Siedem opowiadań pełnych czułości, ciepła i humoru!
Czy babcię można wymyślić? A co, jeśli jest szefową gangu? Czy naprawdę zamieniła się w wilkołaka? Czy potrafi przegrywać w scrabble? Co się stanie, gdy złamie nogę? Czy umie pływać i kierować barką? Czy babcia może kochać bez pamięci?
Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w Zagadkach babci. To idealna książka na prezent i do wspólnej, wielokrotnej lektury!
Całość pięknie zilustrowała Oksana Draczkowska - ukraińska artystka.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-11-09
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 88
Język oryginału: polski
Mam dla Was propozycję świetnej książki dla dzieci.
Jeszcze zdążycie kupić przed świętami w księgarniach stacjonarnych.
"Zagadki babci" to siedem opowiadań, czterech autorek i trzech autorów.
W środku znajdziecie opowiadania o babciach z pięknymi ilustracjami. Bohaterami powieści są babcie i ich wnuki. Kto ma babcie ten jest ogromnym szczęściarzem.
To idealna książka dla dzieci, bo pokazuje, że trzeba doceniać babcie. Można od nich dostać wiele cennych wskazówek oraz dostać porady i usłyszeć interesujące historie.
Tę książeczkę polecam dzieciakom i ich rodzicom, by uczyły dzieci szacunku do starszych osób i doceniły, że mają babcie.
Warto czytać dzieciakom takie wartościowe książki.
Gorąco polecam!
Pod tytułem "Zagadki babci" kryje się siedem opowieści, których głównymi bohaterami są babcie i ich rodziny, głównie wnuki. Opowieści te nie są dalekie od rzeczywistości. Sytuacje w nich opisane mają lub mogą mieć swoje odzwierciedlenie w życiu niejednego człowieka. Są pełne domowego ciepła, humoru, ale także wywołują ciekawość przez różnorodność wydarzeń, których jesteśmy świadkami.
Książka jest pełna wartościowej treści, która uczy wrażliwości i akceptacji różnych sytuacji. Między innymi spotkacie się z sytuacją, gdy dziewczynka wymyśla swoją babcię, ponieważ nie chce być gorsza od rówieśników, którzy mają to szczęście ją posiadać. Opieka nad babcią, która złamała nogę. Przegrywanie w scrabble z babcią, która zawsze wie, w jaki sposób poprowadzić grę do zwycięstwa. A czy babcia może być wilkołakiem? Jedno opowiadanie dotyczy związku dwóch osób tej samej płci, które pokazuje, że to nic odmiennego i nigdy nie jest za późno na szczęście w życiu partnerskim.
Historia, która wywarła na mnie największe wrażenie to "Puzzle" Grzegorza Kasdepke. Wzruszające, pełne emocji opowiadanie o babci, która traci pamięć. Zwraca uwagę, że my młodzi mamy jeszcze możliwość doświadczania pewnych spraw, możemy pielęgnować wspomnienia, a osoby chorujące czasami nie mają tej możliwości. Wspomnienia porozrzucane są jak tytułowe "puzzle" i przypominają się tylko pewne fragmenty z ich życia.
Każde z opowiadań porusza ważne tematy, z którymi młodsze pokolenia mają pewne problemy. A może nie nawet problemy, co inne spostrzeżenia niż nasze babcie, które różnią się od nas charakterami, sposobem patrzenia na świat i ludzi. Pokazuje, że nie warto myśleć stereotypami, które przekazywane są nam przez rodziców, czy dziadków. Każdy człowiek jest inny, świat cały czas się zmienia i sposób w jaki żyjemy.
Książce towarzyszą ciekawe kolorowe ilustracje, choć nie jest ich za wiele. Tu mały zawód, bo myślałam, że będzie ich trochę więcej. Jednak to treść przekazywana dla naszych najmłodszych ma tu najważniejszą rolę. Warto ją poznawać i przedyskutować z dziećmi. Ze swojej strony bardzo polecam.
Sylwia Chutnik, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Grzegorz Kasdepke, Romasz Snojlik, Zofia Stanecka, Marcin Szczygielski, Ewa Winnicka ilustracje Oksana Draczkowska.
Zagadki babci to książka ilustrowana przez ukraińską artystkę zawierająca siedem opowiadań dla dzieci.
Czy babcia może być szefową gangu?
Czy babcia może być wilkołakiem?
Czy babcie potrafią grać w scrabble?
Czy babcia ze złamaną nogą dalej będzie fajna?
Czy babcia może ożenić się i być sternikiem na barce?
Kto kradnie babci pamięć?
Na te i na wiele innych pytań znajdziecie odpowiedzi w cudownej książce, pięknie wydanej, w której oprócz tekstu znajduje się wiele ślicznych obrazków.
Autorzy tej książki czasami w zabawny, a czasami poważny sposób podeszli do bardzo trudnych tematów, na które rodzice nie zawsze chcą lub potrafią rozmawiać.
Jak na przykład wytłumaczyć kilkuletniemu dziecku, że babcia przypięła się łańcuchami z innymi ludźmi, żeby uratować stare, samotnie stojące drzewo gdzieś na pograniczu pustkowia a osiedla mieszkaniowego. Drzewo, to tylko drzewo, czy aż drzewo? Dla jednych przeszkadzający balast, a dla innych źródło życia i schronienia przed upałem.
Można opowiadać dziecku bajki, ale jak wytłumaczyć, że ktoś dorosły nie zachowuje się tak jak powinien i wyje w lesie jak wilk, lub zachwyca się śmierdzącymi, świeżymi odchodami jakiegoś zwierzęcia?
A jeżeli ktoś nie ma ani babci, ani dziadka, czy to jest coś złego? Czy babcią może być tylko mama mamy lub taty? Przecież wymyślenie sobie babci, która w dodatku jest super babcią to nic złego, no chyba, że podciągnie się to pod kategorię ,,kłamstwo" bo wiadomo, że kłamać nie wolno i kłamstwo jest czymś złym. Ale już traktowanie obcej, samotnej starszej osoby jak prawdziwej babci jest czymś dobrym i szlachetnym, bo daje radość dwóm stronom.
Przyznam szczerze, że urzekły mnie te opowiadania, jeśli chodzi o mnie to nie mam oporów przed rozmowami z moją sześcioletnią wnuczką na żaden temat, nawet odnoszący się do związków jednopłciowych.
W opowiadaniu o babci, która ożeniła się ze swoją długoletnią przyjaciółką pięknie to zostało wytłumaczone i myślę, że dziecko, które przeczyta i zrozumie sens tej historii nie będzie miało oporów przed akceptacją takiego związku, bo będzie to dla niego tak samo normalne jak małżeństwo babci i dziadka.
Cieszę się, że autorzy sięgnęli również po tematy zdrowotne. Kiedy złamałam biodro widziałam jak ważną czuła się moja wnuczka, kiedy prosiłam ją o pomoc. Czasami prosiłam ją o coś, co z łatwością sama bym zrobiła, ale ta powaga na jej twarzy, kiedy czuła się wówczas kimś ważnym dla mnie naprawiała moje małe oszustwo.
Dzieci nie zawsze i nie o wszystkim pamiętają chociaż powtarza się im to po kilka razy. Myślę, że wytłumaczenie dziecku, dlaczego dorosły człowiek nie pamięta czegoś co robił setki razy nie jest łatwą sprawą. Jestem jednak przekonana, że i ten problem udało się autorom wytłumaczyć.
Przyznam szczerze, że książka dostarczyła mi wielu emocji chociaż już dawno przestałam patrzeć na świat oczami dziecka. Ale w tej książce wszystkie opowiadania są pełne emocji, mądrych sformułowań i dobrych rad.
Moim zdaniem to cudowny zbiór opowiadań nie tylko dla najmłodszych i dobrze gdy te opowiadania dziecko przeczyta razem z osobą dorosłą, aby w razie konieczności otrzymać wytłumaczenie trudnych dla dziecka słów jak na przykład ,,nonszalancko" czy ,,szarmancko".
Ta książka pozwala inaczej spojrzeć na świat, zobaczyć go zarówno oczami dziecka jak i starszej osoby i myślę, że zachwyci zarówno dzieci jak i dorosłych.
Zmienia się obraz stereotypowej babci, którą kiedyś postrzegano w ramach obowiązkowego fartuszka i pieczonych pierniczków, robótek na drutach, i siedzeniu w fotelu. Dzisiejsze babcie są zupełnie inne, odważne zarówno pod względem zachowania jak i ubioru i chociaż mają tyle samo lat co miały nasze babcie kiedyś, to są dużo młodsze (przynajmniej w zachowaniu).
To od nas, dorosłych zależy jaki stosunek do osoby starszej będzie miało nasze czy obce dziecko, bo to my pokazujemy im, że babcia czy dziadek to nie tylko staruszkowie, nad którymi musimy przejąć opiekę, bo są nieporadni życiowo, ale że to wciąż osoby pełne życia.
Polecam tę książkę zarówno dzieciom (od sześciu lat wzwyż), jak i dorosłym. Najlepiej jak przeczytacie tę książkę razem z dzieckiem, gwarantuję wówczas podwójną radość. Mnie się to udało i przeczytałam książkę razem z wnuczką i cieszę się, że po odłożeniu jej ona wciąż miała mnóstwo pytań, na które mogłam jej spokojnie odpowiedzieć.
Przeczytane:2023-01-22,
Tytuł: "Zagadki babci"
Autor: zbiór opowiadań
Data premiery: 09.11.2022r.
Wydawnictwo: Frajda
"Zagadki babci" to zbiór opowiadań. Specjalnie szukałam na necie dla jakich dzieci jest ta książka i jakie ma oceny na lubimy czytać.
Nie ukrywam, że mam z nią trochę problem.
Niby przekazuje fajne wartości o babciach... O szacunku do starszych osób... O spędzaniu czasu ze swoimi babciami... porusza ważne tematy...
Ale mnie to jakoś nie chwyciło za serce. Wręcz uważam, że niektóre opowiadania są trochę za trudne dla małych dzieci i mogą ich nie zrozumieć. Myślę, że jak już jest to pozycja dla dzieci dużo starszych niż 5-7 lat.
.
W "Zagadkach babci" znajdziemy opowiadania, które dotyczą babci stającej w obronie wycięcia ulubionego drzewa; babci wilkołaka (nie, babcia nie była wilkołakiem! Zajmowała się badaniami nad wilkami); babci związanej z inną babcią; babci, która traciła pamięć🥺; babci, która udawała babcię dla kogoś innego itd...
.
.
Brzmi dobrze, ale tak jak pisałam...
Jakoś mnie ten zbiór opowiadań nie ujął za serce, aczkolwiek Was zachęcam byście sami się przekonali czy warto:-)