową. Chłopcy postanowili, że stworzą kiermasz, na którym sprzedawać będą swoje zabawki i książki, a zebrane pieniądze przeznaczą na leki dla chorych zwierzaków.
Młodzi wolontariusze chcą także zaangażować społeczność szkolną, dzięki czemu uda im się zebrać jeszcze większą kwotę dla organizacji dobroczynnej. Ich oddanie sprawie miało też oddźwięk w sieci – zgłosili się już pierwsi darczyńcy, którzy przekazali darowizny na rzecz kotów.
Okazuje się, że jeśli chodzi o pomaganie, nawet w młodym wieku można wiele zdziałać!