Wydawnictwo: Videograf II
Data wydania: 2010-07-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 384
Do sięgnięcia po powieść Jill Smolinski „Życie do góry nogami” zachęciło mnie miejsce wydarzeń – egzotyczne Hawaje i Wielka Wyspa gdzie rozgrywa się akcja. Do tego główna bohaterka – pani wulkanolog, która bada Kohalę – wygasły wulkan liczący sobie już 60 tys. lat i jednocześnie zmaga się z problemami natury osobistej, w jakie obfituje jej życie.
Keeley Baker-Kekuhi jest atrakcyjną trzydziestokilkuletnią kobietą, która pracuje zawodowo poświęcając się pracom badawczym nad wulkanem Kohala, z którym (zaryzykuję stwierdzenie) jest związana w pewien emocjonalny sposób. Kohala od dawna nie wykazywał już aktywności, ale przeprowadzane badania potwierdzają jednak, że w jego wnętrzu zachodzą pewne procesy wskazujące na to, że stożek obudził się z uśpienia. Jest to prawdziwa rewelacja, w którą początkowo nikt nie chce wierzyć. Pozycja zawodowa Keeley zaczyna się chwiać i kobieta zaczyna balansować na granicy zwolnienia.
Czy Keeley uzyska szansę na przedstawienie wyników badań? Czy Kohala rzeczywiście zagraża mieszkańcom Wielkiej Wyspy?
W życiu uczuciowym bohaterki także nie dzieje się najlepiej. Keeley po pięciu latach małżeństwa wystąpiła o rozwód po tym jak odkryła zdradę męża. Rozwiązanie małżeństwa przeciąga się w czasie, gdyż mąż Kam postanawia walczyć o odebranie żonie ukochanego dziecka – pięcioletniego Dantego. Zdesperowana kobieta zwraca się po pomoc do adwokata – Morny Thompson, prawniczki, która działa w dość niekonwencjonalny sposób.
Czy rozwód dojdzie do skutku? Czy Keeley uda się przekonać Kama, aby nie zabierał jej syna i nie wyjeżdżał z nim na Fidżi?
W życiu Keeley pojawia się również tajemniczy mężczyzna – Ian Gardiner, który pozwala jej uwierzyć w siebie i odzyskać poczucie własnej wartości, które zostało zachwiane poprzez rozstanie z Kamem. Ian obdarza ją podziwem i zainteresowaniem, docenia jej urodę i kobiecość. Wydaje się być wręcz idealnym partnerem, ale czy tak jest naprawdę?
Jeśli dodamy do tego jeszcze nieco zwariowaną przyjaciółkę Regattę, która właśnie zamierza poślubić swego narzeczonego i prosi Keeley o pomoc w przygotowaniu uroczystości i pełnieniu roli starościny podczas wesela oraz typową hawajską kobietę w roli teściowej to możemy być pewni, że powieść nas nie znuży.
„Życie do góry nogami” to przyjemna i niewymagająca lektura, która dostarczy sporej dawki relaksu i humoru. Wiele zabawnych sytuacji, niekonwencjonalne zachowania bohaterów, lekki język i egzotyka Hawajów dostarczy dużo przyjemności. Powieść ta jest przyjemnym przerywnikiem w codzienności, choć jak dla mnie to książka na raz.
Powieść została wydana w grudniu 2012 roku przez wydawnictwo Videograf II pod innym tytułem: „Miłość u stóp wulkanu”.
Polecam.
Przeczytane:2015-02-26, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2015,