Zło
Marta Kiermasz

Czy zło może być wrodzone? Czy przejmujemy je wraz z genami rodziców, czy jednak budzi się one po latach pod wpływem pewnych przebytych traum z dzieciństwa? Pytań wiele, lecz odpowiedzi brakuje...
.
Jakiekolwiek historie true crime, czy reportaże biorę w ciemno. Decydując się na tę książkę, oczekiwałam po niej wiele zła, okrucieństwa i grozy i to wszystko dostałam. Zaznaczam tylko, jeśli ktoś już wcześniej siedział w sprawach true crime, to ta książka może być mu za mało odkrywcza i niewnosząca za wiele do jego życia. Nie dowie się z niej niczego więcej, niżeli wcześniej nie czytał już o tych osobach. Z pewnością jest to książka idealna dla osób początkujących zaczynających dopiero swoją przygodę z tym gatunkiem.
.
Autorka na co dzień zajmuje się historiami true crime, pasjonuje ją świat zabójstw i procesów kryminalnych. W swojej książce przedstawiła i opisała historię siedmiu najbardziej znanych i brutalnych morderców na świecie. Historia nocnego prześladowcy - Richarda Ramireza, autostradowej zabójczyni - Aileen Wuornos, klauna zabójcy - Johna Wayne'a Gacy'ego, potwora z sąsiedztwa - Teda Bundy'ego, kanibala z Milwaukee - Jeffreya Dahmera, czy bestii z Piotrkowa - Mariusza Trynkiewicza, te osoby na długo się wpiszą w karty kryminalnej historii i nie dadzą o sobie zapomnieć. Znacie któregoś z nich? Najbardziej jednak zapamiętałam postać koedukacyjnego zabójcy - Eda Kempera, jego zbrodnie były wręcz przerażające, obrzydliwe i najbardziej okrutne, o jakich słyszałam. Jego brutalność w stosunku do ofiar, a później do zwłok była nieludzka i nie do wyobrażenia, bardzo ciężko czytało mi się fragmenty zbrodni jakich dokonywał. Wręcz nie potrafię sobie wyobrazić, aby człowiek był w stanie dokonać takich czynów.
.
Bardzo podobał mi się styl pisania autorki, przez co przyjemnie się ją czytało, tekst był zrozumiały i przejrzysty. Każda historia mordercy zaczynała się od jego dzieciństwa, późniejszych jego zbrodni, a kończyła na wyroku, na jaki jego skazano. Książkę pomimo trudnej tematyki to czytało mi się bardzo dobrze, momentami chciałam więcej i żałowałam, że to już koniec historii o seryjnych i niebezpiecznych mordercach, jacy chodzili po świecie. Gorąco polecam🖤

Zacznijmy od pytania, czy człowiek rodzi się zły. Czy mordercę można po czymś rozpoznać? Czy w każdym z nas tkwi element zła? Każdy może być mordercą i psychopatą. Nikt się z tym za bardzo nie obnosi, ale może to być na przykład sąsiad, który codziennie mówi dzień dobry z największym uśmiechem na świecie. Czy ludzie są z natury źli? Czy zabójca może być po czymś zidentyfikowany? O czym on wtedy myślał? A co najważniejsze, dlaczego zabija?
Marta Kiermasz w swojej powieści „Zło” przedstawia nam kilka przypadków, które w jakiś sposób powinny odpowiedzieć na nasze pytania.

Umiejętność wtapiania się w tłum i nieprzewidywalność to cechy, które mogą być niezwykle zabójcze. Jeśli chcesz zrozumieć człowieka, musisz spojrzeć w jego serce. W wielu przypadkach może to być przerażające doświadczenie. Jeffrey Dahmer mordował, torturował i zjadał niektóre ze swoich ofiar. Zabił siedemnastu chłopców i mężczyzn. Ted Bundy, jeden z najkrwawszych seryjnych morderców w historii Ameryki, przyznał się do zabicia co najmniej 30 młodych kobiet. Brutalnie je gwałcił i okaleczał. Ed Kemper ściął głowy kilku swoim ofiarom, a następnie je zgwałcił. Zabił dziesięć osób, w tym własną matkę...

Co sprawia, że ​​ludzie błądzą, na drodze bez powrotu?

