Emocje są jak nuty. Aby żyć pełnią życia, trzeba zagrać całą gamę
Melancholijna sceneria brytyjskiego Cambridgeshire to wprost idealne miejsce dla studentów i artystów. Jedną z nich jest Nancy, pianistka i studentka osiągająca najlepsze wyniki w nauce na wydziale muzycznym Uniwersytetu Cambridge. Pomimo niewątpliwych sukcesów dziewczyna nie jest szczęśliwa. Jej życie towarzyskie praktycznie nie istnieje, odgradza się od świata wysokim murem, a jej ulubioną i jedyną rozrywką jest wieczorne upijanie się w samotności. Wszystko to za sprawą kontrolujących i niedostępnych emocjonalnie rodziców, którzy od zawsze wywierali na córce ogromną presję, by była perfekcyjna.
Tuż przed koncertem semestralnym Nancy w dziwnych okolicznościach spotyka tajemniczego skrzypka, Benjamina, który otwarcie wytyka jej, że jej muzyczne interpretacje są wprawdzie perfekcyjne, ale pozbawione uczuć. Ta konfrontacja wytrąca Nancy z równowagi do tego stopnia, że prawie oblewa egzamin. Swoją klęskę próbuje wymazać z pamięci alkoholem. Benjamin jednak nie daje dziewczynie spokoju i chociaż wcale jej nie zna, zdaje się rozumieć jej problem. Proponuje swoją pomoc -- chce dać jej kilka lekcji muzyki. Nancy szybko orientuje się, że skrzypek to wyjątkowo ekscentryczna osoba, a jego metody nauki wydają jej się co najmniej nietypowe. Prowadzą jednak do tego, że dziewczyna dzięki muzyce odnajduje drogę do zakopanych głęboko emocji.
Kim jednak jest Benjamin, który tak niespodziewanie pojawił się w jej życiu? Mężczyzna bez wątpienia ukrywa jakiś sekret. Kiedy tajemnice wyjdą na jaw, nic już nie będzie takie samo.
Ta historia jest naprawdę SWEET. Sugerowany wiek: 16+
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-06-19
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 400
Nancy jest wzorową studentką wydziału muzycznego. Jej celujące wyniki są nie tylko efektem pasji, ale spowodowane są też strachem przed usunięciem jej z uczelni przez despotycznego ojca, który w zanadrzu ma dla dziewczyny własny scenariusz na bogate i majętne życie. Nancy poznaje pewnego dnia Benjamina, chłopaka, którego gra na skrzypcach przeszkadza jej ćwiczyć do egzaminów. Ten twierdzi, że jej gra jest poprawna technicznie, jednak brakuje jej naturalności i emocji płynących z serca. Nancy po tych słowach omal nie oblewa egzaminu. Decyduje się w końcu wziąć kilka lekcji muzyki od tajemniczego skrzypka. Zwłaszcza, że jej ojciec nie spocznie, dopóki nie zamknie życia
swojej córki we własnej garści. Znajomość z Benjaminem okaże się jednak czymś, czego Nancy się nie spodziewała…
“Zapomniany takt”, to niezwykła pod wieloma względami, historia. Gdybym jednak miała wskazać jej największy atut, to niesztampowość. Wyobrażam sobie, że w czasach, w których wydawana jest tak duża liczba książek, trudno wybić się z czymś, co będzie oryginalne, świeże, wyjątkowe. Autorka powieści, której romantyczna, delikatna, intrygująca okładka i przepiękne malowane brzegi, skrywają historię pełną wzruszeń, bólu, cierpienia, dylematów i uczuć, napisała właśnie taką książkę. A to wszystko zamknięte zostało w ulotnej jak zagrane nuty, literackiej ramie, zdobionej świetnym pomysłem na fabułę oraz pięknym stylem.
Jestem realistką, dlatego wplatanie do historii obyczajowej wątków, które w prawdziwym życiu nie miałyby miejsca, jakoś do mnie nie przemawia. Ale! Ale w przypadku tej powieści wszystko mi zagrało. To naprawdę magiczna książka, która nie tylko dotyka tematów muzycznych, ale sprawia, że zaczyna mi grać coś, co w innych lekturach z podobnym motywem, totalnie do mnie nie trafiało. “Zapomniany takt” to powieść z jednej strony delikatna i sensualna, z drugiej bru*alna i agr*sywna. Autorka oczarowała mnie swoją konsekwencją w prowadzeniu tej historii, ale też zachwyciła niezwykle poetyckim do muzyki. A tytułowanie każdego rozdziału nazwami temp w muzyce, to tylko wisienka na torcie, fajny smaczek nadający spójności całej treści.
Odsuwając na bok tę, nazwijmy to, artystyczną stronę książki, mamy tu do czynienia z kawałkiem solidnej powieści. Plot twisty stoją w kolejce i jeden po drugim sprawiają, że tę historię pochłania się z coraz większymi emocjami i ciekawością, a w konsekwencji czytelnik prowadzony jest do naprawdę świetnego zakończenia.
Wyjątkowa, piękna, naszpikowana emocjami. Warta uwagi, warta przeczytania. A przy tym, jak ona się prezentuje na półce!
Książka porusza problemy alko*oli*mu, toksycznego rodzicielstwa i prób gwa*tu. Jeśli jesteś osobą wrażliwą na te kwestie, zastanów się, nad sięgnięciem po nią.
Nancy jest na ostatnim roku studiów. Spełnia swoje pragnienie, tylko poprzez naciski rodziców nie robi tego z serca. Chce być najlepszą pianistką, by ich usatysfakcjonować, zwłaszcza ojca. Pewnej nocy poznaje skrzypka, mężczyzna ją irytuje ale i intryguje. Kim jest i dlaczego zjawił się akurat teraz?
Cóż to była za uczta dla moich uszów! Każdy rozdział bowiem to inna melodia, można by rzec. Dopasowana do niego i pozwalająca bardziej współodczuwać emocje bohaterki. Poznajemy dziewczynę obciążoną chorymi ambicjami rodziców, próbującą im sprostać. Zagubioną, szukającą pomocy w alkoholu. Ślepą na wszystko i wszystkich wokół. Stojącą nad przepaścią... I w tym momencie jej życia pojawia się Benjamin. Tajemniczy, pełen cierpliwości i tego czegoś...to on pokazuje Nancy to co ma cały czas na wyciągnięcie ręki, pomaga jej... czuć.
Bardzo silny wątek paranormalny dodał tej powieści uroku. Czytałam z dużym zainteresowaniem, odnalazłam wiele prawd o których na codzień się nie myśli i nie zwraca uwagi i odpłynęłam w świat muzyki.... Pozwoliła mi, tak jak bohaterce, na nowo zachwycić się nad światem, wyrwać się z marazmu rutyny, zauważyć,że jest coś więcej, coś ponad to co widzialne. Uroniłam również nieco łez, ale też troszkę się pośmiałam. Wisienką na torcie są piękne kolorowe brzegi. Polecam.
Drugi tom historii Lili i Nathaniela. Zszokowana dziewczyna z trudem stara się udźwignąć ciężar prawdy, która okazuje się jednak zbyt okrutna. Dodatkowo...
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, powiadają. O prawdziwości tych słów przekonała się młoda bohaterka, którą dociekliwość nieraz wpędziła w poważne...
Przeczytane:2024-06-24, Ocena: 5, Przeczytałam,
„Zapomniany takt” autorstwa Martyny Stawiszyńskiej to romans, którego fabuła obraca się wokół skomplikowanego życia młodej pianistki, Nancy. Ma ona idealne życie jako studentka Uniwersytetu Cambridge z wybitnymi osiągnięciami, jednak nie przynosi jej to szczęścia. Jej codzienność jest naznaczona samotnością i psychicznym ciężarem surowego wychowania przez rodziców, którzy zamiast wsparcia, oferowali jedynie chłód i nieustanne wymagania. Niestety jedyną ucieczką Nancy od tej samotnej rzeczywistości staje się alkohol.
Wszystko zmienia się, gdy przed koncertem semestralnym Nancy spotyka Benjamina, tajemniczego skrzypka, który krytykuje jej grę jako pozbawioną emocji. Jego słowa są dla niej niczym nóż w serce i zimny prysznic zarazem. Wytrącają ją z równowagi, co niemal kończy się dla niej niezdanym egzaminem. Jednak Benjamin, zauważając jej wewnętrzne zmagania, proponuje jej pomoc, oferując nietypowe lekcje muzyki. Choć początkowo Nancy jest sceptyczna, z czasem zaczyna doceniać jego wsparcie i metody, które pomagają jej nie tylko w grze, ale również w życiu osobistym.
Stawiszyńska z wielką wrażliwością kreuje postacie swoich bohaterów. Nancy, na początku trudna do polubienia, z czasem łagodnieje, otwierając się na świat i ludzi wokół niej. Jej przemiana jest jednym z najważniejszych wątków powieści, ukazując, jak trudno jest wyjść z cienia toksycznej rodziny i odnaleźć własną drogę. Natomiast ekscentryczny i pozytywny Benjamin pomaga jej zrozumieć, że życie nie musi ograniczać się do spełniania oczekiwań innych i że warto dążyć do szczęścia na własnych warunkach.
Ważnym momentem w fabule jest odkrycie prawdy o nim. Jego nietypowe metody nauczania, które z początku wydawały się tylko ciekawostką, zaczynają odsłaniać głębsze znaczenie. Benjamin nie jest zwykłym muzykiem – jego historia jest pełna tajemnic, które gdy powoli wychodzą na jaw, zmuszają Nancy do konfrontacji z własnymi przekonaniami.
Książka porusza wiele trudnych tematów, takich jak toksyczne relacje rodzinne, brak wiary w siebie, utrata bliskiej osoby i walka z wewnętrznymi demonami. Mimo ciężkiej tematyki, „Zapomniany takt” czyta się lekko, a autorka zręcznie równoważy trudne momenty z pozytywnymi wydarzeniami, które wzbudzają w nas nadzieję i ciepłe emocje. To sprawia, że lektura staje się nie tylko przejmującym doświadczeniem, ale również inspiracją do refleksji nad własnym życiem.
„Zapomniany takt” to poruszająca opowieść o miłości, muzyce, przemianie wewnętrznej i odwadze, by zmierzyć się z przeszłością i zacząć żyć na własnych warunkach. To książka, która przypomina, że prawdziwa muzyka, podobnie jak życie, wymaga autentyczności i uczucia. Dla czytelników poszukujących literatury pełnej emocji, refleksji i piękna, książka Martyny Stawiszyńskiej będzie idealnym wyborem 🩷.
Kategoria (wg @wydawnictwopapieroweserca): 🩷 sweet
Rekomendowany wiek: 16+
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwopapieroweserca (współpraca reklamowa) 🩷