Odkryj najskrytsze zakamarki pewnej niezwykłej wypożyczalni.
Dla Magdy i jej syna Kajtka to będą dziwna święta, ale kobieta jest gotowa na wiele, by uchwycić ich magię.
Grzegorz to pracoholik, który cały swój czas poświęca rozwojowi firmy. Czy zdarzy się grudniowy cud i mężczyzna postanowi zmienić coś w swoim życiu?
Justynę czeka kolejne Boże Narodzenie w towarzystwie przekomarzających się rodziców. Ale może i do niej uśmiechnie się w tym roku... Mikołaj?
Amanda i Tomek kolejną Gwiazdkę spędzą już jako mąż i żona. Teraz pochłaniają ich przygotowania do ślubu, a przyjaciółka panny młodej planuje szalony wieczór panieński.
Bohaterów dzieli wiele, ale łączy jedno - wszyscy przygotowują się do świąt, które będą w tym roku inne niż dotychczas.
Agata Przybyłek otula nas historią, która jest jak koc utkany ze świątecznych życzeń i małych codziennych cudów. Czy i Ty odnajdziesz tę magię?
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Tytuł: "Wypożyczalnia świętych Mikołajów"
Autor: Agata Przybyłek
Data premiery: 26.10.2022r.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Amanda.
Kaśka.
Magda.
Justyna.
Grzesiu.
Tomek.
Mikołaj.
.
Co mają ze sobą wspólnego?
Przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia...
Jedni się przyjaźnią...
Drudzy ze sobą pracują, a jeszcze inni podobno się kochają...
Pomieszane z poplątaniem, bo nasi bohaterowie znają się albo wpadają na siebie przypadkiem 🤭
.
Do czego zmierzam...
Najnowsza książka Agaty Przybyłek przypomina mi trochę "Listy do M", gdzie jest kilka osób, które się znają:) I chyba dlatego tak bardzo spodobała mi się ta historia 🥰
Tylko ja się pytam...dlaczego ona się TAK skończyła? Liczyłam na inne zakończenie, a tu... ciąg dalszy nastapi 🤦♀️
Kochana autorko mam rok czekać na dalsze losy tych bohaterów?🙈
Mam jednak nadzieję, że szybciej je poznam, hihi 🤭
.
.
.
Jeżeli chodzi o bohaterów...
Amanda - szczęśliwa młoda dziewczyna, która ma niebawem poślubić Tomka. Jest w nim bezgranicznie zakochana. Jej najlepszą przyjaciółka to Kasia.
.
Kasia - przygotowuje wieczór panieński dla Amandy. Wynajmuje na niego Mikołaja, który nazywa się Mikołaj 🙈
.
Mikołaj - miał w życiu wiele kobiet... teraz musi płacić alimenty.. zastanawia się czy spotka na swej drodze jeszcze odpowiednią kobietę...
.
Tomek - narzeczony Amandy. Żeni się z nią dla pieniędzy...A spotyka się z inną... ohh jak on mnie denerwował! Rozpieszczony chłoptaś!! Wrrr...
.
Grzegorz - założyciel wypożyczalni strojów. Pewnego wieczoru wpada do dziury i uświadamia sobie, że musi przeprosić miłość swojego życia...
.
Magda - pracuje z Grzegorzem. Jest również jego była bratową...udziela mu rad jak zdobyć serce starej miłości...
.
Justyna - nauczycielka. Co roku spędza święta z rodzicami. Chciałaby w końcu się zakochać, ale jej serce od dawna jest zajęte...
.
.
Jak widzicie..
Dzieje się!
Duzo się dzieje.
Polecam Wam z całego serca.
Myślę, że będziecie się świetnie bawić!
Tak jak ja😁
Niebawem Święta, wszyscy powoli czują już klimat zbliżającej się Gwiazdki. Pewna wypożyczalnia Świętych Mikołajów pracuje na najwyższych obrotach, nie ma się, co dziwić każdy chciałby by Mikołaj zawitał i u nich w domu na Święta.
Grzegorz jest właścicielem tej firmy i jest pracoholikiem. Jednak zdarza się pewien wypadek, który daje mu do myślenia i postanawia zmienić, co nieco w swoim życiu.
Magda i Kajtek w tym roku będą mieli zupełnie inne święta. Dla niej będzie to Gwiazdka bez męża, z którym się rozwiodła, a dla jej syna to będą pierwsze Święta bez taty.
Justyna szykuje z grupą w szkole jasełka i już przygotowuje się na wysłuchiwanie podczas Świąt mnóstwa pytań. Kiedy znajdzie sobie chłopaka? Już najwyższy czas na dzieci. Czemu ciągle jest sama. I tak dalej i tak dalej.
No i na koniec Amanda i Tomek dwudziestolatkowie, którzy już w styczniu planują się pobrać. On obecnie ciągle się uczy a ona ogarnia wszystko na wesele, no i przygotowuje się psychicznie na niezapomniany wieczór panieński.
Dla każdego z tych bohaterów to będzie wyjątkowa i zupełnie inna Gwiazdka. Jedni spędza ją samotnie inni w gronie rodzinnym. A może zdarzy się świąteczny cud i wszystko się odmieni?
Uwielbiam książki o tematyce świątecznej, mają taki magiczny klimat, że nic tylko usiąść pod kocem i zatracić się w czytaniu i tak czekać aż spadnie śnieg i nadjedzie Gwiazdka.
W tej książce mamy kilkoro głównych bohaterów i każdy z nich jest inny. Mamy pracoholika, mamy matkę i syna, którzy pierwszy raz musza spędzić sami święta, samotną młodą kobietę i dwoje dwudziestolatków, którzy już niebawem mają się pobrać. Każdy z nich zmaga się z innymi problemami, jedni poświęcają cały swój czas na prace innym doskwiera samotność, a jeszcze inni nawet nie przeczuwają, że coś może być nie tak.
Świetny pomysł miała autorka z wypożyczalnią Świętych Mikołajów wiadomo, że przed Gwiazdką taka firma musi mieć nawał pracy. Nie dość, że ludzie chcą wynająć Mikołaja do siebie do domu prywatnie, to jeszcze i szkoły, i centra handlowe oraz wiele innych.
Książka pokazuje nam, że w Święta naprawdę wszystko może się zdarzyć. To bardzo magiczny czas i nikt nie powinien spędzać go w samotności. Ale też nikt nie powinien nikogo zasypywać milionem pytań typu, „Kiedy w końcu ślub?” „Kiedy dzieci?” oraz złotymi radami „Już chyba najwyższy czas…” to jest naprawdę męczące i krępujące. Nikt nie wie, z czym zmaga się druga osoba, może właśnie się z kimś rozstała, a może nie może mieć dzieci albo po prostu nie chce.
Co najważniejsze, każdy z nas zasługuje na miłość, ale najważniejsze to nic na siłę. Przyjdzie odpowiedni moment i każdego trafi strzała amora. Czasem wystarczy po prostu przestać szukać, a czasem stara miłość nie rdzewieje.
Uważam tę książkę za świetną na ten zimowy czas przed Świętami. Lekka, zabawna i przyjemna w czytaniu, będzie rewelacyjną odskocznią od przygotowań świątecznych.
Książka Pani Agaty Przybyłek zatytułowana "Wypożyczalnia Świętych Mikołajów" to troszkę inna historia świąteczna do jakich w ostatnim czasie przywykłam. Autorka przedstawia nam losy Grzegorza, Magdy, Justyny, Amandy, Tomka, Kasi i Mikołaja. Co ich łączy? Łączy ich z pewnością tytułowa Wypożyczalnia Świętych Mikołajów. Każdy z nich w jakimś stopniu jest z nią związany, zna kogoś kto pracuje w tym miejscu lub szuka Mikołaja na święta.
Dla mnie ta historia była w pewnym stopniu była rozdzielona na dwa obozy. W jednym z nich widziałabym Grzegorza, czyli właściciela WŚM, jego byłą szwagierkę Magdę i jego pierwszą miłość Justynę. Ich historia bardzo mi się spodobała. Dostaliśmy matkę samotnie wychowującą dziecko, oraz parę, która prawie po dwóch dekadach ponownie się spotyka. Można by powiedzieć, że był to świąteczny cud, ale czy na pewno?
W drugim obozie znalazłaby się nasza para narzeczeńska, czyli Amanda i Tomek, przyjaciółka Amandy - Kasia oraz Mikołaj, który został przez nią wynajęty na wieczór panieński Amandy. Nie powiedziałabym, że ta grupa bohaterów bardziej przypadła mi do gusty, jest równie intrygująca co starsza część bohaterów. Jednak jeśli chodzi o tych bohaterów, to mam wrażenie, że w ich życiach dzieje się znacznie więcej. Pojawi się mały dramat, który może przekreślić ich plany.
Nie chcę jednak za dużo zdradzać, gdyż chciałabym abyście sami odkrywali karty tej historii. A gwarantuję wam, że nie będzie to prosta historia. Wiele się w niej dzieje, zarówno tych dobrych jak i złych momentów. Wszystko to owiane jest w bardzo świątecznym i rodzinnym klimatem.
Dla mnie ta historia była bardzo fajną odskocznią i całą historię czytało mi się bardzo przyjemnie. Autorka stworzyła świetne postacie i niebanalną historię. Moim ulubionym bohaterem jest wbrew pozorom Mikołaj. Uważam, że jego historia jest najbardziej ciekawa, przy czym jest postacią, która jest szalona i nieobliczalna. Podoba mi się jego nieogarnięcie i to jaką aurę wokół siebie buduje.
Większą część po przeczytaniu raczej będzie zgodna, że postać Tomka najmniej do nas przemawia. Jednak nie zdradzę wam dlaczego. Oprócz tej dwójki o której wspominałam, muszę przyznać, że ta historia gromadzi w sobie różne charaktery, różne postacie i ta różnorodność jest bardzo przyciągająca.
