Zagadka w bieli

Ocena: 4 (5 głosów)

Blisko 100 tysięcy egzemplarzy sprzedanych w pół roku!

Koszmar w pociągu, choć może okazać się wielki, będzie niczym w porównaniu z tym, który kryje się w tym domu

Czy pociąg nie powinien być bezpiecznym schronieniem dla pasażerów, których dalszą podróż uniemożliwiła śnieżyca? Nie w Zagadce w bieli... W wigilijny wieczór w pobliżu wioski Hemmersby śnieżyca zatrzymuje pociąg. Kilkoro pasażerów odnajduje schronienie w porzuconym domu. Ktoś jednak już rozpalił w kominku i nakrył do podwieczorku, mimo że dom jest pusty. Uwięzieni pasażerowie próbują odkryć sekrety tego miejsca, gdy niespodziewanie uderza zabójca.

J. Jefferson Farjeon nieustannie podnosi napięcie, utrzymując czytelników w niepewności aż do samego zaskakującego zakończenia.

Gwiazdkowa opowieść detektywistyczna, która nie była w sprzedaży przez 70 lat, stała się świątecznym hitem oraz rozbudziła zainteresowanie zapomnianym autorem. Jej sprzedaż przerosła Zaginioną dziewczynę Gillian Flynn i Szczygła Donny Tartt.

The Independent on Sunday

Czas nie zaszkodził tej zimowej opowieści...

Publishers Weekly

Zagadka w bieli jest doskonałą książką na zimowy wieczór w ciepłym fotelu i przy kominku.

Daily Mail

Informacje dodatkowe o Zagadka w bieli:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2016-11-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788365521743
Liczba stron: 300

więcej

Kup książkę Zagadka w bieli

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zagadka w bieli - opinie o książce

