Coraz częściej słyszymy o nieprawdopodobnych, dobrych uczynkach młodych ludzi. Tym razem 12-letni chłopiec z autyzmem postanowił wesprzeć spaloną w pożarze szkolną bibliotekę. I przekazał jej 1000 książek.
O chłopaku, który postanowił wysłać masę książek do szkolnej biblioteki, postanowili poinformować dziennikarze amerykańskiej stacji telewizyjnej WHNT-TV. Przedstawili oni losy nastoletniego autyka, który chciał wesprzeć pewną szkołę…
Wszystko za sprawą wiadomości o pożarze, który dotknął szkołę podstawową w Orrick, miasteczku w Missouri. Te wieści dotarły do nastoletniego Jasyna Sandersa, chłopaka z autyzmem, którego matka pochodzi ze wspomnianej miejscowości.
Jasyn sam wpadł na pomysł zbiórki książek, biorąc sobie za wzór zbiórki zabawek dla poszkodowanych dzieciaków. Jego inicjatywa tak zachwyciła rodziców, że ci opublikowali jego prośbę w mediach społecznościowych.
Tata chłopaka jest bibliotekarzem i to właśnie z tamtych zbiorów pochodziły pierwsze przekazane na ten cel tytuły. W ciągu zaledwie trzech tygodni rodzina uzbierała jednak kilkadziesiąt pełnych worków książek, które wysłano do Orrick.
Mimo że książki pomogą innym osobom, to dały też niesamowitą lekcję dla Jasyna. Jak przyznaje jego matka, akcja ta pozwoliła mu udowodnić, że mimo autyzmu, może osiągnąć, co tylko zechce.