Zaufaj mi, Karolino

Ocena: 4.5 (4 głosów)
Dzisiaj już wiem, że czas to najlepszy lekarz, tylko trzeba mu zaufać... Karolina bardzo silnie przeżywa rozstanie z Filipem, mimo że ich małżeństwo zakończyło się wcześniej, niż ktokolwiek przypuszczał. Jest rozdarta pomiędzy uczuciem do męża a strachem przed nim. Pragnie wierzyć, że w dniu rozwodu będzie mogła zamknąć cały ten rozdział swojego życia za drzwiami z tabliczką „Nie wchodzić", jednak w głębi serca przeczuwa, że nigdy nie odetnie się od swojej trudnej przeszłości. Być może właśnie dlatego tak trudno jest jej teraz zaufać Rafałowi, jej wielkiej miłości z czasów szkolnych. W młodości chłopak nigdy nie zdradził przed nią swoich uczuć, za co dziewczyna obwiniała swoje piegi, które w jej przekonaniu były największym mankamentem jej urody. Czy teraz, po latach, Karolina odważy się uwierzyć w prawdziwość uczuć Rafała i wpuścić go do swojego życia?

Informacje dodatkowe o Zaufaj mi, Karolino:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2017-03-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788376745794
Liczba stron: 288
Język oryginału: Polski

więcej

Kup książkę Zaufaj mi, Karolino

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zaufaj mi, Karolino - opinie o książce

Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2017-11-14, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,

"(…) życie nie jest grą komputerową, w której nagle następuje transformacja postaci".


Człowiek poprzez pryzmat własnych doświadczeń podejmuje kolejne decyzje w swoim życiu. Trudno się więc dziwić, że robi wszystko, by nie popełnić błędów z przeszłości. Czasami jednak życiowa nauka przesłania nam korzyść z tego, jaką może przynieść podjęcie ryzyka. Czasami po prostu warto się przełamać.

Alina Białowąs to rodowita Wrocławianka, która nie wyobraża sobie życia bez książek. Autorka swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła od prowadzenia pamiętników w szkole podstawowej, zawsze chciała zostać dziennikarką. Ma duże poczucie humoru i sporo pozytywnej energii. Jej debiutem literackim była dobrze przyjęta powieść pt. "Galeria uczuć".

Karolina odeszła od swojego męża Filipa, który znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Bohaterka próbuje poprzez stabilizację, znaleźć upragniony spokój. Jej codzienną rutynę w postaci pracy w bibliotece, przerywa spotkanie Rafała - dawnej, szkolnej miłości. Los po raz kolejny wystawia ją na wielką próbę.

"Zaufaj mi, Karolino" to kontynuacja czytanej przeze mnie jakiś czas temu książki pt. "Grzeczna dziewczynka", odświeżonej pod nowym tytułem, czyli "Obudź się, Karolino". Byłam więc bardzo ciekawa, jak potoczą się dalsze losy głównej bohaterki, której kibicowałam w pokonywaniu życiowych trudności. Jak się okazało, autorka po raz kolejny postawiła przed Karoliną ciężkie dylematy, w których roztrząsaniu dość głęboko uczestniczyłam. Dylematy dotyczące życia miłosnego po traumie związanej ze złym wyborem. Dylematy dotyczące porównań tego co było, z tym co może być. Dylematy odnoszące się do obdarowania kogoś zaufaniem, które staje się towarem deficytowym. Wszystko to bowiem analizuje w sobie główna bohaterka, w której kreacji wiele czytelniczek znajdzie z pewnością cząstkę własnych problemów.

Jako czytelnik patrzący z boku na rozterki Karoliny, wielokrotnie zastanawiałam się nad tym, co sama zrobiłabym na jej miejscu. Przemyślenia i zachowania bohaterki kilkakrotnie mnie zdziwiły i to chyba główny atut przedstawionej przez Alinę Białowąs historii. Każdy z nas zupełnie inaczej potraktuje wydarzenia, jakie mają miejsce w życiu Karoliny - jedni zgodzą się z jej punktem widzenia, inni zaś nie będą potrafili jej zrozumieć, a jeszcze inni będą irytować się wyolbrzymieniem problemów przez bohaterkę. Wydaje mi się, że taki był właśnie zamysł autorki, która postawą Karoliny wywołuje różne uczucia, a które jednym słowem można określić, jako ambiwalentne.

