Kiedy na kilka dni przed ślubem Lena słyszy od narzeczonego, że ślubu nie będzie, bo ten się zakochał - jej świat się wali. Zrozpaczona Lena postanawia zmienić swoje życie, ale równocześnie planuje słodką i okrutną zemstę.
Zraniona i upokorzona paradoksalnie postanawia rozpocząć pracę jako organizatorka ślubów. Paradoks tym większy, że absolutnie już nie wierzy w miłość.
Pary, które trafiają do Leny zaskakują swą różnorodnością.
Nie zabraknie cwanej Klaudii, która poluje na męża bez urody, za to z kasą.
Jest i pewny siebie producent filmowy Chris, który kobiety zmienia jak rękawiczki. Czy znajdzie się taka, która usidli casanovę?
Czy Mikiemu i Adiemu uda się zorganizować ślub, mimo tragedii, która ich dotyka?
Czy pochodzący z małych wsi Sylwia i Tomek przekonają swoich rodziców, że nie zależy im na typowym wiejskim weselu?
Czy dzieci deweloperów - piękni, młodzi i bogaci Domi i Szymon - odnajdą w sobie też miłość?
I wreszcie... Jaka zemsta czeka na Przemka? Czy Lenie uda się sprawić, by były narzeczony cierpiał równie mocno, jak ona?
Wydawnictwo: Purple Book
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Czy Waszym zdaniem można z powodzeniem zostać organizatorką ślubów samej nie wierząc już w miłość?
Lena, nasza główna bohaterka kilka dni przed ślubem słyszy z ust narzeczonego, że ten się zakochał..... Ale w innej kobiecie 🤦 Dosłownie zostawiona przed ołtarzem narzeczona postanawia zostać organizatorką ślubów 🙈 Brzmi nieprawdopodnie no nie? Po co się katować bardziej widząc inne zakochane pary, które zdecydowały się iść przez życie razem? Okazuje się, że pary które trafiły do Leny są tutaj na pierwszym miejscu wątkowym. Każda z nich przeżyła swoje wzloty, upadki. Pokonała wiele przeciwności losu i życia,ktore codziennie przecież nas zaskakuje. Opisane pary budowały swoje związki na kompletnie innych fundamentach i skoro zdecydowały się iść dalej przez życie razem biorąc ślub wiedzą, że to dopiero początek a miłość jest wielkim darem którego, uczymy się żyjac ze sobą na codzień.
To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale ta obyczajowa powieść niesie ze sobą emocjonalne i jednocześnie empatyczne pokazanie czym jest miłość. Ze codzienne życie to nie tylko mydlana bańka, to mnóstwo wyrzeczeń ale również i kompromisów, które są w każdym związku potrzebne. To codzienna praca na sobą i nad związkiem, to pokazanie że miłość jest warta wiary w drugiego człowieka. Czy Lena mimo porażki uwierzy jeszcze w miłość? Czy poradzi sobie z porażką i pójdzie dalej?
Zapraszam Was na tą moim zdaniem pouczającą lekturę.
Katarzyna Borowska i Anna Matusiak-Rześniowiecka pojawiły się w warszawskim więzieniu, żeby wysłuchać historii osadzonych tam kobiet. Dwanaście dziewczyn...
Poruszająca historia kobiet, którym przyjdzie stoczyć nierówną walkę z przeciwnościami losu. Małgosia jest pielęgniarką, która kocha swój zawód. Pracując...
Przeczytane:2023-01-04, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Lena ma dość poukładane życie, szykuje się do wymarzonego ślubu, który niebawem ma wziąć z Przemkiem. Są razem od 7 lat, a kobieta jest pewna miłości, jaką do siebie wzajemnie czują. No cóż, okazuje się, że się pomyliła. Mężczyzna niedługo przed ślubem informuje ją, że się zakochał i to nie ona jest miłością jego życia. Oczywiście do ślubu nie dochodzi, a Lenie wali się cały świat. Nie tylko zostaje sama, ale na głowie ma również odwołanie niedoszłego ślubu.
Jednak kobieta nie załamuje się na długo. Przestała wierzyć w miłość i wszystko z nią związane. Lena postanawia założyć własną firmę. Co zaskakuje jej najbliższych, ma zamiar zająć się organizacją ślubów. Chociaż nie jest znana i tak naprawdę nie ma wielu kontaktów, nie ma również większych problemów ze znalezieniem osób, które chcą skorzystać z jej usług. Tak poznaje wiele par i wiele różnych dróg, które zaprowadziły ich do momentu, w którym postanowili zwrócić się o pomoc do organizatorki ślubów. Czy Lena podjęła dobrą decyzję, zakładając taką firmę? Czy osiągnie sukces? Kto się do niej zgłosi, aby pomogła mu zorganizować ślub?
Zacznę od tego, że nie jest to tylko jedna historia. Mamy główną, czyli historię Leny oraz poznajemy bliżej każdego jej klienta i historię jego związku. Mnie zdecydowanie się to podobało. Każda była inna, każda miała w sobie „to coś”, co sprawiło, że czytało się ją z przyjemnością. Książkę czytamy zarówno oczami Leny, jak i innych bohaterów. Akcja może nie jest bardzo szybka, jednak uważam, że jest sprawnie poprowadzona.
Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani. Tym razem nie powiem wam nic więcej niż o Lenie wyżej, ponieważ musiałabym zdradzić zbyt wiele z historii. Według mnie są dość różnorodni, wywołujący emocje w czytelniku, jednych polubiłam od razu, innych ani trochę do samego końca książki.
„Zanim powiesz TAK” to według mnie dość ciekawa propozycja na leniwe popołudnie. Mnie się podobała i polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA