Cześć, witam serdecznie!
Pakujcie się, bo zabieram Was w podróż w przeszłość. Wielu mnie zna, ale nie wszyscy wiedzą, które mecze były najważniejsze w moim życiu. Ta książka Wam to wyjaśni. Opowiem o młodzieńczych czasach i ,,urywaniu" się z lekcji, zatargu z majorem Wojska Polskiego oraz talonie na Malucha, który dostałem za transfer do Widzewa. Przypomnę nerwową atmosferę mundialu w 1982 roku oraz mecz o trzecie miejsce, na który naszej kadrze - w co trudno uwierzyć - trudno było się zmobilizować.
Jak wyglądały kulisy legendarnego meczu z Niemcami z 2014 roku? Co działo się wewnątrz prowadzonej przeze mnie reprezentacji, dlaczego moja przygoda z kadrą w tej roli zakończyła się tak szybko? Dlaczego, już jako prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, postawiłem na selekcjonera Adama Nawałkę? Dowiecie się o tym z pierwszej ręki. Przeczytacie o najważniejszych wydarzeniach w moim piłkarskim życiu, a jednocześnie - jednych z najważniejszych w historii polskiej piłki.
Od chłopaka z bydgoskich ulic, nieśmiało stawiającego pierwsze kroki w świecie dorosłej piłki, przez ,,Bello di Notte", po selekcjonera kadry i prezesa PZPN.
Zbigniew Boniek
Informacje dodatkowe o Zbigniew Boniek. Mecze mojego życia:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Sport
ISBN:
Liczba stron: 320
Kup książkę Zbigniew Boniek. Mecze mojego życia
Zobacz także
Zbigniew Boniek. Mecze mojego życia - opinie o książce
Przeczytane:2020-12-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
"Traktuje moją przygodę z reprezentacją jako porażkę, która odpowiednio mnie zabolała" - czytamy na jednej ze stron książki prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Mnie jego "przygoda" na stanowisku trenera reprezentacji i nagłe zniknięcie z oczu Polaków też zabolała. Taki talent, taki piłkarz, a w roli trenera się nie odnalazł. Kiedy jednak w 2012 roku, po blamażu na Euro w polskiej piłce gorzej być nie mogło, pojawia się ponowne i obejmuje stanowisko prezesa związku. Pisze swą historię na nowo i odzyskuje zaufanie w oczach kibiców i sympatyków polskiego futbolu. Po ośmiu latach pisze przy współpracy z Januszem Basałajem tę książkę. Ja podeszłam do niej z rezerwą i dystansem. Boniek niewątpliwie ma co opowiadać ale czy mnie to zainteresuje?- pytałam sama siebie. Gdy on strzelał swoje bramki mnie nie było na świecie. Nie lubię historii futbolu, gdy nie widziałam tego futbolu na oczy, gdy w nim nie uczestniczyłam chociażby połowicznie-powtarzałam. Myliłam się do granic. Poczułam się jak bramkarz, który wpuszcza gola za golem. Boniek mnie przeniósł w lata swojej gry, zabrał mnie na te stadiony,do szatni i do hoteli. Stałam się uczestnikiem tych widowisk. Dziesięć wyselekcjonowanych meczów -opisanych szczerze i z emocjami, ze szczegółami niedostępnymi dla przeciętnego wtedy kibica. Jak pisze Boniek nie zależało mu na wyborze meczy,w których wszystko było super, w których strzelał kilka goli i wygrywał. Tylko wybrał te, które jakoś ukształtowały jego piłkarską drogę i życie. Nie zapomina też w tej książce o kolegach z boiska, ale i rywalach- docenia ich, punktuje zalety. Piękny przekrój kariery Zbigniewa Bońka mamy w tej książce - wzbogacony jest prywatnymi fotografiami piłkarza. Obowiązkowa pozycja dla fanów polskiej piłki nożnej- nie tylko pokolenia Bońka.
P.S Czytając rozdział o meczu Polska- Niemcy na Stadionie Narodowym w 2014 roku, aż mi łezka poleciała. Piłka nożna to piękne emocje- nie zapominajmy o nich. Niech nas łączy - zawsze, wszędzie mimo lat i przez lata.