Ten drugi ty tom 2
Martyna Stawiszyńska

𝕋𝕖𝕟 𝕕𝕣𝕦𝕘𝕚 𝕋𝕪 𝕥𝕠𝕞 𝟚

Nie zdziwię chyba nikogo, że jak tylko dostałam ten tom to przeczytałam go w ten sam dzień 😂

Nie mogłam się oprzeć i bardzo chciałam się dowiedzieć, jakie tajemnice skrywali bracia Selva chociaż części z nich się domyślałam.

Drugi tom jest grubszy niż pierwszy, ku mojej radości 😍

Relacja między braćmi a Lili staje się gorąca, czekają ją nowe wyzwania i zagrożenia do tego jej świat staje się szerszy i wręcz nierealny.

Jej przyjaciel okazuje się mieć swoje tajemnice, które teraz również wychodzą na jaw.

Z zapartym tchem śledziłam ich losy a nawet zdarzało mi się uronić łzę.

Autorka porywa nas do świata fantasy w sposób niezwykle przyjemny i osadzony w realnym świecie.

Bardzo lubię jej styl pisania, który jest lekki w odbiorze i dobrze się go czyta, nie chce się przestać.

Wracając do tematu, chociaż dużo już się dowiadujemy to jednak powstają nowe wątki, na które nie mamy odpowiedzi i zakończenie zaskakuje, jednocześnie dając mi nadzieję a autorce otwartą furtkę do kolejnego tomu.

I szczerze mówiąc, mam ogromną wręcz nadzieję i prośbę do autorki, by kolejna część powstała 🙏

Swoją drogą, ciekawe jak by wyglądała okładka do trzeciej części, bo - tylko spójrzcie - te dwie mają cudowne okładki 😍

Lili odkrywa sekret Nathaniela, a przy okazji dowiaduje się też, co łączy go z Bastianem. Przerażona I zagubioną, nie potrafi jednak zwalczyć uczucia do Nata. Tymczasem wokół niej robi się coraz niebezpieczniej. Kto tak naprawdę jest potworem w jej otoczeniu? Jakie jeszcze sekrety odkryje? Przekonajcie się sami...
Drugi tom to bezpośrednia kontynuacja pierwszej części. Znów przenosimy się do zimnego i mrocznego lasu, w którym grasuje groźna bestia. Mamy tu zagrożenie, stopniowo odkrywane sekrety i uczucie, które za nic ma niebezpieczeństwo. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, akcja wciąga, bohaterowie dają się polubić. To naprawdę dobrze i sprawnie napisany młodzieżowy romans paranormalny. Autorka stworzyła ciekawą historię, choć zostawiła nieco pytań. Mnie bardzo nurtuje postać Alexa I to zakończenie... czyżby miał być dalszy ciąg?