ON powraca.
I tym razem nie da JEJ odejść.
Moje życie nigdy nie było tak skomplikowane.
Stanęłam na czele mafijnego imperium mojego ojca.
Uciekłam od męża, który nienawidzi szantażu i zdrady, a ja dopuściłam się obu tych rzeczy.
Moje rozdarte na pół serce nie pozwalało mi trzeźwo myśleć.
Przez żal, kłamstwa i manipulacje miałam w głowie jeszcze większy mętlik.
Nie mogłam nikomu ufać, a potrzebowałam czuć się bezpiecznie.
I wtedy ON wrócił.
Wbrew wszystkiemu znowu trafiłam w jego sidła.
I chyba całkowicie oszalałam, ale dostrzegłam w nim człowieka.
Czy to jednak nie za mało, by przetrwać w piekle, które nas otaczało?
Atmosfera z dnia na dzień robiła się coraz bardziej gorąca.
Niepisane zasady tego świata były nieugięte.
Wszyscy wiedzieli, że jestem największą słabością Phixa.
I zaczęli to wykorzystywać.
Spotkaliśmy się w najbardziej nieodpowiednim miejscu i czasie, ale to ta jedna ZŁA CHWILA sprawiła, że rozpętała się prawdziwa wojna, a my stanęliśmy po dwóch stronach barykady.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2021-05-19
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 248
Język oryginału: polski
Cześć książkoholicy 😁
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki Kasi Haner "Zła chwila". Jest to trzeci tom serii niebezpieczni mężczyźni. A Wy już znacie tę serię czy może jeszcze nie?
Powiem Wam szczerze, że patrząc na poprzednie tomy tej serii nie spodziewałam się tego co otrzymałam w tej książce. Ta część jest po prostu genialna i zdecydowanie jest to moja ulubiona część z tej serii. Zdecydowanie było tutaj wszystko co kocham poprzez intrygi, mafijne porachunki po dobry seks i wszystko to jest tak genialnie złapane w całość, że po prostu ja jestem tą częścią zauroczona. Już nie mogę się oczywiście doczekać tego co autorka wymyśliła w czwartej części, ponieważ... No jedyne do czego mogę się przyczepić to zdecydowanie zakończenie. Kasia jak Ty mogłaś mi coś takiego zrobić??? No tak nie można!!!
Z autorką miewałam momenty, że raz trafiłam na książkę która mnie kompletnie powaliła na kolana, a raz że nie do końca wszystko mi tam odpowiadało, ale też nie była zła. Na złą książkę Kasi jeszcze nie trafiłam. Ta książka zdecydowanie odpowiada mi w 100%, no może poza tym zakończeniem. Zakończenie po prostu trzeba rozwinąć jak najszybciej w czwartej części więc mam nadzieję że kolejny tom pojawi się już niebawem i nie trzeba będzie do niego długo czekać.
Jeżeli nie znacie jeszcze twórczości autorki to bardzo bardzo wam polecam. Kasia pisze lekko, przyjemnie. Jej warsztat zdecydowanie jest dopracowany i to co nam przedstawia ma ręce, nogi i naprawdę potrafi chwycić człowieka za serce.
I tak nadszedł kolejny tom tej historii. I chyba na początku się wyżalę, a później postaram się na merytoryczną recenzję. Ogólnie przykro mi to mówić, ale nie rozumiem takiego rozbicia tomów. Każda z części ma po ok. 260 stron, to można było to rozbić na dwa tomy, takie po 400-500 i byłoby o wiele lepiej, tak jak na przykład Sponsora. Jeszcze jakby to miała być trylogia, to jakoś bym to przetrawiła, ale nie gdy to nie jest jeszcze koniec. Nie dość, że nie są długie to jednak oczekiwanie na kolejne część do najkrótszych nie należy. A teraz co do samej książki, jakie mam przemyślenia. Nie chce pisać o tej książce mając niesmak z powodu tego podziału tomów, ale to jest naprawdę trudne.
Otóż mamy tutaj dalsze zawiłe relacje pomiędzy Blair i Phix. Każde z nich ma swoje własne problemy i muszą rozkecać biznesy, a jednak cały czas cos ich do siebie ciągnie. Nie jestem w stanie przewidzieć, jak to się zakończy, bo co chwila intencje bohaterów się zmieniają.
