David Aguilar urodził się bez prawej ręki. I chociaż dla niego to szczegół, to od kiedy pamięta, wszyscy patrzyli na niego wyłącznie przez pryzmat tego ,,braku". A przecież chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających rodziców, mnóstwo przyjaciół oraz niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu budować z najsłynniejszych klocków świata, co tylko mu się zamarzy. Na przykład... protezę ręki.
,,Życie z klocków" to szczera i pełna humoru historia o walce z uprzedzeniami i poszukiwaniu siebie. David Aguilar kawałek po kawałku przedstawia inspirującą opowieść o swoim życiu: od stworzenia pierwszej protezy przez nieoczekiwaną popularność w social mediach aż po współpracę z Lego i NASA. To książka, która daje nadzieję i pokazuje, że ograniczenia istnieją głównie w naszej głowie.
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po lekturze tej książki w słowie ,,niemożliwe" rzadziej będziesz widzieć ,,nie", a zdecydowanie częściej ,,możliwe"!
Przemek Staroń
David Aguilar i jego ojciec Ferran Aguilar pochodzą z Andory. David urodził się z zespołem Polanda - rzadką chorobą, która pozbawiła go prawego przedramienia. W wieku 9 lat zaprojektował swoją pierwszą protezę z klocków Lego. To ojciec zachęcił go do nakręcenia filmu o niej, a następnie do umieszczenia wideo w mediach społecznościowych. Nagranie zmieniło życie ich obu. David jest też bohaterem hiszpańskiego filmu dokumentalnego ,,Mr. Hand Solo". W 2021 roku został zwycięzcą francuskiej edycji programu ,,Lego Masters". Dziś jako student bioinżynierii chce współtworzyć z klocków przedmioty, które ułatwią życie innym.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2023-11-08
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: Pieza a pieza
„Jedyne, co musimy zrobić z dzieckiem,
to je kochać i się o nie troszczyć”
Zespół Polanda jest zaburzeniem, które współcześnie rozpoznaje się u jednego na około 200 tysięcy noworodków. Znacznie częściej występuje u chłopców, niż u dziewczynek, a przyczyny występowania nie są do końca znane.
Właśnie z taką niepełnosprawnością rodzi się David Aguilar. Dla swojego otoczenia staje się wyłącznie osobnikiem bez połowy przedramienia. Od zawsze, niczym stare przyjaciółki, towarzyszą mu ludzkie spojrzenia pełne litości, wstrętu i obrzydzenia. Pokonując niełatwą życiową drogę David nauczył się, że nazywanie czegoś niepełnosprawnością „zabija to, co różni się od reszty świata”. Jego życie zmienił jeden urodzinowy prezent, który wyznaczył czas „przed” i „po”. Co mogły zmienić małe, kolorowe klocki Lego?
Przeczytajcie historię chłopca, który mimo wielu potknięć, bolesnych upadków podnosi się, by próbować dalej. Dziecka, które boryka się z brakiem akceptacji, odrzuceniem, dokuczaniem. Nastolatka, który zawsze może liczyć na wsparcie rodziny i przyjaciół. Buntownika i marzyciela, któremu dzięki samozaparciu, konsekwencji oraz wiary we własne umiejętności udaje się skonstruować protezę z klocków Lego.
„Życie z klocków. Opowieść o chłopaku, który zbudował samego siebie” to książka autobiograficzna, przepełniona niełatwymi doświadczeniami, a jednocześnie dającą ogromną nadzieję i motywującą do tego, by pomimo poniesionych porażek, wciąż próbować, małymi krokami dążyć do wyznaczonego celu. David Aguilar, zwycięzca francuskiej edycji „Lego Masters” i bohater filmu dokumentalnego „Mr. Hand Solo” udowadnia, że niemożliwe nie istnieje, a bariery nie do pokonania są wyłącznie wytworem naszej wyobraźni.
„Nigdy nie będzie wam brakować żadnego palca, jeśli wiecie, że jesteście kompletni”.
Lubisz konstruować w klocków LEGO? Udało Ci się zbudować coś naprawdę ekstra?
Ja swego czasu zaczęłam budować bukiet LEGO, ale później zaczęło mi na to brakować czasu, aż koniec końcom zestaw oddałam. Jednak ostatnio rozmawialiśmy z mężem, że chętnie byśmy coś razem zbudowali, więc może powstanie jakieś model samochodu ?
Jednak kwiatki, czy samochody to nic w porównaniu z ręką, a nawet i całym życiem które zbudował sobie za pomocą klocków LEGO David Aguilar bohater książki ,,Życie z klocków". Obecnie student bioinżynierii, który chce współtworzyć z klocków przedmioty, które ułatwią życie innym.