Najbardziej zakończyło mnie zakończenie i fakt, że to jeszcze nie koniec tej historii. Nie muszę chyba mówić, że jest bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów, gdyż finał tych relacji bardzo mnie zaintrygował. Liczę, że nie będziemy musieli czekać do następnych świąt na dalsze losy.
Ode mnie jak najbardziej ta historia na plus, jest warta uwagi i z pewnością nie jednego czytelnika będzie mogła porwać swoją historią.
Grzegorz prowadzi tytułową wypożyczalnię kostiumów, która tuż przed Bożym Narodzeniem zamienia się w wypożyczalnię Świętych Mikołajów. Zainteresowanie jest ogromne, bowiem korzystają z tego nie tylko osoby prywatne, ale również firmy i galerie handlowe. Mężczyzna jest samotny i każdą wolną chwilę poświęca pracy, można zatem śmiało nazwać go pracoholikiem. Czy w tym roku zdarzy się jakiś cud i Grzegorz postanowi przewartościować swoje życie?
W wypożyczalni pomaga mu Magda, która jest jego byłą szwagierką. Kobieta rozwiodła się z Borysem, bratem Grzegorza, z którym ma syna Kajtka. To pierwsze święta po rozstaniu i kobieta obawia się tego, jak sobie poradzi. Mimo wszelkich trudności Magda chce, aby jej syn również w tym roku poczuł magię świąt.
Justyna to szkolna miłość Grzegorza. Kiedyś, dawno temu, młodzi rozstali się w niemiłej atmosferze. Kobieta pracuje jako nauczycielka w szkole podstawowej. Jest samotna, zatem święta spędzi z przekomarzającymi się rodzicami... Ale może i do niej w tym roku uśmiechnie się szczęście?
Amanda i Tomek spędzają ostatnią Gwiazdkę jako narzeczeństwo. Teraz młodzi przygotowują się do ślubu, a w drugi dzień świąt przyjaciółka Amandy planuje szalony wieczór panieński - co z niego wyniknie?
Podsumowując, najnowsza książka Agaty Przybyłek otuli Was ciepłym kocykiem, przeniesie Was w magiczny czas oczekiwania na święta. Będziecie świadkami magicznych cudów, ale i niemiłych rozczarowań, które dotykają bohaterów. Mam nadzieję, że sięgniecie i również odnajdziecie tę magię!
Nadmorska plaża i dwoje poturbowanych ludzi, każde z własną piosenką. Czy wspólnie napiszą refren? Po medialnej nagonce i krzywdzących oskarżeniach Ester...
Przeczytane:2023-01-01,
Był taki czas, kiedy zaczytywałam się w powieściach Agaty Przybyłek. Kończyłam jedną książkę i zaraz zabierałam się za kolejną. Bardzo lubię jej pióro, jest lekkie i przyjemne, a powieści, które pisze zawsze wywołują uśmiech na mej twarzy. „Wypożyczalnia Świętych Mikołajów” to powieść, na kartach której poznajemy kilku bohaterów, których dzieli bardzo wiele, ale łączy ich jedno – każdy z nich przygotowuje się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.
Grzegorz to pracoholik, który cały swój czas poświęca na rozwój firmy, która w tym świątecznym okresie przynosi ogromne zyski.
Magda jest pracownicą Grzegorza i jednocześnie jego bratową. Po rozwodzie z mężem samotnie wychowuję synka. W tym roku po raz pierwszy spędzą święta sami i Magda chce zrobić wszystko, by dla Kajtka ten czas był wyjątkowy.
Justyna jest singielką i myśl o kolejnych świętach spędzonych z przekomarzającymi się rodzicami nie napawa jej optymizmem.
Amanda i Tomek po raz ostatni spędzą święta osobno, bowiem właśnie przygotowują się do magicznego zimowego ślubu.
Opowiadania nie są moją mocną stroną, z reguły nie sięgam po taką formę powieści. Historie, które oddała w nasze ręce Agata Przybyłek czytało mi się dobrze, krótkie rozdziały sprawiły, że książkę przeczytałam w jeden wieczór. Choć nie zapalałam wielką miłością do bohaterów, to jednak problemy, z jakimi musieli się zmagać trochę mnie wzruszyły. Ich kreacja zasługuje na szczególną uwagę, mają swoje problemy, wady i zalety, są tak bardzo realni.
„Wypożyczalnia Świętych Mikołajów” to powieść o relacjach międzyludzkich, o trudnych rozstaniach, dawaniu drugiej szansy. Historie smutne, ale i wywołujące uśmiech na twarzy, jedne skłaniają do refleksji inne ogrzewają nasze serce. Niewątpliwie Agata Przybyłek umie wyczarować w swoich powieściach świąteczny nastrój, który także przy okazji tej książki da się wyczuć. Choć historie bohaterów nie zrobiły na mnie większego wrażenia, to jestem ciekawa dalszych ich losów i z przyjemnością sięgnę po kontynuację.