Wraz z postępem choroby (stwardnienie zanikowe boczne - SLA) zmieniały się techniki pisania tej książki. Na początku pisałem standardowo - palce moich rąk uderzały w klawiaturę komputera. Później w klawiaturę uderzała pałeczka do jedzenia chińszczyzny trzymana przeze mnie w zębach. A na koniec, kiedy mogłem ruszać już jedynie głową, była to kropka naklejona na czole i kamerka, która śledziła ruch tej kropki, a potem sprytnie przelewała moje myśli na ekran komputera.
Precyzyjnie, wiernie, otwarcie, odważnie, miejscami naturalistycznie autor opisuje to, co się dzieje z nim i wokół niego, z człowiekiem i wokół człowieka chorego na SLA.[...]
W książce dominuje i uwodzi czytelnika lekki autoironiczny styl, pełen dystans do siebie, paskudnej choroby i świata - często nie mniej paskudnego. Są w tym dzienniku, pamiętniku właściwie, fragmenty, które przyprawiają o dreszcze - tyle w nich uczuć, pasji, cierpienia, głębi refleksji nad życiem, zdrowiem i chorobą czy człowiekiem.
Anna Kot - dziennikarka z Poznania
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2018-12-04
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 250
Chcę przeczytać,