Avatar użytkownika - EmnildaAmelberga
EmnildaAmelberga
Przeczytane:2017-02-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 33 książki - 2017 , Mam,
"Zagadka w bieli" to powieść detektywistyczna w starym stylu, opowiadająca o pasażerach pociągu, który zostaje zatrzymany przez śnieżycę. Kilkoro ludzi opuszcza go i postanawia na własną rękę kontynuować swoją podróż. Szybko się jednak okazuje, że warunki pogodowe uniemożliwiają im to i wszyscy zostają zmuszeni zatrzymać się w opuszczonym domu. Na miejscu okazuje się, że w kominkach płonie ogień, stół jest nakryty, a w czajniku gotuje się woda. Pojawia się pytanie, gdzie więc podziewają się domownicy? Nie jest to jednak koniec niespodzianek. Wkrótce dołącza do pasażerów pociągu kolejna osoba i dowiadują się, że w pociągu doszło do morderstwa. "Zagadka w bieli" to kryminał, w którym tajemnica goni tajemnicę. Mamy tutaj też odrobinę lekkiego humoru i klimat z dreszczykiem. Cała historia, choć z pozoru mroczna, gdyż rozgrywa się w opuszczonym domu, odciętym przez śnieżycę od świata, a trup sieje się gęsto, tak naprawdę nie wywołuje strachu. Jest to dość wciągający, ale lekki kryminał, tak naprawdę z prostą fabułą i rozwiązaniem, które często się spotyka, więc nie zaskoczy, a możne nawet trochę rozczarować, ponieważ od początku tworzy się tutaj atmosferę przepełnioną sekretami, a nawet nie brakuje wzmianek o duchach, przez co oczekiwania względem zakończenia rosną i rosną, ale na końcu czekają nas wyjaśnienia, ukazujące dość popularne motywy wszystkich morderstw. Jest to powieść dla wielbicieli starych kryminałów, w których brutalność zastąpiona jest dobrze zbudowanym, mrocznym klimatem.
Link do opinii
Pogoda potrafi być nieprzewidywalna, a przekonali się o tym pasażerowie pociągu, który utknął w pobliżu wioski Hemmersby. Grupa podróżnych pod wpływem impulsu decyduje się na wyprawę w poszukiwaniu pomocy. Trudne warunki i ciągle padający śnieg jest niebezpieczny, ale nieoczekiwanie na swojej drodze znajdują dom. Opustoszały, tajemniczy, mroczny i pozbawiony mieszkańców. Sęk w tym, że wszystko wygląda tak, jakby jeszcze przed chwilą był oazą szczęścia. Czy podróżnym uda się odkryć sekrety domostwa i ujść z życiem? Morderca grasuję. ,,Zagadka w bieli" została napisana w 1937 roku. J.Jefferson Farjeon był wówczas znanym pisarzem. Powieść zniknęła z rynku na wiele lat, jednak teraz możemy cieszyć się ponownym wydaniem. Dzięki wydawnictwu Zysk i S-ka Pan Farjeon, czyli znana postać Złotego Wieku kryminału w okresie międzywojennym, ponownie błyszczy i serwuje czytelnikowi nie lada zagadkę do rozwikłania. Już sama przedmowa w wykonaniu Pana Tadeusza Zyska jest pękną rekomendacją i zachętą, mnie bynajmniej wstęp oczarował. Książka została napisana osiemdziesiąt lat temu, jednak szczególnie upływu lat nie odczułam. Oczywiście język minimalnie się różni, a dbałość bohaterów, co do etykiety jest wysoka, to książkę czytało mi się z zadziwiającą łatwością. Tak naprawdę w powieści nie dzieję się zbyt wiele. Dom na uboczu, ogromne zaspy i brak jakichkolwiek wyjaśnień skłania nie tylko bohaterów, ale i czytelnika do szukania prawdy i analizy dowodów. Nie chciałabym Wam psuć przyjemności z lektury, szczegółową charakterystyką bohaterów, jednak kilka dziwnych zdarzeń z nimi związanymi się pojawi. Do takich najbardziej zastanawiających należą przedziwne wizję, czy też transe, które wywołują masę pytań, ale pobudziły one również mój sceptycyzm. Tak naprawdę nie wiem, czy mam do czynienia z thrillerem, kryminałem, czy też horrorem, a co się tyczy tego ostatniego gatunku, to autor z pewnością posiadał predyspozycję w tym kierunku. Pisarz buduję napięcie stopniowa, a sama historia jest ciekawa. Akcja płynie równomiernie, jednak to dialogi wzbudziły mój entuzjazm. Rozmowy między bohaterami są przemyślne, często kontrolowane i być może z tego właśnie powodu każdy wybuch emocji, czy też ekscytacji bohaterów, tak bardzo rzuca się w oczy. Narracja również jest osobliwa, czasami dezorientująca i szczerze powiem, że nie wszyscy ją docenią, ja sama mam względem niej mieszane uczucia. Jestem przyzwyczajona do bardziej rozbudowanych historii z większą ilością wątków oraz szczegółów. ,,Zagadka w bieli" jest uroczą powieścią, choć nie wiem czy tak mogę nazwać książkę, w której ktoś zostaje zamordowany. Jest to przyjemna i odprężająca lektura, więc polecam i życzę cudownych wrażeń. 4+/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - sulii
sulii
Przeczytane:2016-12-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016, Mam,
Za oknem sypie śnieg. Świata prawie nie widać. Siedzisz w domu, najlepiej pod kocykiem, popijasz gorącą herbatę, może ogień cichutko skwierczy w kominku... Jest całkiem przytulnie. Jest bezpiecznie. A gdybyś tak utknął w pociągu, podczas wielkiej zamieci, w samym środku niczego...Gdyby każdy krok niósł ze sobą ślady zbrodni? Emocje rosną? Powinny. Taki jest kryminał "Zagadka w bieli" J. Jeffersona Farjeona. Jest wieczór wigilijny. Pociąg zmierzający do Londynu zatrzymuje się pośród pól z powodu wielkiej zamieci śnieżnej. Grupa pasażerów postanawia opuścić kolejkę i dotrzeć do znajdującej się w pobliżu stacji Hemmersby. Śnieżyca jest tak duża, że ciągle się gubią. Ostatecznie znajdują schronienie w opuszczonym domu. Pomimo tego, że jest w nim ciepło i sucho, wcale nie czują się tam bezpiecznie. Wokół nich znajduje się pełno śladów świadczących o tragedii, która rozegrała się w jego murach. Napięcie rośnie, gdy dołącza do nich człowiek, w którym rozpoznają mordercę. Pasażerowie próbują odkryć tajemnice kryjące się w tym miejscu. Ten kryminał jest niesamowitą historią. Czyta się ją bardzo lekko i szybko. Zagadka wciąga i trzyma w napięciu. Cudowni są bohaterowie. Mamy tu przekrój różnych charakterów. Od poczciwego, żyjącego w świecie marzeń urzędnika, przez bardzo delikatną chórzystkę, pełnego werwy młodzieńca czy energiczną i pełną życia jego siostrę, aż po stonowanego i bardzo wyważonego członka Królweskiego Towarzystwa Parapsychologicznego. Każdy wnosi bardzo wiele do samej opowieści, jak i do rozwikłania zagadki. Warto wspomnieć, że książka ta została napisana w 1937 roku. Gdyby nie informacja zawarta na okładce, czytelnik w ogóle nie miałby pojęcia, że ta historia ma już prawie osiemdziesiąt lat. Jej wymiar, język i sposób napisania ma charakter ponadczasowy. Autor stworzył kryminał, który wciąga, fascynuje. Ale nie trzeba spodziewać się szybkiej akcji i trupa za trupem. Ta książka ma raczej charakter spokojny. Toczy się swoim własnym tempem i powoli krok po kroku odkrywa skrywaną tajemnicę. Bohaterowie, ich historia jest urokliwa. Czasami podczas lektury ma się wrażenie, że ogląda się niesamowitą sztukę teatralną. Polecam tę książkę każdemu, kto chce się po prostu zrelaksować. Na te śnieżne i zimowe wieczory jest to wybór wprost idealny. Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam!
Link do opinii

Minęło około 70 lat od pierwszego wydania tej książki i po lekturze widać, jak bardzo zmienił się przez te lata tak świat, jak i styl pisania. Rzadkością są takie zimy jak ta, która zmusiła pasażerów podróżujących na święta do domu do opuszczenia pociągu i poszukania innego środka transportu na własną rękę. Zmieniła się mentalność, zmieniły charaktery. I zmieniły się kryminały/powieści detektywistyczne. Zamiast profilera mamy starszego pana z żywym umyslem, z braku nowoczesnych technik trzeba zdać się na logikę. Kto zaczytywał się w powieściach Agathy Christie (nie jej jedynej, ale ona jest najlepiej znanym przykładem), ten poczuje się tu jak u siebie. Ja od czasu do czasu potrafię docenić ten styl retro, jednak nie za często. "Zagadka w bieli" to lektura moim zdaniem przyjemna, ale nie dla każdego.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ilonkao
ilonkao
Przeczytane:2019-05-10, Ocena: 2, Przeczytałem,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy