Zimny pocałunek

Ocena: 5.4 (5 głosów)
Najpierw ich całuje. Potem morduje...Kochali ją. I to był ich błąd. Dwóch bogatych mężów, zamożny narzeczony, wpływowy szef - każdy mężczyzna, który zwiąże się z piękną Jordan Price, płaci za to krwią.Rick Carson, prowadzący dochodzenie w sprawie zagadkowego zgonu senatora Pricea, rozumie, dlaczego wszyscy są przekonani, że Jordan nie mogłaby popełnić morderstwa. Wydaje się tak delikatna, tak wzruszająco bezbronna. Ale Rick wie, że na śmierci męża zyskała fortunę. Mimo to nie umie się jej oprzeć. Z przerażeniem uświadamia sobie, że nie będzie potrafił jej oskarżyć, nawet jeśli Jordan jest winna. Ale jeśli jest niewinna, może okazać się, że wystawił ją zabójcy na kolejny cel...

Informacje dodatkowe o Zimny pocałunek:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2009-01-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324132669
Liczba stron: 296

więcej

Kup książkę Zimny pocałunek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zimny pocałunek - opinie o książce

Avatar użytkownika - natasha92
natasha92
Przeczytane:2013-01-30, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki - 2013,

 Jakiś czas temu moja przyjaciółka zachwycała się książką „Zabójcza bliskość” autorstwa Beverly Barton. Niestety nie miałam jeszcze okazji po nią sięgnąć, za to przypadkowo natknęłam się na inne dzieło wyżej wspomnianej pisarki pod tytułem „Zimny pocałunek”. Postanowiłam czym prędzej zapoznać się z tą pozycją i zobaczyć, czy literacki kunszt pani Barton rzeczywiście jest tak wspaniały i dobry.

 Fabuła zapowiadała się niezwykle interesująco, a także intrygująco. Najważniejsze pytanie jakie przed nami stawia brzmi następująco: Czy życie Jordan to pasmo nieszczęść gdzie w nagłych i zaskakując sytuacjach giną wszyscy mężczyźni z jej otoczenia, czy jednak to właśnie ona jest czarną wdową? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Rick Carson, który wbrew sobie zakochuje się w pięknej oraz delikatnej kobiecie.

 Początkowo "Zimny pocałunek" odbierałam jako tanie romansidło i stratę czasu. Nie była ani trochę wciągająca, zwyczajnie mnie nudziła. Jednak postanowiłam wytrwać w czytaniu do ostatniej strony. To był trafny wybór. Z każdym następnym słowem akcja się zaczęła rozwijać, coraz bardziej ciekawić i fascynować. Razem z Rickiem, a także innymi bohaterami próbujemy rozszyfrować zagadkę, która wcale nie jest taka prosta jak z pozoru się wydaje. Przyznaję szczerze, że do końca typowałam niewłaściwą osobę, chociaż w jakimś stopniu podejrzewałam także i mordercę. Wydaje mi się nawet że na mojej liście podejrzanych uplasowała się na drugim miejscu.

 Postać Jordan niektórych irytuje, ponieważ autorka stworzyła ją jako takie słodkie, bezbronne niewiniątko o dobrej duszyczce. Jednak według mnie charakter pani Price ukształtował się za sprawą osób z jej najbliższego otoczenia. Każdy nad nią skakał, zachwycał się nią, mówili o niej czasami nawet jak o świętej. Z drugiej strony jak inaczej mogli traktować kogoś od kogo byli zależni? Żyli w przekonaniu, iż bez niej przestaliby istnieć. U pewnej osoby zrodziła się wręcz psychicznie chora miłość, która do niczego dobrego nie doprowadziła... Uszczęśliwianie drugiego człowieka na przymus, według własnego widzimisię nie jest zdrowe, czyż nie?

 Rick Carson... kolejny powieściowy przystojniak. Nie da się go nie lubić, a nawet pewnie wiele kobiet o takim mężczyźnie marzy. Chociaż ja bym szału dostała jakby mój ukochany musiał się golić dwa razy dziennie! ;) A do tego trochę za często myśli rozporkiem. Takie bynajmniej jest moje odczucie. Ale jako ochroniarz sprawuje się idealnie! ;) Przy nim na pewno można byłoby czuć się bezpiecznie.

 „Zimny pocałunek” autorstwa Beverly Barton to naprawdę dobry thriller romantyczny z świetną i zawiłą zagadką kryminalną i pełną napięcia akcją. Napisany lekkim kobiecym piórem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. A zaskakujące zakończenie wręcz pochłania się z zapartym tchem i przerażeniem w oczach...

 Jakiś czas temu moja przyjaciółka zachwycała się książką „Zabójcza bliskość” autorstwa Beverly Barton. Niestety nie miałam jeszcze okazji po nią sięgnąć, za to przypadkowo natknęłam się na inne dzieło wyżej wspomnianej pisarki pod tytułem „Zimny pocałunek”. Postanowiłam czym prędzej zapoznać się z tą pozycją i zobaczyć, czy literacki kunszt pani Barton rzeczywiście jest tak wspaniały i dobry.

 Fabuła zapowiadała się niezwykle interesująco, a także intrygująco. Najważniejsze pytanie jakie przed nami stawia brzmi następująco: Czy życie Jordan to pasmo nieszczęść gdzie w nagłych i zaskakując sytuacjach giną wszyscy mężczyźni z jej otoczenia, czy jednak to właśnie ona jest czarną wdową? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Rick Carson, który wbrew sobie zakochuje się w pięknej oraz delikatnej kobiecie.

 Początkowo "Zimny pocałunek" odbierałam jako tanie romansidło i stratę czasu. Nie była ani trochę wciągająca, zwyczajnie mnie nudziła. Jednak postanowiłam wytrwać w czytaniu do ostatniej strony. To był trafny wybór. Z każdym następnym słowem akcja się zaczęła rozwijać, coraz bardziej ciekawić i fascynować. Razem z Rickiem, a także innymi bohaterami próbujemy rozszyfrować zagadkę, która wcale nie jest taka prosta jak z pozoru się wydaje. Przyznaję szczerze, że do końca typowałam niewłaściwą osobę, chociaż w jakimś stopniu podejrzewałam także i mordercę. Wydaje mi się nawet że na mojej liście podejrzanych uplasowała się na drugim miejscu.

 Postać Jordan niektórych irytuje, ponieważ autorka stworzyła ją jako takie słodkie, bezbronne niewiniątko o dobrej duszyczce. Jednak według mnie charakter pani Price ukształtował się za sprawą osób z jej najbliższego otoczenia. Każdy nad nią skakał, zachwycał się nią, mówili o niej czasami nawet jak o świętej. Z drugiej strony jak inaczej mogli traktować kogoś od kogo byli zależni? Żyli w przekonaniu, iż bez niej przestaliby istnieć. U pewnej osoby zrodziła się wręcz psychicznie chora miłość, która do niczego dobrego nie doprowadziła... Uszczęśliwianie drugiego człowieka na przymus, według własnego widzimisię nie jest zdrowe, czyż nie?

 Rick Carson... kolejny powieściowy przystojniak. Nie da się go nie lubić, a nawet pewnie wiele kobiet o takim mężczyźnie marzy. Chociaż ja bym szału dostała jakby mój ukochany musiał się golić dwa razy dziennie! ;) A do tego trochę za często myśli rozporkiem. Takie bynajmniej jest moje odczucie. Ale jako ochroniarz sprawuje się idealnie! ;) Przy nim na pewno można byłoby czuć się bezpiecznie.

 „Zimny pocałunek” autorstwa Beverly Barton to naprawdę dobry thriller romantyczny z świetną i zawiłą zagadką kryminalną i pełną napięcia akcją. Napisany lekkim kobiecym piórem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. A zaskakujące zakończenie wręcz pochłania się z zapartym tchem i przerażeniem w oczach...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Geronimo26
Geronimo26
Przeczytane:2010-12-20, Ocena: 6, Przeczytałem,
Link do opinii
Avatar użytkownika - 9mmm0
9mmm0
Przeczytane:2014-09-04, Ocena: 6, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - dona
dona
Przeczytane:2010-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pułapka
Beverly Barton0
Okładka ksiązki - Pułapka

Ja? Poślubić ciebie? Wystarczył jeden krótki dotyk ust Adama Wyatta na wargach Blythe Elliott, żeby rozpalić między nimi gorący płomień, któremu żadne...

Gra o śmierć
Beverly Barton0
Okładka ksiązki - Gra o śmierć

W tej grze zasady są proste: żeby wygrać, trzeba zabijać. A ten, kto przegra, będzie musiał umrzeć...Psychopatyczny morderca prowadzi wynaturzoną grę....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Z okruchów nadziei
Anna Siedlecka
Z okruchów nadziei
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy