Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos

Ocena: 5 (2 głosów)

Cała prawda o molestowaniu w Kościele.

,,Ksiądz więził i gwałcił". ,,Kapłan molestował ministranta". Takie tytuły biją po oczach, podnoszą oglądalność i zwiększają nakłady gazet. Ale nie słychać w nich zbyt głośno głosu ofiar. Ich ból ginie niezauważony, bo w centrum uwagi są sprawcy w sutannach.

To wyjątkowa książka, która daje głos ofiarom. Obok opisów przemocy seksualnej i poniżenia znajdziecie tu zapis bezkarności sprawców, nieświadomości rodziców i krzywdy dzieci. Krzywda przeradza się w długotrwałą traumę, która prowadzi do prób samobójczych lub uzależnień. Każda z rozmów to osobista droga krzyżowa bohaterów, którzy dopiero po latach zdecydowali się opowiedzieć autorom o swoich dramatycznych przeżyciach.

Autorzy z reporterską dociekliwością badają temat molestowania. Rozmawiają z osobami, które na co dzień zajmują się problemem pedofilii w Kościele katolickim. Pokazują, w jaki sposób Kościół w Polsce ochrania księży pedofilów. Tabuizowanie tego tematu przez lata służyło sprawcom. Czas przerwać milczenie - również dla dobra Kościoła, ale przede wszystkim - dla dobra dzieci.

Informacje dodatkowe o Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos:

Wydawnictwo: Krytyka polityczna
Data wydania: 2018-02-23
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788365853431
Liczba stron: 256

więcej

Kup książkę Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos - opinie o książce

O książce Żeby nie było zgorszenia usłyszałam w styczniowym programie telewizyjnym dziendobry.tvn. Poruszyły mnie wypowiedzi autorów książki, tym bardziej, że coraz głośniej mówi się na te tematy w naszym kraju. Pedofilia to problem ogólnospołeczny, jednak to duchowni mają największy kontakt z dziećmi, to oni zdobywają zaufanie młodych ludzi i to oni potrafią zadać ból, cierpienie i upokorzenie. Jednak ofiary i tak nie usłyszą słowa "PRZEPRASZAM".


SZYMON  Stanęliśmy. Nic nie podejrzewałem, myślałem, że może wjechał za potrzebą. Ksiądz zaczął od obmacywania moich genitaliów, wyjął swojego penisa i kazał, żebym go masturbował. Wcześniej pokazał mi, jak mam to robić. Dla mnie to był szok. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, nie wiedziałem, o co w tym chodzi. Nie miałem jeszcze inicjacji seksualnej.


 IRENA Chciałam uciec, a jedyną drogą wydawała mi się już tylko śmierć. Straciłam ostatnie siły. Wielokrotnie próbowałam odebrać sobie życie. Leżałam nieprzytomna w wannie. Rodzicie zamiast wzywać pogotowie, wzywali księdza.

 Autorem książki jest małżeństwo Małgorzata Szewczyk-Nowak psycholog, Artur Nowak adwokat. Jako psycholog i adwokat spotykają się z ofiarami pedofilii wśród duchownych, jednak są to tajemnice zawodowe, więc nie mogą się nimi dzielić. Zaczęli więc od szukania w internecie i natrafili na adres strony fundacji "NIE LĘKAJCIE SIĘ" i tu znaleźli rozmówców.


Bardzo łatwo jest oceniać, nic nie rozumiejąc. (...) Trudniej jest zrozumieć, nie oceniając.  RONALDO WROBEL, Tłumacząc Hannach


 Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili MT 25,40

Szymon, Irena, Piotr, Tomek, Jacek, Marta i Marek są ofiarami przemocy, molestowania, gwałtu czy egzorcyzmu. Ich oprawcami są duchowni. Czytając książkę chciało mi się wyć z bezsilności. Jak ktoś kto służy w kościele, służy Panu Bogu, może być tak okrutnym wobec dzieci, jak może wykorzystywać, upokarzać czy gwałcić. Dlaczego kościół polski zamiata wszystko pod dywan!? Dlaczego jest bezkarność sprawców? Dlaczego ofiary pedofilii księży nie otrzymują wsparcia? Dlaczego im się nie wierzy? Dlaczego rodzice są nieświadomi dramatu swoich dzieci, dlaczego ich nie słuchają? A gdzie słowo PRZEPRASZAM. Ksiądz molestuje czy gwałci, a potem idzie odprawiać mszę... jakie to obrzydliwe.


MARTA Mówił, że mam nikomu nie mówić o tym, co się dzieje, że to jest nasza tajemnica. Powiedział, że jak się o tym dowiedzą rodzice, to mogą kogoś przysłać. Mnie będą chwalić, że o tym powiedziałam, a on będzie skończony.


 TOMEK Powiedziałem mu, że w takim razie zgłoszę sprawę w prokuraturze. Biskup tylko się uśmiechnął i ostrzegł mnie, że jeśli to zrobię, to będę tego żałował. Wtedy się zaczęło.

 Drogi czytelniku! Weź książkę do ręki i przeczytaj dramaty osób, które wtedy były tylko dziećmi, które wydarzyły się parę czy wręcz kilkadziesiąt lat wstecz. Książka "Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos", ona właśnie dała głos ofiarom! To pozycja, która z całą pewnością zapadnie w Waszej pamięci już na zawsze, który być może pozwoli dostrzec Wam to, czego nie widzi wielu ludzi.

Link do opinii

Autorzy podjęli ciężki temat, ale wyszedł im całkiem zgrabny, rzetelny reportaż. Oddają głos ofiarom pedofilli w Kościele, tak często zamiatanej pod dywan, a także rozmawiają z osobami, które pomagają poszkodowanym wyjść na prostą. 

Książka wstrząsająca, bulwersująca - aż się nie chce wierzyć, do czego zdolny jest jeden z drugim duchownym... niby przedstawiciele Boga na ziemi, a (rzecz jasna pozostając bezkarni) zachowują się na równi z szumowinami i recydywistami, którzy odsiadują długie wyroki w więzieniach.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy