Jedna z dolnośląskich bibliotek musiała zmierzyć się z internetowym hejtem po tym, gdy zaprezentowała inkluzywną wystawę „Biblioteka Równości. Różnorodność i szacunek”. W sprawę zaangażowana została policja.
Biblioteki to nie tylko placówki, w których można wypożyczać książki. To często okno na świat dla lokalnej społeczności; miejsce kształtowania postaw społecznych oraz wspólnej integracji. W czerwcu Biblioteka Publiczna im. Jarosława Iwaszkiewicza w Obornikach Śląskich zdecydowała się zorganizować małą wystawę związaną z różnorodnością i szacunkiem. W odpowiedzi na książnicę w sieci spadła ogromna krytyka.
Biblioteka zorganizowała wystawę na temat równości
Biblioteka Publiczna im. Jarosława Iwaszkiewicza w Obornikach Śląskich już w czerwcu podjęła się zorganizowania wystawy zatytułowanej „Biblioteka Równości. Różnorodność i szacunek”. Cała akcja rozpoczęła się podczas Miesiąca Dumy. Jej celem było promowanie wzajemnego szacunku i zrozumienia.
Na trzech plakatach przedstawiono najważniejsze zagadnienia dotyczące wystawy. Z materiałów możemy się dowiedzieć między innymi czym jest Pride Month, co oznacza tęczowa flaga oraz skrót LGBT+. Trzeci plakat odpowiadał na pytanie, czym jest szacunek oraz miłość, a także jak je okazywać. Twórcy wystawy przygotowali również ulotki informacyjne dla chętnych. W komunikacie zamieszczonym na facebookowym profilu biblioteki czytamy:
Naszym celem jest promowanie zrozumienia, szacunku i miłości dla różnorodnych rodzin.
Okazuje się, że wystawa cieszyła się na tyle dużym zainteresowaniem, że biblioteka zadecydowała przedłużyć ją na kolejne dwa miesiące. Do końca wakacji będzie więc dostępna dla wszystkich odwiedzających placówkę.
Biblioteka krytykowana w sieci za wystawę "Biblioteka Równości"
Choć książnica wskazywała, że wystawa cieszyła się uwagą czytelników, to – jak się okazało – nie wszyscy obserwujący bibliotekę na Facebooku byli zadowoleni z wystawy poświęconej społeczności LGBT+. Chociaż spora część odbiorców wyrażała swoje poparcie, to nie zabrakło również oburzonych głosów.
Wśród krytykujących znalazł się m.in. działacz Konfederacji i miejscowej parafii – Miłosz Tamulewicz. Na swoim profilu na Facebooku opublikował on zdjęcia z wystawy i wyraził swoje oburzenie.
Miłosz Tamulewicz zdecydował się zorganizować konferencję przeciw „propagandzie ideologii LGBT wśród obornickiej młodzieży i dzieci”. Mężczyzna oszacował, że w manifestacji wzięło udział mniej więcej sto osób. W kontrze zebrać miało się około pięćdziesięciu osób, jednak informacji dot. liczby uczestników manifestacji nie da się potwierdzić w żadnych źródłach.
Popularni autorzy wspierają bibliotekę
W komentarzach pojawiło się również sporo głosów wsparcia również od osób na co dzień związanych z literaturą. Akcję dostrzegł m.in. Jacek Dehnel, pisarz, tłumacz oraz prezes Unii Literackiej:
Brawa dla pracowników i pracowniczek Biblioteki! Temu właśnie służą takie miejsca: nie tylko przechowywaniu i udostępnianiu książek, ale również temu, co te książki niosą - a jednym z zasadniczych zadań literatury od niepamiętnych czasów jest rozwijanie zrozumienia, szacunku i ciekawości wobec Inności i Innych.
Swoje wsparcie wyrażają również pisarz Jakub Bączykowski, pisarka Agnieszka Lingas-Łoniewska, a także członek zarządu lewicy Michał Klimowski. Na swoich mediach społecznościowych akcję biblioteki pochwalił dziennikarz i reportażysta Mariusz Szczygieł:
Wyświetl ten post na Instagramie
12 lipca, czyli w dzień konferencji biblioteka na swoim facebookowym profilu zamieściła post informujący o skróceniu czasu pracy placówki. Czytam w nim:
Z powodu zgromadzenia wokół biblioteki, zorganizowanego bez uzgodnienia z pracownikami, biblioteka na wniosek policji jest dziś czynna do godz. 15.15. Przepraszamy
Przypomnijmy, że w czerwcu obchodzony Miesiąc Dumy, podczas którego w części miast w Polsce zorganizowane były marsze równości, a instytucje kultury – w tym biblioteki czy księgarnie – organizowały liczne wydarzenia podejmujące tematykę szacunku, zrozumienia i równości.
źródło: lustrobiblioteki.pl, Facebook, Instagram