Bardzo miłym zaskoczeniem była mnie dla zmiana w zachowaniu Phixa. Z osoby, o której praktycznie nic nie wiemy, nagle pokazuje swoje uczucia, pragnie zmian i otwiera się na swoje emocje, to było miłym zaskoczeniem. Za to Blair staje się bardziej samodzielna i twarda. Wie, ż ten świat rządzi sie innymi prawami i musi pokazać swoją siłę, by nie zostać zniszczona. Liam od samego początku był dla mnie osobą, której nie ufałam i w sumie miałam swoje powody, ale to też dość tajemnicza osoba w tej historii.
Ogólnie co do fabuły to czuję niedosyt, ponieważ tutaj aż tak wielu akcji nie ma, bardziej skupiamy się na emocjach bohaterów i to raczej nie posuwa się do przodu, a wręcz, powiedziałabym że cofa. Nie wiem jak dokładnie ubrać w słowa, to co mi chodzi po głowie. Wydaje mi się, że wydarzenie, na którym opiera się cała trzecia część można było dać w poprzednim tomie i to pociągnąć, a nie tworzyć oddzielny tom. Jasne, cieszę się, że poznajemy bardziej Phixa i dowiadujemy się, że nie jest bez uczuć i też ma jakieś uczucia, ale to było też trochę naciągane. Tak naprawdę moment, który stał się paliwem do fabuły, można było wyjaśnić na jednej stronie, gdyby Phix zgodziłby się na rozmowę i może pragnąłby zemsty, ale to wszystko, a nie przez 200 stron czytamy o ich zmiennych nastrojach, tajemnych spotkaniach i kłótniach, które kończą się seksem. Zwłaszcza drażni dodatkowo to, że to się jeszcze nie rozwiązało i około roku będzie trzeba czekać na dokończenie tego.
Niestety, nie chce dalej wylewać żali nad tym tytułem. Nie będę zaprzeczać, bo dobrze mi się to czytało, styl był lekki i pomimo głupich decyzji bohaterów płynęłam przez kolejne strony. Emocje były, mogliśmy poznać bardziej niektórych bohaterów i byłam zaangażowana w fabułę. No ale nie mogę przeboleć tego, że najpierw bohaterowie chcą wobec siebie szczerości i mówienia sobie o wszystkim, a potem nie dadzą drugiej stronie wyjaśnić i sami to interpretują na swój sposób, a także te rozbicia tomów, tego niestety nie mogę wybaczyć. Nawet nie potrafię określić czy polecać Wam to, czy raczej odradzać. Ja bym chyba się na Waszym miejscu wstrzymała z lekturą, aż wyjdą wszystkie tomy, bo trochę na nie musimy czekać, niestety.
„Zła chwila” to kontynuacja cyklu Niebezpieczni mężczyźni K.N. Haner.
Blaire po ucieczce od męża nie potrafi odnaleźć się w nowej roli jaką przyszło jej wieść. Mianowicie rolę królowej mafii, w której na codzień wspiera ją Liam. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia i mąż znów pojawia się w jej życiu… Co się wydarzy?Jaki będzie mieć to wpływ na mafijny świat?
Muszę przyznać, że bałam się sięgać po książkę K.N. Haner po moim ostatnim rozczarowaniu. Jednak obawy te były nie słuszne i „Zła chwila” okazała się być naprawdę dobrą książką. Zaliczam ją do tych lekkich książek na jeden wieczór, gdzie historia jest ciekawa i potrafi wciągnąć czytelnika. Autorka jak w swoim dawnym stylu serwuje nam emocjonalny rollercoster, który w połączeniu z dobrze wykreowanymi bohaterami tylko przybiera na sile. Niektórzy z bohaterów przechodzą ogromne przemiany co odrazu da się wyczuć, jeżeli tylko miało się do czynienia z poprzednimi częściami. Jak na świat mafii przystało nie ma tu miejsca na sentymenty, a miłość oznacza tylko jedno - SŁABOŚĆ oraz NIEBEZPIECZEŃSTWO.
