Leonard Neuger, profesor slawistyki Uniwersytetu Sztokholmskiego, i Jerzy Illg, redaktor naczelny wydawnictwa Znak, to szczęściarze, którym udało się przeprowadzić obszerny wywiad z jednym z największych reżyserów świata Andriejem Tarkowskim. Pracujący w Sztokholmie nad swoim ostatnim (jak się okazało) filmem Ofiarowanie wielki mistyk kina był absolutnie niedostępny dla dziennikarzy. Do spotkania doszło dzięki temu, że czujący się obco na Zachodzie reżyser chciał porozmawiać z ludźmi, którzy będą mogli go zrozumieć. Tak się też stało. Los sprawił, że można tu mówić o szczęściu w nieszczęściu. Spotkanie odbyło się w 1985 roku. Wkrótce świat obiegła wiadomość o chorobie Tarkowskiego, który
w rok później zmarł w Paryżu na raka żołądka.
Rozmowa z Illgiem i Neugerem była ostatnim wielkim wywiadem, jakiego udzielił. Opublikowana już po jego śmierci i odebrana jako duchowy testament artysty, doczekała się przekładów na kilkanaście języków.
W 30 rocznicę śmierci reżysera po raz pierwszy ukazuje się w wydaniu książkowym.
Informacje dodatkowe o Zwierciadło:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2016-09-28
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
978-83-240-4331-6
Liczba stron: 300
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2021-03-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2021,
Jestem pod ogromnym wrażeniem okoliczności, w jakich powstał ten, wydany stosunkowo niedawno w wersji książkowej, wywiad z Andriejem Tarkowskim. Przede wszystkim mój podziw budzi odwaga i determinacja pana Jerzego Illga, który swoją wizytę w Szwecji oraz spotkanie z reżyserem opisał nie tylko szczerze, ale też z pewną dozą humoru. Gdyby nie on, nigdy nie "usłyszelibyśmy" głosu Tarkowskiego na tyle ważnych tematów (jak wiadomo, Tarkowski zmarł na raka płuc jakieś półtora roku później).
Jerzy Illg wraz z Leonardem Neugerem, po nieprzespanej nocy, z pożyczonym magnetofonem, bez możliwości przypomnienia sobie filmów, poprowadzili rozmowę w sposób niezwykle interesujący, "żywy", przygotowali niesztampowe pytania, a nawet wchodzili z Tarkowskim w polemikę. Dzięki temu czytelnik zbliża się do Tarkowskiego nie tylko jako artysty, ale też jako człowieka.
Część poglądów, zwłaszcza na sztukę, Tarkowski zawarł w "Czasie utrwalonym", ale tutaj przyjemniej się o nich czyta. W dodatku w wypowiedziach czuć szczerość, być może to kwestia wyobcowania na emigracji i poczucia "słowiańskiej jedności", ale Tarkowski ewidentnie otwiera się przed polskimi dziennikarzami i z głębi serca opowiada o zaniku kultury na Zachodzie, o tym czym jest prawdziwa wolność, o nieporozumieniach z Lemem, o ojcu i o matce...
Dziękuję za ten wywiad.
Szkoda, że tego niesamowitego Człowieka już nie ma na ziemi.