Dwoje obcych ludzi w całkowicie obcym miejscu, każde pozornie szukające czegoś innego. Czy właśnie tam, na końcu świata, znajdą wreszcie swoje miejsce?
Małe miasteczko w okolicach norweskiego Bergen. Niczym koniec świata. Dla jednych wymarzony eden, dla innych miejsce ucieczki, ale dla wszystkich, przynajmniej w zamierzeniu, nowy początek. Sara całe swoje dorosłe życie poświęciła dla innych. Teraz chce zacząć od nowa, po swojemu, tylko do końca nie wie, co to ,,po swojemu" miałoby znaczyć.
Jedno wie na pewno, nie potrzebuje nikogo innego, przynajmniej dopóki nie odnajdzie siebie. Maks spełnił swoje marzenie o małym domku na końcu świata. Tylko jest jedno ale, to marzenie nie zakładało, że będzie w tym raju sam. Przypadkiem drogi tych dwojga się przecinają.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-09-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Monika i Michał, trzydziestokilkulatkowie, od lat pracują w jednej firmie i znają się jak łyse konie. Są przyjaciółmi z pracy, choć prywatnie rzadko...
Patrzył na ich roześmiane twarze. Nie ma możliwości abym był bardziej szczęśliwy, pomyślał. Kątem oka. Ułamek sekundy. Zobaczył to. A potem...
Przeczytane:2021-09-12, Ocena: 4, Przeczytałam,
Ach, ten Kieres... Gdy tylko jest coś nowego to zawsze wybieram Jego...
Jak zwykle mocno analizujący, filozofujący i pełen przemyśleń. Dialogów jak na lekarstwo, a jeśli już to są to bardzo obszerne wypowiedzi bohaterów. To chyba najbardziej ,,rozmyślająca" książka Kieresa.
Cały czas, niemal od początku towarzyszyło mi wrażenie, że Tomasz Kieres samego siebie uczynił bohaterem tej powieści, że Maks to tak naprawdę sam autor...
Maks i Sara, dojrzali ludzie, spotykają się przypadkiem w małym, norweskim miasteczku, czyli ,,gdzie diabeł mówi dobranoc". Oboje mają za sobą trudną przeszłość i z dala od dawnego życia próbują odnaleźć nowy sens swojej drogi.
Próżno w tej powieści szukać akcji. To powolnie, wręcz sennie, tocząca się relacja dwójki ludzi: poznawanie się, rozmowy, rozterki, ukrywane nie tyle sekrety, co może bolesne fakty z własnych życiorysów, aż po dochodzenie do głębi. Mnóstwo w tej ich relacji jest niezręczności, niezdecydowania, niedopowiedzeń. Czasami można było odnieść wrażenie, że bohaterowie jakby dopiero co spadli na Ziemię i ze zdziwienie skonstatowali, że tutaj toczy się jakieś życie, a oni są tylko kroplą w morzu ludzkich spraw. Jaki będzie finał historii? Ja już wiem.
Jak powiedziałam, jeśli ktoś potrzebuje żeby w książce coś się działo, to tę pozycję zdecydowanie odradzam. Style typowo ,,kieresowy", ze wszystkimi właściwymi Jego pisarstwu ozdobnikami i smaczkami.