Pytanie, czy każdy z nas nosi w sobie pierwiastek zła, jest bardzo złożone i wielu naukowców, psychologów oraz filozofów zastanawiało się nad tym przez wiele lat. "Zło" to mocna, wciągająca i pełna napięcia powieść kryminalna, która skupia się na zagadkach związanych z serią brutalnych morderstw. Książka ta przyciąga czytelnika już od pierwszych stron, prowadząc go przez wiele zwrotów akcji i intrygujących detali, które pojawiają się na każdym kroku.
To, co robią ci ludzie, jest zarówno przerażające, jak i fascynujące. Chcemy wiedzieć, co dzieje się w umysłach seryjnych morderców. Jak się czuli, kiedy zgrzeszyli, czy czuli wyrzuty sumienia, czy mieli sumienie. Szokująco, duża część seryjnych morderców charakteryzuje się wyjątkowo wysokim IQ i jest w pełni poczytalna podczas popełniania przestępstw. Nawet jeśli okaleczają swoje ofiary, gwałcą je lub jedzą. Są świetnymi manipulatorami. Żyją wśród nas, absolutnie niepozorni.
W powieści "Zło" autorka nie unika trudnych tematów i pokazuje nam, że zbrodnia i przemoc nie zawsze wyłaniają się z jakiegoś konkretnego miejsca, ale są składową społeczeństwa. W trakcie lektury pojawiają się wątki związane z psychologią morderców, z którą autorka radzi sobie bardzo dobrze.
Czytelnik może poczuć się tak, jakby był w środku akcji, kiedy pojawiają się kolejne wskazówki, które prowadzą do odkrycia tożsamości mordercy. Wszystko to sprawia, że książka "Zło" jest jedną z tych, które czyta się w jeden wieczór, nie można się od niej oderwać. Autorka świetnie porusza się w trudnej tematyce seryjnych morderców, ale jednocześnie pisze w sposób przystępny i lekki, który z pewnością zainteresuje czytelnika.

Podsumowując, "Zło" to mocna i wciągająca powieść kryminalna, która idealnie sprawdzi się dla miłośników gatunku oraz ich zaskoczy. Marta Kiermasz stworzyła trzymającą w napięciu historię, pełną zaskakujących zwrotów akcji, która na długo pozostaje w pamięci czytelnika. Gorąco polecam tę książkę.

Nie wiem jak wy, ale ja każdą historię lub reportaż true crime biorę w ciemno. Po prostu pasjonuje mnie świat zabójstw, procesów kryminalnych oraz psychika morderców. Kiedy wyłowiłam ten egzemplarz na półce w księgarni, od razu wiedziałam, że ksiażka Marty Kiermasz to jest coś co na sto procent przypadnie mi do gustu. I nie zawiodłam się. Autorka przedstawia i opisuje historię siedmiu najbardziej znanych i brutalnych morderców na świecie. Ta książka zdecydowanie kierowana jest do czytelników o mocnych nerwach , którzy nie boją się czytać krwawych opisów zbrodni czy maltretowania zwłok. Lekturę czytało mi się bardzo dobrze. Mimo, że jest napisana w formie reportażu i nie ma w niej dialogów, to język jest bardzo przystępny. Wspólnie z autorką śledzimy historię każdego z seryjnych morderców od czasów dzieciństwa,  poprzez młodość i zbrodnie, jakie popełniali aż po proces i wyrok. Co ciekawe każdy z rozdziałów  okraszony jest zdjęciami i fragmentami zeznań z procesów , przesłuchań policyjnych oraz wywiadów dla prasy. O większości z tych zbrodniarzy czytałam już wcześniej i miałam obawy, że śledząc te opowieści ponownie, zwyczajnie będą mnie one nużyć. Na szczęście tak nie było. Marta Kiermasz w swoim reportażu zawarła sporo ciekawostek i faktów które nie były mi znane ( brawo za świetny, rzetelny research) a dwie z opisywanych postaci były dla mnie zupełnie nowe. To sprawiło, że miałam naprawdę dużą przyjemność z czytania. Żałuję tylko, że autorka nie zagłębiła się mocniej w psychikę sprawców. Trochę szkoda, że nie podjęła próby zbadania podłoża ich psychopatycznych zachowań. Chętnie 

wspólnie z autorką wyruszyła bym w taką podróż po umysłach seryjnych morderców. Niestety tym razem się nie udalo, ale może przy kolejnej książce będzie taka możliwość. 

Jedno jest pewne - Marta Kiermasz podjęła bardzo trudny temat. Bo  pisanie o psychopatach nie jest wcale  łatwe ani przyjemne. Niewyobrażalne zło, którego dopuścili się wszyscy z wymienionych w książce psychopatycznych morderców, jest nie do opisania. Gorąco polecam wam ten tytuł.