W książce znalazłam wiele czynników, które sprawiają że dobrze czyta mi się daną lekturę - miłość, niesamowite zwroty akcji, nie dokońca przewidywalną fabułę, pożądanie, niebezpieczeństwo. Do tego jeszcze dochodzi ZŁA CHWILA, która zmienia wszystko…
Uważam, że książka jest warta przeczytania i zdecydowanie Was do tego zachęca (oczywiście jeżeli czytaliście poprzednie części! Jeżeli nie, to najpierw zacznijcie od nich).
Cała seria jest świetna I napewno będę czekać na kolejną.
Phix i Blair znów krzyżują swoje drogi. Czy tym razem zgodnie zbudują swoje szczęście czy znów będą walczyć ze sobą?
Trzeci tom przygód Blair i Phix'a to kolejne walki między bohaterami. Choć oboje czują do siebie tzw. miętę to dalej nie potrafią się z sobą dogadać, przez co ciągle się oskarżają.
Blair po śmierci ojca włada jego imperium, choć nie jest jej łatwo, lecz pomaga jej w tym Liam.
Phix choć odrzucił swoją żonę to nadal pojawia się w jej życiu, przez co ciągle miesza jej w głowie. Ale niestety ma on słabość do Blair, tak samo jak ona do niego tylko czy to uczucie przezwycięży intrygi, które na nich czekają...
Powiem wam, że ciężko ocenić mi ten tom. Z jednej strony mamy burzliwą parę, która bez siebie nie może żyć. Z drugiej strony mamy intrygi, przez które odbierają jedną sytuację źle, co doprowadza do wojny między nimi, gdzie wszystko wraca do początku znajomości, a już było tak idealnie. Trzeci powód to Liam, który sam nie wie czego chce od Blair oraz podpada Phix'owi, przez co on go porywa. Tylko czy to aby na pewno był dobry pomysł?
W tej części emocji jest pełno, ale głównie króluje nerwowość, nienawiść, a przede wszystkim pożądanie.
Moim zdaniem książkę czyta się szybko, gdyż czytelnik chce wiedzieć, co dzieje się dalej. W moim odczuciu zakończenie zostawia niedosyt, gdyż odrazu chce się sięgnąć po kolejny tom i sprawdzić jak zakończyła się sytuacja. Jak dla mnie epilog działa na minus, gdyż zamiast klarowania przyszłości, ponownie wracamy do punktu z początku serii. Jednak pomimo tego czekam na dalszy tom.
Moja ocena: 7/10
"Zdrada jest wszędzie. Nieważne kim jesteś, zawsze znajdzie się jakaś pokusa."
Autorka powraca z trzecim tomem serii Niebezpieczni mężczyźni i zdecydowanie nie zwalnia tempa, ani też nie przejmuje się, że od rollercoastera emocji, który funduje czytelnikom może ich rozboleć głowa! Bo dzieje się wiele, jak to w świecie mafii bywa. Klimat książki jest mroczny, specyficzny, idealnie wprowadza w nas w sytuację Phixa i Blair. Jest ogrom niedomówień, totalny brak zaufania, wiele żalu i skrywanego bólu i nieokiełznana namiętność, a to daje nam mieszankę wybuchową, która w każdej chwili może doprowadzić do zagłady głównych bohaterów. W książce jest mnóstwo tajemnic i tak, gdy jedne sprawy się wyjaśniają to i tak ciągną za sobą jeszcze więcej kolejnych znaków zapytania. Dzięki lekkiemu i wciągającemu stylowi Autorki książkę czyta się szybko i płynnie. Jednak świat, który nam przedstawia nie jest piękny, jest pełen mroku, brudnych porachunków, przedmiotowego traktowania kobiet i gór pieniędzy, które kupują nie tylko rzeczy materialne ale też uległość, władzę i przyjemność. Przyznam szczerze, że nie do końca są to klimaty, których szukam w książkach, jednak doceniam jak świetnie zostały one przedstawione.
Zarówno Phix jak i Blair to ludzie złamani przez życie już dawno temu, tak pogubieni w nieufności i swoim bólu, że nie potrafią oddzielić dobra od zła, szczerości od manipulacji. W tym tomie Phix odrobinę się odkrywa, momentami pokazuje nam, że w jego sercu jeszcze czai się ułamek dobroci, że potrafi na swój sposób kochać. Blair natomiast udowadnia, że pomimo, iż jest skrzywdzoną i skrzywioną psychicznie kobietą, potrafi się podnieść i stanąć na własnych nogach. Kawałek po kawałku buduje swój autorytet i stara się stać na czele firmy ojca. Ale czy te postaci są w stanie wyrzec się wszystkich grzesznych pokus i stać się dla siebie mężem i żoną z prawdziwego zdarzenia? Jest to tak sprzeczne z tym, co dotąd przeszli.. A ich świat temu związkowi nie sprzyja.