Historia Davida, czyli chłopaka, który urodził się bez ręki jest nie tylko ciekawa, ale i niezwykle inspirująca. Każda strona udowadnia, że niemożliwe nie istnieje, a jedyne ograniczenia to te w naszej głowie.
David to osoba, która codziennie musiała walczyć o siebie, toczyć nieustające bitwy z uprzedzeniami, czy lękiem przed odmiennością. Pomimo przeciwności losu nie poddawał się i zaskakiwał swoją rodzinę, która wspierała jego pomysły i działania najmocniej z całych sił. To tak naprawdę właśnie rodzina odegrała w jego życiu kluczową rolę. Rodzice musieli wychować Davida wśród niechęci, stereotypów i ogólnego podcinania Davidowi skrzydeł przez otoczenie. Jednak to oni nie dali Davidowi nigdy odczuć, że jest odmienny i wraz z nim podążali drogą, którą obrał ich syn, aby mógł się stać inspiracją dla miliona osób.
,,Życie z klocków" to kawałek dobrej motywacji i inspiracji do tego, aby gonić swoje marzenia. Jednak jest to także książka, która zmusza do refleksji nad niepełnosprawnością i tym jak osoby niepełnosprawne są traktowane przez społeczeństwo. Czasami może nawet nieświadomie społeczeństwo wyklucza je z różnych czynności uważając takie osoby za słabsze. Jednak fakt, że nie posiadają ręki, nogi, itp nie oznacza że nie mogą zagrać w piłkę, iść na basen... Świat przed takimi osobami także stoi otworem!
Przeczytane:2023-12-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
"Życie z klocków. Opowieść o chłopaku, który zbudował samego siebie" to biografia, po którą warto sięgnąć, ponieważ wręcz bije z niej mnóstwo ciepła, miłości, zaufania, akceptacji i wiary w lepsze jutro. Główny bohater relacjonuje swoje życie od momentu narodzin. Choć przedstawia wszystko (nawet moment tuż po narodzinach), jakby pamiętał każdy szczegół, łatwo się domyślić, że opisuje zdarzenia oraz emocje bliskich mu osób tak jak to one jemu opisały. David Aguilar to chłopak, któremu na każdym kroku towarzyszą kłopotliwe spojrzenia. Powodem jest brak ręki, którego nie da się nie zauważyć. Sam chłopak jednak jest w stanie uzmysłowić nam, że niekoniecznie powinniśmy na to patrzeć przez pryzmat... braku. Dzięki bliskim osobom i ich staraniom nauczył się akceptowania siebie. Niestety, jak to w życiu bywa, zawsze znajdzie się ktoś lub coś, co nieźle namiesza i zaburzy z trudem osiągniętą stabilizację. No, ale trzeba uczciwie przyznać, że nasz bohater to nie taki też znowu aniołek, choć może właśnie dzięki temu charakterkowi potrafił obrócić trudne chwile na swoją korzyść...
"Jeśli upadacie, musicie się podnieść, wylizać rany i próbować raz jeszcze."
Sporo osób (szczególnie wielbicieli klocków Lego) może zdziwić fakt, że pomimo tego, iż David tak naprawdę nie chciał i nie potrzebował protezy, skonstruował ją, by niejako dać ujście emocjom, które miały ogromny wpływ na jego życie.
"Może brakowało mi innych rzeczy, ale na brak wyobraźni nigdy nie narzekałem."
Co do samego przekazu to uprzedzam, że część wydarzeń nie jest uporządkowana chronologicznie. Sama opowieść jest jednak wciągająca, momentami zabawna, a innym razem mamy ochotę wręcz płakać.
Po przeczytaniu tej książki zostajemy z emocjami, które towarzyszyły bohaterowi. Mamy jednak poczucie, że nawet beznadziejne okoliczności nie są w stanie pokonać człowieka, jeśli ma w swoim otoczeniu osoby, które pokażą mu jak sobie radzić w trudnych momentach, albo obrócą kłopotliwe spojrzenia obcych w dobrą zabawę. Nie bez znaczenia jest też odpowiednia motywacja i wzmacnianie tego, co w nas najlepsze oraz pokazywanie, że nie ma sytuacji bez wyjścia.
Dla mnie publikacja jest interesująca także m.in. pod kątem przedstawienia zespołu Polanda, ale również nawiązania do bioinżynierii. I jeszcze jedno - czasem przez drobne nieporozumienie możemy stracić okazję życia - na szczęście w przypadku Davida w porę zostało ono wyjaśnione ;)