JAK WYDŁUŻYĆ SWOJE ŻYCIE - NAJNOWSZA WIEDZA O ZDROWYM ODŻYWIANIU I POŚCIE LECZNICZYM
SKUTECZNE TERAPIE NAJCZĘSTSZYCH CHORÓB PRZEWLEKŁYCH
Nadwaga, cukrzyca, depresja, nadciśnienie, choroby skóry, reumatyzm... Choroby przewlekłe w siedemdziesięciu procentach spowodowane są niewłaściwym odżywianiem. Jedząc to, co dla nas dobre, i mądrze poszcząc, możemy uwolnić się od wielu dolegliwości, wzmocnić w organizmie procesy samonaprawcze i wydłużyć życie.
Prof. dr Andreas Michalsen w swojej najnowszej książce mówi o dobroczynnych skutkach zdrowego żywienia oraz postu leczniczego. Opiera się na faktach, najnowszej wiedzy medycznej, własnej praktyce lekarskiej oraz historiach pacjentów. Proponuje skuteczne programy terapeutyczne do leczenia najczęstszych chorób przewlekłych.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-02-26
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Mit Ernährung Heilen
Raczej nie polecam. Jeśli chodzi o poradniki dotyczące zdrowego żywienia, znacznie bardziej przemawiała do mnie „Historia wewnętrzna” Gulii Enders.
„Zamień leczenie na jedzenie” w moim odczuciu ani nie poszerzy specjalnie wiedzy osoby, która już co nieco wie o dietetyce i zdrowym stylu życia, ani nie zachęci laika do wypróbowania zmian.
To przede wszystkim prawie bezkrytyczny opis technik leczenia, jakie stosowane są w klinice autora. Chociaż w treści zawarto pewne ostrzeżenia dla osób, którym terapia ta może nie służyć, trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z prawie zero-jedynkowym przedstawieniem diety wegańskiej i obrazu postu leczniczego jako cudownych. Na większość problemów na jakie człowiek może natrafić podczas głodówki, autor ma radę: „trzeba zacisnąć zęby i przeczekać trudny moment”.
Jak dla mnie był to słaby i mało obiektywny poradnik. Nie umniejszam wartości wiedzy lekarza, który go napisał, ale jego retoryka do mnie nie przemówiła.
Andreas Michalsen, ordynator Wydziału Medycyny Naturalnej w Szpitalu imienia Immanuela w Berlinie oraz profesor Klinicznej Medycyny Naturalnej w berlińskiej...
Medicinal Leech Therapy is undergoing a renaissance in recent years, both in terms of how well the effects of using leeches are understood, and in the...
Przeczytane:2021-05-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021,
"Głód jest najlepszym kucharzem, post najlepszym lekarzem"
Za każdym razem, zabierając się za czytanie kolejnej książki o żywieniu, zastanawiam się, co tym razem z żywności okaże się "modne". Serio, może i jestem z lekka cyniczna, ale czasami mam nieodparte wrażenie, że te wszystkie żywieniowe poradniki piszą "specjaliści" sowicie opłacani przez ten czy ów koncern spożywczy. Nie lubię czytać poradników, ale lubię wiedzieć "co w trawie piszczy", dlatego je czasami czytuję. Widziałam już różne mody żywieniowe.
Masło, a broń boże smalec okazały się złe, trzeba było zajadać roślinną margarynę, teraz okazuje się, że margaryny to tłuszcze utwardzane, zupełnie i absolutnie niezdrowe. Jajka są też niezdrowe, bo dużo w nich cholesterolu. Ciekawe jest to, że autor obecnie omawianej przeze mnie książki, czyli pan profesor, doktor Andreas Michalsen, podtrzymuje opinię na temat złego wpływu jajek na nasze zdrowie, jednak z zupełnie innego powodu niż zawarty w nich cholesterol. Nie wspomnę już nawet o mleku, które "wykarmiło" tyle pokoleń, oraz reklamujące je hasła i slogany, które pamiętam do dziś "Pij mleko, będziesz wielki", słowa wypowiadane przez wybitnych sportowców. Niestety jak się później okazało mleko, absolutnie nie jest pożądane dla dorosłych ludzi. W ślad za tym odkryciem pojawiło się nawet hasło "Pij mleko, będziesz kaleką"
Ten poradnik, jak i wiele innych, niewiele nowego wniósł w moją znajomość szeroko pojętego tematu żywieniowego. Trzeba jednak przyznać, że autor rzetelnie próbuje zgłębić temat i przyjrzeć mu się od początku, czyli od homo sapiens i jego sposobu odżywiania. Ukazuje przekonująco, szeroki rys historyczny początków ludzkości i tego co i jak, rasa ludzka, jadała. Ciekawie mówi też o mikrobiomie i biznesie insulinowym (jak go nazywa) przywołując słowa innego lekarza:
"Düsseldorfski diabetolog Stephan Martin mówi w tym kontekście nawet o „insulinowym biznesie”: ponieważ insulinoterapia jest korzystna finansowo dla lekarzy i kas chorych, [...] Insulina jest mianowicie rozliczana poza budżetem lekarskim, kasy chorych za każdego pacjenta leczonego insuliną otrzymują rekompensatę w wysokości do dwóch tysięcy euro."
Jednak to, co dla mnie było pewną nowością (jednak) w tej książce, to dokładnie i szeroko omówione posty: leczniczy, oraz interwałowy zwany inaczej przerywanym. To, co pisze pan doktor, szczególnie o tym drugim rodzaju postu, trafia mi do przekonania na tyle, że z ciekawością szerzej zainteresuję się tym tematem. Na koniec książki autor przedstawia korzyści, jakie omawiane przez niego posty przynoszą w przypadku konkretnych chorób, schorzeń i zaburzeń. Od tych czysto fizycznych, po depresje, czy migreny. Książkę można przeczytać, napisana jest w sposób ciekawy i zajmujący, chociaż w moim odczuciu, dość jednostronny. Dla kogoś, kto "siedzi" w żywności, niewiele wniesie ona nowego, jednak dla początkujących, zainteresowanych tym tematem, może się okazać, prawdziwą skarbnicą wiedzy.