Zjawa

Ocena: 4.92 (12 głosów)

Pewnego zimowego popołudnia tafla lodu załamuje się pod spacerującą po zamarzniętym basenie pięcioletnią Peggy. Jej śmierc pogrąża w żalu dwie starsze siostry, Elizabeth i Laurę. Dziewczynki nie mogą oprzeć się wrażeniu, że Peggy czuwa nad ich losem gdzieś z zaświatów. Trzy lata później miejscowy pastor, który molestował seksualnie Laurę, zostaje znaleziony w stanie agonalnym na terenie plebanii z objawami głębokiego odmrożenia całego ciała. Jest upalne lato, i wypadek wymyka się wszelkim próbom racjonalnego wytłumaczenia...

Informacje dodatkowe o Zjawa:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2010-06-09
Kategoria: Horror
ISBN: 83-7359-265-2
Liczba stron: 431
Tytuł oryginału: Spirit
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Szulc Andrzej

więcej

Kup książkę Zjawa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zjawa - opinie o książce

Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2024-10-10, Ocena: 6, Przeczytałam,

Powrót do baśni o „Królowej Śniegu” w najbardziej przerażającym wydaniu? To bez wątpienia „Zjawa” Grahama Mastertona. Po jej lekturze ta i tak dość mroczna baśń już zawsze będzie mi się kojarzyć z horrorem pełnym grozy i zjawisk nadprzyrodzonych.

Czy można powiedzieć, ze główną bohaterką powieści jest Peggy, zmarła tragicznie dziewczynka, jeśli nawet nie było nam dane jej poznać? Bo czy to nadal ona kryje się w białej i mroźnej powłoce zjawy ukazującej się swoim bliskim? W każdym razie nie opuszcza rodziny nawet po śmierci i broni jej „za wszelką cenę”. A cena ta jest wysoka nie tylko dla tych, którzy odważyli się choćby pomyśleć o skrzywdzeniu jej sióstr, Lizzy i Laury, ale również dla nich samych.

W tej powieści już początek budzi niesamowite napięcie i poczucie, że wydarzy się coś strasznego. Dreszcz przebiega po plecach nie tylko z zimna, gdy przypatrujemy się dwóm małym dziewczynkom brnącym przez śnieg, by odszukać siostrę. Tragiczny wypadek jest początkiem niekończącej się serii dramatycznych wydarzeń, których konsekwencje na zawsze zmieniają życie rodziny, prowadząc do jej stopniowego rozpadu.

Ta nieoczywista i wielowarstwowa powieść grozy, mimo wątków nadprzyrodzonych broni się swoją wiarygodnością. Autor eksploruje temat wyobraźni oraz siły ludzkiego umysłu, sugerując, że jeśli trauma, żal i poczucie winy są wystarczająco silne, mogą przywołać zmarłych z powrotem do życia jako zjawy, mające realny wpływ na rzeczywistość. Nie stroni też od brutalnych scen, które zostają pod powiekami na długo po odłożeniu książki.

Zło w tej powieści odmieniane jest przez wszystkie przypadki, ale największe emocje budzi to czające się w człowieku. Tu niemal każdy jest niczym Kaj z zatruwającym go kawałkiem lodu tkwiącym w sercu. Z mroczną stroną skrywaną w najdalszych zakamarkach duszy, której jednak przed zjawą nie sposób ukryć.

Ależ ta powieść ma klimat! Opisy zimowej scenerii i zakradającego się mroku potęgują uczucie mrozu i grozy budząc niepokój i budując intensywne napięcie. Już w trakcie czytania ciepły kocyk i gorąca herbata okazały się nieodzowne, a po jej zakończeniu wolałam nie oglądać się przez ramię, by nie dostrzec białej dziewczynki, mroźnego malowidła wyobraźni.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-07-05,
"Zjawa" zaczyna się od tragicznego wypadku. Pewnego zimowego dnia pięcioletnia dziewczynka o imieniu Peggy wpada do basenu. Tafla lodu pęka i dziewczynka zostaje uwięziona, po chwili tonie zostawiając pogrążonych w głębokiej rozpaczy rodziców i dwie starsze siostry - Elizabeth i Laurę. Po latach rodzina Peggy powoli godzi się z jej stratą, walczą jednak z wszechogarniającym poczuciem winy. Jednak po serii przerażających wydarzeń, pozostałe przy życiu siostry zaczynają podejrzewać, że najmłodsza z nich nie odeszła w zaświaty, a w jakiś tajemniczy i niebezpieczny sposób cały czas czuwa nad losem swojej rodziny. Duch Peggy nadal oddziałuje na żywych, może być dla nich także śmiertelnym zagrożeniem. Klimat zawarty w książce jest trudny do opisania słowami. Scena śmierci Peggy jest niezwykle sugestywna. Żałoba i ból, które po niej następują są opisane w taki sposób, że czytelnik może spokojnie współczuć bohaterom. Autor wykazuje się tu daleko posuniętą empatią, jednocześnie doskonale wnika w psychikę dziewczynek - wtedy, kiedy są młode, oraz gdy dorastają. W powieści mnóstwo jest nawiązań do "Królowej śniegu" Hansa Christiana Andersena. Wiemy, że nie jest to pierwszy raz, kiedy autor bazuje na jakiejś starej legendzie by na jej podstawie przygotować przewrotną wersję wydarzeń. Tak też było w tym przypadku. Brytyjczyk w tej książce wysnuwa teorię, że wszyscy, którzy zginęli specyficzną śmiercią potrafią powrócić do świata żywych pod postacią swojego ukochanego bohatera literackiego. Graham wprowadza czytelnika do magicznego świata duchów, pamiętając przy tym, że jest specjalistą od horrorów. Jest to przede wszystkim powieść o potędze ludzkiej wyobraźni. Historia wykracza daleko poza ramy horroru, stanowiąc połączenie grozy, dramatu i baśni. To sprawia, że jest to idealna książka dla każdego. Do pewnych elementów można się przyczepić. Szwankuje zakończenie, w którym zatraca się rzeczywistość, jawa miesza się ze snem, a wszystko to, by doprowadzić do konfrontacji ze złem. Każdy miłośnik skomplikowanych, ambitnych i wielowarstwowych fabuł, doskonałego warsztatu pisarskiego odnajdzie coś dla siebie sięgając po tę książkę.
Link do opinii
Akcja jest dość nudna a i zakończenie też mnie nie zdziwiło...
Link do opinii

Nie jestem fanką twórczości Grahama Mastertona. Przeczytałam kilka pozycji tego autora i właściwie żadna mi się nie podobała do czasu "Zjawy". To książka bardzo w stylu Kinga, jeśli chodzi o fabułę, choć od razu zaznaczam, że pisarstwo pana Mastertona to nie jest zdecydowanie poziom króla horrorów, choć Kingowi również zdarzają się słabsze książki.

Tragiczny wypadek sprawia, że pięcioletnia Peggy topi się w zamarzniętym basenie, w którym pęka tafla. Cała rodzina, w tym jej dwie siostry: Laura i Elizabeth nie mogą pogodzić się z tą tragedią. Po pewnym czasie okazuje się, że zaczynają w dziwnych okolicznościach ginąć ludzie, którzy w jakikolwiek sposób skrzywdzili siostry. Zaczyna też ukazywać się im zjawa (dziewczynka cała w bieli) i dochodzą do przekonania, że to ich siostra Peggy. Ginie coraz więcej osób, część zostaje okaleczonych, Elizabeth boi się o swojego narzeczonego, więc siostry szukają sposobu jak uwolnić się spod kurateli Peggy.

Muszę przyznać, że mnie wciągnęła i od pewnego momentu nie mogłam się oderwać. Jestem przyjemnie zaskoczona, bo "Zjawa" to całkiem dobra powieść grozy, a nie spodziewałam się tego. Nie straszy jakoś szczególnie, ale może wywoływać lekki niepokój.

Największym minusem tej książki jest dla mnie wątek pedofila, który został skandalicznie przedstawiony przez autora. Nie będę wnikać w szczegóły, ale takie rzeczy powinny być piętnowane, a w tej książce w wystarczający sposób nie były.

Całkiem dobry horror. Polecam.

Link do opinii

Czelny jej wzrok, a złota cud

Jej włos, na ustach spieka,

Skóra jak biały trądu wrzód -

To Upiorzyca, ta, co w lód

Przemienia krew człowieka.

[S.T. Coleridge, ,,Pieśń o Starym Żeglarzu"; ,,Zjawa", strona 5]

 

 

Elizabeth zobaczyła, jak Peggy znika za domem - drobna, mysioszara, odziana w futerko postać, ledwie widoczna przez nurkujące płatki śniegu - i przez krótką chwilę miała przeczucie, że stanie się coś strasznego.[strona 7]

Tak się składa, że czasami przeczuciu warto uwierzyć. I w tym przypadku tak właśnie się stało; natrętna myśl, która przeleciała przez głowę dziewięcioletniej Elizabeth stała się faktem. Pod maleńką Peggy pęka lód na przydomowym basenie i dziewczynka tonie. Ale to dopiero początek tego, z czym będzie musiała się zmierzyć rodzina Buchananów. Nadciągnie prawdziwe pasmo nieszczęść.

 

Masterton snuje teorię, że możliwy jest powrót po śmierci do świata żywych. Na podstawie Peggy, możemy obserwować, jak mogłoby to wyglądać. Oczywiście Peggy nie wraca jako człowiek, tylko jako tytułowa zjawa. Wraca, by ochraniać swoje siostry Elizabeth i Laurę. Obie dziewczynki wyczuwają jej obecność, ale dopiero później, gdy inni również zaczynają zauważać ,,różne zmiany" zaczyna się typowy dla Mastertona klimat. Od tego momentu niektórzy czytelnicy mogę się bać, a na pewno odczuwać pewien dyskomfort spowodowany nie tylko lękiem.

Wraz z pojawianiem się Peggy, możecie się spodziewać ,,cudów nie z tej ziemi" i nie mam na myśli nic dobrego, ani miłego; wspomnę choćby, że straszny los pisany jest każdemu, kto próbuje zbliżyć się do jej sióstr. Czas płynie, Elizabeth i Laura to już nie dziewczynki, a niby-Peggy nie odpuszcza. Zastosowanymi rodzajami śmierci, które wykorzystał Masterton w Zjawie, można by obdzielić spokojnie kilka filmów - i każdy z nich byłby wystarczająco obrzydliwy.

 

Ale ta książka to nie tylko groza czy horror. To według mnie nieprawdopodobny smutek i tragedia, z którą trudno sobie poradzić i którą tak bardzo ciężko zrozumieć. To tutaj tkwi zarzewie tego, co później dzieje się z bohaterami tej historii. Wszystko zaczyna się od nieprzepracowania olbrzymiej straty, zamknięciu w sobie i myśleniu, że jakoś dalej da się żyć. I jest niesamowicie smutno, a nastrój pogłębia niby-świąteczna sceneria. Śnieg, lód, spowity w płatkach śniegu krajobraz i w ten anturaż została wpleciona baśń Hansa Christiana Andersena Królowa Śniegu, którą chyba każdy z nas zna z dzieciństwa, lecz u Mastertona wybrzmiewa ona zupełnie inaczej.

 

 

 

Muszę wspomnieć o okładce, która (przynajmniej na mnie) robi wrażenie - projekt graficzny Agnieszka Drabek. Okładka, która świetnie koresponduje z treścią książki.

 

Zjawa to moje kolejne spotkanie z twórczością Brytyjczyka i z pewnością będę nadal sięgać po jego powieści, bo to było dobre. Książkę czyta się bardzo dobrze i bez zbędnych zgrzytów a napisana jest w taki sposób, że przed lekturą proponuję założyć ciepły sweter, albo okutać się kocem, bo po kręgach rozchodzi się niezbyt przyjemne zimno.

 

              Sami sprawdźcie ile z Andersena jest w Mastertonie. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-09-28, Ocena: 4, Przeczytałam,

Zdarzyło Ci się kiedyś czytać, bądź może oglądać baśniową powieść pełną mroku? ?

 

,,Zjawa" Grahama Mastertona to coś zupełnie nowego w twórczości autora. Stworzył on oryginalną historię, w której baśń miesza się z horrorem i fantastyką.

 

Fabuła książki jest dobrze przemyślana i świetnie oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Akcja nie pędzi jak szalona, lecz rozwija się w tempie nadającym powieści dreszczyk emocji, stopniowo coraz bardziej angażując odbiorcę. Wszystko zaczyna się od śmierci pięcioletniej Peggy Buchanan oraz tego, że jej siostry ulepiły śnieżnego anioła, przypominającego dziewczynkę. Laura i Elizabeth nie przypuszczały, że tym samym sprowadzą na siebie nieszczęście... W ich życiu zaczynają dziać się irracjonalne rzeczy, które z czasem tylko się nasilają. To wtedy książka nabiera mocnych uderzeń grozy i zwrotów akcji, których nie sposób przewidzieć. Choć wątek paranormalny może nie zachwyca swoją oryginalnością, został interesująco poprowadzony, dzięki czemu książkę czyta się z dużym zainteresowaniem.

 

Autor poświęcił także sporo uwagi bohaterom, którzy są wyraziści. Możemy poznać ich uczucia, rozterki, obserwacje i wewnętrzne dramaty. Nawet postacie poboczne wyróżniają się ,,czymś", co jest u Mastertona pewną nowością.

 

,,Zjawa" może nie jest najlepszą książką w dorobku Mastertona, ale z pewnością zasługuje na uwagę. Podoba mi się nawiązanie do Królowej Śniegu i Kubusia Puchatka. Bez wątpienia po tej lekturze spojrzycie na te bajki z zupełnie innej perspektywy. Krótko mówiąc, fani baśni, horroru i zjawisk paranormalnych powinni być z tej książki usatysfakcjonowani.

Link do opinii

" [...] Za każ­dym razem, kiedy ja­kieś dziec­ko idzie do nieba, po­ja­wia się nowa gwiaz­da. [...]"

Uwielbiam takie straszne, mroczne i baśniowe historie. Graham Masterton stworzył bardzo oryginalną historię. Jego "Zjawa" może was mocno przestraszyć i zabrać prosto do Królowej Śniegu. Musicie na nią bardzo uważać, gdyż może was zamrozić na śmierć.
Jeżeli tak jak ja lubicie wielowarstwowe i przemyślane fabuły, to idealnie trafiliście. Nie będziecie się nudzili podczas czytania.
Wszystko zaczęło się od śmierci małej dziewczynki, pięcioletniej Peggy Buchanan. Jej siostry: dziewięcioletnia Elizabeth i siedmioletnia Laura zrobiły śnieżnego anioła podobnego do Peggy, nie wiedziały, że w ten sposób ściągną na siebie prawdziwe nieszczęście i niebezpieczeństwo. A może to nie jest nieszczęście, tylko szczęście?
Dziewczyny od teraz mają prywatną mrożącą krew w żyłach ochronę. Czy warto z nimi zadzierać?
Podobało mi się pomieszanie kilku gatunków, między innymi fantastyki z horrorem i baśnią.  Jestem zachwycona, że autor w swojej powieści wspomniał o Kubusiu Puchatku i Królowej Śniegu.
"Zjawa" Grahama Mastertona jest ciekawą czytelniczą propozycją, dla wszystkich jego fanów.
Akcja powoli się rozwija. Znajdziecie tutaj również jej zwroty.
Nie podobała mi się tutaj co najmniej jedna osoba. Czytając tę powieść, będziecie wiedzieli, o kogo chodzi. Tego typu potwory powinni zniknąć z powierzchni ziemi.
Z twórczością Grahama Mastertona po raz pierwszy miałam do czynienia w liceum. Teraz po latach powracam do tego autora i widzę, że on cały czas jest w dobrej formie.

Warto poznać powieści tego autora.

Czy jesteście gotowi na nadejście Królowej Śniegu?
Czy wierzycie, że zmarli mogą kontaktować się z żywymi?

Jestem zachwycona mroczną okładką "Zjawy". Jest klimatyczna, tak samo jak cała powieść.

Na podstawie tej książki widać, że autor ma bogatą wyobraźnię.

Link do opinii
Avatar użytkownika - IkaBa
IkaBa
Przeczytane:2018-06-24, Chcę przeczytać,
Inne książki autora
Wizerunek zła
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Wizerunek zła

Grayowie zamawiają zwykły rodzinny portret. Pasją malarza jest jednak czarna magia. Za jej sprawą rodzina starzeje się... wyłącznie na płótnie....

Susza
Graham Masterton0
Okładka ksiązki - Susza

Susza to thriller katastroficzny, który zabiera czytelnika do San Bernardino w Kalifornii dotkniętej klęską suszy. Brak wody stał się faktem. Władze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy