Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2007-07-03
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Tytuł oryginału: よつばと! 4
Język oryginału: japoński
Say cheese! Say cheeeese! Yotsuba's got a shiny new camera! But this new camera is too cool for just Daddy's silly poses. What else should Yotsuba take...
Rower jedzie z daleka!Na nikogo nie czeka!I pojechał sobie.W siną dal, w siną dal! Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Macie rower? Ja mam! Na rowerze każdy...
Przeczytane:2018-12-29, Ocena: 4, Przeczytałem,
YOTSUBA KONTRA ŚWIAT
Jeżeli czytacie „Bakumana”, z pewnością wiecie, jaki ciężki jest los mang stricte humorystycznych. Najlepiej sprzedają się bitewniaki, dlatego prędzej czy później każda komedia musi się albo przerodzić w coś takiego (zobaczcie jak początkowe rozdziały chociażby „Dragon Ball” różnią się od tego, co było potem), albo zwolnić miejsce dla innych tytułów. Dlatego każda seria oparta na dowcipach, która wybiła się na tyle, by stać się hitem warta jest poznania, bo musi mieć w sobie to coś. Tak było z „Dr. Slumpem” (który doczekał się aż 18 tomów – w Polsce podzielonych na 36) i tak jest z „Yotsubą!”, liczącą obecnie 14 tomików i wciąż ukazującą się dalej, która nie dość, że rozbraja i śmieszy niemal do łez, to jeszcze jest całkiem niegłupia i bardzo wciągająca.
Fabuła, jak to w takich przypadkach bywa, składa się z wielu luźno ze sobą powiązanych historii – skeczy bym rzekł. Wszystko sprowadza się jednak do tego, że mała Yotsuba przeprowadziła się z ojcem do miasta. Nieznająca życia dziewczynka spędza czas psocąc i zadając się z sąsiadkami, którym też potrafi przysporzyć kłopotów. Co czeka na nią w tym tomie?
Jak zwykle wiele szalonych i nieoczekiwanych przygód. Dla niej nawet gra w badmintona nie kończy się tak, jak to ma w zwyczaju, co więc będzie, kiedy Yotsuba wybierze się na ryby? Jednego można być pewnym, w jej towarzystwie nie sposób się nudzić. A na horyzoncie już czają się kolejne problemy, bo oto ktoś złamał serce Fuuce! Kto śmiał to zrobić? To najmniejszy z problemów, bo kiedy Yotsuba zajmie się tą kwestią, jednego można być pewnym: nic już nie będzie takie samo, a żadna tajemnica długo tajemnicą nie pozostanie…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/12/yotsuba-4-kiyohiko-azuma.html