Nawet wampiry zasługują na historię o dojrzewaniu.
Charlie i Reg mają ogromne doświadczenie w byciu nastolatkami. Jako wampiry byli nimi od... dłuższego czasu. Mniej więcej od stu lat. Jako piękne, potężne i nieśmiertelne stworzenia korzystają z tego, ile się da.
Jednak jeden mały błąd sprawił, że spotkała ich kara gorsza od śmierci: życie. A dokładniej powrót do zwykłej śmiertelności w ciałach nastolatków.
Nagle Charlie musi poradzić sobie z problemami młodych osób, łzami i - co najgorsze - z liceum. Ale sytuacja zaczyna się zmieniać, kiedy razem z bratem znajduje grupę przyjaciół, w tym cudownie przystojnego Dextera. I chociaż Charlie oddałaby wszystko, by znów stać się wampirem, zaczyna doceniać niektóre z nowych doświadczeń, jakie przynosi jej bycie człowiekiem.
Czy znajdzie w sobie siłę, aby zdradzić nowych przyjaciół i odzyskać swoją nieśmiertelność?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Mere Mortals
Przeczytane:2023-02-27, Ocena: 5, Przeczytałem,
??
,,Czemu ludzie zachowywali się tak, jakby mieli całą wieczność, podczas gdy mają tylko mrugnięcie powiekami?".
°
,,Zwykli śmiertelnicy" to opowieść o wampirach, tyle że taka... na odwrót.
Charlie i Reg są wampirzym rodzeństwem, zamieszkującym nastoletnie ciała od około stu lat. Na skutek naruszenia prawa swojego klanu zostają jednak ukarani w jeden z najgorszych możliwych sposobów i muszą pożegnać się z nieśmiertelnością. By nie wzbudzać podejrzeń lokalnej społeczności, zaczynają uczęszczać do miejscowego liceum i choć wciąż liczą na zmianę wyroku, za sprawą nowych doświadczeń i znajomości powoli zaczynają dostrzegać dobre strony zwykłego ludzkiego życia.
???
To była przyjemna, lekka i niezobowiązującą młodzieżówka, w której najbardziej przypadł mi do gustu humor i ciekawie odmalowany klimat małego, osobliwego miasteczka.
Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy Charlie i Rega, którzy dość szybko musieli zweryfikować swoje dotychczasowe wyobrażenia na temat nastoletniego życia (co często bywało zabawne). Przyznaję, że bardzo poruszyła mnie przemiana Charlie i to, jak z rozdziału na rozdział zmieniała się w dojrzalszą, bardziej empatyczną wersję siebie.
Na plus oceniam też zakończenie historii, bo dla mnie było zaskakujące. Nie obraziłabym się jednak, gdyby autorka więcej uwagi poświęciła szerszemu wyjaśnieniu tego, co wpłynęło na decyzję jednej z postaci.
Niestety w książce znalazło się dość sporo błędów językowych (głównie przy odmianach czasowników), co bardzo mnie rozpraszało.
Podsumowując, choć raczej nie jest to historia, którą zapamiętam na dłużej, spędziłam z nią kilka naprawdę przyjemnych godzin.
??