Zawieruszek. Baśń skandynawska
Kai Lüftner

Baśnie kryją w sobie jakąś cząstkę magii, która okala je tajemniczością. Czasami coś kryje się w cieniu drzew i wyłania z mroku, innym razem stąpa po łąkach łapiąc promienie słońca, a czasami tak jak Vilmar stoi pośrodku lasu, posypane pierwszymi płatkami śniegu.

Vilmar jest chłopcem bardzo nietypowym, cichym, tajemniczym, zamkniętym w sobie, ale też ciekawy świata. Pojawił się znikąd, ale znalazł dom, w którym mógł poczuć się bezpiecznie. Od swoich opiekunów chłonął wiedzę i miłość, i sam obdarzał ich takim samym uczuciem. Żyli sobie spokojnie w małym, przygarbionym domku na końcu Szumidrogi, do dnia w którym Vilmar otrzymał zbiór legend od miejscowego starca. Tego dnia wszystko się zmieniło.

Niezwykła jest ta historia, płynie jednostajnym rytmem, chociaż nadchodzącą zmiana jest wyczuwalna. Czytasz spokojnie, czując jednak jej ukrytą między wierszami tajemnicę. W ciszy i spokoju napawasz się jej łagodnością i zachwycasz ilustracjami pełnymi zimnych, zimowych scenerii i ciepła domowego ogniska. To taka opowieść która pozostawia przestrzeń do domysłów, lekko otula smutkiem i jednocześnie pozostawia uśmiech na twarzy.

Doskonała lektura na wieczorne, jesienne i zimowe czytanie!

Znasz jakieś baśnie skandynawskie? ?

Przyznam, że ja do tej pory nie znałam ani jednej, chociaż literaturę skandynawską uwielbiam. Jednak za sprawą ,,Zawieruszka" autorstwa Kaia Lüfnnera mogłam to zmienić i odkryć przepiękny świat skandynawskiej baśni, która dosłownie mnie oczarowała.

,,Zawieruszek" to przepięknie zilustrowana powieść dla dzieci, inspirowana skandynawskim folklorem.

Opowiada historię chłopca Vilmara, który pojawia się u starszego małżeństwa w tajemniczych okolicznościach. I to właśnie ten tajemniczy chłopiec jest dowodem na to, ile miłości, ciepła i radości może wnieść do naszego życia pojawienie się przypadkowej osoby.

Jednocześnie cała historia kryje w sobie znacznie więcej i staje się idealnym tematem do głębszych rozmów - nie tylko z dzieckiem, ale i samym sobą.

Prócz samej historii, bardzo urzekły mnie ilustracje wykonane przez Emilię Dziubak. Trzeba przyznać, że naprawdę są one przepiękne i idealnie współgrają z treścią baśni, sprawiając, że historia staje się jeszcze bardziej magiczna.

,,Zawieruszek" to jedna z tych opowieści, które skradną serca czytelników w każdym wieku. Książka przepełniona jest ciepłem, baśniową aurą i, co najważniejsze, trafia prosto w serca i dusze czytelników.

Serdecznie polecam! 

K. 

"Zawieruszek" to książeczka dla dzieci, która jest wyjątkowo ciepła i pięknie napisana. Już dawno nie trafiłam na tak przytulną lekturę dla dzieci, chociaż moim przedszkolakom czytam niemało. Do tego przepiękne ilustracje w wykonaniu Emilii Dziubak cudownie dopełniają tekst. To lektura wyjątkowa, niebanalna, przepiękna. Polecamy z całego serca.

,,Zawieruszek" to książka pełna magii. Zarówno opowieść jak i ilustracje wprowadzają czytelnika w bardzo nastrojowy klimat. Jest to opowieść o bezinteresownej pomocy, która poruszy nie jedno serce. Jest to smutna, ale piękna historia o rozstaniu i o tym ile w nasze życie może wznieść przypadkowo poznana osoba.

Jest to historia o pewnym chłopcu, który mieszka ze swoimi opiekunami. Czuje, że nie pasuje do społeczności, ale nie wie dlaczego. Pewnego dnia trafia w jego ręce książka, w której przeczyta opowieść o kimś podobnym do niego.

Historia o Vilmarze jest ciepła i otula niczym kocyk. Zachwyca nie tylko dzieci, ale również rodziców. Jest idealną lekturą do wspólnego czytania. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku przedszkolnym. Zdania są łatwe i dzięki temu opowieść o chłopcu nie sprawia większego problemu by ją zrozumieć i poczuć jej magię. Myślę, że każdemu czytelnikowi bez względu na wiek zapadnie ona na dłużej w głowie.

Jeśli lubicie ciepłe, mądre, posiadające drugie dno opowieści to bardzo polecam ,,Zawierszuka. Baśń Skandynawską".