Żniwiarz. Początek obłudy

Ocena: 4 (1 głosów)
Ryan zawsze inaczej patrzył na świat. Nie tylko potrafił poczuć, dotknąć i usłyszeć więcej, ale był w stanie dostrzec nawet duszę. Rodzina Ryana należała do grona Łowców, którzy od pokoleń zajmowali się odszukiwaniem i likwidowaniem demonów. Przez trudne dzieciństwo bohater nie mógł zdobywać wiedzy na ten temat, ani brać udziału w konfrontacjach z demonami. Częsta krytyka ze strony ojca powoduje, że w końcu ze starszym bratem ucieka z domu. Czy misja Rayana się powiedzie? Czy uda mu się zrozumieć, kim tak naprawdę jest oraz co się dzieje z jego umysłem? Jak daleko się posunie, aby zabić jednego z najgroźniejszych demonów – rakszas? Kim jest tytułowy Żniwiarz, który stale pojawia się w jego snach?

Informacje dodatkowe o Żniwiarz. Początek obłudy:

Wydawnictwo: Papierowy Motyl
Data wydania: 2016-02-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-62222-85-8
Liczba stron: 172
Tytuł oryginału: Żniwiarz. Początek obłudy
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Żniwiarz. Początek obłudy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żniwiarz. Początek obłudy - opinie o książce

Avatar użytkownika - magi18
magi18
Przeczytane:2016-12-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2016, Mam,
Następna krótka książka, którą miałam przyjemność poznać. Głównym bohaterem jest Ryan, którego rodzina należy do grona Łowców. Wiecie - osób, które uganiają się za demonami. Ryan posiada dodatkowe moce, na które różni ludzie różnie patrzą. Historie o żniwiarzach są mi znane różnych źródeł. Żniwiarz kojarzy mi się osobą zakrytą w kaptur, mającą kosę, czyli z Śmiercią. Pamiętam nawet taki serial "Trup jak ja", w którym główna bohaterka umiera i staje się właśnie takim żniwiarzem, który swoim dotykiem zabija. Chociaż był też inny serial pt "Żniwiarz". Tam główny bohater staje się takim jakby Łowcą Głów, czyli łapie dusze, które uciekły z piekła. Oba seriale są świetne. Jednak w książce Żniwiarz to postać tajemnica. W sumie to dopiero trzeba przeczytać książkę, by odkryć kim jest tajemniczy Żniwiarz. Książka się naprawdę szybko czyta. Lektura jest przyjemna. Historia wciąga od pierwszych stron. Sprawia, iż szybko zapominamy o teraźniejszości i zanurzamy się w lekturze. Bohaterowie... Rayna nie sposób nie lubić. Postać ta jest niewinna. Tak bym ją określiła. Niby Łowca, a dopiero odkrywa kim jest. I ma fajnego brata, który o jego dba. Widać, że trzymają się razem, nawet gdy mają różne zdanie na dany temat. Prawie jak rodzeństwo z serialu "Supernatural". Oczywiście są też inni bohaterowie. Peter, który przyjął rodzeństwo pod swój dach i dba o nich. Brian, który jest typem ciężkim do polubienia. Jednak całkiem zły to on nie jest. Lena... Jest jeden minus, który jakoś mnie dotknął. Autorką jest Polka, a bohaterowie takie zagraniczne imiona mają. Niby nie powinno mi to przeszkadzać, jednak jakoś wolę, gdy w lekturach pisanych przez rodzimych autorów pojawiały się pasujące imiona. Ale to taki malutki minusik. Książka jest dopiero początkiem historii. Kończy się w takim momencie, że wiadomo, iż ciąg dalszy nastąpi. Nie wiadomo tylko kiedy. Dlatego też szkoda, iż książeczka była cieniutka i nie znalazło w niej się więcej fabuły. Chciałabym wiedzieć więcej na temat przeszłości Mike'a i Ryana, na temat daru Ryana. W ogóle pozostał mi po lekturze duży niedosyt. Jednak może już wkrótce pojawi się kontynuacja (marzy sobie).
Link do opinii
Inne książki autora
Serce Benu
Beata Goździewska0
Okładka ksiązki - Serce Benu

Kłopoty piętrzą się wokół Ryana Corriona. Trudny charakter i moc, o której działaniu nie ma najmniejszego pojęcia, tylko potęguje jego problemy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy