Trzeci tom cenionego na całym świecie cyklu „Zdobywca”, którego poprzednie tomy „Narodziny Imperium” oraz „Władcy Łuku” zyskały status bestsellerów!
Zwycięski przywódca Dżyngis-chan nie zaprzestaje podboju, mimo nękających go wrogów, skrytobójców oraz rozłamu we własnej rodzinie. Na czele nieprzebranych zastępów mongolskiej armii wyrusza poza granice znanego im świata. Żądza zemsty wiedzie go do Arabii, gdzie przyjdzie mu stawić czoła potężnej armii szacha.
Bracia i synowie Dżyngisa oraz podlegli mu dowódcy pokonują obszar rozciągający się od surowych i zimnych stepów Mongolii aż po Półwysep Koreański, rzucając na kolana kolejnych cesarzy i wycinając w pień ich ogromne armie. Chan dociera do nowej nieznanej krainy, gdzie podczas przeprawy przez niebosiężne góry i spaloną słońcem pustynię napotyka najgroźniejszego przeciwnika, z jakim dotąd przyszło mu się zmierzyć. Szach Ala ad-Din Muhammad dowodzi tysiącami zaciętych arabskich wojowników, nieprzebraną konnicą oraz jeźdźcami walczącymi na grzbiecie przerażających opancerzonych słoni. W starciu z Dżyngisem Arabowie udowadniają swą siłę. W obliczu grożącej mu porażki chan jest zmuszony zostawić ogromne obozowisko, pełne kobiet i dzieci, na pastwę rozwścieczonego wroga.
Podczas gdy mongolscy mężczyźni, kobiety oraz dzieci walczą z pojawiającymi się pod osłoną nocy skrytobójcami, w tle narasta konflikt prowadzący do kolejnej bitwy. Dwaj synowie Dżyngisa, Dżoczi i Czagataj, żywią do siebie głęboką nienawiść, która doprowadzi do podziałów wśród wojowników i niebywałego wręcz mordu. Nadszedł czas, by najpotężniejszy człowiek świata, siejący spustoszenie na podbitej ziemi, wybrał następcę. Jego decyzja skutkuje jednak najtragiczniejszym z wszystkich konfliktów.
W powieści osadzonej na potężnym obszarze – od żyznych ziem państwa Kin aż po skalisty, pustynny Afganistan – Conn Iggulden snuje epicką opowieść o najbardziej tajemniczym przywódcy w historii świata i wszystkich tych, którzy przed nim drżeli, próbowali mu się przeciwstawić oraz tych których kości pozostawił za sobą.
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2016-06-22
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 0
,,Czas zemsty" to trzeci tom z serii zdobywca i podobnie jak poprzednie przypadł mi do gustu.
W tej części Czyngis-chan wyrusza do Arabii, gdzie stoczy walkę z armią szacha. Po drodze będzie walczył ze swoimi wrogami.
Cóż, nie da się nudzić podczas lektury.
Dodatkowo pojawia się tutaj konflikt pomiędzy synami chana Dżoczim i Czagatajem. Każdy z nich ma przychylnych mu wojowników, co za tym idzie dojdzie do starć.
Z jednej strony uważam, że to świetna seria. Z drugiej, nie lubię czytać o ludach mongolskich, i tematyka tak średnio mi siada. Jednak przeczytałam trzeci tom tej historii, więc coś jest na rzeczy.
Nie jest to na pewno lektura dla każdego. Jest w niej dużo okrucieństwa i przelewu krwi, a także zachowań i zwyczajów dla nas obcych.
Powieść o Dżyngis-chanie, czyli o Temudżynie oraz jego potomkach. Bohaterem powieści jest syn chana z plemienia Wilków. Jego ojca zabito, gdy on sam miał...
PRAGNIESZ WOLNOŚCI - PRZYGOTUJ SIĘ DO WOJNY. Pierwszy tom ,,Ateńczyka" - nowej trylogii autora bestsellerowych powieści o Juliuszu Cezarze z serii ,,Imperator"...
Przeczytane:2019-07-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 2019, 52 książki 2019, Historyczne,
„Zdobywca. Czas zemsty” jest to trzeci tom z serii „Zdobywca”. Jest to pięciotomowy cykl historyczny opowiadający historię powstawania imperium mongolskiego stworzonego przez Dżygnis-chana.
Dżygnis-chan nie zaprzestaje podboju mimo nękających go przeciwności, takich jak skrytobójcy, wrogowie i rozłam we własnej rodzinie. Żądza zemsty wiedzie go do Arabii, gdzie przyjdzie mu stawić czoło armii szacha.
Dwaj synowie Dżygnisa- Dżoczi i Czagataj żywią do siebie czystą nienawiść, która doprowadza do podziału wojowników. Nadszedł czas, aby najpotężniejszy człowiek świata wybrał swojego dziedzica.
„Czas zemsty” należy do gatunku powieści historycznej.
Conn Iggulden pisze przyjemnym stylem pisania, który pomimo wydarzeń historycznych czyta się z przyjemnością.
Trzecia część cyklu „Zdobywca” jest, jak na razie najgrubszą jaką czytałam z całej serii.
Myślę, że powieść spodoba się miłośnikom historii, natomiast jeżeli chodzi o osoby, które nie przepadają za historią to nie jestem do końca przekonana czy powieść przypadnie im do gustu.
Nigdy nie sądziłam, że jestem w stanie przebrnąć przez powieść historyczną tak szybko. Zawsze męczyłam się czytając takie książki, dlatego ta powieść była dla mnie miłym zaskoczeniem. Nie wszystko mi się podobało, jednak zachowam to dla siebie, żeby nie zdradzać za wiele. Bynajmniej nie jest to spowodowane pomysłem autora, co ogólnie obyczajów panujących w tamtych czasach.
Książka nie jest samymi suchymi faktami historycznymi, autor pozwolił sobie zmienić parę rzeczy, żeby bardziej ubarwić powieść. Na końcu książki jednak wszystko jest wyprostowane w krótkiej nocie historycznej.