W drugiej części tej serii, drugoplanową płaszczyznę zajmuje wątek przyjaciółki głównej bohaterki, czyli Miśki. Przyznam, że nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy w jej życiu, które również nie toczy się w zgodzie z góry ustalonym planem. Warto także wspomnieć świetnie wykreowany wątek prawdziwej przyjaźni pomiędzy dziewczynami, która zostaje wystawiona na dość ciężką próbę.

"Zaufaj mi, Karolino" to pełnokrwista powieść obyczajowa, w której największy nacisk położono na wydźwięk emocjonalny. Jestem bardzo ciekawa, co też Alina Białowąs przygotowała dla czytelników w trzeciej części losów Karoliny. 


Link do opinii
Karolina rozwiodła się z Filipem, jednak wciąż bardzo to przeżywa. Jej zwykły dzień to praca - dom, dom - praca. Nie potrafi zapomnieć w swojej przeszłości, a kiedy na jej drodze pojawia się Rafał - jej miłość z lat szkolnych, nie potrafi mu zaufać. Pod każdym względem porównuje go do Filipa, bo choć trudno w to uwierzyć są do siebie bardzo podobni. Czy to jednak czyni ich takimi samymi ludźmi? Czy Karolina w końcu przejrzy na oczy i zrozumie, jak bardzo kocha ją Rafał? A może skarze się na wieczną samotność i ciągłe cierpienie? " - Karolinko, nie skazuj siebie na życie bez miłości. - Jaką mam gwarancję, że znowu się na niej nie zawiodę? - Nie zawiodła cię miłość. Zawiódł cię człowiek, którego obdarzyłaś uczuciem. Miłość to nie jest przedmiot codziennego użytku, na który dostajesz gwarancję. Ale człowiek, z którym połączy cię prawdziwa miłość, może zagwarantować ci szczęście." Bywa, że ludzie zakochują się w sobie, ale nie mają tyle odwagi w sobie, by powiedzieć o tych uczuciach. Lata mijają, a nasza miłość z lat młodzieńczych nadal jest głęboko zakorzeniona w sercu. Żałujemy, że nie mieliśmy w sobie tyle odwagi, by wyznać miłość tej drugiej połówce. Los nas rozdzielił na wiele lat. A jednak przeznaczenie znów stawia nas sobie na swojej drodze. Myślimy sobie: widocznie los tak chciał. Pojawia się widmo drugiej szansy, ale czy i tym razem nie skapitulujemy? Czy po raz drugi pozwolimy uciec naszej miłości, nie podjąwszy się nawet walki o nią? Czy tak ma wyglądać nasze życie? " - Nic nie trwa wiecznie, kochanie. Samotność również. Jeśli nie jest z własnego wyboru. - Czasem nie mamy na to wpływu. - Przeważnie mamy. Ale zdarza się, że przegapiamy szansę, bo postanawiamy czekać na kogoś lepszego. Albo nie robimy nic, by zatrzymać tego kogoś, kto pojawił się w naszym życiu, i często bywa tak, że gdy ten ktoś odejdzie, odkrywamy, że to właśnie on był dla nas kimś wyjątkowym." Karolina stała się nieufną kobietą, a wszystko przez to, że skrzywdził ją jeden mężczyzna. Boi się ponownie zaufać komuś innemu, by ten ktoś nie powielił jej losu. Ale nie wszyscy są tacy sami, nie każdy mężczyzna ma zamiar nas zranić. Rafał to postać niezwykle ciepła, opiekuńcza i wrażliwa. To również osoba niezwykle cierpliwa, która potrafiła znosić dziwne zachowania Karoliny. Który mężczyzna znosiłby tyle dziwactwa ze strony kobiety w normalnym świecie? Ja takiego nie znam. Mamy tutaj również przepiękny obraz prawdziwej przyjaźni. Takiej, która nie boi się otwarcie wyrażać swojej opinii, nawet takiej szczerej do bólu. Ale na tym właśnie powinna polegać przyjaźń. Na mówieniu prawdy, na tym, że jak zajdzie taka potrzeba, to trzeba wstrząsnąć tą drugą osobą i przemówić jej do rozsądku. I taka właśnie jest przyjaźń pomiędzy Karoliną i Miśką. Mówią sobie otwarcie, co nie podoba im się w zachowaniu tej drugiej, bywa, że się posprzeczają i nie rozmawiają ze sobą jakiś czas, ale wciąż się kochają i nie widzą świata, w którym ich przyjaźń miałaby się skończyć. Autorka w piękny sposób przedstawia nam przyjaźń. I jeszcze pojawiają się trudne relacje rodzinne. Karolina nie potrafi dogadać się z matką, która jest dla niej chłodna. Nigdy jednak się nie zastanawiała, dlaczego tak się dzieje, co jest przyczyną takiego zachowania jej matki. Jej matka nie potrafi się natomiast dogadać z teściową, więc ta postanowiła zamieszkać w pensjonacie. Relacje rodzinne potrafią być zawiłe. Dlatego tak ważna jest rozmowa, by nie dochodziło do jakiś niepotrzebnych kłótni. "Dzisiaj nie pamiętam już, jak długo tamtego dnia obie płakałyśmy i nie pamiętam też, która z nas pierwsza, ja - mamę, czy mama - mnie, objęła ramionami. Ale nigdy nie zapomnę, że to właśnie po tej rozmowie i po tym wspólnym płaczu zrozumiałam, jak bardzo moja mama mnie kocha i jak bardzo musiała cierpieć i nadal cierpi po stracie swojej mamy. Żadne ramiona, nawet te najbardziej kochającego nas męża, nie zastąpią matczynych ramion, gdy szukamy schronienia w bólu." Muszę przyznać, że druga część losów Karoliny pochłonęła mnie bez reszty. Książkę czytało się niezwykle przyjemnie. Przyznaję również, że momentami postępowanie Karoliny niezwykle mnie irytowało. Jednak najważniejsze jest to, by we własnym życiu, umiało się zrozumieć swoje błędy i potrafiło się do nich przyznać. Człowiek uczy się całe życie na własnych błędach. Zaufaj mi, Karolino, to książka, która pokazuje jak trudno jest zaufać kolejnemu mężczyźnie, jeśli ten poprzedni w naszym życiu nas skrzywdził. To również powieść, która uświadamia nas jak wielka może być siła miłości z lat młodzieńczych i co potrafi zrobić z człowiekiem. No i na koniec dodam, że to również przepiękny obraz prawdziwej przyjaźni. Zachęcam do przeczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2021-10-06, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Trudno zaufać ponownie,  gdy najbliższa osoba zawiodła. Karolina ma koszmary związane z rozwodem. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2017-11-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Karolina przeżywa rozstanie z Filipem, mimo że ich małżeństwo zakończyło się wcześniej niż ktokolwiek przypuszczał. Jest rozdarta pomiędzy uczuciem do męża a strachem przed nim, mimo rozwodu nie może się uwolnić od tego. Mimo że chce zamknąć przeszłość za drzwiami z tabliczką "Nie wchodzić" Dlatego tak trudno jej zaufać Rafałowi swojej szkolnej miłości. Raz zranionemu sercu trudno przywrócić pełnię ufności. 

Link do opinii
Inne książki autora
Leniwe wieczory, burzliwe poranki
Alina Białowąs0
Okładka ksiązki - Leniwe wieczory, burzliwe poranki

Wyjechał? Co ja plotę! Od kiedy to potajemne zniknięcie nocą, bez zostawienia żonie adresu, nazywa się wyjazdem? Uciekł! Po kryjomu, jak szczur. Jak...

Galeria uczuć
Alina Białowąs0
Okładka ksiązki - Galeria uczuć

Wszystko wydaje się proste, dopóki nasze życie ma solidne podstawy Trzydziestoletnia, trochę roztrzepana, ale niepewna siebie Ola zawsze wmawiała sobie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy