Młodość Soni Rusłanowny Gawriłowej, córki oddanego władzy naukowca z moskiewskiego uniwersytetu, przypada na najczarniejszy okres rządów Stalina. Dziewczyna z niepokojem obserwuje panujący wokół terror i czystki, których ofiarami padają jej znajomi. To także czas, kiedy musi podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości. Po kłótni z ojcem postanawia wyjść za swojego przyjaciela, Olega Paszczenkę, którego zna od dzieciństwa i jest do niego bardzo przywiązana. Niestety, niedługo po ślubie zaczyna żałować swojego wyboru, ponieważ jej małżonek po awansie w NKWD zmienia się w bezdusznego potwora. Mimo że Sonia zawsze należała do osób niepokornych, teraz powoli godzi się ze swoim losem i mimo niechęci do poczynań Olega nie przeciwstawia się mężowi.
Tomasz Wyszomirski, Polak mieszkający w okolicach Mińska, z rekomendacją Raisy, wysoko postawionej aktywistki partyjnej, przenosi się do Moskwy. Podejmuje pracę jako asystent Gawriłowa, wciąż jednak nie może spać spokojnie, ponieważ każdy, kogo poznaje, może się okazać jego wrogiem. Pewnego dnia Tomasz poznaje córkę profesora, śliczną Sonię, i zakochuje się w niej bez pamięci. Młoda mężatka odwzajemnia uczucia Wyszomirskiego, ale oboje zdają sobie sprawę, że podejmują ryzykowną grę, w której stawką jest nie tylko ich wspólne szczęście, ale także życie.
Joanna Jax, bestsellerowa pisarka powieści z historią w tle, tym razem zabiera czytelników do czasów, kiedy na każdym kroku oglądano się za siebie, nie wiedząc, czy przyjaciel nie okaże się wrogiem, a jeden donos wystarczał, by ktoś zniknął bezpowrotnie. Wtedy człowiek wart był tyle, ile koneksje, które zdołał nawiązać, a silny kręgosłup moralny był przeszkodą w walce o przetrwanie. Tylko jedno pojawiało się znienacka i rozkwitało nawet wbrew ówczesnej władzy - miłość pod czerwoną gwiazdą...
Wydawnictwo: Flow
Data wydania: 2024-09-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 360
ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗕𝗲𝘀𝘁𝗶𝗮𝗹𝘀𝘁𝘄𝗼 𝗻𝗶𝗲 𝘇𝗻𝗮 𝗴𝗿𝗮𝗻𝗶𝗰
Twórczość Joanny Jax, autorki znanej z fantastycznych powieści osadzonych w historycznych realiach, dotąd nie zwróciła mojej uwagi, co teraz uważam za błąd. Dzięki poruszanej tematyce przesuwa granice znanego świata literatury, wywołując emocjonalną rewolucję w sercach czytelników. Jej książki są napisane perfekcyjnie, dopracowane w każdym calu, a piękny literacki język, którym się posługuje, zachwyca. Joanna Jax nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów, co czyni jej twórczość wyjątkową.
Przekonałam się, że czytanie książek autorki to wspaniała literacka przygoda na najwyższym poziomie. Po przeczytaniu tej dylogii naszła mnie refleksja, że czasami warto zanurzyć się w takiej historii – innej niż wszystkie, o których łatwo zapomnieć. Literatura tworzona przez Joannę Jax jest z najwyższej półki i wymaga od czytelnika maksymalnego emocjonalnego zaangażowania. Skłania do przemyśleń, wzrusza, burzy utarte poglądy na wiele tematów i dostarcza wiedzy nie tylko o minionych czasach, ale także o zakamarkach ludzkich umysłów.
