2 VI: Agnieszka Drotkiewicz w Krakowie

Data: 2014-05-30 12:59:02 | Ten artykuł przeczytasz w 3 min. Autor: Sławomir Krempa
udostępnij Tweet
News - 2 VI: Agnieszka Drotkiewicz w Krakowie

Arteteka Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie oraz Wydawnictwo Literackie zapraszają na spotkanie z jedną z najbardziej obiecujących polskich pisarek ostatnich lat, Agnieszką Drotkiewicz. Odbędzie się ono w poniedziałek 2 czerwca 2014 o godzinie 17:00 w Artetece Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie (ul. Rajska 12, wejście od ul. Szujskiego, Kraków). Podczas rozmowy z Anną  Marchewką autorka nominowanej do Nike powieści Teraz opowie o swojej nowej książce pt. Nieszpory

 

Nieszpory to zwierciadło, w którym możesz się przejrzeć; gabinet luster, w którym współistnieją podobne do siebie, a jednak różne odbicia; wnikliwy i wciągający obraz naszych czasów.

 

Skonstruowana niczym pieśń chóralna, rozpisana na głosy, czwarta powieść w dorobku Agnieszki Drotkiewicz (nominowanej do Paszportu Polityki za książkę Teraz) nawiązuje tytułem do „Nieszporów maryjnych” Claudio Monteverdiego, kompozytora, którego muzyka jest w książce bardzo istotna. To wielogłosowa opowieść o samotności i miłości, o współczesnych emocjonalnych nomadach.

 

Zapraszamy!

 

 

Dzieci mają kolorowe abecadła z klocków. Albo pluszowe zabawki w kształcie liter. Sznurki, których można się trzymać, kiedy ma się kłopot ze wstawaniem z łóżka. Kilka dni wcześniej Joanna zatrzymała się na ulicy przed wystawą księgarni amerykańskiej. Wśród książek były notatki Marylin Monroe — na okładce zdjęcie aktorki na kanapie, na tle książek, z notesem w dłoni, z rozchylonymi wargami. Ona też chciała się chwycić pluszowego abecadła! Joanna myślała o gwiazdach estrady, które budziły się z czerwonymi od alkoholu — a może także od łez — oczami, pakowały walizki i leciały na Wschód, próbując odnaleźć abecadło w aśramach. Wcale im się nie dziwi, jeśli one też — tak jak ona — pewnego dnia przestały umieć gryźć. Mieć ten kosztowny, hollywoodzki uśmiech, a nie być w stanie przegryźć skórki jabłka, móc tylko przełykać płyny. Tak to musi wyglądać, myśli Joanna, mimo że nie jest gwiazdą estrady. Wręcz przeciwnie, z wilgotnym ręcznikiem na twarzy jest daleko od każdego luksusowego portu: daleko od Sopotu, daleko od Portofino, daleko od Cannes. 

Agnieszka Drotkiewicz, Nieszpory,

Wydawnictwo Literackie, Kraków 2014

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje