Po kilku latach od kradzieży wreszcie odnaleziono ponad 200 cennych starodruków wartych niemal 10 milionów złotych. Zabytkowe książki ukrywane były pod posadzką w jednym z rumuńskich domów.
W 2017 roku na terenie Wielkiej Brytanii doszło do spektakularnej kradzieży starodruków, które miały zostać przewiezione do Stanów Zjednoczonych na wystawę 50. międzynarodowych targów antykwariuszy. Aby przechytrzyć zabezpieczenia, m.in. czujniki laserowe, złodzieje dostali się na teren magazynu przy lotnisku Heathrow przez wydrążony otwór w dachu i w ten sposób ukradli zabytkowe książki.
Czytaj także: Zuchwała kradzież książek w środku nocy!
Szokująca kradzież postawiła służby na nogi, a nad sprawą pochyliły się grupy operacyjne zlokalizowane w całej Europie. Zidentyfikowano kilkanaście podobnych zdarzeń, które miały miejsce na terenie Anglii, Włoch i Rumunii.
Jak się okazało, starodruki odkryto w betonowych komorach stworzonych pod posadzką domu na jednej z rumuńskich wsi. W nietypowych piwnicach przechowywano książki w walizkach i torbach, w których wcześniej przemycano je zza granicy.
Czytaj także: Ukradła prawie 150 książek na Targach Książki w Krakowie!
Zdaniem policji kradzież była związana ze znanymi rumuńskimi rodzinami przestępczymi, będącymi częścią zorganizowanej grupy przestępczej Clamparu zajmującej się kradzieżami antyków. Łącznie zatrzymano 13 osób, z czego 12 przyznało się do postawionych im zarzutów.
Wśród skradzionych książek znaleźć miały się m.in. pierwsze wydania prac Galileusza, Isaaca Newtona i Dantego Alighieri oraz szkice Francisco de Goya. Wśród skradzionych egzemplarzy, znajdowały się m.in. egzemplarz Boskiej Komedii Dantego z 1569 roku oraz O obrotach sfer niebieskich Mikołaja Kopernika z 1566 roku. Część z tytułów to inkunabuły, czyli pierwsze druki na świecie. Książki łącznie warte są ok. 2 miliony funtów, czyli prawie 10 milinów złotych.