Dylogia 𝑃𝑜𝑑 𝑐𝑧𝑒𝑟𝑤𝑜𝑛ą 𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑ą przenosi czytelnika w czasy potworne, które trudno ogarnąć ludzkim umysłem. Wydawało mi się, że już mnie nic nie zaskoczy bowiem o Stalinie i jego metodach „rządzenia” nie słyszałam nic dobrego, ale to, co opisała autorka w swojej dylogii, przeszło moje wyobrażenie. Stalin to psychopata, który dał do ręki podobnym sobie ludziom narzędzia do realizowania ich chorych wizji znęcania się nad innymi. Żaden z nich nie ponosił za to kary, a wręcz przeciwnie – byli za to wynagradzani. Życie w panicznym strachu o siebie i bliskich to był chleb powszedni ówczesnego Związku Radzieckiego. Tak łatwo było podpaść władzy i dostać kulkę w łeb albo na lata trafić do łagrów, skąd się raczej nie wracało. Nieważne, czy było się zwykłym robotnikiem, wysoko postawionym urzędnikiem, czy znakomitym naukowcem – jeśli krzywo spojrzało się lub nieopatrznie wypowiedziało jakieś słowo, szybko stawało się wrogiem ludu. Niepojęte, ilu swoich pobratymców ten szaleniec, Stalin, posłał do piachu, do wspólnych mogił. Przerażająca historia, ale autorka zachowała jednak balans pomiędzy opisami mechanizmów radzieckiego systemu represji a ukazaniem prób zachowania człowieczeństwa w sytuacji, gdy absurdalny donos mógł pozbawić życia każdego, a łagry oraz masowe egzekucje odbierały ludziom marzenia. Liczyło się tylko przetrwanie. Gorsze to niż okupacja przez wroga, bo brat mordował brata. Przerażająca jest skala tego zjawiska, ale niestety prawdziwa. Joanna Jax skrupulatnie przygotowała się do napisania tej dylogii, w której przekazała ogrom wiedzy historycznej.
[…] 𝑍𝑤𝑖ą𝑧𝑒𝑘 𝑅𝑎𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑘𝑖 𝑏𝑦ł 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑘ą 𝑠𝑐𝑒𝑛ą 𝑡𝑒𝑎𝑡𝑟𝑎𝑙𝑛ą, 𝑛𝑎 𝑘𝑡ó𝑟𝑒𝑗 𝑎𝑘𝑡𝑜𝑟𝑧𝑦 𝑜𝑑𝑔𝑟𝑦𝑤𝑎𝑙𝑖 𝑟𝑜𝑙ę 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖 𝑠𝑝𝑒ł𝑛𝑖𝑜𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑖 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑙𝑖𝑤𝑦𝑐ℎ. 𝐷𝑜𝑝𝑖𝑒𝑟𝑜 𝑔𝑑𝑦 𝑤𝑟𝑎𝑐𝑎𝑙𝑖 𝑑𝑜 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑐ℎ 𝑑𝑜𝑚ó𝑤 𝑖 𝑧𝑟𝑧𝑢𝑐𝑎𝑙𝑖 𝑚𝑎𝑠𝑘𝑖, 𝑑𝑜𝑝𝑎𝑑𝑎ł 𝑖𝑐ℎ 𝑠𝑡𝑟𝑎𝑐ℎ. 𝑇𝑎𝑘 𝑝𝑎𝑛𝑖𝑐𝑧𝑛𝑦, ż𝑒 𝑝𝑟ó𝑏𝑜𝑤𝑎𝑙𝑖 𝑔𝑜 𝑧𝑎𝑔ł𝑢𝑠𝑧𝑦ć 𝑎𝑙𝑘𝑜ℎ𝑜𝑙𝑒𝑚 𝑎𝑙𝑏𝑜 𝑘𝑜𝑙𝑒𝑗𝑛𝑦𝑚 𝑑𝑜𝑛𝑜𝑠𝑒𝑚, 𝑘𝑡ó𝑟𝑦 𝑝𝑖𝑠𝑎𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑗𝑎𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜ś 𝑠ą𝑠𝑖𝑎𝑑𝑎, 𝑤𝑠𝑝ół𝑝𝑟𝑎𝑐𝑜𝑤𝑛𝑖𝑘𝑎 𝑐𝑧𝑦 𝑐𝑧ł𝑜𝑛𝑘𝑎 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑦. 𝑇𝑜 𝑏𝑦ł𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑜𝑏łę𝑑 𝑏𝑜𝑤𝑖𝑒𝑚, 𝑠𝑦𝑛 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ł 𝑑𝑜𝑛𝑖𝑒ść 𝑛𝑎 𝑜𝑗𝑐𝑎, 𝑚ąż 𝑛𝑎 ż𝑜𝑛ę. 𝑃𝑟𝑧𝑦𝑗𝑎ź𝑛𝑖𝑒 𝑤ł𝑎ś𝑐𝑖𝑤𝑖𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑡𝑎ł𝑦 𝑖𝑠𝑡𝑛𝑖𝑒ć, 𝑝𝑜𝑑𝑜𝑏𝑛𝑖𝑒 𝑗𝑎𝑘 𝑧𝑑𝑟𝑜𝑤𝑒 𝑟𝑒𝑙𝑎𝑐𝑗𝑒 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑖𝑛𝑛𝑒. 𝑁𝑖𝑒𝑢𝑓𝑛𝑜ść 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑡𝑎ł𝑎 𝑜𝑧𝑛𝑎𝑐𝑧𝑎ć 𝑜𝑠𝑡𝑟𝑜ż𝑛𝑜ść, 𝑠𝑡𝑎ł𝑎 𝑠𝑖ę 𝑘𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐𝑧𝑛𝑜ś𝑐𝑖ą.
Z drżeniem serca oczekiwałam ciągu dalszego 𝑀𝑖ł𝑜ś𝑐𝑖 𝑝𝑜𝑑 𝑐𝑧𝑒𝑟𝑤𝑜𝑛ą 𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑ą, gdyż zakończyła się w takim momencie, w którym emocje sięgały zenitu. Sytuacja szybko się wyjaśniła, jednak Sonia zmaga się z nowym kłopotem. W przypadku braku szybkiego rozwiązania, ona, Tomasz i jej rodzina będą mieli poważne kłopoty, ponieważ Oleg nie daruje jej tej sytuacji; miała tego świadomość, podobnie, jak jej ukochana babcia.
Jeśli nawet jakimś cudem udałoby się jej uciec ze Związku Radzieckiego, nie potrafiłaby cieszyć się wolnością i swoim uczuciem do Tomasza, bo wiele kilometrów od miejsca, w którym byliby bezpieczni, rodzice i babcia zapłaciliby za jej ucieczkę wysoką cenę. Być może najwyższą; zapewne Paszczenko by się o to postarał. Nadszedł moment, kiedy musiała dokonać trudnego wyboru, chyba najtrudniejszego w całym jej życiu.
Sonia Rusłanowa, wychodząc za mąż za Olega, którego znała od dzieciństwa, sądziła, że małżeństwo pozwoli jej wyrwać się spod kurateli ojca. Marzyła o wolności i niezależności, a wpadła z deszczu pod rynnę, bo Oleg okazał się potworem w ludzkiej skórze, pnącym się po trupach – i to dosłownie – awansując w ten sposób w NKWD. Szybko przekonała się, że jest dla niego tylko zdobyczą, zapewniającą mu uznanie w oczach dygnitarzy oraz odpowiednią pozycję, jakiej zawsze pragnął. Sonia należy do niego, a mimo że jej nie kocha, nie dopuści, aby ktokolwiek mu ją odebrał. Oleg Paszczenko to nie jest ktoś, komu zabiera się jego własność. Każdego, kto stanie mu na drodze, może spotkać tylko jeden los: śmierć lub łagry.
Sonia dotąd obserwowała z niepokojem, jak ofiarami terroru i czystek padają jej znajomi, a teraz taki sam los może spotkać ją oraz jej bliskich. Wkrótce będzie musiała podjąć decyzję dotyczącą swojej przyszłości.
Tomasz, jako Polak, stracił już całą swoją rodzinę, a żyje tylko dlatego, że o to zadbała jego dawna kochanka, Raisa Golbergowa, dla której głowę stracił także Oleg. Wyszomirski doskonale zdaje sobie sprawę, że miłość do żony wysoko postawionego oficera NKWD może dla nich obojga skończyć się tragicznie, ale paradoksalnie właśnie to uczucie trzyma go przy życiu.
Sytuacja, w jakiej znaleźli się Rosjanie pod rządami Stalina, była przerażająca. Przeżyli rewolucję, ale wielu z nich nie przeżyło czystek Jeżowa, bolszewickiego działacza znanego ze swojego okrucieństwa, którego nazwisko stało się synonimem stalinowskiego terroru. Za czasów Jeżowa NKWD stało się machiną do automatycznego mordowania ludzi. Nie chodziło wówczas o prawdę, o zdobywanie dowodów czyjejś winy, lecz o wyrobienie kontyngentu. Ustalano po prostu, że w danym okresie należy zdemaskować tylu i tylu wrogów ludu.
Dawno żadnej powieści nie czytałam z tak wielkim zaangażowaniem emocjonalnym. Autorka pokazuje, że człowiek potrafi przystosować się do najbardziej niesprzyjających warunków oraz trudnych okoliczności i znieść więcej, niż jest w stanie sobie wyobrazić. Bez wahania potrafi zabić w obronie siebie i swojego dziecka. Z narażeniem własnego życia może pomagać bliskiej osobie, a w sytuacji podbramkowej zachować pokerową twarz i nawiązać bliskie relacje z oprawcami. Joanna Jax ukazuje, że z dziecka, które dorasta w miłości i szacunku do innych, może wyrosnąć potwór w ludzkiej skórze, którego nie zmieni żadne działanie ani osoba. Nawet w obliczu zagrożenia własnego życia nie będzie w stanie myśleć o niczym innym, jak o zemście.
Ta opowieść jest dowodem na to, że ludzie się nie zmieniają, nawet w obliczu śmierci, a zwłaszcza ludzkie bestie. Jedynie miłość zawsze była, jest i będzie tym samym. W życiu człowieka zajmuje szczególne miejsce i stanowi uczucie, które daje siłę do przetrwania, nawet w najgorszych czasach.
𝐶𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑏𝑦ł 𝑛𝑎𝑗𝑔𝑜𝑟𝑠𝑧𝑦𝑚 𝑧𝑒 𝑠𝑡𝑤𝑜𝑟𝑧𝑒ń 𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧ą𝑐𝑦𝑐ℎ 𝑝𝑜 𝑧𝑖𝑒𝑚𝑠𝑘𝑖𝑚 𝑝𝑎𝑑𝑜𝑙𝑒. Ż𝑎𝑑𝑒𝑛, 𝑛𝑎𝑤𝑒𝑡 𝑛𝑎𝑗𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗 𝑧𝑎ż𝑎𝑟𝑡𝑦 𝑑𝑟𝑎𝑝𝑖𝑒ż𝑛𝑖𝑘 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑦𝑚𝑦ś𝑙𝑖ł𝑏𝑦 𝑡𝑦𝑙𝑢 𝑠𝑝𝑜𝑠𝑜𝑏ó𝑤 𝑛ę𝑘𝑎𝑛𝑖𝑎 𝑖 𝑧𝑎𝑠𝑡𝑟𝑎𝑠𝑧𝑎𝑛𝑖𝑎 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑐ℎ 𝑜𝑓𝑖𝑎𝑟.
"Bo życie masz tylko jedno i nikt nie podaruje ci innego".
Z ogromną ciekawością i niecierpliwością wzięłam do ręki kolejną książkę Pani Joanny Jax, jest to kontynuacja dylogii "Miłość pod czerwoną gwiazdą". Z zapartym tchem śledziłam dalsze losy bohaterów, a w tle z grozą i niepokojem czytałam o stalinowskim reżimie. Lata trzydzieste ubiegłego wieku, związek Radziecki, czasy w których niebezpieczne macki Stalina sięgają wszędzie, dosłownie. Nikt, absolutnie nikt nie czuł się wtedy bezpiecznie. Strach i niepokój były wszechobecne. Sonia Rudosławna Gawriłowa jest córką naukowca moskiewskiego uniwersytetu, człowieka oddanego władzy i żoną Olega Paszczenki, przyjaciela z dzieciństwa. Sonia poślubiła go bez miłości, chciała uciec od opiekuńczego ojca, teraz bardzo żałuje swojej decyzji. Oleg po awansie w NKWD pokazał młodej żonie swoją prawdziwą twarz. Miłość do Polaka i asystenta ojca Tomasza Wyszomirskiego dodaje jej sił. Oboje marzą o wspólnym życiu, jednak codzienność nieustannie rzuca im kłody pod nogi.
Przejmująca lektura! Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła zajmująco poprowadzona, rewelacyjnie utkany labirynt strachu, niemocy, napięcia. Dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich, obnaża prawdziwe ludzkie oblicza. Pani Joanna ma niesamowity talent, pisze lekko, płynnie, barwnie. Jest realnie, wnikliwie, obyczajowość idealnie współgra z prawdą historyczną. Zajmująco ukazani bohaterowie, wyraźny obraz ich osobowości, niejednoznaczni, zaskakujący. Ukazane ich wewnętrzne rozterki, zmagania, porywy serca, strach, niemoc, obawy. Sonię i Tomasza bardzo polubiłam, oboje są silni, prawi, po prostu dobrzy. Oleg... uch, człowiek bez serca, nastawiony na siebie, na karierę, nie ma dla niego żadnej świętości... Zdradza wszystkich...
Ogromny ładunek emocjonalny! Straszne czasy, w których nikt nie mógł czuć się bezpiecznie, nikt nie był pewny jutra. Stalinowska władza sięgała wszędzie, bezkarność, fałszywe donosy, spreparowane dowody, wymuszone przyznania się do winy, zaszczucie, realne groźby, ludzkie istnienia bez wartości. I tacy, którzy dla kariery, awansu są w stanie posunąć się do każdej okropności, nie cofną się przed niczym, by dopiąć swego. W tym wszystkim pojawia się miłość, taka prawdziwa, szczera, bezwarunkowa. Tylko czy w czasach, których się narodziła, ma rację bytu?
Trudna, niepokojąca, bolesna, realna opowieść, od której nie mogłam się oderwać. Pogmatwane ludzkie losy i szerzący się terror, trudno przejść obok niej obojętnie. Bije z niej smutek, strach, niepewność jutra, chwilami groza. Na uwagę zasługuje przepiękne, dopracowane w każdym szczególe wydanie powieści, niezmiennie cieszy oko. Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :)
Sonia chce rozstać się z mężem, który okazał się niegodnym tego miana. Do tej pory chciała budować swój świat na nowo z Tomaszem, jednak po informacji jaka do niej dotarła...sama już nie wie komu wierzyć i czy chce komuś zaufać ...
Dalsze losy trójki bohaterów, którym przyszło żyć w Związku Radzieckim w 1938 roku. Nadal, żadne z nich nie jest pewne jutra, nie jest pewne ludzi którymi sie otacza. Ten, który dzisiaj jest najlepszym i oddanym przyjacielem, jutro wbije nam sztylet w plecy.
Propaganda, nieludzkie warunki przesłuchań, wiele, zdecydowanie zbyt wiele niepotrzebnych śmierci wykonywanych by przypodobać się jednemu człowiekowi.
Brak poszanowania życia ludzkiego, masowe mordy, nie wiedza, napuszczanie człowieka na człowieka. Jak ma rozwijać się kraj gdzie nikt nie jest niczego pewny i jest tłamszony przez najwyższe władze? Jak żyć w ciągłym lęku, jak patrzeć na świat widząc nienawiść i pogardę wobec życia ludzkiego.
Autorka w sposób niezwykle obrazowy i dokładny przestawiła ówczesne realia, zresztą, trzeba przyznać,że Pani Joanna zawsze dba o zarys historyczny, pomimo fikcyjnych postaci wplata konkretne wydarzenia w sposób doskonały i ciekawy dla czytelnika.
Moim idolem w tej dylogii był Tomasz, co do którego w pewnym momencie miałam mieszane uczucia, który mnie zaskoczył...ale czy pozytywnie...tego nie powiem.
Natomiast Sonia, była dla mnie postacią miotającą się, niepewną własnych uczuć, a przez to troszkę mniej lubianą. Oleg...wiadomo przedstawiciel władzy, bezwzględny i z ogromnym poczuciem własnej wartości. Świetna dylogia, okraszona pięknymi obrazkami i dopracowana w najmniejszym szczególe, zarówno wizualnym jak i językowym. Ogromnie polecam.
Początek lat sześćdziesiątych. Zimna wojna się zaostrza, na świecie wrze, a Polacy próbują odnaleźć się w gomułkowskiej „małej stabilizacji”...
Epicka opowieść o ludziach żyjących w latach siedemdziesiątych, epoce zmian wartości i nowego spojrzenia na świat. To kolejne pokolenie bohaterów...
Przeczytane:2024-10-16, Ocena: 6, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo cenię sobie jej powieści historyczne, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok cyklu "Miłość pod czerwoną gwiazdą", na którą składają się pierwszy tom o tym samym tytule oraz "Zdrada pod czerwoną gwiazdą", o której chciałabym Wam opowiedzieć. Książki z tej serii należy czytać w odpowiedniej kolejności, żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie byłam w stanie odłożyć jej choćby na moment. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w niezwykle barwny i autentyczny sposób wykreowani. To postaci które mają swoje tajemnice, a także wady i zalety, borykają się z różnymi problemami, tak jak my popełniają błędy czy postępują pod wpływem emocji, dlatego nawet pomimo dzielacycy nas lat i okoliczności śmiało możemy się z nimi utożsamić w niektórych kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Razem z bohaterami przeniosłam na terytorium Związku Radzieckiego w lata 1937-1938. Uważam, że autorka w niesamowicie plastyczny i pobudzający wyobraźnię sposób odzwierciedliła aktualną sytuację panującą w tamtym okresie na wschodzie, ukazując politykę tamtych czasów, bestialstwo, tortury, ból, strach i cierpienia wielu niewinnych ludzi, którzy po prostu narazili się władzy. Ta historia ma naprawdę bogate tło historyczne, co bardzo mi się podobało, wiele elementów naprawdę mnie zaskoczyło i mocno mną wstrząsnęło. Tutaj fikcja idealnie łączy się z faktami historycznymi twarząc wciągającą całość. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać tak naprawdę troje bohaterów: Sonię, Olega oraz Tomasza, ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają, jakie wydarzenia wpłynęły na ich zycie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Sonia i Tomasz w poprzednim tomie w zasadzie wywoływali we mnie w większości pozytywne odczucia, tutaj nie uległo to zmianie. Z całych sił bardzo kibicowałam obojgu, chciałam dla nich jak najlepiej. W trakcie czytania tej historii było wiele takich momentów, kiedy chciałam wejść do tej książki żeby przytulić, wesprzeć i zapewnić, w szczególności Sonię, że jeszcze wszystko się ułoży, że jeszcze będzie dobrze... Bo naprawdę nie zasługiwała na to co ją spotkało i to z rąk człowieka, który powinien być jej opoką... Jeśli chodzi o Olega... Chyba jeszcze żaden męski bohater nie wywoływał we mnie tak wielu negatywnych emocji... Z bólem serca czytałam fragmenty opisujące jego manipulacje, machlojki oraz to jaką "bestią" się stawał kiedy chciał osiągnąć założone cele. Coś strasznego i przerażającego. Istotną rolę odgrywają także postaci drugoplanowe, które wprowadzają sporo zamieszania do fabuły i życia bohaterów, dostarczając tym samym wielu skrajnych emocji i wrażeń. Ja chłonęłam całą sobą to co działo się na kartach tej powieści i tak naprawdę nie byłam w stanie przewidzieć co przyniosą kolejne czytane strony, jak potoczą się dalej losy bohaterów... I z pewnością nie spodziewałam się aż tak bolesnej, trudnej, poruszającej oraz emocjonującej historii. Zakończenie jakie zaserwowała autorka tak naprawdę daję furtkę do poznania dalszych losów bohaterów... A ja z jednej strony chciałabym dowiedzieć się co słychać u polubionych przeze mnie postaci, a z drugiej strony nie wiem czy udźwignę jeszcze więcej bestialstwa i ludzkich tragedii.. Ten cykl skłonił mnie do wielu przemyśleń, szczególnie nad złożonością ludzkiej psychiki. Chociaż zdarzały się łzy, to i tak świetnie spędziłam czas z tą historią i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!