W Berlinie rozpoczął się doroczny festiwal literacki. W jednej z największych tego typu imprez w Europie udział zapowiedziało ponad 150 autorów z całego świata. Festiwal otworzył wykład izraelskiego pisarza Davida Grossmanna, który mówił o roli jednostki w literaturze. Wieczorem z czytelnikami spotkał się również nigeryjski dramaturg i prozaik, laureat literackiej Nagrody Nobla Wole Soyinka.
W centrum zainteresowania tegorocznego festiwalu znajdzie się literatura latynoamerykańska. Do Berlina przyjadą tak znani autorzy jak Chilijka Isabel Allende czy Peruwiańczyk Mario Vargas Llosa.
Polska reprezentacja będzie w tym roku bardzo skromna. Organizatorzy zaprosili jedynie Nataszę Goerke. Pochodząca z Poznania, a mieszkająca obecnie w Niemczech pisarka specjalizuje się w krótkich surrealistycznych utworach podszytych ironią i czarnym humorem.
W ramach festiwalu, który potrwa do 16. września, odbędzie się ponad 200 imprez: spotkań autorów z czytelnikami, odczytów, warsztatów literackich, dyskusji i tzw. slamów poetyckich, będących połączeniem poezji i performance'u. Część z nich odbędzie się w niecodziennej scenerii, między innymi w berlińskich parkach, a nawet - w więzieniach.
Za: www.czytelnia.onet.pl