Z pewnością przeżyjecie trochę zaskoczeń w tej książce. Wciągnięcie się w wir wydarzeń i gdy skończycie poczujecie niedosyt, bo to jeszcze nie koniec przygód tej pary. Aczkolwiek sama zaczynam wątpić czy oni w ogóle mogą liczyć na jakiekolwiek szczęśliwe zakończenie. Autorka zręcznie prowadzi fabułę, tworzy tak skomplikowane postaci, których intencji nie do końca można się domyślić, każe nam wątpić niemal we wszystko co się dzieje i ciągle dokłada zagadek i problemów.. Wszystkim miłośnikom mocnych książek o mafii, bez filtra i upiększania kontynuacja historii Blair i Phixa powinna się spodobać :)
On powrócił. I gdy powoli jakoś zaczyna się układać. Zdrada powraca. A On zdrady nie wybacza.
Czytając książki Kasi zawsze mam w głowie "Wooow" "Ale jak" "co, dlaczego?" "To nie może tak się skończyć".
I tym razem było podobnie. Zacznijmy od tego że od książki nie można się oderwać, a gdy w trakcie książkę zostawimy to cały ten świat siedzi w głowie i nie da o sobie zapomnieć.
Kto już poznał bohaterów wie że są to silne osobowości i każdy stawia na swoim. Ani przez jedną kartkę nie czułam nudy. Emocje i jeszcze raz emocje. Autorka nie daje nam odetchnąć. Poznajemy całkiem nową twarz Phixa. Ale On o swojej masce nie zapomina i nam również nie da zapomnieć. W tej części również jest bezwzględny. Blaire staje się coraz silniejsza buduję swoją pozycję ale demony przeszłości ciągle jej dokuczają.
A pod koniec książki chciało mi się krzyczeć...
Seria niebezpieczni mężczyźni jest pozycja obowiązkową dla niegrzecznych czytelniczek.
Meg wreszcie wróciła z synkiem bezpiecznie do domu. Próbuje zapomnieć o tygodniach spędzonych w szpitalu i cieszyć się macierzyństwem. Adam jest całkowicie...
Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka. Cudowne wakacje Reb i Seda dobiegają końca. Czy powrót do rzeczywistości okaże...
Przeczytane:2021-08-30, Ocena: 3, Przeczytałam,
"Zła chwila" K.N. HANER
Dzięki złej chwili już po raz trzeci możemy śledzić losy Phixa i Blair. Mężczyzna był jej oprawcą a zarazem wybawcą. Wrócił by poraz kolejny zasiać mętlik w jej życiu.
Pomimo tego, że ciągnie ich do siebie to mając tak silne charaktery nie sposób się dogadać i trwa między nimi walka. Silne osobowości dodają pikanterii.
Blair po kolejnej kłótni chce się odciąć od męża, lecz wie, że przed nim i od niego nie będzie w stanie się uwolnić. Phix chce być dla Blair mężczyzna, w którym ta się zakocha i będzie szczęśliwa. Niestety, z tyłu głowy ma przeczucie, że demony, które na niego czyhają wrócą i nie dadzą mu spokoju.
Czy Phix będzie na tyle zdeterminowany aby miłość do żony była silniejsza od jego czarnej strony?
"Boję się, że to wszystko okaże się jedna wielką mistyfikacją, że ktoś nas oszuka, że będą próbować nas rozdzielić że nadejdzie zła chwilą."
Phix w tej części próbuje się zmienić na dobre i jest bardziej "ludzki". Oczywiście dominuje tu mrok i namiętność.
Książka wywiera skrajne emocje. Raz chce się współczuć Blair a raz Phixowi. Ja bardziej obstawiam za mężczyzną. Dlaczego? A przede wszystkim dlatego, że widać w nim przemianę i chęć poprawy.
"Wojna trwa, leje się krew, strach ogarnia mnie coraz bardziej, ale się nie poddaję."